Wybór kierunku studiów

To, że chciałaś być lekarzem jeszcze nic nie znaczy.
Ani o Twoim podejściu do pacjenta ani nie określa też fachowości.
Naprawdę nie trzeba być pasjonatem by coś robić- w dodatku robiąc to dobrze?
To nie jest coś, to jest FIZJOTERAPIA.
Zawód wyśmiewany przez większość personelu medycznego do czasu, kiedy osiłek z gwizdkiem nie jest im potrzebny.
Zawód, który nadal jest traktowany jako 'trzecia kategoria' bez prawa decyzyjnego w procesie leczenia chorego.
Nie przywołuj mi medycyny, bo gdybyś chciała to byś na niej była.
Niemożliwym jest tylko to, co tak nazwiesz.
Nie zniosę takiego podejścia do mojego zawodu i tolerować go spokojnie nie będę.
Innymi słowy? Jeśli Ci nie pasuje to oszczędź sobie i innym.
Myślisz, że się dorobisz, bo znajdziesz niszę i się wpasujesz ze swoim byciem specjalistą ale takim 'bez przekonania' i 'bez serca'?
Ha! Wielu było takich przed Tobą i nawet CM im nie pomógł.
Poważnie uważasz, że ludzie tego nie zauważą?
Pacjenci to jest najlepszy barometr dla terapeuty.
[quote="Naturalsi"]To tak z innej beczki: jaki mam wybrać kierunek, żeby pływać w kasie, w dodatku ponieść najmniejszy koszt emocjonalny ze studiowaniem i wykonywaniem go? [/quote]
Z takim podejściem - żaden. Wybierz to co cię interesuje i to co lubisz. Co będziesz CHCIAŁA robić. Naprawdę tak ci życie niemiłe, żeby się katować studiami, których się nie lubi, a potem pracą, której się nie lubi?


[quote="Naturalsi"]ale naprawdę nie trzeba być pasjonatem by coś robić- w dodatku robiąc to dobrze.[/quote]
... tylko, że pasjonaci i tak zrobią to lepiej.
Uuu to na ten punkt Ci nadepnęłam.  🙁 Absolutnie nie pisałam tego w tym kontekście! To jest bardzo potrzebny zawód i absolutnie go nie marginalizuję- przecież sama go studiuję w końcu  :kwiatek:. Pisałam to subiektywnie- że nie jest to spełnieniem moich marzeń o wiedzy jaką chciałabym nabywać, pierwszy rok na CM to naprawdę katorga. Nie umniejszam tego kierunku jako drogi pomocy pacjentom - chyba nie mogłabym go studiować nie wierząc w jego możliwości, prawda?  😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
26 lutego 2015 20:39
Naturalsi, a skąd wiesz, że można być świetnym fachowcem i pracować lata w zawodzie, jeśli go się nie lubi? To nie jest podbijanie stempelków, tylko fizyczna praca z ludźmi. Obejrzyj tv, codziennie widać jak cierpią ludzie przez to, że inni nie lubią pracować w przychodni czy szpitalu.
Potem mogę starać się zrobić doktorat i wykładać na uczelni, zawsze jakiś grosz w kieszeni.

buahaha🙂 Przepraszam -  musiałam. Poczytaj trochę o tym😉
Ja jestem zdania, że trzeba studiować to co się lubi. Sama zaczęłam studia na Politechnice, na pewno miałabym po nich lepszy start niż mam po swoich studiach. Ale po prostu nie nadawałam sie na typowo techniczy kierunek, więc zmieniłam na przyrodniczy 🙂
Też miałam zapychacze czasu, na każdym semestrze jakieś, ale nigdy nie czułam się zmęczona tymi studiami, bo patrząc z perspektywy czasu - były naprawdę ciekawe i przydatne.

Niestety ciężko póki co z pracą, ale próbuję gdzie się da i wiem, że mi się uda.

A z tym doktoratem to realia są takie - pierwszy rok na uczelniach dymasz za darmo 🙂 Najczęściej nie robiąc tylko swojej pracy, a szereg innych dodatkowych zajęć, których nikt nie chce wykonywać. Chyba że masz średnią ze studiów mgr  min.4,8 to możesz dostać stypendium na pierwszym roku, ale z tego co slyszałam to bardzo ciężko je otrzymać. No i jeśli nie do końca jesteś zainteresowana tematem studiów, to kolejne 4 lata (czyli łącznie 9!) jawi mi się chyba jako katorga... 😀
Są też granty, ale nikt nie interesuje się pierwszorocznymi doktorantami 😉
Czy któraś z Was była może w Poznaniu na Turystyce i Rekreacji o specjalizacji jeździectwo? Chodzi mi o to jaki jest program na tych studiach, czy są ciekawe? I czy bardziej nastawione na tematy związane z typową hodowlą konia, bytowniem i wszelkimi tematami, czy bardziej tematy związane z jego treningiem i przygotowaniem do jakiegoś poziomu, czy wszystkiego po trochu?
Szukam kierunku przede wszystkim u nas na miejscu w Poznaniu, niekoniecznie przyszłościowego. Chcę żeby to było coś co mnie interesuje, zależy mi głównie na tym żeby zrobić papierek i zadowolić rodziców.
Ważne jest też żeby studia były zaoczne i nie zbyt obciążające, tak żeby w tygodniu mogła skupiać się tylko na koniach.
Może macie jeszcze jakieś inne propozycje jakiś ciekawych kierunków?
Zrobiłam już dwie policealne i czas chyba ruszyć dalej  😉
kolebka oczywiście realia zależną od kierunku., ale generalnie doktorant jest najgorzej traktowaną personą na uczelni. Realia są takie, że stypendia uczelniane rzędu 1500 zł są dla najlepszych, co w praktyce oznacza wyścig szczurów: wyjazdy na konferencje (za swoją kasę), publikacje, granty. A perspektywa zostania na uczelni po doktoracie mniejsza lub równa zero😉 Ewentualnie w grę wchodzą opcje: zostanę na czas grantu (jeśli jakimś cudem go dostanę), zostanę wykładać na umowę zlecenie/o dzieło (wypłata po skończonym semestrze).

To trudny kawałek chleba niestety. Choć oczywiście ma swoje dobre strony😉

niekoniecznie przyszłościowegozależy mi głównie na tym żeby zrobić papierek i zadowolić rodziców.
Ważne jest też żeby studia były zaoczne i nie zbyt obciążające, tak żeby w tygodniu mogła skupiać się tylko na koniach.

a ile masz tych koni dziennie do pojeżdżenia? bo jak jednego, czy dwa to praktycznie każdy kierunek Ci styknie pewnie. Zresztą jak masz robić coś nieprzyszłościowego to może lepiej zrobić rok przerwy na prace czy coś i się zastanowic? No bo po co jeszcze płacić za nieprzyszłościowe studia  😀
Chociaż łatwo doradzać, trudniej zrobic - najbardziej na świeci bym chciała studiować na awf / coś jeszcze mniej absorbującego  🙂 więc tu Cię rozumiem jakby co
Nikinga tylko że to już 3 rok jak odkładam, a niestety do głowy nic nie przychodzi  🙁
Dlatego chce iść na te studia żeby mieć spokój, taką umowę mam z rodzicami, że ja pójdę na studia a w zamian nie muszę pracować i mam wszystko opłacane, stajnie samochód i wszelkie pasje..
Może źle to napisałam, bo faktycznie wyszło jak bym cała stajnie miała, ale nie, koni wiele do jeżdżenia nie mam bardziej pisałam to w sensie tego że ja po prostu mogę cały dzień siedzieć w stajni, poza tym dochodzi mi siłownia i inne, więc chciała bym się w tygodniu skupić bardziej na 'aktywności fizycznej' i rozwijaniu się w kierunku pasji.. A z drugiej strony jakiś tam pomysł na przyszłość z końmi jest, co prawda może nie wymaga studiowania w tym kierunku, A raczej inwestycji, Ale zawsze mogę te studia podciągnąć pod przyszłą pracę 😀
a nie będzie Ci głupio tak chodzić na siłownie i do stajni kiedy Twoi rodzice chodzą do pracy i na Ciebie płacą?Chyba kązdy tutaj chciałby sobie siedzieć cały dzień w stajni, ale życie to nie tylko chcieć  😉 Nie obraź się, ale Ty i Twoja rodzina macie trochę dziwny sposób myślenia
Próbowałam użyć szukajki, ale za każdym razem wyskakuje mi, że moje zapytanie nie jest wystarczająco specyficzne  😵
Przybyłam do tego wątku żeby upewnić się co do moich planów...
Może od początku 😉 W 2014 zdałam maturę  (całkiem nieźle), jestem humanem. Poszłam na studia zaoczne, ze względu na pracę (która w październiku magicznie się rozpłynęła 🙂 ), o pięknej nazwie "Zarządzanie spec. grafika komputerowa w reklamie". Okazało się, że to totalna kicha. Wykładowcy, ludzie, zajęcia... Zupełnie nie to co mnie interesuje. Z rodzicami podjęłam decyzję, że nie będą płacić za coś co i tak w końcu rzucę, a te pieniądze wolą przeznaczyć na przygotowanie mnie do studiów które będą "tymi".

Plany póki co są 3:
a) Grafika na ASP
b) Grafika na Uniwersytecie Pedagogicznym
c) Digital Design na Uniwersytecie Pedagogicznym (wszystko Krk).
Przygotowuję się do egzaminów z absolwentką ASP we Wrocławiu (skończyła 2 lata temu), zdaję historię sztuki rozszerzoną. Maturę zdałam 90% polski roz., 60% angielski roz. i 80% majca podst., więc pewnie udałoby mi się dostać na jakies studia dzienne o normalnym toku przyjmowania, bo jednak egzaminy na wszystkich moich 3-ch opcjach są ryzykowne.  I teraz chciałam Was zapytać o opinię o tych kierunkach, może podpowiedź co do innego kierunku zakrawającego o grafikę, ale humanistycznego?  🤔

Będę bardzo wdzięczna za jakąkolwiek pomoc i sugestie 🙂 
IskraADHD nie wiem jakie tam masz układy z rodzicami, ale szczerze mówiąc dziwne. Tak jak by rodzice chcieli Cie przekupić za studiowanie.
I w ogóle zaoczne studia, koń, samochód i pewnie wiele innych opłaconych przez rodziców za siedzenie dniami w stajni?  😜  też tak chcę !
Tzn. myślę, że bym nie chciała, bo by mi się po czasie w dupie przewróciło. Ja nie zawsze mając czas i możliwość do konia jechać, ostatnio zastanawiałam się nad jakaś dorywczą pracą, ale nie wiem czy bym się nie zajechała. Tak czy siak zadziwiający układ.

Olenka
a na UE-ku nie ma nic takiego graficznego?  👀
olenka19951, jak to sobie wyobrażasz? Chciałabyś... pisać o grafice??? Grafiki się mniej lub bardziej rysuje, chyba, że od razu potrafisz w programie przełożyć na konkretne piksele 😉. Czyli - jeśli masz do tego dryg - to po co bać się egzaminów? Jeśli masz dryg, to trzeba się trochę przyłożyć, znać oczekiwania - i ok. Jeśli nie masz drygu - po huk ci grafika?
Na ASP raczej nie obejdzie się bez znaczących zdolności manualnych/plastycznych: rysowanie, malowanie, liternictwo itd.
Na "cyfrowych" będzie tego dużo mniej, za to języki programowania.
Noo... możesz iść na historię sztuki 🙂 I specjalizować się w grafice. Także komputerowej.
halo zaznaczyłam, że jestem humanem, bo zdawałam maturę tylko z polskiego i angielskiego, co znacząco zawęża moje perspektywy jeśli chodzi o kierunki studiów. Mogłabym iść na informatykę i specjalizować się tam pod kątem graficznym jeśli... jeśli zdawałabym matematykę. A to za dużo jak na moje małe rozumki  😁

Tak jak pisałam- 2 razy w tyg mam rysunek z dziewczyną, która prowadzi mnie jak za rączkę żebym zdała egzaminy. Póki co postępy robię całkiem niezłe. Więc przykładam się jak się tylko da. Jeśli chodzi o programowanie, poniekąd mnie to interesuje i podoba mi się to  😜 Tylko jeśli pójdę na ASP (jeśli się dostanę) to po 2-ch latach wchodzą bardzo ciekawe specjalizację.

Ogólnie startuje na wszystkie 3 opcje. Zobaczymy gdzie się nadam 🙂 Gdzie nie wyląduję- będę bardzo zadowolona. Wiem, że na edytorstwie jest też trochę grafiki, tylko oprócz tego mnóstwo niepotrzebnych polonistycznych zajęć i to nie do końca prostych i przyjemnych...
W ogóle czy ktoś słyszał o tym kierunku digital design? W Krakowie ruszył pierwszy rok, więc póki co opinii za wiele nie ma, ale plan zajęć  😍 powala na kolana. I egzaminy są mniej skomplikowane.
Zdaje sobie sprawę, że to jest może dziwna sytuacja, Ale z drugiej strony jestem moim rodzicom za to bardzo wdzięczna i jak tylko mogę staram się im odwdzięczyć za to co mi dają. A w stajni często przesiaduje z mama, bo zaczęła uczyć się jeździć w końcu  🙂
Ja chciałam zrobić sobie parę szkół policealnych, Ale jeśli im tak bardzo zależy żebym studia miała to po prostu na nie pójdę (wydaje mi się że chodzi też o to, że znajomych syn/córka ma no i głupio powiedzieć że nasza nie ma, ale w to już nie wnikam).
Dlatego szukam jakiegoś ciekawego kierunku i jakiejś podpowiedzi gdzie iść.. na chwilę obecną w Poznaniu tylko to jeździectwo ewentualnie myślałam o psychologii sądowej, tylko ze nie dla mnie taka bezpośrednia praca z ludźmi..
Wpadło mi gdzieś w oko jeszcze leśnictwo z myślistwem, Może taki kierunek ktoś kończył i powie jak wrażenia? 😉
IskraADHD , jeśli zależy Ci tylko na laurce, idź na cokolwiek. Najlepiej prywatnego, żeby podatnicy nie musieli dopłacać do tej laurki.
Albo wybierz kierunek, gdzie są niedobory i wesprzyj w ten sposób którąś uczelnię. Byłby to wzniosły czyn.
olenka19951 tak miałam odpisać, że znam kogoś kto również ma podobny dylemat jeśli chodzi o studia dot. grafiki, po czym patrzę na avatar i widze znajomą halę, nie ma to jak refleks🙂

A co do studiów to w tych kierunkach rozeznania nie mam ale moim zdaniem najlepiej będzie jak sobie przemyślisz co po każdtym z nich będziesz mogła robić i co ci najbardziej pasuje. Bo to, że kierunek jest ciekawy nie znaczy, że będziemy po nim robić cos co nas interesuje. Ja widzę po sobie, moje pierwsze studia były super, interesujące, wymagające, rozwijające, ale.. jakbym miała teraz szukać pracy stricte w zawodzie to widzę, że to nie moja bajka (szkoda, ze dopiero teraz).

A co do rozszerzonej matmy to wiesz.. jakbyś stwierdziła, że jest Ci ona niezbędna by iść tam gdzie chcesz i motywacja by była to jestem pewna, że udałoby się ją zdać🙂

Co do Digital Design brzmi fajnie, ale trzebaby się zorientować jak to wygląda organizacyjnie. Byłam pierwszym rocznikiem nowootwartego kierunku (wcześniej był jako specjalność) i nigdy więcej nie chcialabym być w roli królika doświadczalnego. Jedna wielka niewiadoma zarówno jeśli chodzi o studentów jak i prowadzącuych.
olenka19951, rzecz sprowadza się do tego, że jeśli chcesz być grafikiem (i  masz dryg) to będziesz - ze studiami lub bez.
Jeśli niekoniecznie chcesz (a masz dryg), to studia graficzne są fajne, niezależnie na ile "digital". Są fajne bo uczą widzieć i projektować. Czyli w sumie - myśleć.
Tylko tak: fajna praca w zawodzie nie zależy dziś od studiów, ani nawet od tego na ile jesteś w tym dobra (chyba, że porażająco dobra) - bardziej od sieci kontaktów.
Druga uwaga - studia bardzo absorbujące czasowo (Liczyłaś ilości godzin? A to nie wszystko - drugie tyle to praca samodzielna).
No i - jeśli nie masz drygu, będziesz się męczyć. I jeszcze jedno - trzeba wybierać. Program obiecuje dużo, ale tego wszystkiego nie da się opanować. W tym programie DD (II stopnia) są takie smaczki: DTP - 8 h - dziwnie mało i do wyboru, albo animacja albo filmowanie 🤔 Iść na studia to mało. W zasadzie na "kreatywnych" trzeba bardzo szybko mieć konkretny pomysł na siebie, i ładować  gros energii w rodzaj specjalizacji - a wtedy szeroki program studiów może utrudniać.
Bo papier/monitor cierpliwy. A gdy masz do obrobienia zdjęcia, do oddania program na zaliczenie a tu czekają projektowe...
Jeśli takie studia są dobre - mało się sypia 🙂 Jeśli marne, na zasadzie "mieć studenta" - frustracja bywa porażająca - tracisz masę czasu i energii na bzdety. Przy talencie i świetnej organizacji można (niektórzy potrafią) ciągnąć studia (jak najmniejszym wysiłkiem) i już walczyć zawodowo.
Magdzior jestem na forum już długo, ale nie mam zwyczaju się odzywać 🙂 ale jestem i śledzę  😀iabeł:

Z tego co mi wiadomo (z zasłyszanych opinii) to ASP wypuszcza artystów a UP praktyków... Z drugiej strony ASP ma (jeszcze) renomę, a UP uważany jest za 'przechowalnie' odrzutków z ASP... Poza tym na UP są właśnie zajęcia jak programowanie czy pisanie www co jest niesamowicie teraz potrzebne. Mój kumpel- informatyk co chwila prosi mnie o jakieś drobne pomoce fotoszopowe i ogólnie teraz jest zapotrzebowanie na to i szał w ciapki. Docelowo chciałabym łączyć fotografię z grafiką, ale mimo to pracować bardziej grafiką. Nie lubię robić zdjęć pod czyjeś dyktando, a robaki nigdy się nie oburzają  😁

halo zgadzam się w 100%. Pracy grafika już nieco 'liznęłam' więc wiem na co się porywam. Sprawia mi to mega frajdę i radość. Rysować lubię i to bardzo (z farbami jesteśmy na bakier, ale to już inna historia  🤣 ). Studia dają mi tę możliwość, że za darmo (względnie) zyskuję wiedzę, mogę spróbować wielu różnych rzeczy. Ogólnie nie jestem jeszcze do końca ukierunkowana, a niestety na kurs fotoszopa mnie nie stać, a uważam że to jednak za mało żeby być dobrym w te klocki. Sprawdzałam plan zajęć i zdaję sobie sprawę, że na uczelni siedzi się od 8 rano do 20 wieczorem. Co do mojego wyboru kierunku studiów jestem już pewna, że to jest to co chcę robić (pisząc te odpowiedzi upewniłam się jeszcze bardziej 🙂 ).

Chciałam też usłyszeć opinię na temat różnic między ASP a UP. Może po prostu ktoś był na jednej, drugiej uczelni, ma znajomych, wie jak to wygląda mniej więcej.  :kwiatek:
Spotkam kogoś na drzwiach otwartych Politechniki Gdańskiej? 🙂
Czy studiuje ktoś weterynarię i chce mi powiedzieć czy to dobry pomysł? 🙂 Interesuję mnie głównie Lublin, ale każda odpowiedź mile widziana 🙂
Chciałabym się po prostu trochę więcej dowiedzieć o studiach i czy bardzo trudno się dostać 🙂
co dokładnie chcesz wiedzieć? Dostać się niestety nie jest trudno.
Chciałabym wiedzieć mniej więcej po jakim czasie się wybiera specjalizację i czy trudno jest na studiach bo niektórzy mówią, że pewnie nie dam rady ;/ I ogólnie jak wyglądają studia 🙂
andzia no wez... Wejdz sobie na pierwsza lepsza strone uczelni, sciagnij sobie plan i zobacz co i na ktorym roku jest. Specjalizacje robisz po studiach, o ile cie stac na wydanie ...dziestu tysiecy.
Dla jednych jest trudno, dla innych nie - nie da sie powiedziec za wszystkich. Zalezy jaki masz umysl.

Iskra, kurde, masz 23 lata i bujasz sie na koszt rodzicow. Jak niby sie im za to odwdzieczasz? Jestes mila? 😉
Nie moglabys znalezc pracy przy koniach? Z tego zrob kariere, jesli nie chcesz rezygnowac z koni przez 5 dni w tygodniu... Bo co bedzie potem, jak skonczysz byle jakie studia, a dalej nie bedziesz chciala pracowac bo masz chec siedziec w stajni? Dalej beda Cie rodzice utrzymywac? Albo maz? Dorosnij, tak sie najlepiej rodzicom odwdzieczysz...
Czytałam plan, ale chciałam się dowiedzieć od ludzi...bo plan to plan a opinie ludzi to co innego
Nerechta jeśli chodzi o przyszłość, to wdrażam się powoli w przejęcie firmy po rodzicach. Małymi krokami, za mniej więcej 2 lub 3 lata Chciała bym to przejąć już na dobre. Póki co chce jeszcze przez ten czas trochę skorzystać z życia i się pobawić a potem ruszyć pełną parą. dlatego jeśli chodzi o studia to szukam jakiś prywatnych i takich przez które przebrnę bez trudności bo firma spora więc wiem że pochłonie mnie na dobre plus moje konie i może się okazać że na wymagający kierunek nie starczy mi już zapału. dlatego myślę żeby iść na to jeździectwo, tylko nie wiem kto to kończył, nie znam nikogo takiego I chce dowiedzieć się jak tam jest z poziomem i mniej więcej jak wyglądają takie studia od kuchni..
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
29 marca 2015 09:44
Nie przestanie mnie zadziwiać jak przemyślana decyzja jest dla niektórych wybór studiow...
skoro przejmujesz firmą, to może iść na studia, które choć trochę są pokrewne 🙄 ? Ekonomia, zarządzanie... Studia pt ,,jeździectwo" na nic ci się nie przydadzą, strata czasu moim zdaniem, a jeśli byś firmy z różnych względów nie przejęła to jaki będziesz mieć zawód? Jeździec? Nie widzę tego. Aczkolwiek jeśli masz taki plan i jesteś pewna, że wszystko wypali to ok.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się