CB

Nestor, ja dostrajalam antene w serwisie na moje auto. wychodzi na to. ze jak bede przekladac do innego, ktorym bede jezdzic stale warto to powtorzyc?
Nestor, ja dostrajalam antene w serwisie na moje auto. wychodzi na to. ze jak bede przekladac do innego, ktorym bede jezdzic stale warto to powtorzyc?

Ja bym powtórzył strojenie - może się okazać, że będzie OK lub prawie OK - ale może być inaczej, więc tak.
Ewentualne ryzyko polega na tym, że na innym samochodzie może okazać się, że antenę trzeba będzie skrócić o tyle, że będzie to za dużo, by powrócić do stanu poprzedniego - wtedy trzeba będzie zdecydować, co zrobić, tj. wybrać auto, do którego dopasowana będzie antena. Skracanie anteny polega zwykle na przesunięciu "bata" po odkręceniu wkrętu mocującego - ale wiele anten wymaga przycięcia - i ta czynność jest nieodwracalna, w tym sensie, że bata nie da się wydłużyć z powrotem.
W antenach krótkich bywa to śrubka, którą wkręca się lub wykręca - strojenie takiej anteny jest w pełni odwracalne.
Nestor, no wlasnie ten gosciu co mi stroil, powiedzial, ze nie bedzie przycinal, bo tak jak jest moze byc, a jak bede chciala przelozyc to moze byc lipa. wiem jak to sie robi 😉 mam dluga antene- willi czy jakos tak.
nie znam magnetycznej w miarę firmowej anteny, która postawiona na dowolnym samochodzie w dowolnym miejscu miała by SWR większe niż1,5...a do prostego drogowego misiakowania nie trzeba więcej (czyt. mniej 😉), zatem ja naprawdę bym nie histeryzował, że antena jest nie nastrojona do danego auta.
ps swoja droga, widziałem jak "fachowiec" "stroił" antenę do auta, stawiając na dachu kolejne modele różnych anten rożnych firm...i taka metodą znajoma ma wystrojona antenę na 1.1- żadnego skracania, wkręcania etc po prostu fachowiec  👍 😁
Jestem po trasie Wawa-Łódź-Wieluń-Opole-Brno-Jastrzębie Zdrój-Opole-Wałbrzych-Opole-Jastrzębie-Opole-Łódź-Pułtusk i jak jeszcze raz wybiorę się w dalszą trasę bez CB to sama się kopnę!!! Ilość remontów i objazdów ( nawet miałam objazd objazdu!!!) przytłaczająca, wydłużony czas podróży o min. 2 godziny dziennie...
zima przyszła, Ktosina ma swój zestaw CB i już nie musi czekać aż jakaś ciężarówka przestanie blokować podjazd 🙂...i nawet nauczyła się bawić squelem i RFG, bo Jej zdaniem "ASC za dużo wycina" 👍
o i ja również mam nowe. Wczoraj się nagadałam do pana bez mózgu który chciał wjechać pod górkę tirem, droga taka szeroka, że ledwo dwa maluchy się mieszczą. I bezczelnie macha do mnie rękami, że to moja wina bo miałam czelność wyjechać mu na przeciw! Więc włączyłam radyjko i grzecznie mówię do pana, coby sobie cofnął parę metrów, wtedy ja sobie podjadę i skręce w uliczkę, a on pojedzie dalej. Oczywiście zostałam obrzucona kurw*mi, no bo jak jaśnie panie może dupe ruszyć. Powiedziałam ze za cholerę się stąd nie ruszę bo mam małe dziecko w samochodzie i nie będę pajacować. No i cofnął. Jak cofnął tak już nie ruszył. I dobrze. chciał zaoszczędzić na czasie to zaoszczędził. Niech stoi i czeka na wiosnę! O! Dzięki za radio bo bym musiała wysiadać z samochodu i jeszcze dziad by mnie w zaspę wrzucił 😁
Jej zdaniem "ASC za dużo wycina" 👍
Są kolesie, którzy potrafią dłubnąć w radyjku i wycina tyle ile trzeba.
Ktoś   Dum pugnas, victor es...
16 grudnia 2010 12:58
wrotki, zabrzmiało prawie tak,jakbym całe życie jeździła automatem i nagle nauczyłam się jeździć manualem...
Są kolesie, którzy potrafią dłubnąć w radyjku i wycina tyle ile trzeba.
ASC już niepotrzebne, bo gałkologia przez Ktosine opanowana 😉
no i polecam helikalne SIRIO T3 27, 62cm na magnesie pracuje czysto i zbiera jak moja 120 centymetrówka zamontowana w podziurawionym dachu...
Mi jakiś sk.....n uciął na mieście antenę, i to jeszcze nie moją krótką, tylko brachola Dakotę. Zamieniliśmy sie na "chwilę" bo się ze swoją gdzieś nie mieścił  😤
trzeba zdejmować...albo kocim gównem systematycznie smarować  😤

no i polecam helikalne SIRIO T3 27, 62cm na magnesie pracuje czysto i zbiera jak moja 120 centymetrówka zamontowana w podziurawionym dachu...
A ja polecam strojenie radyjka i anteny na aucie. Nawet najlepszy bat i dobre radio nie będą paliły dobrze jak się nie zestroi odpowiednio. Znam to z autopsji.

A kocia kupa to ciekawy pomysł, a z drugiej strony... Jeździć z takim czymś na dachu... 😲 Już lepiej chować.
majek   zwykle sobie żartuję
16 grudnia 2010 14:52
oby tylko nie posmarować i nie schować
Mam. Dostałam w prezencie. W sumie zbędne. Mnie zbędne. No, ale użyłam w trasie.
Mówiono do mnie "pani Olu". Hi!hi! Podobał mi sie tekst:
- Kundle z laserem rabują naród polski.
I tyle.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
14 października 2014 07:47
Odświeżam wątek 😉

Chciałabym kupić nowy lepszy sprzęt dla mojego faceta. Co prawda ma jakiś tam zestaw (radio najprawdopodobniej to Midland Alan 199-A), ale ciągle coś szumi, trzeszczy, czasami mamy wręcz wrażenie, że inni w trasie nas nie słyszą. Zazwyczaj radia używa właśnie na drogach ekspresowych, autostradach, czasem trafi się gdzieś na mieście, ale to baaardzo sporadycznie.

Właściwie sama nie wiem czy antenę czy radio (radia niestety z tego co popatrzyłam są droższe). Wolelibyśmy raczej krótszą niż dłuższą antenę, ale zdaję się kompletnie na was.

Możecie mi coś polecić? Budżet raczej ograniczony niestety, 200-300zł.

Z góry dzięki za WSZYSTKIE propozycje!  :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
14 października 2014 09:50
martva, bardzo dużo zależy od anteny.
Ja mam CB firmy President i jestem bardzo zadowolona.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
15 października 2014 12:03
A mogę prosić tak łopatologicznie, jak do totalnego laika?  😁 W sensie np. link do konkretnej anteny  😁

I swoją drogą, Opolanko bardzo dziękuję za odpowiedź!  :kwiatek:
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 października 2014 12:07
martva, niestety konkretej anteny Ci nie podlinkuję, musiałabym na męża poczekać, ktory by mi podpowiedział, na co zwracać uwagę. Ja mam antenę długą, bo dobrze ściąga, ale jest tańsza od tych krótkich i ładnie wyglądających. A radio mam takie zwykłe, nawet firmy nie pamiętam. Mąż za to ma Presidenta i twierdzi, że lepszych nie ma.
Ja też specem nie jestem 😉 Napiszę więcej wieczorem, może się ktoś jeszcze odezwie.
martva   Już nigdy nic nie będzie takie samo
15 października 2014 12:40
Ok, zatem czekam  :kwiatek: :kwiatek: :kwiatek:
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
15 października 2014 12:41
martva,  Mogę zapytać ojca jak wróci jaką ma antenę, bo ostatnio kupował jakąś z tych dłuższych chyba. Miał długą i potwierdził, że jakość rozmów nieporównywalnie lepsza od tych krótkich anten.
martva, te krótkie anteny są do niczego. Przy takim budżecie kupiłbym po prostu dobrą antenę. Miałam to radio i dawało radę właśnie z dobrą anteną.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
15 października 2014 18:25
Pytalam męża. Mówi to sam, co katija, ze krotke anteny sa do bani. Poleca normalne, długie, firmy Wilson.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się