ogródek na balkonie / parapecie

FurryMouse
zwykłe marketowe, kupowałam je po 3,40zł
Rosną jak szalone, a ja głupia powsadzałam do dłuższych doniczek po 5 sztuk, a do krótszych po 4 i teraz się biedne aż wysypują, a to petunie zwykłe, nie kaskadowe.
Surfinie mam tylko 4 sztuki i to sadzone później, więc nieco rozsądniej i mają więcej miejsca 😀

madasrabbits
a co to za zieleninka w tej drewnianej skrzynce ?

efeemeryda, to pomidorki koktajlowe, rozmaryn i dwa krzaczki tymianku.

Długo wahałam się czy wybrać drewnianą podłogę, ale teraz nie zamieniłabym jej za żadne skarby 😍

O jak klimatycznie 😍
Urzekło mnie to. I ten siersciuch na fotelu 😀 i jaka fit przekąska na talerzu 😉
Tylko ta zapalniczka jakby się nie wpasowuje w całość 😂

Tak jak już pisałam - uwielbiam Twój balkon! Kurde, marzyła mi się ta ikeowska podłoga ale z tego co czytałam przy niezadaszonych balkonach jest masakra po 2-3 latach 😩

martrix, zapalniczka do świec, ale fakt może powinnam mieć jakieś stylowe zapałki 😂

FurryMouse, to nie jest ikeowska podłoga 😉

galopada_, aaa, to przepraszam. Nie wiem czemu byłam przekonana, że pisałaś kiedyś, że to te deseczki z Ikei 🙊

galopada_ jak to wygląda z montażem i potem utrzymaniem na codzień? Rozumiem, że to się po prostu kładzie na stare płytki albo co tam kto ma na balkonie? ale wtedy jeśli balkon nie jest osłonięty od opadów to pod spodem robi się syf? Z kolei zamiatanie i zmywanie może dać mało dokładny efekt?
szukam sposobu na rewitalizację swoich balkonów i myślałam o tym rozwiązaniu, ale właśnie zastanawiam się nad praktyczną stroną tego rozwiązania

Szyszka, nasz balkon jest zadaszony, trochę zacina przy dużych opadach. Układa się jak klocki - łatwy montaż i demontaż nawet jak coś wpadnie pod podłogę. My kładliśmy na balkonie przygotowanym przez dewelopera tą taka farbą jak do garaży.
Ja raz impregnatem pociagnelam, myślę że na początek i koniec sezonu będę to uskuteczniać 😉

Czy ktos zakladal tzw zielony dach? bede miala kawalek plaskiego dachu, ktory bedzie widac z pokoju syna, latwo tam bedzie podlac wszystko przez okno (a moze nawet jakiegos weza polozyc na stale i odkrecac). To dach nad drzwiami wejsciowymi, taki wystajacy ganek, fajnie by wygladalo jak by bylo zielone.
Czy lepiej dac sobie spokoj i poustawiac donice i skrzynki?

Czy ktos zakladal tzw zielony dach? bede miala kawalek plaskiego dachu, ktory bedzie widac z pokoju syna, latwo tam bedzie podlac wszystko przez okno (a moze nawet jakiegos weza polozyc na stale i odkrecac). To dach nad drzwiami wejsciowymi, taki wystajacy ganek, fajnie by wygladalo jak by bylo zielone. <br>
Czy lepiej dac sobie spokoj i poustawiac donice i skrzynki?
majek,
My 😀
Na garażu na rowery, blacha trapezowa.
Zaraz Ci wyślę fotkę

Hej, mam pytanie odnośnie pomidorów. Wysiane wiosną, aktualnie są w dużych donicach i mieszkają na zmianę na parapecie i na działce. Co z zimą? Mam ich dużo, koło 20 krzaczków, mają się dobrze, na każdym rosną owoce. Jak byłam na wyjeździe stały u moich rodziców na balkonie (oszklonym, zamykanym), więc to też jest opcja. Pomidory w ogóle mogą jakoś przetrwać zimę?

Atamanka, pierwsze słyszę, żeby w naszym klimacie pomidory były hodowane jako byliny. Na Wikipedii jest informacja, że w klimacie podzwrotnikowym to rośliny wieloletnie, więc może w ciepłe by dały radę 🤔

Atamanka, - pomidory to z definicji roślina jednoroczna, na upartego w ciepłym przezimują, ale to raczej nie ma głębszego sensu 😉

Co poza wrzosami i wrzoścami mogę wsadzić teraz w doniczki na balkonie? Chciałabym jakoś udekorować balkon, a nie do końca mam wizję, mam do obsadzenia dwa wiaderka, jedną małą betonową rynienkę i jedną małą doniczkę. Dodatkowo musi to być bezpieczne dla kotów. Kocham wrzosy, ale chyba nie chcę tylko i wyłącznie ich 😅

Docelowo chciałabym też puścić po bokach balkonu coś pnącego - mam z dwóch stron metalową kratkę. Balkon taki w kostkę, 2,5x2mkw. Czy maliny dadzą radę na balkonie, w większej donicy? 🤔 Drugie piętro, słonecznie, nad nami nikt nie mieszka, nie ma daszku.

Atamanka, Zbierz ziarenka z pomidora i na wiosnę wysiej od nowa. Te co masz chowaj od zimna to jeszcze powinny dojrzewać ale tylko do pewnego momentu a potem obeschną. Nawet jeśli przetrwały by zimę w mieszkaniu to na drugi rok będą słabo owocować.

Dzięki! W takim razie potrzymam póki będą owocować a na wiosnę wysieję nowe 🙂

Zwijają się liście pomidorów, są takie fioletowawe od spodu, ktoś poratuje co to może być?😕

Zwijają się liście pomidorów, są takie fioletowawe od spodu, ktoś poratuje co to może być?😕

Obstawiam że zmarzły, też tak miałam w zeszłym roku jak za szybko wystawiłam na dwór. Ale potem się podniosły z tego fajnie owocowały.
Edit:
właśnie zauważyłam, że Twoje stoją w domu. To nie mam pojęcia niestety. Inna roślinka zwinęła mi liście jak jej było za gorąco i za dużo światła. Jak ściągnęłam z parapetu i zapewniłam mniejsze nasłonecznienie to wróciła do normy.

Właśnie w domu stoją, więc zimno to raczej nie jest, ale stoją na parapecie i jak wieczorem włączony jest kaloryfer to na pewno nagle wzrasta temperatury, może to? Podlewane regularnie, słabym roztworem takiego uniwersalnego nawozu..

lenalena wydaje mi się że stres, że zdjęć idzie wywnioskować że dotyczy to tylko większych podrostków. To są dość duże roślinki a doniczki są relatywnie małe IMHO. Jeśli spróbujesz wyciągnąć roślinkę z doniczki to zobacz jak gęsto są korzenie. Jak jest bryła korzeni to czas na większą doniczkę.

Mi z kolei pomidory zmarzły w tym roku, chciałam być sprytna i dałam je pod folie na dworze tylko woda się skoplila i zamarzła na niektórych :/

Fioletowienie liści od spodu to objaw braku fosforu. Przyczyną zwykle jest brak możliwości pobrania go z gleby (za zimno, zbyt wysokie lub zbyt niskie pH). Twoje dodatkowo przydałoby się przepikować do większych doniczek sadząc pod same liścienie. Wtedy będą miały mocny system korzeniowy.

Dziękuję, zacznę przesadzać do większych, chociaż te nie wydają mi się takie małe, ziemi koło 10x10cm. Ale fakt, zwijają się te największe.
Lanka_Cathar, to taka uniwersalna ziemia z marketu, możliwe że ma nie takie pH? Temperatura w domu nie spada poniżej 18stopni..

Możliwe, ziemia ziemi nie równa. I to nawet ziemia do warzyw. Dwa lata temu mój mąż zaprotestował na moją ulubioną ziemię i stwierdził, że bierzemy tańszą. Efekt był taki, że i tak dokupiliśmy tej "mojej", żeby ratować rośliny. Plus ta tańsza była, niestety, z nasionami chwastów. Ja bym zaczęła od przesadzenia. Jeszcze ważna rzecz przy pomidorach - one nie znoszą zalewania korzeni, więc jeśli mają za mokro, to też mogą więdnąć.

Dzięki bardzo, tak zrobię

Odkupuje, bo właśnie zamontowałam lamele na ścianie 😍

Pięknie !!!

galopada_, - omg, bosko 😍 Siedziałabym

Tak się czaiłam z wykańczaniem tej ściany a dzisiaj to pyknelismy w godzinkę 😂