prezent na komunię

opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 06:54
POMOCY!

Muszę kupic prezent na komunię: dziewczynce i chłopcu... I skończyły mi sie pomysły 🙁
ja też musze kupić prezent i to dla chrezśniaka
myślałam o srebrnej ikonie takiej nie wielkiej
i żeby wygrawerować coś w stylu
"na pamiątkę I Komunii Świetej  Chrzesna"

z wątku coś śmiesznego

Jur zdjęcia wstawiamy w wymiarach 800 na 800 pikseli.
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Zbyt duże zdjęcie. Wygasa 15 maja
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 07:40
Jur widziałam już 😉

Ale tak na poważnie - to nie wiem. Chciałabym kupić cos, co się dziecku przyda, ale żeby nie dostała 5 aparatów foto i 10 mp4 :/

Łańcuszki są jeszcze w modzie?
trzynastka   In love with the ordinary
08 maja 2009 07:44
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 08:02
Oj nie nie, pieniędzy dawać nie będziemy na pewno.

Myślałam o łańcuszku, kolczykach i bransoletce dla dziewczynki.

Łańcuszki są jeszcze w modzie?


Jak najbardziej 🙂 Sama mam miesiąc na wymyślenie prezentu dla chrześnicy i chyba będzie właśnie jakiś delikatny komplet biżuterii i przeraża mnie co ludzie teraz dają, oni chyba powariowali  🤔wirek: Jak usłyszałam o samochodzie to z krzesła spadłam.

Za moich czasów to zegarki dostawaliśmy, a i tak nie każdy.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 08:14
Dzięki, pocieszyłaś mnie 😉

no ja słyszalam o laptopach i quadach 😀

pójdę dziś do Apartu i cos kupię ładnego.
slojma   I was born with a silver spoon!
08 maja 2009 08:16
Ostatnio w gazecie był ranking prezentów. Teraz dzieci nie dostają łańcuszków, zegarków, aparatów, rowerów itp.
Teraz otrzymują quady, kucyki, laptopy, wycieczki zagraniczne, kursy jezyka angielskiego, kartę bankomatowa z pokaźną sumą, polisy ubezpieczeniowe itp.
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 08:20
tak, słyszałam o tym ...
Dla mnie to porażka.
Ale widać nie bez powodu wielu ludzi mówi: "Komunia? A to ty na małe wesele idziesz?"
Kurs językowy jakoś potrafiłabym zrozumieć, ale reszty nie :/. Ja na komunię dostałam łańcuszki z medalionikami/krzyżykami. I w kopertach jakieś niewygórowane kwoty. W sumie kasy uzbierało się tyle, że tata po dołożeniu jakiejś kwoty kupił mi rower (czyli tak jak by dziś po rodzinie dość licznej wtedy zebrać ok 400zł).
Też jestemn za prezentami pamiątkowymi. Jakiś łańcuszek (bronsoletka to chyba zbyt ekstrawagancka biżuteria na 8-latka), ładny obraz, zegarek...
Generalnie uważam, że to dorośli prześcigają się w kupowaniu prezentów i robią materialne wyścigi z dnia, w którym chyba o co innego chodzi.
wiecie ja dostałam na komunię właśnie taką polisę ubezpieczeniową tzn. taki start na przyszłość i w przyszłym roku jak będę miała skończone 21 lat, mogę odebrać całkiem pokaźną sumę pieniędzy na dorosłe życie, uważam to za super pomysł, pieniądze dane 8 latkowi do ręki uważam za bezsens
Calathea   Czarny Książę
08 maja 2009 08:30
Ja w zeszłym roku miałam komunię córki mojego brata...

Dostała ode mnie komplet biżuterii z białego złota (łańcuszek, kolczyki) oraz dołożyłam się 1/3 sumy na rower...
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 08:47
ja dodam tylko nieśmiało, że dziewczynka, dla której prezentu szukam ma lat 14.

Myślę, że jednak biżuteria jakaś ładna przyda się zawsze, szczególnie jakaś ładna 😉
opolanka, to spokojnie jakąś ładną biżuterie nie koniecznie taką komunijną
opolanka   psychologiem przez przeszkody
08 maja 2009 08:50
myślałam o srebrnej z jakims ładnym wzorem.
Dzięki Wam za odpowiedzi, mam nadzieje, ze sie mała ucieszy 😉
Teli   Koń to zwierzak. Animal.
Rży i wierzga. Patrzy w dal.
Konstanty Ildefons Gałczyński

08 maja 2009 09:03
Ja też wybieram się na komunię w tym roku do córki kuzynki mojego narzeczonego. Prezent kupiliśmy wspólnie z teściową- ona medalik- taki, do którego można włożyć zdjęcie, a my do tego łańcuszek. Do tego telegram i kwiaty. To wszystko. Chrzestny, czyli brat mojego faceta kupuje aparat, do tego kartę pamięci. Uważam, że to są wystarczające prezenty.
W pracy kolega stwierdził, że idzie do chrześniaczki i pewnie będzie musiał wydać około tysiąca. Szybko mu to wyperswadowaliśmy!
Uważam, że kasy takim dzieciakom nie powinno sie dawać, bo już nie raz słyszałam, że tymi pieniędzmi rodzice pokrywają koszty wystawnej imprezy komunijnej.
A gdzie czasy gdy spotkanie dla rodziny odbywało się w domu? Eh, ten postęp!
my kupilismy wiktorii na komunie zloty lancuszek ze zlota zawieszka- literka 'w'.
Opolanka, biżuteria dla dziewczynki to dobry pomysł. Jakiś ładny komplet, delikatny i pasujący do niej. 😉 Tylko jeszcze pytanie, co dla chłopca... o, mam pomysł: skoro znajomy kupuje aparat, Ty kup album na zdjęcia. 😉
W ogóle te "dzisiejsze" prezenty na komunię to jakaś masakra :/
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
08 maja 2009 09:21
Z perspektywy czasu moge spokojnie stwierdzić, że prezenty jakie otrzymałam na Komunię, są bardzo przydatne teraz. Dostałam 3 pary złotych kolczyków, 5 łańcuszków (z medalikami i literkami "M"😉, zegarek, pierścionek oraz kopertę z jakąś kwotą. Na szczęście gust babci, chrzestnych i cioci okazał się rewelacyjny, bo wszytkie kolczyki, łańcuszki i pierścionek moge nosić teraz i nie przypominają tych "odpustowych" wogóle (są delikatne). Ja wtedy i tak najbardziej cieszyłam się z mojej ślicznej sukni. Byłam zadowolona cały Biały Tydzień, bo mogłam w niej paradować.  :kwiatek:
Koleżanka z pracy ma teraz Komunię i biedna zachodzi w głowę co podarować. Dziewczynka, do której się wybiera, uwielbia język angielski. Zaproponowałam jej, żeby zakupiła jej zestaw SITA, tym bardziej, że na prezent składają się z kimś z rodziny i chcą kupić coś przydatnego ale i dobrego. Podobno są jakieś kursy SITA w tym mieście gdzie ona jedzie. Co sądzicie o tym pomyśle?
slojma   I was born with a silver spoon!
08 maja 2009 09:39
Najgorzej jest, że nie tylko goście prześcigają się w kupowaniu prezentów...dzieci także ze sobą konkurują. One liczą na super wypasiony aparat, wycieczki, telefony komórkowe itp. Nie popieram kupowania drogich gadżetów jednak czasy się zmieniają i co za tym idzie oczekiwania też się zmieniają. Ja cieszyłam się z zegarka, łańcuszka i aparatu. Duży wpływ na to jaki charakter będzie miała komunia mają rodzice i to w jakie wartości są w stanie przekazywać dziecku. Jeśli rodzice uważają, że komunia jest tylko możliowścią zgarniecia jak największej ilości pieniędzy i prezentów to i dzieci też tak będą uważały.
Ooo ludzie 🤔wirek: Choć teraz jestem niewierząca, to swoją komunię wzorowo przeżywałam pod względem duchowym, i szczerze, to nigdy tego nie zapomnę! Dostałam laurki, zegarek i medalik. Nie wyobrażam sobie żeby było inaczej  🙄

Koleżanka z pracy ma teraz Komunię i biedna zachodzi w głowę co podarować. Dziewczynka, do której się wybiera, uwielbia język angielski. Zaproponowałam jej, żeby zakupiła jej zestaw SITA, tym bardziej, że na prezent składają się z kimś z rodziny i chcą kupić coś przydatnego ale i dobrego. Podobno są jakieś kursy SITA w tym mieście gdzie ona jedzie. Co sądzicie o tym pomyśle?


Bardzo fajny prezent. Dziecko się dokształci, a jak przy tym będzie mieć zabawę to tym lepiej.
wszystko pieknie- wartosci, idealy, stan ducha etc.

ale to moze sobie pisac osoba dorosla- a na pewno nie 8 latek/8 latka. 'zapomnial wol jak cieleciem byl'..naprawde nie pamietacie jak akceptacja w grupie spolecznej jest wazna? jak latwo mozna zostac odmiencem, bo na komunie nie dostalo sie full wypas prezentu tylko jakies 'gówno'- i komentarze, a pewnie twoi starzy nie maja kasy, jestes biedny, gorszy etc. zadne dziecko nie bedzie odporne na takie ataki.

ja jestem z calego serca za tym, zeby komunie byly w duzo pozniejszym okresie niz dla tych 8 latkow..
Edytka   era Turbo-Seniora | Musicalowa Mafia
08 maja 2009 11:25
Zen ma racje- 8 latek nie przezywa duchowych uniesien, a komunie predzej kojarzy z prezentami, super ubraniami ('prawie jak slub'😉. nie znaczy to, zeby przeginac z pezentami czy zapisywac dziecko na operacje plastyczne. ale, imo, zbytni minimalizm tez sie nie sprawdzi, bo maluch zwyczajnie bedzie czuc sie gorszy, gdy przyjdzie do porownywania prezentow w gronie szkolnych znajomych.

ja siostrzenicy kupilam ladny, delikatny zegarek, pioro i 3 lalki, i nie wiedzę w tym wielkiej przesady.
sama na swoja komunie (blisko 13 lat temu) dostalam bizuterie, rower, lalki i pieniadze w kopercie, ktore zostaly odlozone na dobrze oprocentowane konto, a mamie nawet do glowy nie przyszlo, zeby z tych srodkow pokryc koszty rodzinnego obiadu 😉

edit: przypomnialo mi sie, ze 2 lata temu dałam swojej chesnicy kartke i pieniadze. rodzina skladala sie na telewizor, ja nie rozumialam, po co dziecku prywatne tv w pokoju i grzecznie powiedzialam, ze do rodzinnego prezentu sie nie doloze. kuzynka pieniadze odlozyla, generalnie lubi oszczedzac i czeka az bedzie starsza i wtedy cos sobie kupi  🙂
Ja akurat miałabym być na komunii w tą niedzielę, ale nie jadę, bo za daleko. Kupiłam kartkę i chciałabym w sumie coś jeszcze wysłać, a nie mam pomysłu co, może ktoś coś podpowie?
slojma   I was born with a silver spoon!
08 maja 2009 11:57
To prawda, że dzieci podtrawia być okrutne i że czekają nie na komunię świętą ale na prezenty, pieniądze itp. Później w szkole rozmawiają i naśmiewają się z dzieci, które dostały gorsze prezenty. Tak było, jest i pewnie będzie dopóki rodzice nie zaczną uświadamiać dzieciom, że nie te wszystkie gadżety są najważniejsze. Niestety zawsze znajdzie się "dobra" ciocia lub wujek, który zachce pokazać się i kupi dzieciakowi drogi prezent.
dragonnia   "Coś się kończy, coś się zaczyna..."
08 maja 2009 11:58
Ja akurat miałabym być na komunii w tą niedzielę, ale nie jadę, bo za daleko. Kupiłam kartkę i chciałabym w sumie coś jeszcze wysłać, a nie mam pomysłu co, może ktoś coś podpowie?


Uważam, że w dobrym tonie będzie dołączenie do kartki ładnie oprawionej Bibli. Teraz można dostać takie okazjonalne wydania. Sama, jako Matka chrzestna kupowałam ją jako dodatek do prezentu. Biblia była w pięknej oprawie z napisem "Pamiatka Chrztu Świętego". Pamiętam, że była wersja na Komunię. Jeśli wyslesz taki prezent, to nie dość, że sprawisz radość dziecku (pamięć o nim), to jeszcze okażesz szacunek całej uroczystości Pierwszej Komunii.
My ostatnio byliśmy i daliśmy 200zł w kopercie. Zupełnie pojechałam nie przygotowana bo chciałam jeszcze kupić cos na pamiątkę, jakiś obrazek..
Zen ma racje- 8 latek nie przezywa duchowych uniesien, a komunie predzej kojarzy z prezentami, super ubraniami ('prawie jak slub'😉. nie znaczy to, zeby przeginac z pezentami czy zapisywac dziecko na operacje plastyczne. ale, imo, zbytni minimalizm tez sie nie sprawdzi, bo maluch zwyczajnie bedzie czuc sie gorszy, gdy przyjdzie do porownywania prezentow w gronie szkolnych znajomych.


Nie wiem, czy przez te 11 lat tyle się zmieniło, ale ja jakoś bardzo przeżywałam komunię pod względem duchowym... O prezentach u mnie w klasie nikt nie rozmawiał.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się