Stajnie w Warszawie i okolicach
Czyli Mandra bez zmian: jest to stajnia wyłącznie na lato, kiedy konie mają dostęp do trawy. Karmienie dwa razy dziennie jest jak dla mnie nie do przyjęcia.
LatentPony: co do tego ogrodzenia: w zeszłym roku przejeżdżałam obok Mandry i akurat jakieś konie stamtąd uciekly i pogalopowaly w siną dal.
Ktoś mi coś powie o stajni Jackowo?
Jackowo. zależy czego szukasz. Luksusów tam nie ma. Padoków też (są jakieś małe, błotniste wybiegi). Za to jest miła właścicielka która się stara. Jak na taką cenę (500zł?) z takim dojazdem ( 5 min od przystanku 521)to jest nieźle.
bylam w Jackowie ostatni raz jakies chyba 2 lata temu i moje wrazenie opisac moge jednym slowem: SYF. w obejsciu doslownie smietnik: stare lodowki, rozczlonkowane wozki dla dzieci, umywalki i cholera wie co tam sie jeszcze walalo. Mikropadoki z blotem, ogrodzenia pozostawialy sporo do zyczenia. Jedynie w boksach czysto, ale stajnia raczej ciemna. pewnie nie wstawilabym tam swojego konia. ale nie wiem, czy sie cos nie zmienilo od tamtej pory.
Ja byłam ostatnio jakiś rok temu. Aż takiego syfu nie zarejstrowałam. Jedyne co mnie wyraźnie raziło to te padoczki i karton suchego, zapleśniałego chleba , ale nie pytałam czy częstowali tym konie.
w Jackowie już dawno posprzątane, właściciele przemili, konie spokojne ale wymagające, ogrodzony czworobok z dala od zgiełku, blisko do lasów
Słuchajcie, poszukuję stajni... Potrzebuje czegoś co spełni następujące warunki:
-padoki i pastwiska, konie wychodzące na cały dzień
-karmienie najlepiej jak by było 3 razy dziennie + podawanie dodatkowej paszy
-czysto w boksach
-ujeżdżalnia z oświetleniem, może być bez hali
i tanio, dlatego - może być bez hali 😉
Nirv, Barchów, miałabyś dobry dojazd nawet. Tylko teraz tam chyba nie ma miejsc. Cena 450zł.
oo, a co Mokre już nie pasuje? Tak było przez ciebie polecane.
ElaPe
Mokre nie jest tanie jak na nasz rejon.
no tak fakt. Tanio nie jest.
Nirv napisz do forumowej -Agi-, ona ma stajnię, która chyba spełnia podane warunki. Nie wiem tylko jak tam z dojazdem.
Dojazd do -Agi- raczej wyłącznie autem (na upartego można próbować busami, ale tej opcji nie testowałam- stajnię mogę polecić, przy czym padokowanie tak, ale nie całodzienne.
No i z tego co zrozumiałam hala nie jest konieczna i dobrze jakby stajnia była tańsza, a stajnia Agi jakoś bardzo tania nie jest.
Fakt jak na odległość cena nie jest najniższa, ale porównywalna do stajni sąsiednich. Natomiast opieka, infrastruktura dla jeźdźca i konia oraz spokój i cisza- jak dla mnie warte tej kwoty.
edit: literówka
NirvTutaj znajdziesz moj spis pensjonatow w naszym rejonie.
[url=
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,46.msg1441035.html#msg1441035]
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,46.msg1441035.html#msg1441035[/url]
Tak czy siak czeka Cie przejazdzka.
Mozna sie zdziwic roznica miedzy opiniami w necie, a tym co zastaje sie na miejscu (w obie strony mozna sie zdziwic).
Nirv Zapraszam do Ostoi 😀
Byłam w ostoi i szczerze mówiąc nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia. I padokowanie chyba króciutkie, nie?
wszystko co nie 24/7/365 czasu na pastwisku /padoku będzie króciótkie - dla niektórych 😉
LatentPony Zależy co dla ciebie znaczy "króciutkie". W poprzedniej stajni koń praktycznie nie widywał padoku, teraz jest od rana do obiadu a później idzie pod siodło więc dla mnie idealnie.
Pisz konkretnie bo dla mnie "nie zrobiła na mnie zbyt dobrego wrażenia" nic nie wnosi
Nirv
Jeszcze jest Milusin (na tylach Aromeru).
Nie jakos szczegolnie tanio, ale jesli nie dostawili zbyt duzo boksow, to byla tam calkiem fajna ilosc padokow/ trawiastych padokow dla koni (z mozliwoscia dzielenia na male grupy).
A z Warszawy (nawet komunikacja - jesli potrzebujesz oszczedzic na benzynie) niezly dojazd.
bjooork, muszę się w końcu wybrać w odwiedziny, ale z tego co słyszałam i widziałam na zdjęciach to stajnia jest zdecydowanie warta ceny. Gdyby nie to, że dobrze mi i koniom w Wólce to pewnie rozważałabym bardzo mocno stajnię Agi, bo bliżej i tak nic sensownego nie ma.
ElaPe, tak, ja zaliczam się do tych osób dla których każde padokowanie poniżej 24/h przez 365 dni w roku, to za mało 🙂
Dramka, widzisz, Nirv już na samym początku zaznaczyła, że chciałaby całodzienne padokowanie. Od rana do obiadu, to moim zdaniem krótko.
http://ogloszenia.re-volta.pl/inne/szczegoly/4195?kategoria=5Bardzo polecam, jestem tam 5 razy w tygodniu od maja. Opieka nad końmi pierwsza klasa, padoki z piękną trawą, konie chodzą w chwili obecnej po 1-2 na padok, wyprowadzane w ręku. W boksach czyściutko, karmienie 3 razy dziennie. Na padok wychodzą rano, schodzą tylko na obiad i do wieczora zasuwają z nosami w trawie. Właścicielka jest bardzo sensowna, można się z nią dogadać bez problemu, bardzo dba o konie, no i dodatkowy plus - jest weterynarzem.
podpisuję się pod tym co napisała Koniczka 😀
dla tych co cenią sobie spokój ( święty spokój ) , profesjonalne podjeście do klienta i konia - to Polecam 😀 bywam tam regularnie , no i stajnie prowadzi moja droga weterynarz, do której mam niesamowite zaufanie !
szkoda, że wcześniej nie otworzyła tego pensjonatu - bo by zapewne miała tam 3 moje konie 😎
A z ciekawości- jaka cena?
chyba 700 lub 750 zł . Najlepiej zadzwonić, bo nie chcę w błąd wprowadzać.
Z tego co mi wiadomo, nie przyjmują tam klaczy.