Stajnie w Warszawie i okolicach

galeria, łatwo Ci mówić.. Dla mnie wcale Klaudyn nie jest idealną stajnią (Czy taka w ogóle istnieje ?!), nigdy tam nie byłam, nigdy nie widziałam.. opinii jest mnóstwo, wątpię czy w obecnej stajni ten koń ma codzienne czyszczenie boksów..
Tak jak napisałam, dla mnie dojazd nie jest większym problemem bo zaczynam jeździć samodzielnie samochodem, mogę wlewać do baku.. ale koleżanka takiej możliwości nie ma, po za tym ona ma dojeżdżać w tygodniu - czyli w czasie szkoły - dlatego MUSI być dla niej dobry dojazd, żeby w ogóle konia wydzierżawiła.

ostat jw.

Osoby, które dopiero teraz zaczęły w tym wątku odpowiadać na moje poszukiwanie nie-idealnej, a taniej stajni z dobrym dojazdem ZTM, proszę by zaznajomiły się z całą sytuacją. MUSI być dojazd szybki, łatwy dla koleżanki. Godzina dojazdu to dla niej za dużo. I proszę nie mówić, że to moje wymaganie, bo dla mnie to nie jest najważniejsze. 
Anderia   Całe życie gniade
23 grudnia 2012 16:34
dar to niech koleżanka pogodzi się z tym, że z czegoś musi zrezygnować - albo z szybkiego dojazdu autobusem, albo z czystej stajni z padokami dbającej o konie - bo niczego takiego z dojazdem autobusem z Bielan poniżej godziny raczej nie znajdzie. Na myśl przychodzą mi Zielonki, ale tu już się jedzie godzinę, czasem nawet trochę ponad - mam szkołę na Bielanach (okolice ratusza), mieszkam całe 300 m od stajni, o której mówię. I nie uważam, że godzina to mega długo. A przestawiałam się ze szkoły, którą miałam 2 km od siebie.
dar to niech koleżanka pogodzi się z tym, że z czegoś musi zrezygnować - albo z szybkiego dojazdu autobusem, albo z czystej stajni z padokami dbającej o konie - bo niczego takiego z dojazdem autobusem z Bielan poniżej godziny raczej nie znajdzie. Na myśl przychodzą mi Zielonki, ale tu już się jedzie godzinę, czasem nawet trochę ponad - mam szkołę na Bielanach (okolice ratusza), mieszkam całe 300 m od stajni, o której mówię. I nie uważam, że godzina to mega długo. A przestawiałam się ze szkoły, którą miałam 2 km od siebie.


O której ty dokładnie stajni w Zielonce mówisz?
Anderia   Całe życie gniade
23 grudnia 2012 16:39
W Zielonkach (tyle ludzi myli te miejscowości, że powinnam przywyknąć, ale jakoś tak nigdy nie mogę 😉) - http://re-volta.pl/stajnie/info/stajnia_zielonki
Jest super ta stajnia... 🙂 🙂
Bardzo mi się podoba !


A to ktoś kojarzy:
"  Wolne Boksy - 5 km od Warszawy
  J. Dominiewski
  Izabelin k/ Nieporętu 8
  05-126
  Tel: 668 827 217
 
Podczas kontaktu telefonicznego powołaj się na ofertę w serwisie Stadniny.pl
 
 
Adres E-mail: Wyślij e-maila za pomocą formularza
 
Treść oferty:
Stajnia Green Grass przyjmie w pensjonat konie.
Do dyspozycji oddajemy:
- Duże boksy o pow. 3x3.5 m
- 4 ha pastwisk (trawa przez cały sezon)
- oświetlona ujeżdżalnia z kompletem przeszkód
- całodobowa opieka
- podawanie suplementów i zakładanie derek(masek przeciw owadom) w cenie
- owies gnieciony lub cały
- Kameralna atmosfera
- Piękne tereny
- Miła atmosfera

Serdecznie zapraszamy
 
Cennik:
550"
o Green Grass to już trochę było - wpisz w wyszukiwarkę i powinno wyskoczyć 🙂
Więc skromnym zdaniem,
Klaudyn bo dojazd, albo namówię na Zielonki i wygram z koleżanką.. !  😉

Dziękuję Wam za pomoc, widzę, że można na was liczyć !
Anderia   Całe życie gniade
23 grudnia 2012 17:29
Tylko jest jeden mały szkopuł - w Zielonkach ciężko stanąć, rzadko są wolne boksy. Warto zadzwonić, popytać, właściciel wpisze Cię na kolejkę, a w razie czego będzie informował o wolnym boksie.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
23 grudnia 2012 17:42
Zielonki są git 🙂

W Equicare złotych klamek nie ma, ale jest czysto i konie mają bdb opiekę, co ważne indywidualnie dopasowaną do danego przypadku.
dar w Pepelandzie jest chyba 800zł, a przynajmniej tak jeszcze niedawno było. Hala owszem jest, ale pamiętaj, że jest też rekreacja... do tego w boksach sprzątane tez raz na jakiś czas, a czasami potrafi brakowac słomy przez np 2-3 dni, bo nie została kupiona (w grudniu było tak już 2 razy). Konie owszem stoją na padokach, ale bez siana, siano mają tylko rano i wieczorem. Do tego wielkość boksów też nie powala, a i ich konstrukcja pozostawia wiele do życzenia (o urazy konia tam nie trudno)...
knieja jeszcze niedawno do Wilczeńca szybkim tempem można było dojść w 20min z przystanku. Coś się zmieniło w tej sprawie?
Cintra, nic się nie zmieniło, byłam tam tydzień temu po słomę. Gdyby nie samochód.. Chociaż jak wracałam z stamtąd pieszo, to właśnie tak ok 20 minut szłam i wcale nie takim szybkim marszem ;P
Dar ja o hali nic nie pisałam... cena tez inna bo 750 strasznie coś pokreciłas.
Powiedzcie mi za co te Zielonki tak gloryfikujecie?
Pół dnia na trawie?
Bloto po nadgarstki?

ja wiem ze ładna stajnia kostra itd ale to chyba kon przebywa 24h w stajni a nie wy i to raczej głównie jemu ma być doobze i komfortowo. Nie powiem jak się da to połączyć z łądną stajnią i dobra infrastruktura to super ba i jeszcze dojazdem ztm to juz bajka ale taka stajnia to chyba tylko w bajkach istnieje😀
dar Do GG z przystanku idzie się ok 20 minut. Ja mam tam bardzo dobry dojazd (mieszkam na Żeraniu), ale koleżanka może się nie wyrobić w 40 minut.
Może spróbuj z nią pogadać (siąść nad mapą googla) i wytłumaczyć jej, że nie ma dobrych i TANICH stajni w tak bliskiej odległości od Waw, żeby dojazd nie zajmował więcej niż te 40 minut (autobusem)
Coś za coś. Stajnie z mega lokalizacją sporo sobie za to liczą.

sylwiaj, bo właściciel jest bardzo konkretny, zaangażowany i prokliencki. A tym samym opieka jest na najwyższym poziomie. Błoto jest w sezonie jesiennym (mocno deszczowym), ale gdzie go nie ma? Konie przy sprowadzaniu mają myte nogi. Podczas mojego stacjonowania tam, chyba żaden nie miał grudy.
I zupełnie nie zgadzam się z tym, że tylko koniowi ma być komfortowo. Nie. Mnie też.
Płacę kupę hajsu na "darmozjada" to chcę móc z tego pokorzystać. I chcę mieć stajnię z fajną infrastrukturą, i ładną. Kurczę lubię jak jest estetycznie i już.
Przerobiłam trochę stajni i uważam, że Zielonki są bardzo, bardzo sensowne.
a tu Cie zaskocze  bo w Equicare nie ma błota w sezonie jesienno - zimowym😉)

A co do warunków to zależy jakie kto ma priorytety, ja bym bardzo ciierpiała jaby moj kon miał stac chociaż pół dnia na piasku i wcinać siano z ziemi i zapiaszczac sobie jelita ale tak jak pisze co kto lubi😉
Dar a KJ Huzar? 700 zł, jest hala, wygląda całkiem przyzwoicie. Niestety jak z dojazdem nie wiem.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 grudnia 2012 20:18
sylwiaj ale w 3/4 stajni konie w sezonie jesienno - zimowym stoją na piasku i jedzą z ziemi siano  😉 więc bez przesady.
W każdej stajni można znaleźć jakiś minus - dla chcącego nic trudnego. Nie ma miejsca idealnego i tyle. Na szczęście mamy taki wybór pensjonatów i każdy myślę, że znajdzie coś dla siebie.

Dar zadzowoń do Zielonek, bo według mnie warto. Mogę polecić również Equicare - tutaj koń miałby naprawdę super opiekę. Mojej stajni nie polecę  😉 bo bez auta to lipa. Przemyśl jeszcze okolice Łomianek bo tam też komunikacja dojeżdża. No i życzę powodzenia w odnalezieniu stajni  😀

Pialotta do Huzara to tylko pkp i idziesz kilka km z buta  😉 to już do mnie ma 2 stacje bliżej  🙂 No w Huzarze obornik wywalany jest raz w tygodniu i stajnia nastawiona jest na dość sporą rekreację.
a czy KJ Huzar nie jest pod Żyrardowem?
sylwiaj, a od jak dawna tam stoisz? Wzięłaś pod uwagę, że w tym roku jesień była BARDZO sucha?
Nic nie mam do stajni Equicare, nigdy tam nie byłam.

W mojej obecnej stajni (Konik) w tym roku też błota było niewiele, ale jak solidniej popada to się robi. Grunt, że konie mają umyte nogi po zejściu z padoków
No fakt, Huzar to raczej dużo dalsze okolice.

Czy mi się wydaje czy ostatnio ktoś pisał o stajni na Antoniewskiej 12?
Byłam tam dzisiaj i ooojeeeeezu  🤔wirek:
zduśka no właśnie i potem sie ludzie dziwią że są kolki... albo siatka albo trawa😉

Ne stoje długo bo akurat na jesien sie przeniosłam ale jak były ulewy to łaki były suche jedynie na pierwszej ujeżdzalni było błoto ale reszta suchuteńka😉

Czy ja wiem czy nie ma stajni idealnej? ja znam 3😉 nieidealna jest tylko moja pensja:P
Byłam tam dzisiaj i ooojeeeeezu  kukunamuniu
Pialotta a coś więcej?
Nie oglądałam dokładniej, bo po zobaczeniu 'padoków' (?) aż mi się odechciało.
Jakież to małe wszystko.. i jeszcze ta cena, do Siekierek na Antoniewskiej 17 gdzie jestem to nawet nie ma co porównywać bo dla mnie niebo, a ziemia.
Prowizorka i to niezła - no ale to moje zdanie.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 grudnia 2012 20:34
a czy KJ Huzar nie jest pod Żyrardowem?


dokładnie to Żyrardów - a nawet za Żyrardowem  😉 dlatego napisałam, że do mnie jest zdecydowanie bliżej  😀

zduśka no właśnie i potem sie ludzie dziwią że są kolki... albo siatka albo trawa😉
a wyobrażasz sobie stajnie gdzie 30 koni jest karmionych sianem w siatce ??  😉 Dlatego moje konie raz do roku są odpiaszczane.

A wracając do błota - to niestety jest to wieczna bolączka większości pensjonatów, znam takie miejsca gdzie wolałabym naprawdę trzymać konia non stop w boksie niż wypuszczać go na padok, który jest bagnem.... całe szczęście, że u Nas jakieś tam większej tragedii z tym nie ma , no ale patrząc na prognozę pogody ... to chyba niedługo znowu popłyniemy ....
Hmmm ja tak sobie myślę, że teraz też patrzę na stajnie innymi kategoriami niż kiedyś. Przede wszystkim liczy się dla mnie: opieka, czystość w boksach i b.dobre żarcie (zwłaszcza siano).
Koń już od 10 miesięcy nie jest padokowany, więc te kwestie zeszły dla mnie na dalszy plan.

zduśka Ty w Rumiance stoisz tak? Jak wrażenia?
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
23 grudnia 2012 20:47
Za co Zielonki gloryfikujemy? Konie są cały dzień na dworze, fakt na padokach piaszczystych jak dużo popada robi się błoto (ale jak dziewczyny pisały - wtedy wszystkie konie mają myte nogi), ale tego nikt nie ukrywa. Jest przyzwoity, oświetlony plac do jazdy z zestawem porządnych przeszkód, czworobokiem, lonżownikiem. W boksach czyściutko, konie dostają dużo dobrego siana,a z właścicielem można się bez problemu o wszystko dogadać. No faktycznie, do niczego ta stajnia...
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
23 grudnia 2012 20:53
amnestria stałam zaledwie miesiąc  🙄 aktualnie wróciłam do domku czyli do Wierzbowego - powód : choroba konia, która nie pozwalała stać mu w stajni zamkniętej.  🙁
Generalnie przez ten miesiąc byłam zadowolona z opieki, z podejścia stajennego, ogólnie dookoła panował porządek. Jedynym dla mnie minusem była ściółka ( pellet ) , który nie spełniał swojej roli. Według mnie w stajni dość mocno było czuć amoniak, który prawdopodobniej podrażał Calliście drogi oddechowe. Ale jeżeli chodzi o opiekę i warunki to z czystym sumieniem mogę polecić.
Pialotta od samego początku jest powiedziane, że na Antoniewskiej 12 są padoczki, nie padoki. I tak wychodzą na nie tylko 3-4 konie. Poza tym jak się dobrze dogada to jest 1 ha trawy do dyspozycji. Znam obydwie stajnie na Antoniewskiej dość dobrze i różnica jest gigantyczna na korzyść "nowych Siekierek", zwłaszcza jeśli chodzi o obsługę i infrastrukturę (pomijając oczywiście plac zewnętrzny).
A co do prowizorki, stajnia na Antoniewskiej 12 z założenia jest zbudowana na 5 lat- na tyle jest umowa dzierżawy.
Nowe Siekierki to te na Antoniewskiej 12 rozumiem?
Dlaczego te Siekierki są lepsze od tych na 17? Pytam z czystej ciekawości.
Z kilku powodów (plusy Antoniewskiej 12 w porównaniu z 17):
*podłoże na hali
*jakość naciągu na hali
*myjka wewnętrzna
*porządek w boksach i ilość słomy
*karmienie (wszelkie dziwactwa właścicieli koni są zaspokajane)
*stałość stajennych
*karuzela
*ogrzewany socjal
*właściciel bez humorów i dziwnych pomysłów
*ciepła woda w stajni
*mniejsza odległość ze stajni na halę i oświetlone dojście do hali (niby nic a jak wieje i śnieży to robi różnicę)


Minusy (w porównaniu):
*brak dużego placu do jazdy
*brak lonżownika
*na duże padoki trzeba wypuszczać samemu, stajenny wyprowadza tylko na te małe (ale to jest kwestia dogadania się z dzierżawcą dużego padoku)
*brak normalnej toalety-jest tylko toytoy
*Antoniewska 17 ma możliwość wyjazdu nad j. Czerniakowskie i (mimo, że jest dalej) ma łatwiejszą drogę nad wał wiślany
*Antoniewska 17 ma dużo większy teren do dyspozycji

Obie stajnie nie są złe i mają lepsze i gorsze momenty. Obie borykają się z podobnymi problemami (Antoniewska 17 też nie wiadomo ile będzie jeszcze istniała). Obie mają mankamenty stajni w centrum miasta.


Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się