Sesja/Studia i t d ;)

sei   . let's grow old together & die at the same time .
12 września 2010 22:31
to i ja dołączam do grona tych co nie wszystko jeszcze pozaliczali. jedną poprawkę rachunku prawdopodobieństwa już mam w plecy. a co! nie chciało mi się uczyć testu z GOTOWYMI odpowiedziami które w 70% powtórzyły się na egzaminie  🤦 następny termin październik lub listopad  😵
i jeszcze jeden fakultet mam nie do końca zaliczony. co za masakra  😂

branka, szczerze ci gratuluję i zazdroszczę  😎 takie "kopy" są bardzo fajne. dają dużo radości i satysfakcji. gorzej gdy te emocje opadają a ogrom roboty zostaje 😉 powodzenia!
kujka   new better life mode: on
13 września 2010 10:03
Gillian, Averis, Breva, dzieki lalki 🙂
teraz sie pieprze z rekrutacja...

branka, ale fajnie, pamietam jak siedzac w BUWie i piszac prace natrafilam na taki temat... bylo za pozno zeby juz zmieniac swoj ale zamiast pisac prace 2 godziny spedzilam na czytaniu i drazeniu czegos nie zwiazanego z moim tematem... super bylo!
branka, z czego warunek?? kurcze gratuluję odnalezienia "teg oczegoś" i zazdroszczę bardzo🙂

a ja się musze pochwalić że ZDAŁAAAAM!😀 i nie mam warunku😀 i jest bosko😀 i z tego szczęścia znalazłam fajną szkołę która chciałabym zrobić.... i też mam kopa😀 i w ogóle życie jest piękne😀
sei   . let's grow old together & die at the same time .
13 września 2010 12:54
breva, gratulacje! super 🙂
Warunek mam bo nie zdałam egzaminu z zaawansowanej staty - co ciekawe w pierwszej chwili myślałam, że mam 3, potem w ocenach zobaczyłam że mam 2 i jak zajrzałam jeszcze raz w wyniki jak byk było 2. Może zmienili próg punktowy? Albo coś źle sprawdziłam :/
W każdym razie jestem na siebie straaasznie zła, bo to naprawdę nie jest wielka filozofia nauczyć się tej statystyki(zresztą wydawało mi się, że umiem to spokojnie na 4). Na ostatnim terminie  z tego mnie nie było, bo już wyjechałam do Irlandii, no i teraz mam warunek.

No nic, w tym roku się zepnę i to ładnie zaliczę mam nadzieję.

A mój kop intelektualny dalej trwa 🤣 jednakże jade pojutrze na wakacje, mam nadzieję, że mi motywacja po powrocie nie spadnie.

Breva   brawo!
Breva, Gratulacje! 😀
kujka, Tobie również gratulacje! 🙂 Na pohybel dziwnym promotorkom 😉

a ja też dzisiaj zdałam 😅
i za chwilę idę się napić 😁 indeks i karta oddane, czekam na plan 🙂

edit: uch, jakaś głupia literówka się wkradła  😡
Sankaritarina, dzięki🙂 i też gratuluję🙂😉

branka, dzięki🙂 dumna z siebie jestem😀 a co do warunku - no bywa tak czasami🙁 a jeśli to ze statystyki to tym bardziej się nie dziwię:P nie cierpię tego badziewu!!

sei, dzięki😀

ehh teraz tylko mam problem bo wpisu brak, baba jest niereformowalna i generalnie ma gdześ nasze wpisy, bez wpisu nie mam co składać indeksu, składanie indeksu to masakra u nas w instytucie:/ a ja wyjeżdżam na tydzień do Belgii a później dalej będe siedzieć w Gliwicach i nie wiem kiedy to załatwię:/ aaaale.... teraz już sobie ze wszystkim dam radę, skoro egzamin zdałam😀
Wiedziałam, że tak będzie..

Zdała 1 osoba, słownie JEDNA.

To jest paranoja i  tym samym pewnie rozwiążą naszą grupę.
Jeśli na filologiach wywalają praktycznie wszystkich ludzi z grupy początkującej, po cholerę, wogóle taką grupę zakładać ?!

Jutro składam o komis, ale najprawdopodobniej, nic  z tego nie będzie.

Czeka mnie przez rok kiblowanie w domu.Miodzio!
kujka   new better life mode: on
13 września 2010 21:24
remendada, trzymam kciuki za komisa (lub warunek, jesli u Was mozna - u nas z jezyka prowadzacego podobno od tego roku juz nie...), oby sie udalo! Faktycznie chore podejscie :/

Breva, gratuluje!
kujka dzięki za kciuki  :kwiatek:

Warunku oczywiście nie można, ma 16 ETC aż.

Najlepsze jest to, że poza hiszpańskim mam średnią 4,8, więc jak pójdę od nowa będę mieć przepisane wszyściusieńkie przedmioty jak nic się nie zmienią,co jeszcze bardziej mnie denerwuje.
o masakra... 16??? u nas max jest 10 za jeden przedmiot! i średnia 4,8? cholera... taką to ja w liceum miałam... dramat normalnie! też trzymam kciuki.. a nuż się coś jeszcze uda załatwić...🙁 ale gdyby nie (tfu tfu) - powtarzanie to nei taki dramat... sama wyleciałam z I roku, przez pół roku robiłam FCE i siedziałam w domu i stwierdzam że baaardzo dobrze mi to zrobiło!

kujka, dziękuję🙂
Breva, też pocieszam się tym, że to język, którego nauki nigdy nie za wiele, ale niesmak pozostaje, a raczej żal.
Remendada-z mojej grupy 9 osob na 13 ma poprawke za 2 dni, tez poczatkujacy, w ciagu roku odpadla polowa(!), wykladowcy chyba nie ogarniaja, ze jak ktos nigdy nie mial stycznosci z jezykiem to nie nauczy sie go przez robienie cwiczen gramatycznych przez kilka godzin w tygodniu...a w tym roku bedziemy miec 16 przedmiotow w semestrze i to w 2 jezykach wykladowych, genialnie 😎 trzymam kciuki, a nuz uda sie cos wywalczyc! 🙂
ciri, a co studiujesz?Jak Twoje wrażenie filologiczne?Bo ja spodziewałam się w sumie lepszej nauki, lepszych wykładowców, lepszych metodod nauczania.Przeliczyłam się. 😉

U mnie chyba juz po ptokach.Bo pindy powiedziały, że raczej mi się nie zgodzą na komis.Bosko.
Ale nie ma tego złego...Podciagnę się przez ten rok, wyjadę na kurs do Hiszpanii i w przyszłym już nie dam się wyrzucić  😉

U nas też po pólroczu był potworny przesiew, wyleciała chyba z połowa osób.
sei   . let's grow old together & die at the same time .
14 września 2010 18:55
u mnie ze 130 z hakiem zostało... 90? z 8 grup 6. ale ludzie w większości sami rezygnowali jak nie dawali rady.
filologie romanska, wrazenia hmm, nie powiem, ze jest zle, ale mogloby byc lepiej-wlasnie pod wzgledem wykladowcow i metod nauczania. mam wrazenie, ze nie przemysleli do konca jak beda uczyc-na poczatku strasznie wolno wszystko przerabialismy, pozniej sie obudzili, ze w takim tempie nie dorownamy grupie "zaawansowanej", wiec narzucili takie tempo, ze sporo osob nie dalo rady. jak tak dalej pojdzie to z naszym rocznikiem bedzie jak z obecnym 3-cale 9 osob sie utrzymalo 😎
remendada, Och, co za świat 🙁 ale chyba jeszcze klamka nie zapadła, nie wiesz czy nie dostaniesz komisa na 100%?
Sankarita, nie ma szans, bo kobieta(która nota bene przyszła na egzamin w różowych trampkach :zemdlal🙂  powiedziała, że "chyba nie myślimy, że nam to podpisze".

Ogólnie przerąbane, w sumie niczym nie martwię się tak bardzo, jak kolejnym rokiem w plecy.
A ja korzystam z wakacji nadal  😅 wczoraj byłam złożyć wniosek o stypendium , udało mi się zaliczyć wszystko w czerwcu, pierwsza moja sesja letnia bez poprawek ...zarąbista sprawa ale teraz to już nie będzie tak łatwo ...powodzenia dziewczyny , dacie rade!!! 🏇
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
16 września 2010 01:31
Pierwszy egzamin za 4 dni. Ba, to mogę powiedzieć, ze to jest pierwszy termin mojego podejścia. 🤔wirek:
Mam nadzieję, ze się uda, bo chcę przenieść się jeszcze na ten semestr na uniwerek...

Idę dalej kiblować nad hellenistyką i pierwszą Polską Konstytucją 😵
Averis   Czarny charakter
16 września 2010 09:35
Jestem Mistrzem USOS-a 😎 I tyle w tym temacie.
Zaliczyłam fizjologię 😉
Ja pierdzielę, mam chyba najgorszą promotorkę świata. Pisze mi maile chyba tylko po to, żeby się wyżyć. W jej ostatnim mailu królują zwroty takie jak "chyba nie wyobraża pani sobie..", "nie ma sensu", "nie podoba mi się" i tak dalej. GRR, aż się wszystkiego odechciewa, a we wtorek mam się u niej stawić osobiści. Super, chyba wezmę sobie jakiś persen przed wejściem :/
sei   . let's grow old together & die at the same time .
19 września 2010 19:13
Dzionka, współczuję...
Tercet, gratuluję!
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 września 2010 21:50
Ja mam wątpliwości co do jutrzejszej historii Polski. Bo nie wiem czy iść, a umiem na 80% wszystko, a na bank juz mi nic dzisiaj nie wejdzie do głowy. Umiem całą wymaganą konstytucję i sejm czteroletnii, a jeszcze kilka szczegółów by się przydało omówić...

Nie wiem czy iść jutro czy tego 27go... 🙁 A stres kopie w zadek równo...
Jeśli tracisz termin to idź koniecznie. A jak masz do wyboru ten sam termin to możesz odwlec. Ale nie wiem czy to dobre wyjście, bo czasem na tych wcześniejszych terminach jest mniej osób i wtedy egzaminator łagodniej patrzy. Oczywiście wszystko od człowieka zależy, bo wiadomo, że różnie bywa.
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
19 września 2010 22:49
W sumie nie spojrzałam na to w taki sposób. W zasadzie wykładowca w miarę ok. Poprzednio też miałam u niego ustny (prowadził jeszcze jeden przedmiot w II semestrze)  i zdawało się u niego przyjemnie. Ale faktycznie, muzę być mniej osób, a pewno za tydzień wszyscy sie rzucą jak harpie na profesora 'bo się nie chciało' wcześniej zaliczyć. O tyle fajny jest, że nie wymaga mówienia słowo w słowo, a wręcz żąda własnej interpretacji i dyskusji na ten temat. 😉

No nic, jutro chwila prawdy najwyżej...
Pauli   Święty bałagan, błogosławiony zamęt...
19 września 2010 23:17
Moim zdaniem nie ma co odkładać na później, jeśli się uczyłaś, to próbuj 😉
Ja kilka razy odłożyłam i chyba za każdym razem przyszło mi tego żałować.
POWODZENIA! 🙂
sei dziękuję dziękuję 🙂
Dzionka taki promotor to naprawdę przekleństwo  😵 ale trzymaj się jakoś :przytul:
sei, dzięki... Nie odniosłam się w moim mailu do ani jednej rzeczy, która mi napisała, tylko zadałam jej kilka rzeczowych pytań i jakoś poszło - odpowiedziała już w milszym, czy. neutralnym, tonie. Jutro do niej idę i chyba umrę ze strachu :/

Tercet, no niestety... Ona tak ogólnie to ma ogromną wiedzę i pracuje jako terapeuta, więc ją cenię i naprawdę jest autorytetem, ale no sorry... Piszę pierwszy raz magisterkę, mogę chyba mieć wątpliwości co i jak? Czy nie mogę 😀? I gratuluję fizjologii 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się