Kącik Rekreanta cz. V (rok 2012)

Ashtray chętnie wpadnę w odwiedziny, dogadamy się jakoś na PW :kwiatek:
Anaa te dwa czynniki się na siebie nakładają. Libella jest koniem, u którego kilka dni przerwy oznacza powrót do punktu wyjścia i niweluje pracę, którą się w tego konia włożyło. Przy rekreacyjnym "tuptaniu" czy spacerach do lasu nie ma problemu, ale jeśli chciałoby się uzyskać coś więcej, zaczynają się schody. Bo co z tego, że wypracuję cokolwiek, jeśli koń zacznie kuleć, odstawie ją od pracy na tydzień i przez kolejne pół roku będę to odrabiać.
Podjęłam więc decyzję, że nie ma sensu zmuszać konia do czegoś, co i tak nie przynosi żadnych rezultatów, no i zmuszać siebie do jazdy, która nie sprawia żadnej frajdy. Bo kocham tego konia nad życie, ale jazda na niej częściej powodowała u mnie łzy bezsilności niż radość.

Nie tak to wszystko miało wyglądać, ale cóż...
wątek zamknięty
Fantazja, u nas już wszystko okej, Mireczek pracuje bardzo grzecznie do końca czerwca, później ma dwa tygodnie wolnego ode mnie, ale na 99% już mam kogoś kto nim się zajmie, po moim powrocie chcę jeszcze zrobić USG żeby mieć 100% pewność, że jest okej i też w ramach sprawdzenia czy możemy zaczynać coś skakać, mam nadzieję, że dostaniemy pozwolenie już! 😉 Trzymam kciuki za załatwienie transportu Fantazji - jak najbardziej korzystnego dla Ciebie! 😉
wątek zamknięty
Libella tak masz rację na pewno jest mi łatwiej niż Tobie ponieważ faktycznie mam innego konia przy sobie, ale wiesz nie zmienia to faktu że przez 3 lata ponad miałam konie razem w stajni i spędzałam z nimi dużo czasu, teraz mam jednego bo sytuacja życiowa zmusiła mnie do pewnych decyzji...Tobie bardzo współczuję, ale uważam że jeśli jazda nie sprawiała Ci radości tylko bardzo często smuciła to dobrą decyzję podjęłaś i mam nadzieję że za jakiś czas będzie dzierżawić  fajnego konia  :kwiatek:
wątek zamknięty
Libella rozumiem Cię doskonale i gratuluję odwagi...
ja mam tego samego typu problem -  mój koń po prostu nie jest koniem dla mnie i tyle, ostatnio  myślałam o sprzedaży  całkiem poważnie.... odkąd go mam właściwie przestałam startować .... uwielbiam go, wiele razy przeżyliśmy ale...

najchętniej kupiłabym drugiego konia a tego zostawiła przy sobie, na razie niestety nie stać mnie na to
a na razie rozstania sobie kompletnie nie wyobrażam, aktualnie mam ważniejsze, swoje zdrowotne sprawy na głowie więc jest jak jest - zobaczymy za jakiś czas 🙂

powodzenia
wątek zamknięty
Dyra no właśnie... chyba jednak konfiguracja nie ma znaczenia... pewnie trochę łatwiej, jak zostaje jakiś koń, ale rozstanie to rozstanie...
Maxowa no właśnie... czyli pewnie doskonale rozumiesz mój problem... W takim razie trzymam kciuki za rozwój sytuacji w takim kierunku, żebyś była z tego zadowolona, niezależnie od tego, co postanowisz 😉
wątek zamknięty
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
14 czerwca 2012 18:04
(...)Jest o co. To wyjątkowy koń pod każdym względem. :-)

Precelku jak czytam Twoje wypowiedzi, to mam ochotę pobiec do stajni i ucałować Rudego w nos. Takiego właściciela jak Ty można życzyć każdemu rumakowi :kwiatek:
Libella, Mam nadzieję, że jednak się poukłada, może jak sobie tak przewietrzy główkę to jej się zachce pracować spowrotem? Jeżeli nie, to i tak podziwiam, i jestem przekonana, że wybierzesz dla niej to, co będze najlepsze 🙂
Zairka, super! gratuluję! Choć niezmiernie mi szkoda dziewczynki, skoro z przyczyn niezależnych od siebie musi się z nim rozstać, ale bardzo się cieszę i czekam na foty z Waszego wspólnego powrotu 🙂
wątek zamknięty
Zairka- Cudowna wiadomość 🙂 Jak tylko napisałaś, że "coś się święci", od razu domyśliłam się, że to powrót Zaira. Super  😅
Libella- Gratuluję odwagi. Trudne decyzje często są najlepsze. Na pewno wszystko się fajnie poukłada.

Mam kilka zdjęć sprzed kilku dni, więc się przypomnimy z Hamitkiem 😉




wątek zamknięty
Zairka: nie 👍 chcialam tego pisac, ale napisze : "a nie mowilam?". Kiedys napisalam Ci na pb "jesli ma byc Twoj to bedzie Twoj", a ty "nie, nie, bo (....)"  😀

😁
wątek zamknięty
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
14 czerwca 2012 18:22
Magdzior bardzo się cieszę! Dla mnie zawsze byłyście z Reszką nierozłączną parą i tak powinno zostać 😉

Zairka super! 😅 koniecznie chcemy milion zdjęć jak już Zair będzie u Ciebie 🙂

Nirv zazdroszczę 😜 więcej!

A ktoś w ogóle pamięta jeszcze tego pana? 🙂





gdyby był tak 20cm wyższy 😁






na szczęście zamówiłam już hanowera, bo na szwedzie jak widać nunu się jeździ 🙄
wątek zamknięty
Strucelka, super chłopak!
Dzionka, dziękuję 🙂
Tristia, piękne foty!
wątek zamknięty
Czy juz wspominałam, że kocham tego jajecznego łotra ! Ciezka góra miesni, miałby wszelkie prawo do bycia swoistym klockiem. A on co ?? Drągi ida w góre, a on zaczyna latać. Jest wszystko, impuls, energia i tak szybkie reakcje nogami, że składa sie przodem w klate w ułamkach sekund, nie ma nawet mowy by cokolwiek chociazby musnąć. Tylko sie musze kurka pilnowac żeby szybko sie wycofywać..... bo wszedzie robi sie strasznie blisko, kazda odległośc za krótka.
😜 😜
wątek zamknięty
Klami,  to nie chwal się, tylko pokazuj! fantastyczna machina jest 🙂

Strucelka,  obłędny jest zawsze ten chłopak. jak widzę wylamionego kucka to zawsze myśle, że są ludzie, którzy kuce doprowadzają do takiej perfekcji.

Tristia,  klimatyczne fotki, takie nietypowe, już można było otworzyć lodówkę a tam koń w rzepaku 😉

Libella,  a gdzie stoi maleństwo ? dokładniej, jesli możesz? :kwiatek: ciężka decyzja, i to trzeba podziwiać. mam koleżankę, która kochala skoki, adrenalinę, zakochała się w koniu, który był totalnym nielotem. probowała braki techniki nadrabiać siłą, treningiem, ale to nie bylo to. po kilku latach rozstała się z koniem, mimo wielkiej sympatii, bo nie byli w stanie być szczęśliwi razem.

Zairko, gratuluję powrotu! coś ostatnio dużo koni wraca do domów pierwotnych 🙂

u nas wojna wet trwa, w endo wyszły nam bakterie jakieś i wirusy, i wczoraj poszła pierwsza dawka antybiotyku sulfamidocośtam jakiśtam. no i bach wstrząs anafilaktyczny. koń dyszy jakby miał zaraz przestać oddychać, zatacza się, w miejscu zastrzyku wystająca gula wielkości pięści, serce łupie, sterydy pomogły, ale wyklucza to terapię tym lekiem, który był najlepszy 🙁 juz sie nie mogę doczekać, aż się pozbędziemy tego zapalenia 🙁
wątek zamknięty
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
14 czerwca 2012 19:39

Zairka, ale super, nie mogę się doczekać jego szmatowych i nie tylko fotek 🙂 Kiedy przyjeżdża, bo nie doczytałam chyba?


Niestety dopiero wrzesień ale czekałam na niego 3,5 roku, poczekam 3 msc 💃
Wszystko już ustalone, teraz jeszcze dogrywamy termin żebym go wczesniej odwiedziła 😍
wątek zamknięty
juliadna   siwek czarnogrzywek <3
14 czerwca 2012 19:42
Zairka a powiedź coś o nim 🙂 Bo mnie na rv jeszcze nie było i nic o nim nie wiem. A jest charyzmatyczny przez to oko  😍
wątek zamknięty
Libella na pewno znajdziesz jakieś sympatyczne zwierzę, z którym współpraca będzie układała się dobrze, a treningi będą przynosić dużo satysfakcji. Na pewno czeka gdzieś na Ciebie taki koń i zapewne odnajdziecie się niebawem, jak emocje opadną.  :kwiatek: Podziwiam decyzję, ja bym nie umiała takiej podjąć. Nawet dzisiaj utwierdziłam się w przekonaniu, że nie umiem żyć bez tego siwego gamonia i jeździectwo nawet w tak kiepskim wykonaniu jak nasze z pewnością wpływa na uwalnianie endorfin w obszarach mózgowych. 😉

Precelek Bohun nadal w klinice? Kiedy wraca? Zdrówka dużo dla niego.  :kwiatek:

Strucelkaoo szport pony. Brakowało go tutaj.  😍 Praca wre. Nad czym teraz pracujecie?

Zairko gratuluję! Siwy jest niesamowity z tym niebieskim okiem.  😜 Nie oddawaj go już nikomu. 😉
wątek zamknięty
Zu, ashtray dziękuję bardzo mi miło  :kwiatek:
zrobię wszystko by go postawić na nogi, jak nie w PL.. to będę myśleć dalej. Nic tu nie zmieni niestety jeśli sobie nerkę odejmę  🙁 więc czekam cierpliwie na rozwój sytuacji.
Jest w najlepszych możliwych doktorskich rękach i przed nim teraz olbrzymia szansa na pełen powrót do zdrowia. Jeżdżę do niego na Śląsk w odwiedziny, początkowo oboje bardzo kiepsko znosiliśmy sytuacje, teraz już trochę czasu upłynęło i jest lepiej..
i gratisowo jeden Pan Gniady 🙂
wątek zamknięty
Precelek jeśli mogę spytać co się stało? nie czytałam wątku regularnie. widziałam wcześniej zdjęcia i świetnie wyglądaliście
wątek zamknięty
Zairka supeer  😅

Strucelka
świetnie wyglądacie, a czarny to zdecydowanie Wasz kolor (mogę nie być obiektywna bo czarny u mnie nr 1  :cool🙂.
wątek zamknięty
wilczyk puściłam konia na padok 😉 jak co dzień od kilkunastu lat wychodził, tym razem wrócił z jedną nóżką bardziej. Jest jeszcze jedna możliwość- że zawalił się w nocy w boksie, w kązdym razie uraz mechaniczny.
miesiąc diagnozowania- czterech wetów(dosłownie coś czułam że jest nie tak, ja mam pierdolca, tym razem nic niestety to nie pomogło) postawiło po kolei złą diagnozę, obstawiali podbicie a okazało się coś dużo poważniejszego . Udało nam się go w końcu poprawnie zdiagnozować, no ale właśnie trochę późno i to są konsekwencje.
wątek zamknięty
kurcze, to niefajnie :/ szybkiego powrotu do zdrowia  :kwiatek:
wątek zamknięty
A jaka jest ostateczna diagnoza, jeśli wolno zapytać?  :kwiatek: Trzymam kciuki za powrót do zdrowia!
wątek zamknięty
ash   Sukces jest koloru blond....
14 czerwca 2012 20:18
Dużo zdrówka dla Bodzia! Precelku podrap go za uchem od Cioci Ash 🙇
A ja byłam dziś w stajni po 2 tygodniowej przerwie. Matko jak mi tego brakowało 😫
Moje kare grube konisko pociągowe nawet zarżało jak weszłam do stajni 😅 😅
Wymiziany, namarchewkowany i polonżowany  💃
Od poniedziałku ruszamy z robotą, bo trochę za dużo się Karego zrobiło od tego pastwiskowego lenistwa! Poza tym za 3 tygodnie wyjeżdżamy w podróż poślubną, a Pamir zostaje pod opieką ulubionej cioci i nie chcemy wstydu przynieść 😜
Kocham tego konia, kocham to miejsce i nie wyobrażam sobie życia bez tego.
wątek zamknięty
dzięki dziewczyny,  :kwiatek:  diagnoza nie jest ostateczna, cały czas wszystko się zmienia, między innymi z tego powodu koń tam stoi żeby mógł być na bieżąco kontrolowany i by w razie kłopotu móc szybko zadziałać.
wątek zamknięty
Dziewczyny, puchnę!

Dziś na treningu pierwszy cały program C, poskładany do kupy i po prostu... dobrze pojechany. Trening skończony po 40 minutach, trener zadowolony, ja też... A za 3 tygodnie pokażemy się w Białym Borze, być może już nie tylko w N 😀
wątek zamknięty
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
14 czerwca 2012 20:33
Zairka a powiedź coś o nim 🙂 Bo mnie na rv jeszcze nie było i nic o nim nie wiem. A jest charyzmatyczny przez to oko  😍


Hmm teraz jak to czytam to śmieje się do łez (chodzi o mojego "Misze" i wykup drugiego konia- miałam takiego kopa po Zairze że chciałam zbawić świat)
Ale co mi tam, oczywiście redakcja troche podkolorowała ale nasza historia była dluga i zawiła i chyba naprawde można by film nakręcić.
http://www.hatatitla.biz/n60379.html

Zair był ze mną zawsze w najcięższych i najlepszych chwilach, jeździł ze mna po całej polsce jak zmieniałam prace, Kotline Kłodzka i Mazury zna na pamięc 😁
To jemu w grzywe wypłakiwałam wszystkie smutki, to z nim sie wszystkiego nauczyłam, bo oboje nie potrafiliśmy nic 🙂 Na nim jechałam i wygrywałam pierwsze zawody. Zair to typowy rekreancik, koń zupełnie nie w moim typie do jazdy do pchania, beton w mordzie ale nigdy z żadnym koniem nie kochalam pracować tak jak z nim🙂

Do niego należy moje serce i mimo 3,5 letniego rozstania cały czas tęskniłam, płakałam i marzyłam że kiedyś wróci 😅
Decyzja o sprzedaży była najcięższa w moim życiu zaszłam w ciąże, a z racji niepewnej wtedy sytuacji zyciowej postanowiłam że nie będe dawała go do stajni gdzie bedzie stał na gównach i jadł odpady browarnicze, tylko sprzedam go kochajacej osobie ktora zapewni mu wszystko + jeszcze weicej i duzo miłości. Tak sie stalo, dużo pylo chętnych ale gdy napisała do mnie Lidka wiedziałam że to będzie to, przyjechali, zakochali sie tak jak ja sie z nim odrazu zakochałam... Wrocili do domu, napisali że super i że sie odezwą... Ja chciałam żeby trafił do tej kochajacej rodziny, obniżyłam im cene i 2 tygodnie później wyjechał.....

a teraz wraca 😍 jeszcze w to nie wierze 💘







Chyba zmienie avatar na stary?? 😁

wątek zamknięty
Zairka - zmień, tamten mi bardziej pasował do Zairki  😁 I pamiętam że jak pierwszy raz zobaczyłam ten obecny, to myślałam że to jakaś druga Zairka, że ktoś Ci podebrał nicka  😁 

xxmalinaxx - super, chciałabym zobaczyć C w waszym wykonaniu, powodzenia!
A PW jeśli wysłałaś, to nie doszło 😉

Precelek - dużo zdrówka dla Bohunka!
Strucelka - jak miło was widzieć 🙂

Ja pojeździłam wczoraj i przedwczoraj wszystkie moje szkółkowe rekreanty, a jest ich całe siedem, i chyba troszkę przesadziłam,ciało protestuje,  bo jak dziś wsiadłam na Nemkosia to, no, ciężko było  😂
wątek zamknięty
ash   Sukces jest koloru blond....
14 czerwca 2012 20:47
Uwielbiam takie historie 💘 Zairka dobra kobieto! Los dobrem Ci odpłaca za uratowanie Zaira 😅
wątek zamknięty
Zairka niesamowita historia  🙂
To my też się trochę pokażemy. Z powodu mojej kontuzji jeszcze się trochę byczę, ale Ruda zdrowa, więc jest brana w obroty  😁
wątek zamknięty
Zairka, rewelacyjna historia. Gratulacje!
wątek zamknięty
Strucelka   Nigdy nie przestawaj kochać...
15 czerwca 2012 06:47
aniaagre, Isabelle, Gosic dziękuję :kwiatek: staram się jak mogę 🙂

ashtray obecnie pracujemy nad powrotem do formy 🙂 Belfast przez ostatni miesiąc chodził bardzo w kratkę. Planujemy pod koniec lipca start w pierwszej Ctce 🙂 

tulipan nie, Ty nie jesteś obiektywna  😁

Dziś mija miesiąc... Powiem Wam, że miałam wielką niechęć i niemoc jeździecką. Przyjeżdżałam do Belfasta i jedyne co mogłam zrobić to puścić go na pastwisko i patrzeć jak robi za kosiarkę. I może by tak zostało, gdyby nie to, że kocham jeździć i startować, a jazda na Belfaście jest ogromną frajdą.
Skupiam się teraz tylko na nim i mam nadzieję, że uda nam się wystartować tak jak planujemy 🙂
wątek zamknięty
Ten wątek jest zamknięty Nie można w nim odpowiedzieć.