Zadziwiające, nietypowe ogłoszenia

O no właśnie, zapomniałam o tym brązowym. 😂
dea, dokładnie takie samo wrażenie odniosłam - pan z internetu uczył się nie tylko konie kupować, ale w ogóle jeździć 😁 Ciekawa jestem bardzo tej "literatury" dot. zakupu konia - zapytaj.pl?

tereska, poważnie uważasz że ktoś o takim poziomie laicyzmu (nie mówiąc już o inteligencji) powinien w ogóle kupować konia? IMO powinien zapisać się na kurs do porządnej stajni, pojeździć tam kilka lat, i dopiero myśleć o ewentualnej dzierżawie.

Ale jakie podejście do dzierżawy ten pan ma można sobie poczytać w wątku z ogłoszeniem, które cytowałam: klik

a tu dalszy ciąg opowieści dziwnej treści o testowaniu koni:

HODOWCA 1 ( wałach SP ,3.5 roku , brązowy )
a) Brak możliwości jazdy na koniu bo na ujeżdzalni było błoto i jeden z hodowców bał się że Kon będzie miał kontuzje . Ale wzdłuż stajni był suchy ogrodzony teren ok. 30 m długi i można było jeździć stepem i kłusem .Wiem to bo hodowca kłusował i prowadził stępem konia na tym samym terenie. W książkach piszą że mam prawo pojeździc na koniu podczas testów .
b) Czyścic konia mogłem tylko w boksie przez co nie mogłem zobaczyć dokładnie jego lewej stronie. Hodowca powinien umożliwic mi swobodny dostęp do konia z każdej jego strony.
c) Koń spokojny , nie bał się mnie , pozwalał chodzic obok niego w boksie .
d) Dawał nogi jak tylko wyczuł że chce je mu podnieść .
e) Pozwał się czyścić
f) Chodził bez ciągnięcia ( nie wolno konia poganiać ani mocno ciągnąć )
g) Hodowca nie pozwolił mi kłusowac ani galopowac na ziemi
h) Podczas powadzenia przez hodowce raz wyrzucił nogi do tyłu . Jak spytałem dlaczego tak zrobił to usłyszałem ze on się przestraszył . Ale w boksie tez ruszył gwałtownie głową .
i) Hodowca nie wymagał umiejętności jazdy
j) Mogłem go dokładnie obejrzec z obu stron ( ale nie czyścić )
k) Budowa nóg w porządku
l) Prawidłowy ruch , nie wykryłem kulawizny
m) Zad konia ma wady .Jest płaski zarówno z boku jak i tyłu nie równomiernie zbudowany ( inaczej wygląda z prawej strony a inaczej z lewej ), wyczuwalne kości miednicy , widoczne wgłębienia na udach . Prawidłowy zad powinien być okrągły za każdej strony, w widoku tylny przypominac koło .
n) Brak mięsniochwatu.
HODOWCA 2 (klacz małopolska 5 lat )
a) Brak możliwości czyszczenia konia bo nie było gdzie go uwiązać.
b) teren nie był ogrodzony
c) koń nie chciał iśc jak próbowałem go prowadzic , nawet jak go ciągłem za wodze . Ułożony koń powinien dac się prowadzic każdemu a nie tylko hodowcy . Ale jak prowadził go hodowca to chodził bez problemu .
d) koń nie podnosił nóg jak próbowałem sprawdzić kopyta mimo użycia dużej siły. W koncu zrezygnowałem z tego testu bo uznałem że mogę uszkodzić mu nogi. Ale robił to hodowca to podnosił nogi bez problemu. . Ułożony koń powinien podnosic nogi niezależnie kto próbuje to robić
e) tylne nogi za bardzo nachylone do tyłu , zwłaszcza prawe tylne kopyto
f) zad płaski z boków choć ogólnie bardziej prawidłowy niż u konia hodowcy 1
Innych testów nie przeprowadzono ze względu na brak czasu i podejście hodowcy ( teren nieprzygotowany dom testów ).
* Tytuł mojego postu to cytat z jednej z piosenek zespołu „Boys”
Orzeszkowa No hicior  😂 Jest jeszcze?  😜
Ostatnie zdanie mnie rozwaliło. I to o braku mięśniochwatu. Co do prowadzenia - u nas w stajni jest koń, o którym myślałam, że jest dobrze ułożony. Ale nie daje się prowadzić każdemu, tylko jak ma do kogoś zaufanie - i dobrze, bo kiedyś go chcieli ukraść (poszedł kawałek, tylko widocznie złodziejom się marchewki skończyły, więc się wyrwał i wrócił do stajni). Ba, nawet nie każdemu daje wejść do boksu. Kiedyś byli panowie, którzy go chcieli dzierżawić, w niewybrednych słowach powiedzieli koleżance, która go akurat czyściła, że ma opuścić boks - więc wyszła, oni chcieli wejść, na co koń się odwrócił do nich tyłem i zaczął prać zadem w ich kierunku - chyba mu się nie spodobali... 😉 Koleżance i właścicielowi konia też nie, bo ogólnie byli bardzo niesympatyczni, jeszcze go nie obejrzeli, a już ustalali, że jeden będzie jeździł godzinę, potem się zamienią i ten drugi będzie jeździł półtorej (życzyłabym im powodzenia, to nie jest koń na przyciski i czasami jak nie ma ochoty pracować, to potrafi z człowieka wycisnąć siódme poty po 20 minutach). Mnie się wydawało, że on jak na konia jest całkiem inteligentny - a tu taka niespodzianka, on nie inteligentny, a po prostu źle ułożony...
A tak serio - mnie się zdawało, że to, czy koń daje coś przy sobie zrobić, w większej mierze zależy od podejścia i zachowania kogoś, kto to "coś" chce zrobić, a nie tego, czy jest ułożony, czy nie.
h) Podczas powadzenia przez hodowce raz wyrzucił nogi do tyłu . Jak spytałem dlaczego tak zrobił to usłyszałem ze on się przestraszył . Ale w boksie tez ruszył gwałtownie głową . dobiło mnie  😁
Gniadata   my own true love
01 listopada 2013 12:41

c) koń nie chciał iśc jak próbowałem go prowadzic , nawet jak go ciągłem za wodze . Ułożony koń powinien dac się prowadzic każdemu a nie tylko hodowcy .


hehe 😂
Orzeszkowa, dziękuję, ogromnie mi to poprawiło humor :kwiatek:
Dziewczyny cieszę się, mnie też uśmiech od rana nie schodzi z twarzy 😅

W ogóle to mam wszystkie konie nieułożone, jak ktoś nowy przyjdzie to żaden nie da się sprowadzić mu z pastwiska, nie ruszą się nawet o krok... no chyba że kucyk, ale kucyk tylko po to żeby w dupsko użreć 😁

Kwiatków niestety żadnych więcej nie mam, mogę Wam jeszcze pokazać jak wygląda właściwy strój do testowania koni (ten dosiad  :love🙂
Orzeszkowa mogę link do tych wpisów o testowaniu koni na pw? 🙂

http://tablica.pl/oferta/sprzedam-klacz-okazja-ID42KuN.html#353c5df293 Ktoś się gibnął o jedno 0?
🤔 Jednak cofam to co wcześniej pisałam. Ręce i cycki opadają.
Facella   Dawna re-volto wróć!
01 listopada 2013 15:43
Albo nie jest 100% zdrowa...
tereska, poważnie uważasz że ktoś o takim poziomie laicyzmu (nie mówiąc już o inteligencji) powinien w ogóle kupować konia?

Nie, tego nie napisałam. Chciałam raczej powiedzieć, że jestem za każdą aktywnością mającą na celu wyjście z laicyzmu. Jednak po dalszej lekturze przyznaję, że tutaj tej chęci bynajmniej nie widać...  🙄
Facella w ogłoszeniu jest zaznaczone, że 100% zdrowa 😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
01 listopada 2013 16:03
Wiesz, w ogłoszeniu to ja mogę napisać, że koń był przez św. Mikołaja jeżdżony... Za taką cenę 100% zdrowy koń sportowy? Szczerze nie wierzę. Ewentualnie może być ostro pierdzielnięty, rozwalać ogrodzenia, boksy i przyczepy...
Facella ja cię rozumiem, ale zawsze się zastanawiam czy jeśli ludzie chcą ukryć jakąś wadę konia to nie wpadają na to, że rzucając mega niską cenę wzbudzają podejrzenia? 😉

http://www.swiatkoni.pl/ads/show,26908,niesamowita-potega-skoku-powyzej-170cm-skoki-c-klasa.html Może nie takie nietypowe, ale mnie przeraża skakanie takich przeszkód bez kasku... Tym bardziej, że na filmach nnie wszystkie skoki są idealne :/
[quote author=Cyśka link=topic=190.msg1913206#msg1913206 date=1383330694]
http://www.swiatkoni.pl/ads/show,26908,niesamowita-potega-skoku-powyzej-170cm-skoki-c-klasa.html Może nie takie nietypowe, ale mnie przeraża skakanie takich przeszkód bez kasku... Tym bardziej, że na filmach nnie wszystkie skoki są idealne :/
[/quote]
A to nie jest ta Ilona vel. szalodzialona, która już się tu kilka razy przewijała? Od Lanvestera, którego sprzedawała, choć nie był jej (w sensie ogłaszała się z jego sprzedażą bez wiedzy właścicielki), i kupowania ciągle nowego konia (tzn. brania go do siebie i niespłacania)?
sumire tak, chyba ta 😉. Ciekawe skąd ona bierze tyle tych koni...
To tutaj na forum się przewinęła informacja o tym w jakim stanie sprzedała konia, którego opisała jako zdrowego? To była jakaś klacz, chyba czternastoletnia, gniada, niemieckiej hodowli...
Gniadata   my own true love
01 listopada 2013 21:10
Cyśka taktak, to ona, o ile dobrze kojarzę, klacz z rorerem (?). aczkolwiek mnie osobiście smuci przeglądanie jej filmików na yt - bardzo kochane konie jej się trafiają, moje to by przy takim stylu jazdy ją spierniczyło na ziemię raz dwa.
btw, bez kasku to bez kasku. ale że w ujeżdżeniówce tyle sadzi to hmm...
Gniadata właśnie nie byłam pewna czy rorer czy COPD. Ujeżdżeniówki nawet nie zauważyłam, ale nie raz pociągnęła tego konia za pysk :/, a widać, że koń szczery i chętnie współpracuje. Szkoda trochę  🤔
Mimo wszystko ja bym takiego chętnie przygarnęła i szacun dla tych co ani razu konia nie szarpnęli.  🙄
Jak dla mnie radzi sobie naprawdę świetnie, tym bardziej, że siodło takie a nie inne.
Skoki to jeszcze, na tyle dziewczyna zabiera się z koniem, że pokonują przeszkody.
Za to gdzieś tak od 3:55 zaczyna się jazda ujeżdżeniowa i coś takiego to naprawdę i smutno i przykro oglądać. Koń na zaciągniętym ręcznym giga haku (a mimo to nadal odgięty), jeździec, który w każdym kroku zostaje za ruchem, górna linia konia spięta tak, że można by żyletki o niego ostrzyć, mielący z wku*wu ogon, kompletnie bez pchnięcia zadem (został w stajni), przód wyrzucany przed siebie, całość tak nieregularna, że wygląda na poważną kulawiznę. Ja bym się wstydziła taki film oglądać, a co dopiero publikować w necie 🙄
Potem mamy jeszcze wypadanie łopatką i zataczanie się (to zapewne miały być chody boczne) plus spóźnione zmiany lotne (kolejny numer popisowy tego jeźdźca). Pamiętam jeszcze kiedyś w innym ogłoszeniu parodię piruetów...
Naprawdę rzadko kiedy widuje się aż taki ŻAL. 🙁
A dziewczę jest dumne ze swojej popisówy, klepie konia za te wszystkie demonstracje dziwnej treści. Jedyny moment, który nie gwałci oczu jest wtedy, jak się odpimpała od ręki i koń miał szanse na chwilę odpuścić szyję.
No cóż, może skoki bez kasku przyniosą kiedyś efekty uboczne z korzyścią dla koni...
Sio   nowe wcielenie marchewki
02 listopada 2013 15:19
Kurcze-a najgorsze ,że to jest naprawdę niezły koń: ona techniką nie grzeszy, a on wybacza jej błąd za błędem...Przydałby mi się taki....
Oooj, mi też 🙁.
Przeglądam te filmiki jeszcze raz i te próby ujeżdżenia serio nie wyglądają najlepiej... Wszystko takie siłowe, chaotyczne i jakby bez składu...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
02 listopada 2013 15:31
Nie ma co po raz kolejny wałkować tej dziewczyny.
Gniadata   my own true love
02 listopada 2013 15:58
i tak nic nie zmienimy, skoro panna taka przekonana o własnej wielkości
opolanka   psychologiem przez przeszkody
02 listopada 2013 15:59
Gniadata, i ma też wielu fanów, co ten wątek wielokrotnie pokazał.
Gniadata   my own true love
02 listopada 2013 16:15
w sumie ciekawy ten fenomen, jeździ jak ostatnia dupa, od patrzenia oczy bolą - a jednak wszystko fanów ma. co jest z tym światem :P
Gniadata bo ludzie uwielbiają wysokie skoki, nie zwracając uwagi na styl. Takie "profesjonalne" ujeżdżenie też, bo zobacz jak ten koń efektownie nogami macha!  😤
Gniadata   my own true love
02 listopada 2013 17:08
przepraszam, że ciągnę dalej ten temat, ale chciałam dodać tylko ostatnią rzecz ode mnie, i z mojej strony koniec: czy tylko mnie się wydaje, że dziewczyna się cofa w rozwoju?
tutaj przynajmniej takiego trzymania za mordę nie było.

i tak już totalnie swoją drogą - krytyki przyjmować też nie potrafi, na yt to ja już jej filmiku nie skomentuję... 😉
Gniadata, ja jak kiedyś skomentowałam (jak jeszcze nie wiedziałam, kto zacz, komentarz brzmiał: "czemu sprzedajesz tego konia?"😉, to usunęła filmik. Czemu, skoro pytanie było niewinne, a nie atakujące - who knows (no... pewnie duże znaczenie miał fakt, że to było pod filmem z Lanvesterem). 😂

O mój Boże, Quanta, przewinęłam do części ujeżdżeniowej i... nie byłam w stanie obejrzeć więcej niż pół minuty. To anglezowanie boli. Tzn. wszystko tam boli, ale to, jak ona tego konia totalnie nie czuje... Serio, człowiek przestaje mieć kompleksy, jak ogląda takie rzeczy. A jednocześnie zaczyna się cieszyć, że nie musi widzieć takich obrazków na co dzień... Serio jak koń chodzi "zganaszowany" (a to, czego efektem jest to zganaszowanie, to już nieważne) jest takie profi? Jeszcze rozumiem, że wg 13-letnich kuniareczek tak, ale wg kogoś, kto teoretycznie ma jakieś doświadczenie jeździeckie? 🤔wirek: Skąd się biorą takie mity?
sumire nas boli tylko patrzenie, a pomyśl, co czuje ten koń...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się