KOTY

Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 marca 2015 16:02
Astra, bardzo dobra. kot wskakuje na blat w łazience i parapety, ma humor, wciąga zdecydowanie większe ilości jedzenia niż zwykle, załatwia się normalnie. Jutro idziemy do weta, zrobimy badanie krwi, mam nadzieję, że poda jeszcze lekki steryd i może będzie ok.
Super! bo brzmiało strasznie...
może czas zadziała na korzyść? Bądź dobrej myśli, bo widać że Pinka jest :-)
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 marca 2015 16:53
Zwisająca końcówka dalej wygląda okropnie. Nic, porobimy badania, przyjrzymy się dokłądnie i będziemy działać.
Pominę tylko, że 3 tyg temu widziała ją wetka i słowem nic o zadnich nogach nie powiedziała.
Strzyga, kciuki dla Pinki! Dawaj znać jak weci, który pomaga, który niespecjalnie. Takie info zawsze warto mieć.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 marca 2015 17:16
magda, wczoraj byłam na kaprów, drogo jak cholera, ale mają rtg na miejscu.
W piątek pójdę albo na gdyńską, albo gdzieś do gdyni, bo szefowa ma kuzyna weta, muszę się dowiedzieć.
Byłaś przy Bitwy Oliwskiej kiedyś? Też drogo? RTG mają, a są bliżej niż na Kaprów. Szkoda że ta przychodnia przy Gdyńskiej tak słabo wyposażona jest :/
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
18 marca 2015 17:23
magda, byłam, wszędzie byłam w drodze próby zdiagnozowanina Pinki. Jak dużo wymiotowała, to powiedział, że koty tak mają i dał pastę na klaki =/ nienawidzę wetów.
Kilka dni temu wrzucilam fot karm, ktore kupilam. Kocio wszystkie chetnie przyjal ( procz minipuszeczki).  Dopiero niedawno jak poptzrgladalam karmy podajac kotu zauwazylam, ze  kurcze zadna z nich ale to naprawde zadna nie ma dodatku tauryny! Myslalam, ze wszystkie lepsze karmy maja w sobie tauryne... Kupilam te saszetki na ten tydzien tylko, za tydzien bede musiala dokupic do tego zestawu cos z tauryna albo albo tauryne i bede do mokrego dodawac. W tym tyg. bez tragedii bo mam jeszcze paste z tauryna i w zestawie L. wzial mini mleczka dla kota z tauryna wlasnie. Ehhh znow musze zaczac uwaznie czytac kazda saszetke i zwracac uwage nie tylko na zawartosc miesa :/
Czy to normalne, że kotka po narkozie jest "pijana" przez godzine? Zaczynam być serio zestresowana...
Frania, co rozumiesz przez hasło "pijana"? Moja kotka po sterylce w pełni się wybudziła gdzieś po 12 godzinach. Na początku tych 12 godzin raz, że nie bardzo mogła się utrzymać na łapach, a dwa zsiusiała mi się dwa razy pod siebie. Ale też odebrałam ją bardzo wcześnie po zabiegu. Rudego odebrałam już w pełni wybudzonego.

Ekwadorka, wrócę do tematu wyczesywania, bo też kupiłam niedawno trymer. Moje koty też za nim nie przepadają, a zwykła szczotka nie wyczesywała za dużo. Generalnie czeszę je dopóki jestem w stanie to zrobić bez większego szarpania (przytrzymywania). I po prostu robię to codziennie. Sierści w mieszkaniu zauważalnie mniej, Rudy powoli się do trymeru przyzwyczaja, z Cziką troszkę gorzej, ale też daję radę.

Co do pazurów to u Cziki musi być szybka akcja, bo tego nie lubi, ale zdecydowanie się uspokaja, jak jej zasłonię ręką oczy (pazurki obcinamy kotom z mężem we dwoje - jedno trzyma drugie obcina). U Rudego totalny luz.
Frania tak! To calkowicie normalne. Wet powinien Ci to powiedziec, dodajac, zeby kot byl na podlodze w transporterze otwartym lub zamknietym.  Pilnuj bo bedzie zapewne chciala wskakiwac na meble (kanape chociazby) i nie do konca moze jej to wychodzic 🙂 Ja rowniez zabieralam koty "spiace" z kliniki i po przebudzeniu lazily chwiejnie.
Nic mi nie powiedział dziad jeden!  😤  Dopiero teraz czytam, że powinien mi dać ją już wybudzoną. W ogóle nie przyszło do głowy, że po narkozie może się tak dziwnie zachowywać  😡  😡
Frania ja odbieralam kilka razy kota z kliniki, ktory jeszcze spal. Za kazdym razem wet mowil, zeby go go pilnowac lub zamknac w transporterze, jak nie mozna miec go caly czas na oku. Mowil, zeby transporter stal na podlodze, a pozniej pilnowac jak kot bedzie chcial wskakiwac na meble, bo moze mu to nie wychodzic. "zaburzenie" ruchowe jest normalne po wybudzeniu, moze Ci sie zsikac (nie musi, moj Leon nie sikal ani razu pod siebie po wybudzeniu).
Pokemon, masz jakis artykul o tym? Chetnie poczytam 🙂 bo pierwszy raz slysze, przyznam szczerze i na zakaznych pare miesiecy temu nikt nam nie wspominal o tym.
Tam gdzie pracuje tez szczepimy co 2 lata.
Z ciekawosci zajrze w nowa ulotke rabisinu czy zmienili schemat.

Ten temat został poruszony na konferencji vetco z medycyny kotów w zeszłym roku. Sprawdzę , czy jest jakiś odnośnik w materiałach. Kolejna z kotów jest teraz  11,12.04.
Dzięki, że mnie wczoraj uspokoiłyście  :kwiatek:
Dzisiaj zachowuje się całkiem normalnie 🙂

W ogóle to dołączam do wątku i przedstawiam wam panienkę o cudownym imieniu Ania  😎
Przyszła do mnie któregoś dnia i tak już została  😍
Frania, śliczna panna! 🙂

Dzisiaj miałam ochotę wyeksmitować swoje koty. Chyba wolałam, gdy się nie lubiły, mniej szalały wtedy. 😁

Moje łobuzy w wersji grzecznej:







A także Rudy pt. "co ja pacze?" 😂



I śpiące łobuzy (w takiej odległości śpią bez kłótni :hihi🙂:

Super! Będzie dobrze!

strzemionko   w poszukiwaniu szczęścia przemierzamy cały LAS ;)
19 marca 2015 09:48
wistra dobre wieści  :kwiatek:
mundialowa czyli bezpieczna odległość zachowana  🙂 Miałam kiedyś koty, które spały tak:
W zabawie już "napadają" na siebie, nawet przy jedzeniu nie dbają o odległość, ale Luna jest raczej kotem-indywidualistą i sama dawkuje sobie naszą czułość, a jeśli chce zakończyć zabawę z Rudym, to kończy ją dość ostro, czego dzieciak nie do końca kuma. 😁
U mnie teraz młoda próbuje sobie wszystkich poustawiać. Ma prawie 9 miesięcy, wiec to już ten czas. Mamy chwilowo terror  😵
Ja uwielbiam koty, niestety na mieszkaniu mamy tylko pieska, ale dom się już buduje i na pewno kota mieć będę 🙂 Mam jeszcze w posiadaniu zabawki dla kota po starym pupilu, którego miałam jeszcze mieszkając z rodzicami, które obecnie użytkuje moja psinka. Co do męczenia zwierzątek przez maluszki - znam to z autopsji - mam 8 miesięcznego malucha, który non stop męczy biednego Fafika, ciągnąc go nawet za język :P A psiak nic sobie z tego nie robi - jeszcze merda ogonem i liże dzióbaska :P Kot pewnie by od razu drapał 🙂
martynka1819, zapraszam Cię do tego wątku http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,88541.0.html 😤 🤬
O, marketing szeptany  🤣
wistra, aż dziwne, że link nie prowadzi do galopuje, jak w innych wypowiedziach. 😁
tak dla niepoznaki  😁
Ja ostatnio moim kupiłam karmę suchą Smilla dla dużych kotów plus puszki. Cena super a jak na razie najlepiej wcinają.
Moje koty jadły tą z kaczką, były zachwycone  😉
A ja mam kolejny problem, tym razem żywieniowy  😡 
Po tym jak ją przygarnęłam okazało się, że kotka nie ma 3 zębów, a jednego ma ułamanego i nie bardzo chce jeść suchą karmę (mimo, że jest chuda i ciągle ślęczy przy misce) Czy to oznacza, że mam jej dawać tylko mokrą, może spróbować jakiejś innej? Myślicie, że te zęby mają na to wpływ? Głupieje już kompletnie przy tym kocie  🤔wirek:
Bardzo możliwe, że bolą ją zęby, ogólnie. 

Mokre je, jak jej dajesz?
W jakim sensie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się