Odchudzanie/rzeźbienie ciała- sprawozdania

safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 12:24
Ja cały czas robię ćwiczenia ogólne. dzisiaj mam przysiady sumo, uginanie nóg w leżeniu na maszynie (bo martwego ciągu nie ogarniam), wyciskanie hantli/sztangi na ławce, rozpiętki itp. i tak 3 obwody (zwiększam ilość powtórzeń i ciężar) z czego w dwóch po 2 ćwiczeniach na daną partię 2 minuty na rowerze i na koniec jeszcze interwały
Sorki, ze nie pisze ale od wczoraj jestem chora. Jem co popadnie, wczoraj snikersa, dzis chrupki.... nie dosc, ze chora to przed @. Maz poi mnie tlustym rosolem kilka razy dziennie  🤣 Malo tez pije wody :/  Takze od jutra znowu dieta, a dzis jeszcze sobie zjem hahahaha
Wczoraj trening odwolany, jutro tez musze. Jak sie nie wykuruje to nie zaczne cwiczyc :/
mnie dziś boli WSZYSTKO po wczoraj 😀 A na wadze mniej mimo cheat'a totalnego.
skosy, pośladki, barki, m. grzbietu, przedramion i uda... Czyli jednak prawda, że przy swingach pracuje całe ciało 😀 haha
safie, ale patrząc na Twoje zdjęcia widać ogromną pracę włożoną w trening. Świetna przemiana! I niech ona motywuje Cię do dalszej pracy. 😉

No, to wstaję. 😁
Cierp1enie, łączę się w bólu. Wczoraj nagle, bez żadnej zapowiedzi dopadła mnie koszmarna gorączka i dreszcze, okropnie się czuję więc wszystkie plany poooszłyyy 😵
Ruszac pupy na trening 😅 mi sie dzisiaj tez srednio chcialo, ale nie zaluje 😍



Cierpienie, kuruj sie :kwiatek:

Anaa, gratuluje spadku wagi 🙂
O 15 idę na szybkie urodziny dziadka. Będzie obiad i tort. Golonka  😵 Nie wiem jak się zachować. Gdy odmawiam jedzenia, to zawsze jest to powód do "cudownych" rozmów przy stole. Jedzenia ze sobą nie wezmę, nie wypada. Mam nadzieję, że wybrnę jakąś surówką i pyrami. Torta moge odmówić, bo słodkiego nigdy nie jadłam i ich to nie zdziwi.

zen Szczuplizna 🙂
zen, dzięki! 🙂 a z Ciebie mega szczuplak😉
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 12:59
mundialowa, bo ćwicze 😉 nie chce mi się, ale ćwiczę

To ja się też zbieram 🙂
Atea-ja raczej nie oglaszam ze jestem na diecie, bo z reguly nie rozumieja i poza tym im przykro, ze sie narobili a ty nie jesz. Wybieram to co w miare pasuje, a jak namawiaja na to czego nie chce zjesc to mowie, ze zatrulam sie wczoraj, brzuch mnie boli i musze sie ograniczac. Zwykle zdrowotne powody ludzie rozumieja.
Jak bliska rodzina to mowie, ze 'torcik wyglada przepysznie i chetnie swoj kawalek wezme ze soba i zjem jutro'
Nie dość, że wstałam, to jeszcze zapakowałam zmywarkę, wskoczyłam w dres i spakowałam torbę na siłkę. 😀 Jadę. 😜

Patrząc na zdjęcie zen przypomniało mi się, że niedawno zaczęłam testować rękawiczki. Koniec końców kupiłam te same, co ma zen i choć wydawały mi się za duże (wzięłam S, ale były luźne), to po pierwszych ćwiczeniach w nich nie żałuję. Te sobie od czasu do czasu luzuję w rzepie, a jakby były całe ciasne i mega przylegające, to z pewnością nie polubiłabym ich. 😀 Taki mały offtop na koniec. 😉

edit. dopisek.
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 13:35
O a jakie te rękawiczki? Musze coś kupić, bo mam okropne dłonie przez siłownie
tunrida Na szczęście było nakryte na zasadzie szwedzkiego stołu, więc wzięłam ziemniaki i surówkę 😉 Od torta uciekłam, bo i tak miałam wymówkę: zaraz mam jazdę.

Jezu, niech ten okres już przyjdzie, bo jestem opuchnięta i zła jak osa.
Atea, lepiej juz chyba troche miesa, nawet golonki, i warzywa niz tylko ziemniaki i warzywa 😉 Ale jak od czasu do czasu zjesz taki caly obiad plus tort, to nic sie nie stanie, zawsze mozna troche ujac z kalorycznosci w ciagu dnia, jesli wiesz, ze masz taki duzy obiad :kwiatek: Ja odmawiam regularnie i w sumie mam w nosie co kto mowi, zwlaszcza teraz, kiedy juz wedlug kazdego wygladam chudo, a cwicze wedlug nich po to, zeby jeszcze bardziej schudnac 😵 Ale domyslam sie, ze to bez sensu takie prowokowanie rozmow, podobnie jak bez sensu jest ingerowanie w to, co kto ma na talerzu.

safie, to zwykle Olimpu rekawiczki.
Atea, schudłam 57 kg bez żadnych wspomagaczy, 5 lat temu, NIGDY nie licząc kalorii! W ogóle nie tędy droga! Ograniczając ilość jedzenia uczysz organizm oszczędzać. Przyjdzie taki czas, że będziesz tyła od przysłowiowego liścia sałaty. I zen ma milion procent racji - golonke ze spokojem ducha (niewielką ilość)  plus warzywa na full, ziemniaki FUJ. Mają jeden z najwyższych ig, w prostym przełożeniu od razu lecą w tyłek 😉

Jeśli chodzi o odnawianie, nie mam problemu żadnego. Gdzieś mam co kto myśli.
Macie rację, i generalnie bym tę golonę zjadła, ale jakoś tak wyjątkowo naprawdę nie chciałam. Chyba dlatego, że to trzeci dzień, w którym naprawdę CHCĘ się trzymać i boję się, że  po takim tłustym obiedzie by mi zaraz styki przegrzało i by było "a co tam torcik, a co tam ciacha"  😁

Kurczaka zjadłam na drugie śniadanie, wiedząc, że tej golony nie zjem 😉 Ziemniaki jeść będę bo jestem poznańską pyrą i od tego nie ma ucieczki  😁 Teraz jem jednak raz w tygodniu, kiedyś prawie codziennie.

Nauczyłam się już łączyć różne kasze z różnymi fajnymi rzeczami. Długo próbowałam różnych wersji i już w miarę ogarniam, która z czym mi najbardziej smakuje. Rodzinie też 😉

jujkasek Nie ucinam sobie kaloryczności, choćbym nawet próbowała to mi to nie wychodzi 😉 Jestem mocno aktywna, więc nie mogę przegiąć. Chyba mnie nie zrozumiałaś, ja sobie absolutnie nie ograniczam jedzenia! Po prostu na tym jednym obiedzie się ograniczyłam, bo wiem, że tam co nie tknę to straszliwie tłuste i kaloryczne. Reszta moich posiłków dzisiaj w normie (vide kurczak na drugie śniadanie 😉 ).
Atea, luz. Ja zasadniczo nie ograniczam tłuszczy, to po "odchudzonym" jedzeniu szybko jestem głodna i mam ssanie. Ale ok. Kto co lubi 🙂
safie, i jak było? 😉 U mnie mega moc, nawet bicek zaczyna się przebijać spod tłuszczyku i plecy jakieś ładniejsze się robią. 🙂 Niestety ku niezadowoleniu mojego M. 😁
A rękawiczki to dokładnie te. Ja jestem bardzo zadowolona. 🙂
jujkasek Ja też nie ograniczam, serio serio  😂 Ograniczyłam tę jedną golonkę. I torta. Kurka wodna :P

Właśnie idę coś zjeść  😍
safie   Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym termin
24 kwietnia 2016 17:45
safie, i jak było? 😉 U mnie mega moc, nawet bicek zaczyna się przebijać spod tłuszczyku i plecy jakieś ładniejsze się robią. 🙂 Niestety ku niezadowoleniu mojego M. 😁
A rękawiczki to dokładnie te. Ja jestem bardzo zadowolona. 🙂


Teraz dopiero skończyłam 🙂
Ja widziałam mega rękawiczki z Nike  😍 w sumie mi nie potrzebne, ale takie ładne były różowo-szare.  😜  I te staniki sportowe, są niektóre takie grube, że na pewno nic nie przebija.
Scottie   Cicha obserwatorka
24 kwietnia 2016 19:33
Dziewczyny, rzuciły Wam się ostatnio w oczy legginsy na siłkę, które optycznie powiększają tyłek? 🙂 Tak do max 150 zł.

U mnie znowu dziś czysta micha w 100%, ale waga ciągle nie może się zdecydować, trochę skoczyła i waha się od 65,2 do 65,5 :/ Kusiły mnie lentilki, które zostały po imprezie w ubiegłym tygodniu, więc wylądowały w koszu. No i lody... zmieniłam zapach w aucie na kokosowy i mi całą drogę do pracy ślinka ciekła 😉 Walczyłam ze sobą, żeby nie zajechać do Maka albo do Biedronki, ostatecznie się nie dałam 😀
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
24 kwietnia 2016 19:36
Scottie te: https://www.endorfinawear.com/pl/leginsy/lg-fancy-lizard.html#.Vx0R20c2X-4 ale nie wiem jak z jakością  😉

Ostatnio mam ochotę na gym hero  😜 Ale chyba sobie jeszcze trochę poczekam..  🤔
Widziałam w intersporcie mega leginsy z pumy. Ale o takich powiekszających tyłek słyszałam tylko z gatty.
Scottie   Cicha obserwatorka
24 kwietnia 2016 19:41
smarcik, fajne są, chociaż chodziło mi raczej o takie, które mają szwy w strategicznych miejscach. Bo w tych z linka chyba dalej będę miała tyłek płaski, tylko dodatkowo szeroki 😉
Wydaje mi się, ze nike miało jakiś model który poprawiał kształty.

U mnie totalny kryzys formy. Wszystko zaczęło się od piątku i braku posiłków. Wczoraj samopoczucie bardzo kiepskie, dzisiaj jeszcze gorzej- tym bardziej, że siedziałam nad materiałami szkoleniowymi do 2 w nocy..  Wsiadłam na konia na stępa i miałam dość życia  😉 Do tego chwilowo wyglądam tragicznie, byłam wczoraj na mikro i mam straaaasznie podrażniona twarz  🤔

Z okazji braku mocy wpadł cheat meal- różowy magnum  😜 Od jutra 100% ogarnięcia z jedzeniem bo przy takim poziomie energii słabo widzę  nadchodzący tydzień.
Meise- wyglądasz zajebiście, nie za duzo od siebie wymagasz? Do rzeźbienia i będzie bosko!


Dziękuję Yga, ale to tylko zdjęcie od przodu po okresie wychudnięcia po, było nie było, wyczerpującej podróży. Nie potrafię rzeźbić.. wydaje mi się, że ciężko ćwiczę, ale i tak zero (0) ujędrnienia /: ja chyba naprawdę muszę zacząć się głodzić, ew. ćwiczyć 50kg obciążnikami. Tylko, że ja nienawidzę ćwiczeń siłowych!  😤 wy tu jesteście takie żyły, że kopara opada. a ja jestem miękka jak balon z wodą -.- w miarę szczupła a miękka...
PS. rewelacyjne nogi masz  💘

Meise śliczna laska z Ciebie,tak jak mówi Yga dorzeźbić i będzie git malina!
tak jak wyżej napisałam, to nie takie proste 🙁 ale dziękuję za miłe słowa <3

mundialowa dziękuję <3
oj, ciesz się babo, że nie skończyłaś u nas w firmie... co chwila jest albo muffin day, albo pączek day, albo pizza day, albo pierogi day i tak w kółko... no i słodycze w kufrach od rana do wieczora. aaaa, niech mnie ktoś zabierze  😜

jak mogę się ujędrnić bez ćwiczeń siłowych? czy nie da rady? jak pozbyć się poduszki pod pupą i zrobić sobie przerwę między udami?  😀
ech, trudne to wszystko.
zobaczcie profil dietetyka sportowa na fb, teraz wrzucili ciekawy tekst o częstym jedzeniu.
meise, chodź ze mną na siłownię, już jedną wielką przeciwniczke siłowych przekonałam i chodzi ze mną dwa-trzy razy w tygodniu, ale w pozostałe dni tygodnia chodzę sama - zapraszam! 😉
mundialowa, sama nie wiem. ja dużo bardziej lubię wytrzymałościowe >: może dałabym się skusić na dwa razy w tyg? a Ty umiesz tak ćwiczyć na tych urządzeniach wszystkich? 😀
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się