kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
01 czerwca 2009 14:18
no pewnie, przecież jajek tylko nie mają, interes jest na miejscu 😉
cieciorka   kocioł bałkański
01 czerwca 2009 14:20
ale że tak powiem kolokwialnie... może im stanąć? 😡
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
01 czerwca 2009 14:22
oczywiście 🙂
mój wałaszek na kursie posuwał za przeproszeniem 2 klacze na zmianę 😉 taki żigolo z niego 😉
cieciorka   kocioł bałkański
01 czerwca 2009 14:28
fajnie, czlowiek uczy się całe życie 😀
myslałam że one juz nic a nic :P
to pewnie jakos hormonami powodowane i moment wyciecia tez chyba ma na to wpływ, nie?
ekhem.. mój Rewir na wiosnę zaczął kryć kobyłki na padoku  😁 wałach, nieczynny przez całe swoje życie, nagle mu coś odbiło, ale już mu powoli mija 🤔wirek:
Wystawianie fujarki jest też niemal normą przy szkoleniu z klikerem. Kawałka, sztywnawej.
Zdaje się, że ośrodek nagrody taką dyrektywę wydaje 🙂 Jak ktoś wstydliwy a szkoli klikerowo wałacha (albo ogiera) to ma problem 😉
ushia   It's a kind o'magic
01 czerwca 2009 17:15
fajnie, czlowiek uczy się całe życie 😀
myslałam że one juz nic a nic :P
to pewnie jakos hormonami powodowane i moment wyciecia tez chyba ma na to wpływ, nie?

moment wyciecia owszem, istotny, ale nalezy pamietac, ze hormony plciowe wydzielane sa NIE tylko przez jadra, ale rowniez przez kore nadnerczy - niektorym to wystarcza, zeby ogierzyc

dzisiaj mnie w ogole klacz przestraszyla, bo zaczela rzec jak glupia, leb zganaszowala, no ogier pelna geba! i to w dodatku do wlasnej matki  😂
robiąc spore zakupy w USA dostałam gratisa
taką moskitierę

czy można w niej jeździć czy to tylko na pastwisko, padok.
Wyobrażam sobie reakcję ludzi u mnie na wiosce jak zobaczą konia w czymś takim  🤔wirek:


Mój znajomy jeździ w takiej masce (na cały pysk, chrapy i uszy) po wiosce, na dość mocnej 😉 budowy koniu, dodatkowo w towarzystwie dzika (oswojonego). Ludzie we wsi to się już przyzwyczaili, ale wyobraźcie sobie takiego rowerzystę, co przyjechał pojeździć z miasta, widzi nie dość, że kosmicznie wyglądającego konia, to jeszcze pochrumkującego dzika. Zatrzymuje się i pyta: "panie, oswojony ten dzik", na co ten: " e... e... .jaki dzik?!!!!.. AAAAAaaaaa ratunkuuuu!"
🤣
ekhem.. mój Rewir na wiosnę zaczął kryć kobyłki na padoku  😁 wałach, nieczynny przez całe swoje życie, nagle mu coś odbiło, ale już mu powoli mija 🤔wirek:


Moj sam nie ogieruje, a tylko prowadzi pomoc "terapeutyczną"  😉 same kobyle na niego lecą i proszą o "pomoc". W zeszłym sezonie miał 2 podopieczne, w tym 4. Wszystkie są bardzo zadowolone i wdzięczne a mój chętnie służy pomocą.  😀 😀 😀
tylko dodam ze to jest wałach.
ushia   It's a kind o'magic
01 czerwca 2009 18:07
alona, uzywaj edycji postow
kpik   kpik bo kpi?
01 czerwca 2009 18:47
znam delikwenta przy którym trzeba uważać czyszcząc go pod brzuchem ... wystawia zawsze już na początku czyszczenia, a w dodatku majta :P  więc trzeba uważać gdzie się szczotki pcha
haha, ale się temat rozwinął  😀 Powiem wam, że trochę mi głupio, szczególnie jak dzieci z rekreacji mnie obstępują i patrzą jak konika czyszczę, a ten takie rzeczy  🙄  😉 Chyba nie o perfumy u mnie chodzi, bo czasem jadę rano z domu, więc bez zbędnych upiększeń  🙂 Zboczuch jeden no!
dość banalne pytanie
która podkładka lepiej będzie rozkładać nacisk i minimalizować wstrząsy - żele, takie jak ten - http://www.zebra.bydgoszcz.pl/sklep/index.php?p368,zel-obszyty-futrem-medycznym-cso, kiefferowski wynalazek http://www.konik.com.pl/sklep,1321,,,03,,pl-pln,441940,0.html , czy taki glucik z kulkami masującymi - http://www.dlakonia.pl/sklep/page/product/product/1314 ?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
01 czerwca 2009 19:26
ten kiefferowski wynalazek nie zbiera dobrych recenzji...
poczytaj tu

a - i jest wątek dedykowany podkładkom: http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,77.0.html
kenna czy ten pan na koniu to może Piotr S??
christine   zawodnikowanie reaktywacja. on the go.
01 czerwca 2009 19:38
Dzionka kiedyś jak czyściłam mojego poprzedniego konia (dosyć sporego wałacha). przyszła moja mała kuzynka (lat wtedy z 5) i koniecznie chciała go czyścić. on 173cm w kłębie, smukły, podkasany. dziewczynka sięgała mu gdzieś do podwozia. stanęła przy tylnej nodze (ja byłam zajęta trzymaniem przeciwległej nogi) i nagle słyszę:
k: ooo ale ten konik ma duże cycuszki
ja:  🤔 👀
patrzę pod brzuch a tam się moje kochane słonko wyluzowało (jedyny raz w życiu chyba) 😁

teraz mam ogiera, który dosyć często przy czyszczeniu się "bawi wackiem" raz się zagadałam z przyjaciółką przy zakładaniu derki. stoję, gadam i ubieram konine odruchowo łapiąc za wszystkie sznurki. no i tak sięgnęłam po pas do derki. z przerażenia, aż wrzasnęłam 😵
christine hahaha 😀 Wiem co czułaś, jak za ten "pas od derki"  złapałaś, miałam to samo  😀 😀 I też się wzdrygnęłam...
christine  😁

Dzionka - nie, to Andrzej G. i Yogi 😉
Dzionka To jednak rozważ perfumy  🤣 Bo w naturalnych "produkcjach" ciała - feromonów bez liku  🤣
kenna w takim razie bardzo podobny. No ale ten "mój" nie miał dzika  😁

halo po prostu jest między nami chemia  😎
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
03 czerwca 2009 12:05
no to ja mam parę pytań:
1. Jaki jest min i max wzrost konia zaliczanego do "mały koń"
2. Jaki max wiek może mieć zawodnik startujący na małym koniu w zawodach ogólnopolskich?
Wg regulaminu 2008 (nowszego niet) mały koń nie więcej niż 156/157 w podkowach, minimalnego nie ma.
Zawodnik 12-21 lat. Parkury 110.
Ruda_H   Istanbul elinden öper
03 czerwca 2009 12:29
darolga   L'amore è cieco
03 czerwca 2009 12:39
christine - buahahahaha, padłam xD ten pas od derki... buahaha xD
deborah   koń by się uśmiał...
03 czerwca 2009 12:44
christine, wyobraź sobie jak przerażony był koń 😉

Szogun tez regularnie wyprawia się przy mizianiu.. a zaznaczam że miziam po głowie tylko 😉

1. jeśli chcę pojechać towarzyskie, to muszę mieć zaświadczenie lekarskie- ale w formie sportowej książeczki czy jest to jakaś pojedyncza kartka?

2. są lekarze sportowi, ale czy oni są podzielenie na jeszcze pomniejsze specjalności? np. ten zajmuje się judo a tamten jeździectwem?

3. w razie braku tych badań mogę iść do karetki i poprosić o takie zaświadczenie?

goooglałam, ale nie mogłam znaleźć.
caroline   siwek złotogrzywek :)
03 czerwca 2009 21:28
z tego co wiem:
1. kartka styknie
2. ci co sa nam do zaswiadczen potrzebni sa "ogolnosportowi"
3. tak
dziękuję bardzo  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
busch   Mad god's blessing.
03 czerwca 2009 22:13
W moim okręgu 'honorują' tylko zaświadczenia o zdrowiu jedynie w takich sportowych kartonikach- żadnych karteczek.
Zaświadczenie zdobyte w karetce przed zawodami też nie zostałoby uznane.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się