Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 września 2014 15:03
Julie, prawda? Troche mi sie obsunęła podczas chodzenia😉

Jak zwykle dziekuje Wam za komplementy :kwiatek:

Wrzucam zdjecia pokoju Maluszków, prawie skończony jest.
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 września 2014 15:06
Sorry za post pod postem, ale zdjecia mi sie nie mieszczą.
Cudny pokój!
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
29 września 2014 15:52
pokoj marzenie  😍 [s]pokaz ten fotel?[/s] juz widze  😁
ash   Sukces jest koloru blond....
29 września 2014 15:53
Diakonka, przepięknie!!!!! Fantastycznie urządzony pokoik.
Skąd "fotel"?
No no no.... Niczego sobie:-)  ta sciana w koleczka to tapera? Slodkie, ech.....
Tylko diakonka gdzie masz wszystkie ubrania, pieluszki... Nie mow, ze schowalas w tej malej, bialej komodzie 👍 👍
Diakonka, fajnie klimatycznie wyszło!!! dawaj jeszcze do mieszkaniowego wątku!
Julie, Kasia Konikowa, dzięki!!!
Julie, nie dziwię się, woda ma jakiś magnes chyba, ze dzieciom nawet wszystko jedno ze zimna;]
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 września 2014 16:31
Dzieki🙂 tez mi sie podoba🙂
ash, szezlong dostaliśmy od siostry męża, jest mega piekny  😍 poszewka z lnu, drewniane nóżki, jednak jest troche niewygodny, zwłaszcza do karmienia i nie wiem czy zostanie.

deksterowa, tak, na ścianach sa dwa rodzaje tapet.
Ubranka w szafie, której zdjecie teraz wklejam i w komodzie.
I jeszcze szezlong z bliska:
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 września 2014 16:58
Diakonka, no nie, czy Wy wszystko musicie mieć takie ładne? 🙂 Nie dość, że Ty laska, pięknie ubrana, to jeszcze TO! Foch z zazdrości 😉
Linka doczeka się pokoiku dopiero za jakieś 2-3 lata pewnie :/
Maleństwo Emilka pokój dostanie na trzecie urodziny 😉
Moi mają swoje pokoje ale ja nie umiem tak ładnie urządzać wnętrz niestety. A chciałabym aby te pokoje miały w sobie to coś🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 września 2014 17:57
Muffinka, zawsze można zatrudnić kogoś, kto to zrobi. Choć to oczywiście nie to samo co samemu, no i koszty 😉 Ja też nie mam drygu do urządzania. Nie każdy musi 😉
leosky pewnie w szpitalu rodzi😉

Już po.
Więcej nie napiszę, zapewne sama się pochwali.
maleństwo   I'll love you till the end of time...
29 września 2014 18:13
Hurrrra!
Super! Gratulacje!

maleństwo niestety mnie na to nie stać.
leosky gratki, tak przeczuwałam. Dużo zdrówka dla Was!
Diakonka pokój i mebelki cudne. Mój na pokój będzie musiał poczekać aż domek wybudujemy, a nadal budujemy piwnicę.
Muffinka, warto podglądać, czerpać pomysły i naśladować!
Kasia Konikowa   "Konie mówią...po prostu słuchaj..." Monty Roberts
29 września 2014 19:41
Diakonka, przepiękny pokoik  😍

maleństwo, nasz Misio też dostanie swój pokój za jakieś 2 lata jak się wybudujemy, a póki co zrobię mu kącik w naszej sypialni i już mam pomysł  🏇

leosky, gratulacje !!! czekamy na relacje i zdjęcia Milenki  🙂
my_karen   Connemara SeaHorse
29 września 2014 20:37
maleństwo, Darek też dostał pokój dopiero na trzecie urodziny, jak Emilka RaDag 😉 Na pewno nie taki stylowy jak u Diakonki ( 💘 ), ale chyba i tak go uwielbia 😉
RaDag, cudna Em!
equi.dream, dzięki za odpowiedz 🙂 późno się Igorek odwrócił, czyli jeszcze jest szansa 🙂 śliczny uśmiech!
sznurka, ależ śliczne zdjęcia!
leosky, gratulacje!! 😅
To zanim zjawisz się w wątku z relacją i zdjęciami Milenki, wrzucę trochę mojego skrzacika🙂
No to kto następny się wypakowuje? 😅
Ja czekam z gratulacjami do pojawienia się głównej bohaterki. 😉
Ooo.... To kilka z nas mialo przeczucie, bo mi sie dzis nawet leosky snila.....
gRATULACJE i czekamy na zdjecia i relacje!!!

Nastepna...jam:-) :-)  czwartek. A potem juz kurczak  🙂
slojma   I was born with a silver spoon!
29 września 2014 21:29
[bleosky[/b]- gratuluję i odpoczywajcie, jak dojdziesz do siebie napisz co i jak.
Diakonka pięknie! co do fotela, to jak już będziesz karmić, to się okaże gdzie Ci najlepiej🙂
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
29 września 2014 21:49
Nastepna...jam:-) :-)  czwartek. A potem juz kurczak  🙂


ekhm ... a ja?  😉
ale chwila moment - Ty juz w czwartek? o rany, to tuz tuz!

Ej, nie zawstydzajcie mnie z tym pokoikiem - meble są najtańsze Ikeowskie, kosze dostałam po innych bliźniakach, ale fakt tapeta i błękitna ściana robią swoje. Chciałam mieć kropki, bo je uwielbiam, a tej dolnej szukałam długo, zeby pasowała. Jest w niebieskie delikatne paseczki. I tej listwy pomiędzy nimi też długo szukaliśmy, w końcu przyszła gdzieś z Polski, za przesyłkę zapłaciliśmy więcej niż za listwę😉

ja też poczekam z gratulacjami dla leosky jak się tu pojawi🙂
Diakonka super piękny pokoik.

Agata w szkole trochę jak myszka przestraszona. Na szczęście w klasie ma dużo dzieci. grupy przedszkolnym, dzieci ja lubią. Była dziś godzinę przed blokiem z koleżanką. Się bawiła.

Pani dziś się spieszyla, więc nie było czasu, żeby pogadać, albo specjalnie nie chciała rozmawiać...
Myślałam, że mamy dobrą panią i mama nadzieję, że był t tylko incydent. Agatka lubi panią, tak mówi.
Od pielęgniarki szkolnej dostaliśmy kartki do wypełnienia czy dziecko bierze jakieś leki itp. I na dole kartki dopisek, że wyrażam zgodę na podaniew razie konieczności leku pbolowego czy gorączkowego.
Uznalam, że to mija się z celem bo nie chcę, żeby ktoś bez mojej wiedzy podawał coś mojemu dziecku. Skreslilam i napisałam, że nie wyrażam zgody.
Nie chcę się uprzedzać do szkoły, ale już niestety jej nie lubię....

Wszystkie dzieci piękne
Diakonka, sliczny pokoj 🙂 Czy te kosze sie bujaja? I nie wiem jak logistycznie by to mialo wygladac ale zawsze jakos myslalam, ze blizniaki trzyma sie razem 😉 No to beda chyba pierwsze blizniaki re-voltowe to zobaczymy z czym to sie je 🙂

Leosky, gratsy!!

galop, nie dziwie sie, ze sie zrazilas. Nie rozumiem po co zabraniac dziecku mowienia, ze czegos nie lubi, przeciez od zakazu wyrazania mysli wcale sie one nie zmienia...

my_karen, ale strazak 😍

Kurde no ale ze mnie sirota w tej ciazy. Co prawda zaczelam znowu lazic i sie schylac (120 PLN na fizjoterapeute tygodniowo :emot4🙂 ale do sprawnosci to mi duzo brakuje, od kilku dni nie potrafie dziecka podniesc i mnie to dobija bo czesto potrzebuje, tak jakos zycie mam zorganizowane. A tu mnie czeka wyjazd meza na inny kontynent (i non-stop mysle co jak bede rodzic, chociaz nic nie wskazuje na to ze bede 😉 ) no a potem jeszcze zabieg, ktory prawdopodobnie uniemozliwi mu chodzenie przez jakis czas (wiecie, co to znaczy chory chlop w domu? wiecie😀 ). Gryze pazury chociaz tak naprawde nie ma powodu bo mam jeszcze tesciow i oni nas uratuja jakby co. Tylko cos mnie tesciowa denerwuje ostatnio (20st celsjusza, dziecko w koszulce i bluzie, nasze dialogi: to daj jeszcze bluze dresowa na ten spacer, to daj jeszcze kamizelke (watowana), to daj jeszcze czapeczke jakas :O TO MOZE JESZCZE KURTECZKE ZIMOWA?!! hehe)

Ehh normalnie jakies uposledzenie umyslowe i fizyczne mnie dopadlo w tej ciazy, ide parzyc meliske.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 września 2014 07:43
Diakonka, świetny pokoik 🙂 U nas jak na razie pomalowane i na tym koniec 🙁 Mebelki jeszcze nie przyszły, dodatki nie kupione i coś czuję, że Hania będzie już na świecie zanim to skończymy 🙁 Na szczęście na początku i tak będzie spała z nami w sypialni.
deksterowa, no właśnie, jeszcze Diakonka przede mną, co nie zmienia faktu, że mój termin zbliża się wielkimi krokami z czego się bardzo, bardzo cieszę. A Ty do dzieła!

Córeczka znajomej wciąż walczy. Cały czas leży pod respiratorem, ale jej wyniki powolutku cały czas się polepszają. Płuca zaatakował gronkowiec, teraz muszą się zregenerować.

A ja wieczorem mam wizytę u gina. Nie wiem jak wytrzymam do wieczora, bo najchętniej to pojechałabym tam w tej chwili.
.....pominęłam Cię Diakonka... przepraszam, ale siara.... 😡

...ale może Cię to zmobilizuje do działania! 🙂  układaj te rzeczy w szafkach, przekładaj, spaceruj z Goliatem jak najwięcej!

Kurczak mała z tego wyjdzie. Jest w najlepszym miejscu w jakim może być w tej chwili, trzymam mocno kciuki, i za nią, i za jej rodziców.
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
30 września 2014 08:02
deksterowa, teraz też już myślę, że z tego wyjdzie. Na pewno potrwa to jeszcze trochę czasu, ale skoro cały czas jej stan się choćby minimalnie poprawia, to chyba można już powiedzieć, że kryzys minął. I najważniejsze, że jest już w miejscu, w którym mają całą potrzebną aparaturę, żeby pomagać takim maluchom. Inna sprawa to to, że nie wiadomo jakie konsekwencje będzie za sobą niosła ta choroba. Mam nadzieję, że jej skutki nie będą nieodwracalne.
aaa... zapomniałam wczoraj dodać, że po wizycie lekarskiej dowiedziałam się, że mogę chodzić za darmo na szkołę rodzenia w szpitalu w którym mam zamiar rodzić. Dopiero od 25 tygodnia, ale czas tak szybko leci, że tych 7 tygodni minie jak błyskawica. Mam nadzieję, że przynajmniej jakoś oswoję się z myślą porodu.

Śpię po 8-9 godzin dziennie i niezmiennie rano ma kłopoty ze zdrapaniem się z łóżka. Też tak macie?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się