Nasza twórczość fotograficzna cz. II

Breva, zazdroszczę jasnej sali 🙂 Ja na ostatnim weselu miałam drewniany strop na wysokości drugiego piętra i czekoladowe ściany + dość słabo świecące  żółciutkie lampy a na pierwszym... w ogóle sufitu nie było a ściany porastał bluszcz. Mam wrażenie, że ktoś mnie rzucił od razu na bardzo głęboką wodę 😉 Jedyne co mogłam zrobić to odbijać od sztucznego sufitu zamocowanego na lampie. Do tego bardzo wysokie ISO, żeby choć trochę światła zastanego wydobyć.
kochana, tutaj było mega ciemno! sala taneczna jeszcze jeszcze, ale tam gdzie się jadło - masakra!! i tez nie było z czego odbijać więc tak naprawdę na miażdżącej większości mam chamskie ziarno:/ no i było z rawów targanie jasności żeby cokolwiek było widać... para zadowolona, ale ja zupełnie nie... teraz w listopadzie miałam faktycznie jasną salę - w cholerę łatwiej bylo! i tez mialam wrażenie że własnie ten pierwszy ślub to była taka głęboka woda.... może to tak działa?? że na pierwszym ślubie się dostaje w tyłek🙂

dodam, że na tym pierwszym ślubie zajechałam lampę-reporterkę - caaaaały wieczór waliła maksymalną mocą żeby cokolwiek bylo widać.... no nie miała lekko, aż na oczepinach się po prostu bezczelnie sfajczyła...:/

i dzieciaki - absolutnie najcudowniejszy temat na ślubach🙂😉)

oj tak 🙂
kiedyś coś takiego złapałam 😀!
mery, super!!!🙂

ja a propos dzieci i kościoła mam np takie dwa:



i



teraz na ślubie miałam małą piękną księżniczkę w białej tiulowej sukience  😍
abre, przynajmniej urokliwie ciemno było 😉

Zdarzyło mi się całkiem niedawno również zdjęcia ślubno weselne robić. Nawet bardzo jasna sala niespecjalnie mi pomogła  😉





uuu, też mi lało ostatnio🙁 na szczęście para młoda przegnała z kościoła na salę i życzenia były już w ciepełku🙂
ostatnie fajne - mimo że poruszane, to czuć tą walkę🙂 tylko dość ciemne u mnie są - chyba bym trochę rozjaśniła i podciągnęła kontrast😉
Breva - zawsze światło odbijam. Od czego się da. Od sufitu, od ścian, od obiektów od których się da. Nigdy nie robię centralnie puszczonym światłem. Próbować, próbować i próbować 😉
cervus, klimatyczne wyszły 🙂 Ale tak wysokie ISO (2500-4000) robi swoje.

A na Twoich chyba poznaje kilka bohaterek pierwszego i drugiego planu 😀 Nikt się nie połamał na tej podłodze? 🙂
whitemoon071, no wyrobione fotogodziny, nic więcej.. mi też do efektu jakiego bym chciała duuuużo brakuje... ale już widzę postęp między pierwszym a drugim ślubem, więc jest szansa, że będzie tylko lepiej😉 no i może uda mi się w końcu robić ślub w lecie! słońce, zieleń, kwiatki *_* nie mogę się doczekać maja! (wtedy mam pierwszy w przyszłym sezonie😉 )

a macie dziewczyny jakieś plenerowe zdjęcia?? ja mam niefarta do plenerów i obie pary zwlekają jak mogą🙁 a ja ych plenerów się nie mgłam doczekać🙁
Breva faktycznie jakoś zszarzały. Szaro ogólnie było tam, może dlatego 😉 A lało niemiłosiernie.

abre walka była zacięta ale wiekszych uszczerbków na zdrowiu nie odnotowano 🙂

zmieniając nieco temat, wstawiam dwa kawałki nieba nad Monte Cassino:



cervus, piękne!
madmaddie   Życie to jednak strata jest
20 listopada 2013 19:01
cervus, ale fajne  😍 tak nawiązując do tego, że nasze zdjęcia są podobne, mój typ krajobrazu 😉
cervus - no rewelka!!
Zgadzam się z dziewczynami, niesamowicie klimatyczne i malarskie. Przeszkadza mi trochę zaciemnienie lewej strony w pierwszym, zbyt intensywne jak dla mnie.

A mnie się Malta przypomniała.
Pejzarzystką to ja nie jestem ale za to mam bogate wspomnienia związane z każdym kadrem.








Ostatnio wywołałam filmy a tam niespodzianka - znalazłam Ilforda z Malty. Muszę je koniecznie zeskanować.

Dziękuję za wszystkie komentarze  🙂

abre z pejzażami taki problem, że zazwyczaj nie oddają jednak istoty i klimatu miejsca. A w większości, według mnie oczywiście, są w swojej ładności i uroczości nudne. W epoce powszechnego dostępu do obrazu, trudno jest zaskoczyć odbiorcę krajobrazem. Pozostaje chyba jedynie jego interpretacja.
Zdecydowanie wolałabym jednak umieć robić zdjęcia ludziom  😉

Pozostając w klimacie włoskim:


Ja swoje zdjęcia zawsze traktuję jak pamiątki. Choć chciałabym, żeby to były pamiątki noszące w sobie ułamek mnie. Żeby ktoś na nie spojrzał i powiedział, że czuje sposób w jaki patrzyłam na to miejsce.








Włóczyłam się po wyspie samotnie. Było mi zimno bo zbyt lekko się ubrałam. To było moje pierwsze  od 15 lat spotkanie ze skalistym terenem i wejście na klify stanowiło dla mnie nie lada wyzwanie. Zwłaszcza z aparatem uwieszonym u szyi. Przystawałam więc co jakiś czas na chwilę, żeby odpocząć, chłonęłam widoki, cudowny zapach kwiatów. Miałam mnóstwo czasu na przemyślenia 🙂 I mam wrażenie, że te zdjęcia takie są.
Jak pamiętnik.
Samotne.

Z architekturą podobnie. Mam wrażenie, jakby była dekoracją filmową, pustą sceną na którą za chwile wtargnie ruch. Jak w "Langolierach" Kinga gdy przyszłość czeka na stanie się teraźniejszością.



cervus fajne te włoskie klimaty 🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
21 listopada 2013 10:48
cervus- bardzo mi się podoba zdjęcie roweru
abre- fajne zdjęcia, zwłaszcza pierwsze dwa mnie urzekły.
Abre Malta a dokładniej Gozo, prawda ? 😉 piękne te zdjęcia !
joakul, i Malta, i Gozo 🙂
Dziewczyny, nie wiem czy watek wlasciwy, ale...
poszukuje kogos kto zrobi mi sesje z koniem/zdjecia z jazdy/cokolwiek w przyzwoitej jakosci przyzwoitym sprzetem w SZCZECINIE 🙂 moze byc odplatnie, to akurat nie problem🙂
Faith - Martva jest ze Szczecina. Może do niej spróbuj uderzyć  😉 Wiesz... ja bym chętnie wpadła, ale może na wiosnę jak będzie ciepło 😁
faith - a może chcesz we Wrocławiu sesję? 😀
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 listopada 2013 13:19
faith, Moon i Nine chyba są z Pomorza, obie okolice Sopotu - blisko nie jest, ale mogłoby być dalej. Chociaż co do Nine nie jestem pewna.
Ja również służę pomocą w dalszej okolicy Wrocławia - Lubin-Legnica-Głogów.
Nine jest z Gliwic na śląsku😉
Facella   Dawna re-volto wróć!
22 listopada 2013 13:44
To chyba ze Strzygą ją pomyliłam  😂
Dziewczyny, nie wiem czy watek wlasciwy, ale...
poszukuje kogos kto zrobi mi sesje z koniem/zdjecia z jazdy/cokolwiek w przyzwoitej jakosci przyzwoitym sprzetem w SZCZECINIE 🙂 moze byc odplatnie, to akurat nie problem🙂


najlepsza fotograf ze szczecina,
mi robiła sesję "ciążową" w stajni i końmi


http://www.agnieszkaporada.pl/portfolio/
trzynastka   In love with the ordinary
22 listopada 2013 14:09
Nine jest z Gliwic na śląsku😉


Tak i dodatkowo Nine nie robi sesji 😉
Ale chcę się dołączyć do wspominków wakacyjnych!

Paryż:






Barcelona:


Portugalia:




Dzieki dziewczyny! :kwiatek:
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
22 listopada 2013 20:05
Baffinka - dziękuję za polecenie  :kwiatek:

Faith - odpisałam na fb 😉 :kwiatek:
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się