Gaz łupkowy

Jest na forum geolog? Ktoś kto ma z poszukiwaniami gazu łupkowego do czynienia? I wytłumaczy co i jak?
Do tej pory wiadomości wpadały jednym i wypadały drugim uchem i więcej niż o samym gazie wiem o aferze z koncesjami.
Jutro mam u sołtysa zebranie z przedstawicielem firmy, która na Mazowszu ma szukać gazu i chciałabym wiedzieć z czym to się jje.
Wygooglałam sporo, ale jestem z wykształcenia odległa od geologii, gazu, ropy, a znalazłam skrajnie różne opinie i szukam rozsądnej osoby, która się podzieli wiedzą.  :kwiatek:
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

26.01.2012 zebranie we wsi.
Na razie zgodę na wejście ludzi i maszyn na ziemię chce firma, która ma koncesje na poszukiwanie gazu.
Technika poszukiwań: najpierw geodeta wytycza ustaloną trasę w terenie, 120 m od zabudowań, wodociągu, gazociągu itp., potem rozkładają kabel 10km długości, co jakiś odcinek włożony geofon. Potem wjeżdżają 4 zestawy wibracyjne, czyli potężny sprzęt z umieszczoną pod spodem opuszczaną płytą 1x1,5 m, która wibruje przez 30 sek. Podobno na głębokość 4km wzbudza drgania  🤔   Co 40 m się zatrzymują i wibrują  😁
Dziennie w dobrych warunkach, czyli sucho bez bagienek, rowów i innych utrudnień są w stanie przejechać te 10 km. Teraz 4-8 km, bo dzień krótki. Zestaw wibrujący waży min. 20 ton, jak jest sucho dociążają do max 32 ton.
Zastanawiam się jakie koleiny robią w polu, skoro 20 tonowa fadroma z kopalni na utwardzonym wjeździe zrobiła u mnie koleiny głebokie na 70 cm  😎
W umowie jest ujęte odszkodowanie za plony, podobno wypłacają też za rekultywację terenu po płycie wibracyjnej i za koleiny, ale w umowie tego napisanego nie ma. Pan na pytanie o to powiedział, że jak się uprę to aneks do umowy. Pewnie, że się uprę. Jak sobie przypomnę ile piachu i gruzu poszło w te koleiny po fadromie na długości 15 m, to ile ziemi będzie potrzeba przy 60 m przejazdu + dziury po płytach.
Może jest tu ktoś z okolic Węgrowa lub Brodnicy, Kwidzyna i wie jak to przebiegło w okolicach???
Zaczynam być coraz bardziej przerażona tym co się dzieję  w tym chorym kraju  👿. Myślałam,że ludzie choć trochę mają pojęcie o tym co wiąże się z wydobyciem gazu łupkowego. A tu nic, nic absolutnie. Prywatnie dobiła mnie kompletnie informacja,że zaczynają odwierty na Pojezierzu Brodnickim gdzie mam dom. Ale wściekam się od dawna bo skąd będę wiedzieć z jakiego miejsca pochodzą warzywa, które kupuje na bazarku ??????
Zdewastują nam kraj i do tego g....o z tego będziemy mieli.
Nadzieja w rolnikach, którzy nie będą się zgadzać na odwierty.

cyt.:
Węglowodory aromatyczne i ich pochodne z podstawnikami alkilowymi, nitrowymi i halogenkowymi; związki metali ciężkich, itp. Już te wymienione wystarczają aby wywołać nowotwory, polineuropatie, w najlepszym razie przewlekłe zatrucia z nieodwracalnym uszkodzeniem narządów miąższowych i mózgu. I wcale nie trzeba pić tej zanieczyszczonej wody, gdyż po zastosowaniu związki te trafiają do zbiorników na odpady, skąd mogą się uwalniać do środowiska również w postaci lotnej (benzen, trichlorobenzen, ksylen, toluen) i być wdychane z powietrzem. Metale ciężkie natomiast mogą przenikać do gleby i być asymilowane przez rośliny (również te uprawne). Jeżeli na skutek np. powodzi dojdzie do uszkodzenia zbiornika i do wycieku zgromadzonej tam mieszanki, to wsystkie terenu położone między źródłem wycieku a Bałtykiem przestaną się nadawać do zamieszkania. Trwale. Ponadto z łupków oprócz gazu ziemnego może się także wydobywać radon (do powietrza) oraz inne pierwiastki promieniotwórcze (do wody i gleby). Przypadkowe uszkodzenie nawet kilku takiech odwiertów wystarczyłoby do wyludnienia Polski. Oczywiście nie od razu. Ale przy polskim systemie ochrony zdrowia zwalczanie potencjalnych skutków takiego wycieku byłoby nie tylko nieskuteczne, ale położyłoby resort zdrowia na łopatki. Myslicie, że będzie tani gaz? Nawet jeśli, to w razie jeśli coś przy wydobyciu lub przy utylizacji odpadów pójdzie nie tak, Polacy zapłacą za to najwyższą cenę. Po prostu wymrą – jeśli nie w pierwszym pokoleniu, to najpóźniej w trzecim…
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
04 marca 2012 20:53
U nas na działce też mają szukać =(
Błagam nie wpuszczaj ich i proszę miejcie wytrwałość tego wysłuchać

Averis   Czarny charakter
05 marca 2012 00:05
W takim razie rozumiem,.że opublikowane w piątek ekspertyzy o braku zmian w środowisku na skutek odwiertow, to amatorskie bajanie?
Zaczynam być coraz bardziej przerażona tym co się dzieję  w tym chorym kraju  👿. Myślałam,że ludzie choć trochę mają pojęcie o tym co wiąże się z wydobyciem gazu łupkowego. A tu nic, nic absolutnie.
a ty jaką masz wiedzę, poza propagandą Gazpromu? czy platformy wydobywcze na Morzu Północnym zniszczyły tamtejsze łowiska? to niby dlaczego marchewka i truskawki, od wydobycia gazu, miałyby poczuć się gorzej?
Ja tam się cieszę, że udało mi się w zeszłym roku pochodzić po Beskidzie Sądeckim, zanim w Dolinie Popradu wyrosną malownicze szyby.
Swoją drogą ktoś wie na czym stanęło w nowosądeckim?
wrotki rzeczywiście tylko z netu, ale raczej nie sądzę,że film dokumentalny Josha Foxa nominowany w 2011 r do Oskara był propagandą Gazpromu  😉

Na zachętę dla tych, którym nie będzie się chciało pierwszego linka odpalić to - jest też tam o koniach ( niestety gdzieś w połowie filmu)





http://www.forbes.pl/artykuly/sekcje/wydarzenia/wydobycie-gazu-lupkowego-powoduje-problemy-w-usa,20270,1

http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/496743,USA-wydobycie-gazu-lupkowego-ma-negatywne-skutki
wrotki rzeczywiście tylko z netu, ale raczej nie sądzę,że film dokumentalny Josha Foxa nominowany w 2011 r do Oskara był propagandą Gazpromu  😉
a ja bardzo sądzę, bo nominacja do Nagrody Akademii mają więcej niz często charakter polityczny. Nobel dla ekooszusta Ala Gora potwierdza, że wszędzie rządzi polityka i pieniądze i nie ma takiej świętości której skuteczną kampanią medialną, nie można by było kupić.
...i czy naprawdę wiatraki są bardziej malownicze od szybów wydobywczych?
(...).
...i czy naprawdę wiatraki są bardziej malownicze od szybów wydobywczych?

Wiatrak się składa i znika. A po tym wydobyciu gazu to nie wygląda dobrze.
[quote author=demon link=topic=82813.msg1327105#msg1327105 date=1330938310]
wrotki rzeczywiście tylko z netu, ale raczej nie sądzę,że film dokumentalny Josha Foxa nominowany w 2011 r do Oskara był propagandą Gazpromu  😉
a ja bardzo sądzę, bo nominacja do Nagrody Akademii mają więcej niz często charakter polityczny. Nobel dla ekooszusta Ala Gora potwierdza, że wszędzie rządzi polityka i pieniądze i nie ma takiej świętości której skuteczną kampanią medialną, nie można by było kupić.
...i czy naprawdę wiatraki są bardziej malownicze od szybów wydobywczych?
[/quote]

No to nawet i niech tak będzie ważne,ze sa ludzie którym sie chce coś robić, a nie tylko ględzić na każdy temat i wsadzić nic nieznaczące 3 grosze. Tak przy okazji zadałeś sobie trud wysłuchania w całości ?
A co do malowniczości wiatraków- to zdecydowanie tak- sa bardziej malownicze  😉

film ten jest tylko potwierdzeniem mojego przypuszczenia, że jesteśmy kolonialnym krajem, a nasz "rzad" to nic innego jak kompradorzy.

ps a mnie wiatraki przeszkadzają, bardziej niz szyby wydobywcze...ruszają się i przeszkadzają w migracji ptaków 👿
Averis   Czarny charakter
05 marca 2012 11:00
Ja ponownie zapytam. Czemu filmik z internetu jest bardziej wiarygodny od oficjalnych wyników badań. Dla tych,.którzy ich nie znają: wykazały  one, że odwierty nie wpłynęły ani na wody powierzchniowe, ani glebę, powietrze i nie spowodowały żadnych drgań sejsmicznych. Poziom radonu był taki sam jak przed wydobyciem. Na tym obszarze i tak on występuje, bo wynika to że specyfiki skał tego rejonu. Jedyną niedogodnościa był hałas, ale i on mieścił się w normie.
Czyli że jednak nie ma to szkodliwego wpływu na środowisko?
Już sama nie wiem co o tym sądzić...
A co na te drgania zwierzęta podziemne? Np. robacy i krety?
Ja też wiatraków nie lubię, bo brzydko wyglądają i odstraszają ptaki, a ja bardzo lubię duże ptaki drapieżne.
Averis   Czarny charakter
05 marca 2012 11:37
Julie, kopalnie też szkodzą kretom i ogródki dzialkowe. Według oficjalbych wyników badań wydobycie nie ma szkodliwego wpływu na środowisko. Raport jest dostępny i każdy może go przeczytać. Trochę to trudniejsze od odpalenia YT, ale co kto lubi. Co do drgań, to aparatura, która z tego samego miejsca zanotowała trzęsienie ziemię na Filipinach, nie zanotowała wzmożonej aktywności sejsmicznej.
m.indira   508... kucyków
05 marca 2012 11:46
kurcze to nasze jastrzębie i kanie jakies dziwne bo im wiatraki nie przeszkadzają, ostatnio nawet widziałam takowego jak sobie polował u stóp potwora co ma skrzydła 40 m a sam słup drugie tyle, no jak nic musiał być najarany 😉
Miyako   聞こえる昨日の叫びが。
05 marca 2012 11:51
Każdy będzie bronił swojego zdania i tak jak zauważyłaś łatwiej jest obejrzeć film, a nad wynikami trzeba się trochę wysilić i przeanalizować.

Ja nic przeciwko temu nie mam, ale fakt jestem z miast więc może inaczej to oceniam. 
Wolę żebyśmy zaczeli coś wydobywać niż uzależniać się od tej popier.... Rosji.

Z ciekawości kto nakecił te filmy? Jakis pseudo grinpisowiec?  Może ktoś się wiecej o tym wypowiedzieć?

m.indira: To dobrze, pocieszyłaś mnie. Widocznie się przyzwyczajają 😉
dempsey   fiat voluntas Tua
05 marca 2012 11:55
co do turbin to utkwiły mi w pamieci wpisy pewnej blogerki, zdecydowanej przeciwniczki:
[[a]]http://kreatywnaromantyczka.blogspot.com/search/label/syndrom%20turbiny%20wiatrowej[[a]]
Najpierw sprawdzcie glosy z obu stron zanim zaczniecie panikowac. Czym rozni sie fizycznie gaz z pokladow od gazu z lupkow? To jest to samo cholerstwo a jakos do tej pory nie przeszkadzalo nikomu wydobywanie tego pierwszego. Myslicie, ze wegiel nie ma zadnej radioaktywnosci, ze przy kopaniu wegla nie ulatniaja sie rozniste chemikalia? A jakos kopiemy od dziesiatek lat i zyjemy. I nie sugerujcie sie obrazkami z Hameryki bo oni tam maja wielkie obaszary nieuzytkow i moga sobie pozwolic na zostawianie po sobie golych placow aby sobie porostaly pozniej naturalnie. W Polsce obowiazuje rekultywacja. Gdzies juz pisalam, ze w PL zanim sprzet zostal przewieziony, to  amerykanscy szefowie odwiertow osobiscie przejechali trasa pod katem czy sie galazki przy drodze!! nie polamia, bo przepisy sa takie i jak chca wiercic to musza to uszanowac. Tak wiec mozna trzymac reke na pulsie ale bez histerii. Gdyby sie okazalo, ze w PL i okolicach da sie wydobywac gaz lupkowy to Rosja jest w czarnej dupie bo ten kraj zyje prawie wylacznie w eksportu paliw. Dla Rosji to jest byc albo nie byc, a Gazprom jest drugim (bodajze po Shellu) konsorcjum na swiecie pod wzgledem wysokosci dochodu i nie beda oszczedzac na propagandzie.
A tak poza tym to lupkow jeszcze nikt w PL nie znalazl chociaz wywiercono juz sporo otworow 🙁
m.indira   508... kucyków
05 marca 2012 12:16
jak czytam te brednie o wiatrakach to się zastanawiam co ma powiedzieć ludność zamieszkała w pobliżu naszej tłoczni gazu i w odległości dalszej, bowiem od momentu otworzenia okna czyli wiosna - jesień, człowiek się zastanawia czy narastający syk wypuszczanej pary-jak ktos kiedyś widział jak puszcza parę parowóz to odgłos jest podobny tylko hmm zdecydowanie głosniejszy i trwający róznie od kilkinastu minut do kilku godzin, kiedykolwiek sie skończy... co maja mówic ludzie którzy mieskaja w poblizu naszych zakładów mięsnych, jakże dumnie znanych w całym kraju, gdy latem w promieniu kilku kilometrów niesie się specyficzny smrodek, a wyjście przed burzą na podwórko grozi atakiem torsji?
nie wspomnę o zapachach miłych gdy w fabryce Lu-San wypiekane są ciastka i miło łechce zapach podniebienie 😉 choć na dłuższą mete i on jest uciążliwy
a tu wiatraki? no kurcze nikt takiego giganta nie stawia na podwórku
nikt też nie będzie mi kopał gazu pod domem...
znowu popadamy w paranoję
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
05 marca 2012 14:34
Miałam do czynienia z wiertnią próbną umiejscowioną w linii prostej 250-300m od stajni i padoku.
Postawili nam właśnie to ustrojstwo:

Całość, włącznie z basenem, była otoczona wałem ziemnym.
Główne uwagi: hałas i światło, czyli wiecznie jasno i wiecznie głośno. Ptaki zniknęły nam z sąsiedztwa momentalnie. Konie zarwały pierwsze 3 doby po rozruchu, przez tydzień nie było mowy o pasieniu się - tylko bieganie, popisówki i obserwacja, czy to-to się broń Boże nie zbliża - a potem przyszła błogosławiona obojętność.
Averis proponuję jeszcze raz obejrzeć te filmiki z internetu( bez przewijania) i myślę, ze wnioski nasuną sie same dlaczego oficjalne wyniki badań sa tak "poprawne"  😉


bobek
według najbardziej ogólnego kryterium podziału gazu ziemnego, można wyróżnić gaz znajdujący się w złożach konwencjonalnych oraz niekonwencjonalnych. Eksploatacja tych pierwszych nie nastręcza problemów i jest procesem znanym od XIX wieku. Inaczej sytuacja wygląda w przypadku złóż, w których gaz znajduje się w postaci rozproszonej w niewielkich porach skalnych zwany gazem łupkowymi.Proces „otwierania” skał nazywany jest szczelinowaniem hydraulicznym.
Kruszenie hydrauliczne polega na zwiększaniu wydajności odwiertu poprzez wpompowywanie do niego pod wysokim ciśnieniem cieczy złożonej z wody i piasku, a także specjalnych substancji chemicznych.
Problem jest z tą chemią, której dokładnego składu nikt nie chce podać co widać na załączonym obrazku  😉


Miyako zapewne Członkini Kongresu W Colorado ma ksywę w kuluarach  pseudo grinpisowiec  😉
Im więcej oglądam i czytam jakże światłych opinii coraz to bardziej zidiociałych pseudo ekologów opłacanych przez różnorakie organizacje, tym bardziej mi się niedobrze robi.
Gaz łupkowy - źle, elektrownia jądrowa - źle, proponuję w domu sobie rowerek generujący prąd postawić i zasuwać, będzie z pożytkiem dla wszystkich, a ile czystej energii (kolejny zwrot tak uwielbiany przez zielonych) się przy tym wyprodukuje...

wrotki rzeczywiście tylko z netu, ale raczej nie sądzę,że film dokumentalny Josha Foxa nominowany w 2011 r do Oskara był propagandą Gazpromu
Oscary nie są w żadnym razie miernikiem prawdomówności filmu, tylko pochodną modnych tematów na tapecie w roku ich przyznawania, plus jakąś tam uwagę jeszcze na warsztat filmowy zwracają.

A co do malowniczości wiatraków- to zdecydowanie tak- sa bardziej malownicze  wink
A infradźwięki przez nie wydawane równie szkodliwe. 😎

ze wnioski nasuną sie same dlaczego oficjalne wyniki badań sa tak "poprawne"
Jak już dojdziesz do tego, kto sfinansował wyprodukowanie filmiku to pogadamy.

demon, jezeli nie wiesz co jest w pluczkach to na jakiej podstawie twierdzisz, ze sa niebezpieczne i straszysz ludzi?

Technologia nie zawsze jest dokladnie znana bo jest opatentowana, kazda firma ma swoje technologie, a dobiera sie je do rodzaju zloza (dlatego tez nie wiadomo czy uda sie metodami skutkujacymi gdzie indziej eksploatowac polskie zloza). Caly wic polega na tym zeby pluczka nie uchodzila. Krotka awaria moze spowodowac strate pluczki za kilka mln dolarow. Duza awaria moze uczynic eksploatacje zwyczajnie nieoplacalna. W celu zabezpieczenia przed wyciekiem stosuje sie betonowania wzdluz calego odwiertu, a szczelnosc tychze analizuje sie opuszczajac wzdluz otworu urzadzenia diagnostyczne. Odwierty sa glebokie (glebsze niz konwencjonalne), niekontrolowana ucieczka pluczki ze zloza moze sie zatem odbyc w zasadzie tylko wzdluz odwiertu.

Absolutna nieprawda jest, ze pluczek nie uzywa sie w konwencjonalnych odwiertach. Uzywa sie chociaz w mniejszych ilosciach i sklad jest dostepny ze wzgledu na to, ze jest to stara technologia. W tych pluczkach tez sa rozne straszliwe chemikalia, ktore teoretycznie moga wyrzadzic wielkie szkody w organizmie. Tak samo sol kuchenna polknieta w ilosci pol szklanki. Nie mowiac juz o tym co sie wydobywa spod ziemi celowo bo chyba nie wierzycie, ze wegiel wychodzi jako czysciutki C czasteczkowy, a gaz ziemny jako laboratoryjnie czysty CH4?

Atmosfera paranoi bedzie sie poglebiac na skutek lobbyngu handlarzy paliwem pozyskiwanym konwencjonalnie. Wprost proporcjonalnie do postepow w technologii pozyskiwania gazu ze zloz lupkowych. Amerykanie wierca od lat, zyja i dobrze im sie powodzi.

I jeszcze jedno. Nie ma technologii w 100% bezpiecznych, palenie w kominku tez powoduje powstawanie substancji toksycznych. Wazne jest uchwycenie proporcji.

Proponuje rowniez dotrzec do jakiejkolwiek pobieznej nawet analizy gospodarki Rosji (najwiekszy producent i eksporter gazu na swiecie), wnioski dlaczego filmy o tym ze lupki to samo zuo i zaguada, musialy powstac, nasuna sie same. Lobby, ktoremu nie w smak lupki, jest znacznie bogatsze i potezniejsze niz lobby, tych dla ktorych lupki sie oplaca.
Alvika myślę, że trochę przesadzasz  😉. Na załączonym przez Ciebie obrazku wszystko wygląda bardzo ładnie i kolorowo ( w przeciwieństwie do tych okropnych, jednobarwnych wiatraków) Zapewne to coś postawili Amerykanie, a jak zapewne czytałaś w wypowiedzi bobka oni dbają o teren wokół ( nawet gałązki ) co zresztą widać- piękna zieleń dookoła. A co pod ziemią kogo to obchodzi? Na pewno nie ich, oni tu mieszkać za 20 lat nie będą. A że czego nie widać tego sercu nie żal to .........i Polacy na to przyzwalają.
Aktualnie mamy 20 próbnych odwiertów w Europie w tym 10 W Polsce. Naprawdę mamy ogromne szczęście  😅 i rząd, który cudownie nagina prawo.

Alveaner doszłam już do wniosku,że ten film sfinansował..............( wpisz co chcesz może byc i Gazprom) i istnieje prawdopodobieństwo,że przedstawione w nim dowody zostały sfingowane ( ale nie zaprzeczysz, że gra aktorska godna Oskara  😉)
co nadal nie zmienia faktów,że gaz ten jest wydobywany za pomocą środków chemicznych ( to możesz przeczytać nawet w Wikipedii ( no chyba, ze tam też Gazprom swoje paluchy maczał),
fakt drugi- władze koncernów nie chca podać dokładnego składu używanych środków chemicznych. Ciekawe dlaczego?- ale to zapewne sugestie pseudo ekologów sponsorowanych przez- wiadomo kogo  😉

bobek może chcesz kupic za pół ceny mój dom nad jeziorem Zbiczno ( w okolicy własnie będa zaczynać odwierty). A jezioro piękne, klasa czystości- 0
Dworcika   Fantasmagoria
05 marca 2012 16:37
bobek może chcesz kupic za pół ceny mój dom nad jeziorem Zbiczno ( w okolicy własnie będa zaczynać odwierty). A jezioro piękne, klasa czystości- 0


O, prawie koło mnie 😉
Ekolog ze mnie słaby, ale wszelkie filmiki do mnie nie przemawiają - obojętnie która strona je kręci.
bobek może chcesz kupic za pół ceny mój dom nad jeziorem Zbiczno ( w okolicy własnie będa zaczynać odwierty). A jezioro piękne, klasa czystości- 0

Zastanow sie. Sama zanizasz cene nieruchomosci nakrecajac ta propagande.
Amerykanskie firmy wierca przede wszystkim u siebie i Amerykanie na to pozwalaja wiec pociesz sie, ze nie tylko Polacy tacy glupi 😉
demon, jezeli nie wiesz co jest w pluczkach to na jakiej podstawie twierdzisz, ze sa niebezpieczne i straszysz ludzi?

Technologia nie zawsze jest dokladnie znana bo jest opatentowana, kazda firma ma swoje technologie, a dobiera sie je do rodzaju zloza (dlatego tez nie wiadomo czy uda sie metodami skutkujacymi gdzie indziej eksploatowac polskie zloza). Caly wic polega na tym zeby pluczka nie uchodzila. Krotka awaria moze spowodowac strate pluczki za kilka mln dolarow. Duza awaria moze uczynic eksploatacje zwyczajnie nieoplacalna. W celu zabezpieczenia przed wyciekiem stosuje sie betonowania wzdluz calego odwiertu, a szczelnosc tychze analizuje sie opuszczajac wzdluz otworu urzadzenia diagnostyczne. Odwierty sa glebokie (glebsze niz konwencjonalne), niekontrolowana ucieczka pluczki ze zloza moze sie zatem odbyc w zasadzie tylko wzdluz odwiertu.

Absolutna nieprawda jest, ze pluczek nie uzywa sie w konwencjonalnych odwiertach. Uzywa sie chociaz w mniejszych ilosciach i sklad jest dostepny ze wzgledu na to, ze jest to stara technologia. W tych pluczkach tez sa rozne straszliwe chemikalia, ktore teoretycznie moga wyrzadzic wielkie szkody w organizmie. Tak samo sol kuchenna polknieta w ilosci pol szklanki. Nie mowiac juz o tym co sie wydobywa spod ziemi celowo bo chyba nie wierzycie, ze wegiel wychodzi jako czysciutki C czasteczkowy, a gaz ziemny jako laboratoryjnie czysty CH4?

Atmosfera paranoi bedzie sie poglebiac na skutek lobbyngu handlarzy paliwem pozyskiwanym konwencjonalnie. Wprost proporcjonalnie do postepow w technologii pozyskiwania gazu ze zloz lupkowych. Amerykanie wierca od lat, zyja i dobrze im sie powodzi.

I jeszcze jedno. Nie ma technologii w 100% bezpiecznych, palenie w kominku tez powoduje powstawanie substancji toksycznych. Wazne jest uchwycenie proporcji.

Proponuje rowniez dotrzec do jakiejkolwiek pobieznej nawet analizy gospodarki Rosji (najwiekszy producent i eksporter gazu na swiecie), wnioski dlaczego filmy o tym ze lupki to samo zuo i zaguada, musialy powstac, nasuna sie same. Lobby, ktoremu nie w smak lupki, jest znacznie bogatsze i potezniejsze niz lobby, tych dla ktorych lupki sie oplaca.


bobek to co piszesz to przepraszam, ale nie jest  nic nowego i wnoszącego. Może ktoś kto ma kłopoty ze zrozumieniem tekstów  wyrazi wdzięczność bo sprawy oczywiste wykładasz łopatologicznie. Przy czym pisząc:" cały wic polega na tym żeby płuczka nie uchodziła..." dowodzisz, ze chyba nie do końca znasz temat. Bez urazy naprawde nie chce Cie obrazić  :kwiatek:
W Kruszeniu hydraulicznym cały wic polega na tym ,że ta chemia nie jest odzyskiwana  tylko w znacznym stopniu pozostaje w glebie, a z czasem moze migrować  sobie w strone powierzchni.  Także nawet nikt nie myśli o awarii, ale o tym jakie są codzienne konsekwencje  kruszenia hydraulicznego.

Co do chemii w wydobyciu konwencjonalnym, no oczywiscie, ze jest chemia, nawet we flamastrze mojego dziecka jest chemia. Różnica jest taka,że znana jest ilość i skład tej chemii, a co za tym idzie można prognozować zniszczenie środowiska, które są oczywiście przypisane przy takich przedsięwzięciach.

Ja przyznaję sie nie mam wiedzy naukowej na rzucony przeze mnie temat.  Nikogo nie strasze i jedynie zastanawiam się nad tym co sie dzieje i mocno mnie to niepokoi. A niepokoi mnie bo nikt nic nie wie, a to już nie jest normalne i nie ma co się zasłaniać tajemnicą handlowa. Wszystko jest cacy i zdrowe. Szybciutko i po cichu sprzedane koncesje.
Niepokoi mnie tez taka ludzka niefrasobliwość i niechęć poznania odmiennych poglądów. Z drugiej jednak prywatnej strony uspokaja, bo po całej dyskusji jestem przekonana, że cena domu przy takim podejsciu społeczeństwa nie ulegnie zmianie. Taki tylko + dla mnie.
co nadal nie zmienia faktów,że gaz ten jest wydobywany za pomocą środków chemicznych ( to możesz przeczytać nawet w Wikipedii ( no chyba, ze tam też Gazprom swoje paluchy maczał),

Po pierwsze Wikipedia nie jest rzetelnym źródłem wiedzy. Na jej łamach mogą "publikować" praktycznie wszyscy, rzadko są to specjaliści z danej dziedziny - więc o przekłamania, niedociągnięcia czy jednostronne argumenty nie jest trudno (i nie doszukujcie się proszę teorii spiskowych - wiele z pomyłek może być popełniana nieświadomie przez autora).

Używanie środków chemicznych jest niezaprzeczalne. Kwestia jest w jakich stężeniach, jak woda posiadająca te środki jest zawracana, gdzie składowana, czy środki te są zwrotnie wydzielane, w jakim stopniu cała instalacja jest odizolowana od środowiska. To, że w danym procesie używa się środków chemiczny wcale nie musi prowadzić do "zagłady środowiska" - należy to jedynie robić z głową.

fakt drugi- władze koncernów nie chca podać dokładnego składu używanych środków chemicznych. Ciekawe dlaczego?- ale to zapewne sugestie pseudo ekologów sponsorowanych przez- wiadomo kogo  😉

Ponieważ często są one opatentowane lub w trakcie patentowania, a upublicznienie ich jest zwyczajnym "strzałem w stopę" dla danego koncernu (coś jak receptura coca - coli, też trzymana w tajemnicy żeby było ją trudniej podrobić).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się