Wybór kierunku studiów

aaga84 jesteś brana dalej pod uwagę na każdej uczelni, na której się rejestrowałaś. One nie przesyłają między sobą informacji kto złożył papiery, a kto nie 😉 Musisz tylko uważać, bo na złożenie papierów po wynikach rekrutacji masz jakieś 2 dni, więc jeśli na obydwu uczelniach potrzebują oryginałów dokumentów musisz pojechać i odebrać papiery stamtąd gdzie już złożyłaś 😉

A z tymi wydziałami to jest tak, że każdy uważa, że jego jest lepszy 😎 I zawsze jest wojna, że 1wl ma "trudniej" niż drugi. Na 2wl jest mniej ludzi, więc wszyscy się w miarę znają/kojarzą. Czy lepsze szpitale? Tutaj chyba bardziej chodzi o dojazd. Tak jak pisałam 2wl ma czasem zajęcia na Bródnie, 1wl wszystko na kampusie Banacha i na kampusie Lindleya. Na pierwszym roku to i tak nie ma wielkiego znaczenia, bo to jest tylko 7 zajęć raz w tygodniu. Na kolejnych latach są za to różne katedry, np. jeśli chodzi o biochemie czy fizjologie. Na jednym wydziale np. egzamin jest ustny, na drugim testowy, z tego co pamiętam.
Heh dla mnie Bródno byłoby idealne jakbym mieszkała dalej tu gdzie teraz 😀 od domu 15 minut

Tak bardzo chciałabym żeby już był po wszystkim. Za dużo stresu sie przy tym najem.
Dość stare posty, ale pozwolę sobie odkopać. casines czy takie studia dają choćby 1% więcej szansy na to, że dostaniesz się do mundurówki? Pytam z ciekawości, może masz jakieś doświadczenia w tej kwestii itp, bo myślę nad planem B na swoje życie i szczerze mówiąc zaczynam się martwić  😉


tego niestety nie wiem, ale gadałam ostatnio z babką która prowadzi u mnie ekonomię, i mówiła to jest jeden z nowszych kierunków więc jest jeszcze zapotrzebowanie na osoby z takim wykształceniem, mam nadzieję że faktycznie tak jest!
Tak bardzo chciałabym żeby już był po wszystkim. Za dużo stresu sie przy tym najem.
stresu to się dopiero najesz, jak już będziesz dumną studenktą leku/lek-dent 😉
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
03 marca 2014 10:50
Jeżeli w zasadach rekrutacji mam coś takiego:
Kandydaci, którzy uzyskali świadectwo „nową maturę”, będą kwalifikowani na podstawie,
przeliczonych na punkty kwalifikacyjne, wyników z
egzaminu maturalnego z przedmiotów:
(...)
2) biologia
– egzamin pisemny (poziom podstawowy)
(..)

To znaczy, że zdając rozszerzenie nie będę wzięta pod uwagę?  🤔
Ej a to prawda ze w Bydgoszczy jest podział damsko męski na lekarskim?
Gdzie Ty to usłyszałaś?
No juz kilka osób mi to mówiło ale cos mi sie nie chce wierzyć. Jedna osoba to znajoma chłopaka ktory tam studiuje ale to było zanim sie zaczal rok.
Cooo?? haha, nie, nie mamy podziału damsko-meskiego, wszystko koedukacyjnie, a wręcz międzynarodowo 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
03 marca 2014 18:18
Zu, wydaje mi się, że nie będziesz  🤔
Zu, to chyba zależy od tego czy dana uczelnia ma swój przelicznik procentów z rozszerzenia na podstawę i odwrotnie. Ja np zdaję rozszerzoną biologię, na kierunek, na który składam potrzebna jest biologia podstawowa, ale  na WUMie  jest właśnie taki przelicznik ( dość niekorzystny dla piszących rozszerzenie, ale jest)
lenalena no wlasnie tak myślałam, że to raczej mało prawdopodobne, ale jakaś dziwna plota krąży 😉
Kiedyś ktoś mówił, że na wete żeby się dostac trzeba miec minimum 50% bo inaczej nawet nie biorą pod uwagę podania. A na roku mam chlopaka, który dostał się mając po czterdziesci kilka procent z chemii i biologii , ale nadrobił prawie 100% angielskim rozszerzonym.
merciful można wiedzieć gdzie studiujesz?

Zawsze wydawało mi się, że progi na wetę są dość miażdżące, naprawdę tak jest czy są też takie wyjątki, jak w poście wyżej?
galopada_   małoPolskie ;)
04 marca 2014 18:22
ja się dostałam z podstawowym angielskim i byłam w pierwszej 15 na liście. A nie było szału z moim wynikiem z ang  😁
Liczę, że angielski napiszę w okolicach 95% (podstawa), ale z chemią będzie problem dlatego się martwię... Może dostanę się z jakiejś rezerwowej listy cudem.
galopada_, ale ty chyba miałaś dużo % z bioli i chemii? :P.

W Lublinie podobno nie biorą już pod uwagę języka, bo właśnie dużo osób marne wyniki z biologii i chemii nadrabiało rozszerzonym angielskim.
Kiedyś ktoś mówił, że na wete żeby się dostac trzeba miec minimum 50% bo inaczej nawet nie biorą pod uwagę podania. A na roku mam chlopaka, który dostał się mając po czterdziesci kilka procent z chemii i biologii , ale nadrobił prawie 100% angielskim rozszerzonym.


Chyba ze na wieczorowe, na dzienne nie ma takich możliwości, przynajmniej w Waw
galopada_   małoPolskie ;)
04 marca 2014 18:40
Sisisa niezłe, ale przelicznik za rozszeszony ang był bardzo, bardzo korzystny
Spotkam kogoś z voltowiczów jutro na Targach na Uniwersytecie Gdańskim? 🙂
Spotkam kogoś z voltowiczów jutro na Targach na Uniwersytecie Gdańskim? 🙂

Ja byłam dzisiaj, uważaj na nich. Wszędzie czekają z ulotkami, wyskakują zza rogów  😂
ale ogólnie  wrażenia pozytywne, trochę można się dowiedzieć o kierunkach i szkołach.

Jest tu może ktoś studiujący gospodarkę przestrzenną?
Studiuje ktoś może dietetykę lub analitykę medyczną? Próbuje znaleźć jakieś"wyjście awaryjne" i te dwa kierunki najbardziej mi wpadły w oko. Może ktoś sie wypowiedzieć o tych studiach, jest po tym dobra praca?

jest tutaj ktoś kto mógłby mi jasno wytłumaczyć jak jest z poprawą matury (moze być na pw). Podobno jeśli pójdę na jakieś studia i za rok poprawię maturę to po przeniesieniu się na nowy kierunek muszę zwrócić za poprzedni rok nauki na starym kierunku. Wie ktoś jak to NA PEWNO działa? Kazdy mi mówi co innego i juz się pogubiłam.
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
19 marca 2014 21:50
To targi są? A ja długopisów nie kradnę?!
Sonkowa, nam tłumaczyli to tak:
idziesz na studia "X" i po roku dostajesz się na "Y". Studiując rok na "X" zużyłaś ileś tam ectsów. Jak już będziesz na studiach "Y", zrobisz licencjat/inżyniera i pójdziesz na magisterskie to będziesz płacić za ostatni rok mgr (jeśli oczywiście pójdziesz na dzienne na I i II stopień - płatnych z tego co wiem to nie dotyczy). Nam to tłumaczyli w ten sposób.
Znam też wersję że jeden semestr jest "gratisowy" i w przypadku zmiany będzie trzeba było opłacić tylko ostatni semestr studiów jeśli będziesz zmieniać kierunek po roku.

Co do tych opłat za drugi kierunek to jest straszny bałagan. Byłam święcie przekonana że nie będę mogła pójść na drugi kierunek dziennych za darmo gdybym wpadła na taki pomysł bo się spóźniłam z ostatnią "podwójną" rekrutacją a tu nastąpiła miła niespodzianka. Okazało się że rocznika z którym poszłam na studia to nie dotyczy 😀
Jest gratisowy. Na starcie każdy dostaje od ministerstwa tyle ects-ów, żeby starczyło na cały tok studiów + jeden semestr.
Więc jeśli ktoś planuje iść na rok na kierunek zastępczy, to zaliczając pierwszy semestr wykorzystuje te dodatkowe punkty. Wiele osób później poprawia w maju maturę. Jeśli będą chodzić na zajęcia ale nie podejdą do egzaminów w sesji letniej, to punktów za drugi semestr nie zużyją (one są naliczane tylko za przedmioty zaliczone). Gdy dostaną się na planowany kierunek nie będą musiały nic płacić, a jeśli poprawa matury nie wyjdzie, czeka ich wrzesień i mogą zostać na pierwszych studiach.
(ale ze swoich doświadczeń powiem, że znajomi, którzy poprawiali najczęściej rezygnowali po pierwszym semestrze całkiem, skupiając się na nauce na maj. Nie znam nikogo, kto by został na kierunku 'zapychaczu'. Ale może po prostu tak trafiłam 😉)
[quote author=merciful link=topic=132.msg2029395#msg2029395 date=1393887885]
Kiedyś ktoś mówił, że na wete żeby się dostac trzeba miec minimum 50% bo inaczej nawet nie biorą pod uwagę podania. A na roku mam chlopaka, który dostał się mając po czterdziesci kilka procent z chemii i biologii , ale nadrobił prawie 100% angielskim rozszerzonym.


Chyba ze na wieczorowe, na dzienne nie ma takich możliwości, przynajmniej w Waw
[/quote]
W Lbn tak samo jak w Waw. 😉 Przynajmniej za moich czasów jak było 120 dziennych i 60 wieczorowych. Teraz przyjmuja duuzo wiecej na 1 rok wiec może, ale wątpie.

Zu, A nie pisałaś najpierw podstawy, a potem rozszerzenia? Czy Ty z czasów, że pisało się albo to albo to?
galopada_   małoPolskie ;)
20 marca 2014 10:42
Sonkowa

po analu ( 😉 ) czeka cię praca poza zawodem  😉 mam kilkoro znajomych którzy bardzo chcieli pracowac w zawodzie, szukali długo i d*pa.
Są zadziwiająco niskie progi więc mnie to zaciekawiło.. No cóż.. Więc analityka raczej odpada. Muszę poszukać czegoś innego.


Dela dzięki wielkie za wytłumaczenie.  :kwiatek:
po dietetyce też się cudów nie spodziewaj (i nie wierz wróżkom z internetu mówiącym jaki to zawód dietetyka jest przyszłościowy). Chyba, że jesteś pasjonatem i chcesz poszerzać wiedzę-specjaliście w każdej dziedzinie są mile widziani. Prawda jest taka, że kończysz studia i albo dokształcasz się kolejne 2lata albo szukasz pracy (z wiadomym skutkiem) w szpitalach, gdzie za 3zł/pacjent/dzień musisz sporządzić tygodniowy ,,jadłospis".
galopada_, lenalena, Mo B., przepraszam, ale przeczytałam na poprzedniej stronie, że wszystkie studiujecie medycyne w różnych miastach, a ja szukam najwiarygodniejszych informacji, ponieważ zdaje mature poza Polską i wiem jak działa rekrutacja, ale nie mam nikogo znajomego na Waszych uczelniach, kto mógłby odpowiedzieć na kilka pytań związanych strikte ze studiowaniem. Dlatego prosze dajcie znać, czy mogę Wam skrobnąć krótkie pw, jesli macie odrobine czasu.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się