Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

Scottie   Cicha obserwatorka
23 kwietnia 2016 18:03
busch, dla kobiety pewnie tak (sama mam coś w okolicach 25-30%), ale dla Zen, która składa się niemal tylko z wody i mięśni 😉 to jakoś "dużo". Też podzielam zdanie jej trenera, że jednak % tłuszczu ma znacznie mniejszy.

Meise, yga, przestańcie nas dołować 😉
zen, ale na jakim zdjęciu? przegapiłam coś? 🙂 Tak czy siak dzięki za info. To w sumie mało masz tych kcal dość 🙂

Ja dziś zaliczyłam 3h warsztatów kettlebell. Doszłam do ciężaru bodajże 32kg w swingu. Trochę dałam sobie w kość...
Do tego spacer 3km i rower. Nie liczę dziś kalorii 😉

safie - super zmiana! 🙂
Dieta na 4, ale zaraz odwoze meza i jade na bieznie umeczyc swoje 10km. Wiem, ze bedzie masakrycznie ciezko, bo nie mam sil i za ciezka jestem. Ale zrobie swoje, chocbym miala tam zdechnac 😉
yga, wygladasz super! Robisz cos wiecej teraz? Jak wygladaja twoej treningi i dieta?

Anaa, wstawialam zdjecie, ale z telefonu i jakies wielkie bylo, wiec skasowalam, zostawilam tylko opis kalorycznosci 🙂 No jem niezbyt duzo, to prawda..

Wichurkowa, sprobowalam to maslo i jest calkiem fajne 🙂 Mega mi radosc sprawilas, naprawde! :grupa: Pierwszy moment to faktycznie zatyka smakiem i konsystencja, ale ja szybko sie przestawilam, zreszta ja zjem chyba kazde maslo orzechowe 😵 😵 😵
zen, a, to już rozumiem 🙂

ja właśnie zaczynam czuć tyłek... coś czuję, że jutro będzie rzeźnia 😀
yga   srają muszki, będzie wiosna.
23 kwietnia 2016 18:54
Zen- na siłowni robię najczęściej obiegówki, ale to raz na tydzień, a nawet dwa. Biegam, duzo biegam, polubiłam- co drugi dzień od 5-12 km 🙂
Dzięki, ja jednak czekam az te nogale mi zejdą, a wtedy bede bardzo happy 🙂

dieta- standardowa u mnie.
Śniadanie: owsianka na wodzie albo omlety (zaczęłam robić sobie tez smoothie z cytryny,natki pietruszki i kiwi 😀 )
2,3 czasem 4 posiłek: max 30g kaszy/ryżu/makaronu + ok 100g mięcha + warzyw ile wlezie
ostatni posiłek białkowy

😉
yga Wygladasz tak delikatnie, niepozornie. A jak napniesz mięśnie to wow! Wielkie zazdro takiej formy

Ja się jutro ważę, nie wiem czy to rozsądne po zjedzeniu kilku kawałków pizzy na kolację  😁 Ale jestem dobrej myśli.
Wichurkowa   Never say never...
23 kwietnia 2016 20:04
Yga super wyglądasz! Konkret lachon z Ciebie 👍 I szacun za bieganie dla mnie 1km to wyzwanie,nienawidzę biegać...baaa ja żadnego cardio nie toleruje xd

Meise śliczna laska z Ciebie,tak jak mówi Yga dorzeźbić i będzie git malina!

Zen a mi jest jeszcze sympatyczniej że mogłam sprawić Ci przyjemność  :kwiatek: No dla mnie konsystencja i smak jest nie do przeskoczenia xd jednak wolę Nutelle 😁

A ja dziś padam po treningu, dziś były nogi+plecy+barki... Trenera mnie dziś dojechała:-)

yga, wichurkowa Brawo, piękne jesteście  :kwiatek:
tunrida Nie podjadasz, chyba?!
yga   srają muszki, będzie wiosna.
23 kwietnia 2016 20:23
Bardzo dziękuję za miłe słowa.. Jednak dążę nadal do ciała sprzed wyjazdu do UK.. (załączam zdjęcie). Lubiłam siebie w ciele suchelca  😉

Wichurkowa- sztos, ale żyleta z Ciebie  😜
Atea-nie podjadam. Wlasnie wrocilam z biezni. Urobilam swoje 10 km. Bylo ciezko, ale balam sie ze bedzie gorzej. Siedze na kanapie i zdycham. Ale meza nie ma, wiec juz nic nie zjem. Inka z mlekiem albo ze dwie.
Mam nadzieje, ze ty tez sie trzymasz. Ja dzien dzieki bieganiu oceniam na 5. Jutro przed nami trzeci dzien. Damy rade!
A ja nie widze zdjecia Meise 🙁

Nie moge dojesc kolacji przez wypicie calej butelki coli light cytrynowej. Sporadycznie jest u nas w sklepach, a dzisiaj w jakims malym zobaczylam, a ze pepsi light cytrynowa sie nie umywa do tej wersji coli, to... 😵 To teraz wmuszam w siebie platki jaglane. Trener zabrania rezygnowac z tego posilku, wiec wmuszam ostatnie 3 lyzki...

Wichurkowa, wygladasz niesamowicie!
tunrida U mnie też na 5 🙂 Dietowo, bo ćwiczyć jeszcze nie ćwiczę. Poza zumbą. Ale stajnię sprzątałam, dwie godziny oprowadzanek i dwie godziny jazd miałam, pojeździłam dwa konie i resztę standardowych pierdół stajennych zrobiłam. Sporo zrobiłam, bo moja mama się Frankiem zajęła. I nawet obiad zrobiła 😉 Prawie fit, więc zdjadłam mało. Zmęczona jestem na maksa. Nie czuję się wobec tego najgorzej, choć po treningach zawsze miałam większą satysfakcję.

Zastanawiam się czy nie iść na dietę Chodakowskiej od poniedziałku. Właśnie wrzuciła nową listę zakupów, lubię jedzenie tego typu, a akurat mam nieco grosza. Gorzej z czasem na szykowanie tych posiłków, więc jeszcze przeanalizuję.

Jutro trzeci dzień, potem będzie z górki!!! Trzymaj się, tunrida, liczę na Ciebie (i na siebie  :hihi🙂
Scottie   Cicha obserwatorka
23 kwietnia 2016 23:03
U mnie również czysta micha 😉 Mam nadzieję, że za tydzień zobaczę na wadze 1 kg w dół! 🙂
anil ale poszukałam i w polskim lidlu też będą klik

zen, Wichurkowa Jak zwykle super wyglądacie🙂

Atea Też zerkam czasem na przepisy od Chodakowskiej bo niektóre są fajne, ale całościowo ta dieta ma chyba sporo kalorii (ponad 2000 jeśli się nie mylę?) więc zależy ile kto potrzebuje, w sumie to zawsze można do siebie trochę zmodyfikować.


Trening zrobiony pelny i uczciwy. Jade przegalopowac konia po lesie. Trzeci dzien diety rozpoczyna sie elegancko.
U mnie dzisiaj biceps, triceps i chyba posladki i brzuch 🙂 Zaraz uciekam sie pomeczyc. Pozniej nieco obowiazkow, wieczor relaks nad relaksy 🙂

Z dieta moze byc u mnie niestety dzisiaj srednio, do 17 bedzie ok, ale pozniej nie wiem, jak uda mi sie zjesc moj planowany posilek o 18, to bedzie ekstra, ale jest szansa, ze nie zdaze 😵 Chociaz jak to dobrze pospinam, to dam rade. No kto jak nie ja 😁

Lece na trening, milego! 🏇
Melduję 4,5 kg człowieka mniej 🙂😉) Jupi 🙂
U mnie okres się zbliża, jestem napuchnięta, zła i mam kilogram więcej na wadze. To normalne, czy coś nabroiłam?

Dzień zaczęłam jajecznicą i herbatą z czystka. Dzisiaj sporo pracy, więc mam nadzieję, że uda mi się powciskać fajne jedzonko.
Atea, normalne. U mnie przed okresem akurat waga spada, ale drugi i trzeci dzień to 2 kg w górę. Nie lubię tego czasu...

Ja opieram się na diecie niskoindeksowej i zawsze do posiłku jem warzywa.
yegua, bliźniaczko 😉, to co, ciśniemy?

Meise, weź wyjdź i nie dołuj ludzi. 🤬 Śliczna i zgrabna laska z Ciebie! Ale co do słodyczy w Twojej firmie to przyznaję rację - od patrzenia na zdjęcia robię się głodna. 😀 Cieszę się, że mnie nie przyjęli, bo bardzo szybko zaczęłabym się toczyć. 😁

Ja dopiero po śniadaniu - niedziela rządzi się swoimi prawami. 😀 Potem jakiś obiad i lecę na siłownię pomęczyć górę. 🙂

No to się naodchudzałam... Okazuje się, że prawie cały maj przesiedzę na polowaniach a tam nie da się nie jeść i nie pić alkoholu. Zresztą kto by odmówił pysznej świeżutkiej dziczyźnie  💘 Ehhh, chyba muszę się pogodzić, że te wakacje spędzę w rozmiarze takim jakim jestem 😀

Dziewczyny ekstra postępy!! Gratki! 💃
Hexa, eeej, możesz jeść mięso i sałatkę. Jak to mawia mój znajomy "Bez wymówek"!
Jakie brzuchy ja tu widzę  😲  Idę pompować brzucha! Jak to zazdrość mnie motywuję  😁
Pomimo pizzy jest 65kg  🏇 jeszcze tylko 10kg  😂
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 11:50
Ale mam lenia, jest zimno i jakoś nie mogę się wybrać na siłownię  😵
safie, ja wciąż pod kocem i w szlafroku, ale jeśli nie dotrę na siłkę będę mieć mega wyrzuty sumienia, więc zbieram się w sobie. 😀 To o której idziemy? 😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 12:11
Na 14😲0? 14:30?
Gdyby mi się chciało jak mi się nie chce to od rana bym tam była :p
Ubrałam się jakieś 20 minut temu  😂
Ja to raczej na 15 się zbiorę, bo teraz na szybko coś zjem, chwilę dam sobie na trawienie 😉 i w drogę.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 12:17
Mnie czeka dzisiaj długi trening - strasznie tej wersji nie lubię  😵 ani ćwiczeń, ani biegania między maszynami, a rowerkiem (którego też nie lubię)
ale wczoraj w ramach rozpusty zjedliśmy z P. na spółę kawałek torcika bezowego i muszę to dzisiaj spalić
safie, to co masz w rozpisce na dziś?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się