kącik żółtodziobów - czyli pytania o podstawy

Wystawcie drugi, skoro macie tylko jeden balot na padoku (tak wywnioskowałam).
Ew. podzielcie stado na silne i słabe (tudzież te bardziej dominujące i uległe).

Jeden balot bo jest jeden ,,paśnik", choć myślę że to nie rozwiąże problemu bo on ma zabawę w przeganianie wałaszków. Zaczniemy najwyżej dzielić stado ale dziwi mnie skąd mu się nagle wzięła ta agresja. Początkowo myślałam, że jakieś ,,przestawianie hierarchii" ale trochę za długo to trwa a te biedaki nie mogą stać bez dostępu do siana 🙁

Szukam ale nie moge doczytać, wiem ze konie mogą zarazić się czymś od kur, czym dokładnie? Wszoły jako na zewnątrz, a jakieś bakterie, wirusy?

kolibakterioza i salmonelloza? Występuje zarówno u kur, jak i trzody chlewnej ale nie omija też koni.

ciekawe, która mądra złapie konia na takim terenie, odganiając go 😀
Jeszcze temat pociągnę momencik, żeby potem nie było. Nikt nie będzie konia uczył przychodzenia tym sposobem na 10ha przecież. Czy zajeżdżając młodego konia wsiadasz od razu na 10ha łące i heja banana w długą? 😉 Na początek się takie rzeczy robi na ograniczonej przestrzeni, żeby sobie życie ułatwić. A metoda jest faktycznie fajna, prosta i skuteczna, wymaga jedynie wyczucia. Potem nawet na tej 10 ha łące wystarczy w razie W (W to, że koń zaczyna spitalać 😉 ) lekko machnąć uwiązem/ręką/kantarem czy czym tam kto lubi i koń się po kilku krokach wraca. No działa. Choć nie wątpię, że znajdą się egzemplarze, na które nie zadziała, ale w większości przypadków jednak jest ok.

fizjo-duda, - wiosna, a osobnik pewnie ma się za ogiera 😉 To jest typowe zachowanie ogiera w stadzie - pilnuje kobitek, żeby były najedzone, a konkurencje wygania. Dlatego jestem za dzieleniem stada na mniejsze i jeśli trzeba to rozdzielaniu bab od chłopaków. Też mam taki egzemplarz, jeszcze potrafi rozganiać konie jak się zaczną tłuc... no i próbuje kryć 🙄 Jak jest z samymi wałachami to nie ma problemu, pełna zgoda.

[quote author=fizjo-duda link=topic=1412.msg2769241#msg2769241 date=1521835400]
Czy jest jakiś sposób na wałacha agresywnego  względem innych wałachów?
Konie wychodzą wszystkie na jeden padok, gdzie jest stały dostęp do siana, niestety delikwent jest dość agresywny i pozwala tylko klaczom podchodzić do balotu. Wcześniej nie było takiego problemu, dopiero od ok miesiąca. Myśleliśmy że sytuacja się unormuje ale chyba pozostaje odizolowanie go 🙁
[/quote]

Popieram Keirę, ewidentnie się ogierzy. Mój robi dokładnie to samo, ostatnio w ramach zimowego wybiegania poszedł na halę z dwoma wałachami, po czym została do nich dorzucona klacz. Jezus Maria... Gdybym nie wiedziała, że bezjajeczny, to idealny ogier. Chodził tylko za nią, sprawdził dwa razy, czy "chce" i już więcej jej nie dotknął. A wałachy? Ich miejsce jest po przekątnej przez halę od klaczy, Aż się spienił w 20 minut, odganiając ich. Jak stali w stadzie na pastwisku obok klaczy, to do mnie nie przychodził, tylko pilnował przy ogrodzeniu. Jak wracał z roboty, to pędził tam na złamanie karku, żeby odgonić innych. Eksmitowałam te walczące przez płot, no komedia. Dwa lata temu jeszcze normalnie "krył", od tego czasu nie stoi z klaczami, ale widząc jego zachowanie - kryłby nadal. Mój radzi sobie w stadzie do 4 koni, powyżej dostaje pierdzielca. Nie izoluj go samego, jeśli masz taką możliwość. A najlepiej zostaw go samego na jakieś 2 tygodnie, po czym dowal kolegę, będzie go kochał na zabój. Przynajmniej mój tak ma. :P Łomot, zostaje sam na kilka tygodni, nowy kolega, miłość.

zembria, tak można twierdzić jak sie nie ma kucyków 😀
Chociaż mamy i 20 letnią klacz, ktora jak ma zły dzien, to nie przyjdzie. Nie i koniec.

keirashara, Sivrite szok! Tym bardziej, że on raczej w pracy z człowiekiem bardzo uległy i karny. A tu taki agresor mu się włączył!!! I nic dziwnego, że reszta chłopaków pogryziona i z żalem patrząca w stronę siana...  🤔  No trudno, dostanie swoje stadko i podział jest jak widać nieunikniony.

[quote author=fizjo-duda link=topic=1412.msg2769273#msg2769273 date=1521843518]
keirashara, Sivrite szok! Tym bardziej, że on raczej w pracy z człowiekiem bardzo uległy i karny. A tu taki agresor mu się włączył!!! I nic dziwnego, że reszta chłopaków pogryziona i z żalem patrząca w stronę siana...  🤔  No trudno, dostanie swoje stadko i podział jest jak widać nieunikniony.
[/quote]

Mój jest w obsłudze dosłownie pluszakiem, człowiekowi nigdy nic. Ludzie mi nie wierzą, jak opowiadam, czemu sam stoi, że potrafił innego wałacha gonić galopem przez 3 godziny po pastwisku. No bo przecież to taki Niuń. Niuń z priorytetami w życiu. 😀

To jest nic, mój wywinął niedawno fikołka na metalowym płocie... ja się ciesze, że żyje idiota jeden 🙄 W zachowaniu jest total pluszak, ale wiosna+klacze, nie daj w rui i w jego typie, to mózg offline, ogier pełną gębą, nieistniejący nabiał przejmuje kontrolę. Koni tak nie gnoi, znaczy, odgoni na bok i tam se siedźta, nie przeszkadzajta, ale gotów sobie zrobić krzywdę w celu próby stworzenia potomka. I też ma ksywe Niuniuś 🤣 Taki późno kastrowany Niuniś, który całym sobą zaprzecza faktowi, że nie posiada jajek.

Robaczek M. chyba najgorsze badziewie to bakterie botulinowe - przy okazji ostatniej dyskusji n.t. sianokiszonki znalazłam właśnie sporo takich informacji, że prędzej koń zachoruje na botulizm od zasranego przez kurę boksu niż z sianokiszonki. Nawet w zaleceniach jest, aby pomiotem kurzym nie nawozić terenów z których sporządza się siano lub wypasa.

To jest nic, mój wywinął niedawno fikołka na metalowym płocie... ja się ciesze, że żyje idiota jeden 🙄 W zachowaniu jest total pluszak, ale wiosna+klacze, nie daj w rui i w jego typie, to mózg offline, ogier pełną gębą, nieistniejący nabiał przejmuje kontrolę. Koni tak nie gnoi, znaczy, odgoni na bok i tam se siedźta, nie przeszkadzajta, ale gotów sobie zrobić krzywdę w celu próby stworzenia potomka. I też ma ksywe Niuniuś 🤣 Taki późno kastrowany Niuniś, który całym sobą zaprzecza faktowi, że nie posiada jajek.


Mój nie jest "Niuniuś", mój jest "Bąbel", ale ksywa równie piz...ata, pasująca do charakteru. 😀 A potem go ludzie widzą, jak poczuje kobyłę w rui i "To on tak potrafi?!". 😀

Dziękuje ślicznie  :kwiatek:
A czy jesteście w stanie powiedzieć jakie objawy może mieć koń który złapie coś od kur? Mój koń jest ciężko chory, a mi dopiero wczoraj przyszły do głowy choroby przenoszone przez kury.
Silna biegunka, apatia i brak apetytu- będę to dziś konsultować z wetem bo koń w klinice ale chciałabym już coś wiedzieć 🙂

Może własnie Salmonelloza? Objawy - bardzo nagła, wodnista biegunka, podwyższona temperatura, osłabienie organizmu, ospałość i niechęć do jedzenia.

Wszystko poza temperaturą się zgadza.
No nic, koło 10😲0 mam dzwonić do weterynarza to wypytam. Krew była pobierana do badania i nic tam nie wyszło podejrzanego, wychodzi w rozszerzonej morfologii?

[quote author=keirashara link=topic=1412.msg2769276#msg2769276 date=1521844512]
To jest nic, mój wywinął niedawno fikołka na metalowym płocie... ja się ciesze, że żyje idiota jeden 🙄 W zachowaniu jest total pluszak, ale wiosna+klacze, nie daj w rui i w jego typie, to mózg offline, ogier pełną gębą, nieistniejący nabiał przejmuje kontrolę. Koni tak nie gnoi, znaczy, odgoni na bok i tam se siedźta, nie przeszkadzajta, ale gotów sobie zrobić krzywdę w celu próby stworzenia potomka. I też ma ksywe Niuniuś 🤣 Taki późno kastrowany Niuniś, który całym sobą zaprzecza faktowi, że nie posiada jajek.


Mój nie jest "Niuniuś", mój jest "Bąbel", ale ksywa równie piz...ata, pasująca do charakteru. 😀 A potem go ludzie widzą, jak poczuje kobyłę w rui i "To on tak potrafi?!". 😀
[/quote]

Haha, no więc właśnie 😀 Dobrze wiedzieć, że nie tylko ja mam takiego delikwenta

zembria, tak można twierdzić jak sie nie ma kucyków 😀
Chociaż mamy i 20 letnią klacz, ktora jak ma zły dzien, to nie przyjdzie. Nie i koniec.

A od kiedy wypuszczacie konie na teren całego Hipodromu?? 🤔 Bo na tych mikro padoczkach przed stajnią, czy koło torów to nie wyobrażam sobie nie złapać konia...
Co do metody z odganianiem - działa , przynajmniej na większość koni. I fakt - metoda nie sprawdzi się na terenie dużym jak, Sopocki Hipodrom, ale na ogrodzonym, mniejszym placu - jak najbardziej.

Robaczek M., po leczeniu to już może nie wyjść :/

_Gaga, one sie często same wypuszczają 😀 ba, nawet kilka razy różni delikwenci Sopot zwiedzali. Nie moi na szczescie.

_Gaga ona nie była leczona niczym innym jak lekami osłonowymi na żołądek, wzmacniajacymi i spora ilością kroplówek. Bede dziś u konia to bede rozmawiać, niestety jest dość duże prawdopodobieństwo że przy podrażnieniu układu pokarmowego jakaś kurza bakteria też jej dokuczyła.

Mam pytanko czy mlodym.koniom latwiej zagalopowywac ze stepa czy z klusa?

Anil22
No raczej z klusa.

Koniom tak, ale wielu jeźdźcom jest łatwiej ze stępa 😉

Szukam ale nie moge doczytać, wiem ze konie mogą zarazić się czymś od kur, czym dokładnie? Wszoły jako na zewnątrz, a jakieś bakterie, wirusy?


botulizm - zatrucie jadem kiełbasianym

Edit: sorry za powtórzenie, nie dojrzałam, że zielona stajnia już to napisała.

Pytam tak obserwujac mojego konia luzem i czesto sam galopujr ze stepa. Nawet czesciej jak z klusa  😉

anil22 bo to jest naturalne dla koni na wolności.
Spójrz na dzikie stada. Albo poruszają się leniwym stępem skubiąc spokojnie trawę, albo spłoszone ruszają galopem. W naturze te dwa chody występują zdecydowanie częściej niż kłus.

i podobno konie w naturze nie cofają 🙂

  https://www.facebook.com/144019609351650/videos/427900990963509/?t=13
 
https://www.facebook.com/144019609351650/videos/439174279836180/?t=45 Następne rewelacje Psychologi Koni  w wydaniu tańczącej z batem .
😵

niesobiahahah co za bzdury, normalnie ja prawie zaatakował i zjadł. Cwaniara z dwoma batami w rękach 👿
Szukam filmiku jak zawijać owijki na podkładki dla opornych  😂 ktos może coś podrzucić.

Pytanie odnośnie klas sportowych  :kwiatek:
Aby zdobyć drugą klasę sportową trzeba mieć 8 Nek na czysto w jakim czasie ? Czy w roku kalendarzowym ?
Czy liczą się Nki dwufazowe z czystą pierwszą fazą czy tylko z obydwiema ?  :kwiatek: