własna przydomowa stajnia

Mam w planie zrobić jako podstawę pełną paletę ,cztery słupki na rogach ,siatka naokoło i na górę coś żeby nie przemokło ,bo moje gadziny za dużo siana wydeptują w błoto

kasia2107rafal, Bardzo fajnie sprawdza się kosz od zbiornika typu mauzer.

melehowicz, o to też dobra myśl ,dzięki .

kasia2107rafal, na przykrycie zrobiłem kratę z desek, która opada razem z ubywaniem siana. Estetyczne, łatwe do napełnienia , forma palety wiec do transportu wygodne, nierdzewne, przestrzenie na tyle duże ze kopyto nie utknie, bardzo wytrzymała konstrukcja, niewielki koszt.

melehowicz, dawaj fotę! (poproszę oczywiście)

melehowicz, masz sam kosz czy jeszcze siatkę w nim?

Używam kosza i wspomnianej pokrywy. Fotki jakieś tam zrobbię

Używam kosza i wspomnianej pokrywy. Fotki jakieś tam zrobbię

I jeszcze

melehowicz, No, no już widzę jak moje rozgarnięte konie wkładają w ten paśnik nogę :/

anetakajper, Nie ma problemu - jak włożą to i wyjmą.

melehowicz, są takie co spanikują i się rozwalą, albo przy tarzaniu zaklinują
Mnie też ze względu na bezpieczeństwo nóg nie przekonuje
Chyba, że można by go obłożyć jakąś siatką z oczkami tak na sztywno, żeby zmniejszyć dziury

anetakajper, Pati2012, lepszy pasnik jest z takiego ustrojstwa (palletbox, nie wiem, pod jaka nazwa po polsku szukac).



Taki z dziurami jak ze zdjecia wyzej to przy niektorych koniach polamane nogi, mnie nie przekonuje.

Po polsku to będzie skrzyniopaleta. Tylko to nie jest jakieś super tanie, z 500zł trzeba liczyć luźno 😉

Baleron rozprawiła się ze skrzyniopaletą szybko - po jednym dniu była pęknięta, na drugi rozwalona...
Widziałam przecięte na pół zbiorniki mauser - one są tanie - nie wiem jak z żywotnością.
Natomiast kosze zwykle spotykałam powleczone jednak siatką.

Wiadomo, wszystko zależy od koni jakie mamy.
Jeden z moich obecnych źrebaków wszystko sprawdza nogami, wszystkiego musi dotknąć, pogrzebać itp więc nie mam nic w co mógłby tą swoją długą cienką nogę wetknąć.

Nu super tanie nie, ale fajnie sie sprawdza 🙂 i zawsze tansze niz leczenie zaklinowanego konia 😉

A do takiego kosza po mauserze, wejdzie balot? Wydaje mi się, że za małe to jest.

Balot 120cm (średnica) nie wejdzie bo mauzer ma 100x120 w podstawie i na wysokość 117/118/115 cm. Mniejsze, ale nie wiem czy ktoś robi mniejsze, wejdą.

Aleks, zembria tu chyba nie chodzi o pojemnik na balot a o sposób na zadanie siana bez strat.
Na baloty są dzwony.

zembria, Do kosza po mauzerze oczywiście balot nie wchodzi. Określiłbym ilość następująco: dwa kosze wystarczą na 7 dni dla pięciu koni. Chyba siano nie powinno dłużej stać pod gołym niebem
Do wszystkich sceptyków: nie uważam żeby to było jedyne i najlepsze rozwiązanie.To tylko moja propozycja. W przypadku koni idealnych rozwiązań nie ma. Każdy musi sobie wybrać najlepsze.

Iskra, wiem, wiem, odpisywałam zembrii .

Iskra de Baleron, No chodzi, bo ja pytam o to 😉
Tak mi się wydawało, że one za małe są.
melehowicz, To bardzo mało siana Ci schodzi. Mi na 2 konie idzie balot 130 na 7 dni. Oczywiście teraz, latem wiadomo że mniej.

zembria, Dodatkowo balot schodzi na karmienie w stajni.

melehowicz, To zmienia postać rzeczy 😉

U mnie zużycie siana bardzo mocno zależy od pogody.
Jak było mroźno to szły 3 bale "120 na 10 dni na padok i 3 do stajni.
Jak jest piękna wiosna tej zimy to 3 bale starczają na 14-16 dni a do stajni idzie mniej niż 2 na tydzień.
Karmię 5 dorosłych, 1 dwulatkę i 2 roczniaki.

Zembria zainwestuj w dzwon 🙂 w mojej ocenie naprawdę warto.
Od kiedy je mam właściwie nic nie wyrzucam - tylko tyle ile się naprószy wokół a że mam jednego odkurzacza który regularnie zbiera spady 😉 to jest to taczka na tydzień 🙂

Iskra de Baleron, Ja mam zadaszone paśniki, wieszam tam siatki, ale teraz kilka razy wykulałam balota i zapakowałam w siatkę (siatka podwieszona też). Trochę ta siatka potem się na boki rozłazi, tak myślę czy by tego czymś nie "złapać" w ryzy bardziej. Dzwon absolutnie odpada, mam astmatyka, nie chce żeby się w takim z nosem "kisił" .

Ostatnia próba dodania fotki 🙄

zembria, one są wbrew pozorom przewiewne jak już z nich ubędzie.
Stoi u mnie jeden raowiec i dobrze się trzyma.

Jeśli nie chcesz żeby się rozłaziło to trzeba siatkę codziennie podciągać - miałam tak na początku.

Iskra de Baleron, Podciągam, podciągam, ale i tak się rozłazi trochę za mocno w moim odczuciu.