Thilnen ale wysiwiał!Cały czas patrzę, czy mu hreczka wychodzi, czy jednak będzie mlecznosiwy 🙂
Thilnen o, masz siwego konia! Fajnie współpracujecie, ostatnie zdjęcie świetne 😀 Pokazuj małego częściej.
My chwilowo nie pracujemy pod siodłem przez copd, jedynie luźne tereniki i spacerki. Jednym słowem odkrywamy nowe ścieżki nad Wisłą, muszę się postarać o jakieś zdjęcia w wodzie 😎
Współczuję copd, ale bez jazdy też można się fajnie bawić, jak widać na zdjęciach 🙂 Młody miał już na sobie parę razy siodło i dzięki naszej pracy nad odczulaniem i zaufaniem nawet nie zauważył, że ma coś na grzbiecie:
Thilnen,super że dużo z nim pracujesz,to zaowocuje 🙂
Dzięki, już w tej chwili widzę, że coraz lepiej się dogadujemy 🙂