Wybór kierunku studiów
Jest egzamin, ale cały materiał jest przygotowany w skrypcie do ćwiczeń i wykładów przez prowadzącą. Egzamin jest testowy, tylko na ćwiczeniach do zaliczenia 7 kolosów, więc czasem mało się śpi, bo biochemia to pamięciówka do porzygania 😫
Dementek, na sggw jest do przejścia 😉
Ja też na wete do Poznania ale słabo się widzę z chemią podstawową....
Myślałam nad zootechniką- hodowla i użytkowanie koni, ale z tego co widzę to w Poznaniu nie ma??
Mgła, a można w ogóle z podstawą próbować? Nie jest wymogiem rozszerzenie?
W Poznaniu można 😉 dlatego tam składam🙂
Zootechnika jest w Poznaniu.
Ja jestem idiotką kompletną. Stwierdziłam, że na pewno nie będę chciała iść na weterynarię i nie wpisałam do deklaracji chemii. Kretynka. 😵 Mogłam ją wpisać, nawet jeśli na wetę iść nie chciałam. A teraz chcę i będę mieć rok w plecy. 🤔
Flygirl Jako osoba która miała "rok w plecy" trochę cię pocieszę🙂 Nie traktuj tego w ten sposób, bo przez ten rok postudiujesz sobie "na brudno", co wyjdzie to wyjdzie, co nie to nie. Zobaczysz, co to studia, a później na właściwym kierunku będzie ci łatwiej. Pewnie poznasz też ciekawych ludzi...🙂
Też tak to sobie tłumaczę. Dodatkowo upewnię się czy na pewno chcę iść na weterynarię, bo decyzję zmieniam co chwilę od paru lat. 🤣 Widzę, że jesteś ze Szczecina, a zostałaś tu czy gdzieś cię wywiało?
flygirl ja wiem, że zootechnika jest ale bez hodowli i użytkowania koni z tego co widzę 🙁
W Katedrze Genetyki i Hodowli Zwierząt jest Zakład Hodowli Koni. 👀 Ale czy to jest na zootechnice czy nie to nie wiem. Nie wiem czy dobrze pamiętam, ale na niektórych uczelniach po zootechnice można zrobić specjalizację w Hodowli koni, wydawało mi się właśnie, że w Poznaniu takie coś jest.
W Poznaniu nie ma klinik, nie ma profesorów nauk weterynaryjnych, żeby te kliniki pootwierać, może się skończyć na tym, że po dwóch-trzech latach powiedzą wam dziękujemy. A nawet jeżeli wam nie powiedzą to kto was będzie uczył zawodu? Ludzie którze przez wiele lat po studiach nie mieli kontaktu z leczeniem?
z jakich przedmiotów matura jest potrzebna na studia pirotechniczne?
nie mogę znaleźć
tutaj 😡
Jesli nie ma dokładnych info, to pewnie tak jak na inne studia na tym wydziale (Chemii), ale możesz przecież do nich maila napisać.
z jakich przedmiotów matura jest potrzebna na studia pirotechniczne?
nie mogę znaleźć tutaj 😡
Pirotechnika to często jakaś specjalizacja na chemii jako takiej, więc na pewno chemia rozszerzona i ewentualnie rozszerzona matma 🙂
dzięki :kwiatek: nie mogłyśmy z koleżanką znaleźć informacji na ten temat.
Mgła, od tego roku nie można. Masz w rekrutacji napisane jak byk, że wymagana chemia i biologia na rozszerzeniu 😉
honey, biochemia pamięciówką? No, może jakaś część, ale większość to całkiem fajne, logiczne reakcje 😉 przynajmniej u mnie tak było.
ogurek, obok nowego Biocentrum UP, sponsorwanego przez Unię, ma stanąć klinika dla przyszłych wetów, bodajże do 2014. I kogo masz na myśli, pisząc o ludziach, którzy po studiach nie mieli kontaktu z leczeniem? Możesz zajrzeć na stronę Katedry Weterynarii, tam jest kilka nazwisk, i są to ludzie, którzy przepracowali jakiś czas w swoim zawodzie 😉
Lov- wybacz ale:
Podstawą postępowania kwalifikacyjnego jest punktacja wynikająca z podsumowania:
1) wyników egzaminu maturalnego (nowa matura) na poziomie podstawowym i/lub rozszerzonym lub egzaminu dojrzałości (stara matura) części pisemnej i ustnej z jednego wybranego przedmiotu kierunkowego (dla kierunku Weterynaria z dwóch), stanowiąca 80% punktów,
Mgła, to nawet jeśli tak jest, musi być przelicznik dla podstawy i rozszerzenia, bo gdyby dla biologii i chemii 1%=0,4 punktu, niezależnie od poziomu, to bardziej opłacałoby się pisać podstawę 😉
http://puls.edu.pl/files/zarzadzenie-24-11.pdfTu jest dla podstawy 0,4, a dla rozszerzenia 0,8. Czyli obstawiam, że liczy się: (% z chemii + % z biologii)*0,8, dla rozszerzenia.
Tak tak, przelicznik jest inny ale do rekrutacji jest brany także przedmiot na p. podstawowym. Np. do Olsztyna nie mogę nawet przystąpić do rekrutacji 😉
[quote author=Mgła link=topic=132.msg1398778#msg1398778 date=1336740670]
Tak tak, przelicznik jest inny ale do rekrutacji jest brany także przedmiot na p. podstawowym. Np. do Olsztyna nie mogę nawet przystąpić do rekrutacji 😉
[/quote]
Dlaczego nie możesz?
Dementek- z tego, co wyczytałam kiedyś to do rekrutacji tylko bio i chem. rozszerzone są brane pod uwagę. Chyba, że się mylę??
Nie wiem jak na innych kierunkach, ale na zootechnikę bez problemu z matury z poziomem podstawowym się dostaniesz.
Tak, ale ja myślałam o weterynarii- z tym, że biologia rozszerzona ale chemia podstawowa. No nic, zobaczymy🙂
Mgła, z podstawą może być Ci mega ciężko. Ja się nie dostałam mając 70 i 75% z rozszerzeń 😉 Bo według takiego przelicznika, Twoje 100% z podstawy liczy się tak, jak moje 50% z rozszerzenia.
Lov- wiem właśnie, ale do rekrutacji podchodzę, jak nie teraz to za rok się uda z poprawioną chemią. Niestety w tym roku nie byłam w stanie podejść do rozszerzenia.. 😉 a na byle jakie studia nie pójdę.
[quote author=Mgła link=topic=132.msg1398952#msg1398952 date=1336752576]
Tak, ale ja myślałam o weterynarii- z tym, że biologia rozszerzona ale chemia podstawowa. No nic, zobaczymy🙂
[/quote]
Na weterynarię bez rozszerzonej matury się nie dostaniesz- wielu zootechników na moim roku to osoby, które nie dostały się na weterynarię...
czy mamy kogos na forum, kto studiuje skandynawistyke?
Dziewczyny, a któraś z Was wybiera się na hippologię na UP w Lublinie w tym roku?
W Poznaniu nie ma klinik, nie ma profesorów nauk weterynaryjnych, żeby te kliniki pootwierać, może się skończyć na tym, że po dwóch-trzech latach powiedzą wam dziękujemy. A nawet jeżeli wam nie powiedzą to kto was będzie uczył zawodu? Ludzie którze przez wiele lat po studiach nie mieli kontaktu z leczeniem?
dla mnie ogurek ma trochę racji, jakiś rok temu słyszałam o wecie poznańskim i (o ile mnie pamięć nie myli) mówili o tym w radiu, że istnieje możliwość zamknięcia tego kierunku na przestrzeni kilku lat. słyszałam też, że na weta do Poznania mogą wybrać się ci, którzy weterynarii w wymiarze leczenia zwierząt praktykować nie chcą, a bardziej sprawy laboratoryjne ich kręcą. ale tak tylko słyszałam.
Flygirl Jako osoba która miała "rok w plecy" trochę cię pocieszę🙂 Nie traktuj tego w ten sposób, bo przez ten rok postudiujesz sobie "na brudno", co wyjdzie to wyjdzie, co nie to nie. Zobaczysz, co to studia, a później na właściwym kierunku będzie ci łatwiej. Pewnie poznasz też ciekawych ludzi...🙂
Borowa, tylko drugi kierunek jest płatny, więc to trzeba wziąć jeszcze pod uwagę 😉
Z racji opłat teraz jak to określiłaś "studiowanie na brudno" nie jest już takie fajne.