Zairka ... 😂 😂
Oo, dostałam kilka zdjęć z Holandii 🙂 na razie tylko portrety, to na co najbardziej czekam, czyli zdjęcia z pracy z końmi niestety dopiero z czasem. Ale się pochwalę tym co mam 🙂
Chciałam przedstawić Smoky'ego, 20letniego lipicanera, od którego się wiele nauczyłam, oprócz takich technicznych rzeczy - jak wykonywać dane ruchy ujeżdżeniowe z ziemi, to przede wszystkim tego, że im subtelniej się prosi, tym więcej się dostaje oraz tego, że praca przebiega 3 razy łatwiej, gdy autentycznie nas cieszy 😉
z pracy w ręku:
i zadowoleni po pracy 🙂:
Sopraan po sesji pracy luzem:
Niesamowicie utalentowana ujeżdżeniowo klacz, ale też świetna matka co spowodowało, że została zajeżdżona dopiero w wieku 6 lat. Koń pełen energii i werwy, a także poczucia humoru, w wydaniu niekoniecznie śmiesznym dla człowieka 😁 na początku brakowało mi do niej cierpliwości - ale z czasem stała się jednym z moich ulubionych koni 🙂
Oraz mój ulubiony z młodych koni - Emerald:
Koń który potrafił chodzić za mną po całym pastwisku, uwielbiał kontakt z człowiekiem, mam więc nadzieję że w przyszłości ludzie go nie zawiodą.
Ech, tęsknię za tymi zwierzątkami 🙁