Derki

ja juz zakladam na noc poniewaz juz mi sie robi mis puchatek  🤔  😵
Moja też już zarasta, ale nie derkuje, bo będę golić, tylko zastanawiam się kiedy? Konisko już szmaci się po 15-20min jazdy
Ponia   Szefowa forever.
07 września 2011 20:12
Złocisz też już zaczyna się robić misiem puchatkiem, ale nie derkuje bo  teraz i tak odpoczywa po sezonie i lekko chodzi ;-)
W zależności od tego jak zarosną to pewnie jakoś w październiku  będę golić.
też chyba zacznę na noc powoli zakładać coś lekkiego. Będę golić bo i tak mocno zarośnie nawet jak będę sumiennie derkować, ale nie chce golić całego, jeżeli udaloby się utrzymać w miarę krótką sierść
Ja chcialabym zakonczyc ten beznadziejny sezon mistrzostwami w Lacku, mam nadzieje ze do tej pory nie obrosnie bardzo i nie bedzie bardzo goraco.
deborah   koń by się uśmiał...
07 września 2011 20:19
w ubiegłym roku derkowałam najpierw we wrześniu drelichem, później dwuwarstwówką i poniżej 0 zimówką i Szogun nie zarósł. sierść miał niemalże taka jak latem. myślę, że jeśli się nie przegapi tego momentu kiedy koń zaczyna zarastać, nie trzeba później golić..
Ja juz przegapilam  🤔
deborah zależy od konia mocno, mój zarasta jak jest trzy dni chłodu w lato misiem, jest mega zmarźluchem, mimo derkowania mocno zarasta zwłaszcza w miejscach gdzie derki nie ma-szyja,brzuch. Tam zapuszcza długie, kilkucentymetrowe kłaki jak u koni w chowie bezstajennym. A nie będę go trzymać od września w derce z kapturem i z klapą 😉
Ja w tym roku sama golę więc zapuszczam- łatwiej mi maszynka idzie po długim włosiu 😁 ogolę i zaderkuję, pewnie tylko na pluchę i wiatr wskoczy w rip stopa 🙂
W tym roku znowu jakiś przeskok. Dwa dni temu +30, a dzisiaj +12. 🤔wirek: Mój się zaczął futrzyć, więc derkowacze już chyba musieli by się sprężyć.
equi.dream, W Anglii mają takie prawdziwe kołdry na konie! Może swojemu założysz, skoro takie kłaki zapuszcza? 😉 😁
Ehh, mój już puchatek - w sumie futrzyć się zaczął w połowie sierpnia, i pomimo wielkiej tłuszczowej warstwy widać uznał, że jest mu niezbędna jeszcze jedna - puchowa 😉. Trudno - trzeba będzie ogolić w październiku i wstawić w derkę. I tyle. Do wiosny - mniej więcej do kwietnia nie odrośnie -  przynajmniej ekonomiczny jest z tym goleniem...
Sankaritarina koniecznie, na noc mu chyba zmontuje wielki śpiworek zamykany z każdej strony  😁
Co do ekonomiczności golenia- w tamtym roku trzy razy, może w tym roku będzie lepiej 😉
hehe, ja już dawno mówiłam, że powinnaś kupić maszynkę - ty o tym pomyśl, ogolisz kilka koni w stajni i Ci się zwróci.
kupuje, kupuje 😉 Na moim jednym mi się zwróci również w zaoszczędzonej psychice Dzika. Niby zrobił się teraz miś przytulas-ale obca ciocia z maszynką zwykle go mocno przerasta  😁
Wojenka   on the desert you can't remember your name
08 września 2011 12:17
Też będę golić, więc narazie się nie stresujemy  😉
Mons   nowe życie z gniadą lasencją;)
08 września 2011 12:50
przy jakiej temperaturze zaczynacie derkować w przeciwdeszczówce na polarze?
Jaki materiał mniej trzyma ciepło niż bawełna? Koń zaczyna się już ofutrzać, ale poci się w derce. Obawiam się, że znowu przegapię właściwy moment jak rok temu, kiedy w końcu wyhodowałam sierść za gęstą na jazdę bez potu po 20 min i za krótką, żeby ją dobrze ostrzyc (w końcu go ogoliłam, ale bardzo szybko odrósł).
Przy obecnie pogodnie, derke najlepiej zakladac na noc, w ciagu dnia za cieplo jest.
disco mi się sprawdzały narzutki poliestrowe, o takie coś, tego typu :
http://www.galloper.pl/pl/p/Derka-narzuta-Horze-Elite/1148
Derkowal ktos konia w wersji kolderka a na to ''plandeka''?
Jak sie taka opcja sprawdza?
Sprawdza się pięknie, ale pod dwoma warunkami: kołderka lepiej żeby była po prostu b.dobrze dopasowaną derką stajenną (ładnie przylegającą po całej linii pleców, z rozcięciami na łopatkach, aby nie krępowała ruchów itd.), a plandeka nie będzie krępowała ruchów konia, tj. nie może się kręcić po koniu. Czyli znowu: idealny rozmiar.

Derkowałam tak dwa sezony i gdybym wciąż miała luksus zmieniania derek (czyli zakładania i zdejmowania plandeki), wciąż bym tak derkowała.

Z dobrych rad: lepiej żeby derka-kołderka czy stajenna miała podwyższoną szyję (przedłużoną), choćby minimalnie, ponieważ do zdejmie ciężar dwóch derek z kłębu i częściowo łopatek. Brzmi groźnie, ale IMO to wygodna i pro-końska opcja 😉

Tu akurat stajenna+drelich, ale dlatego, że plandeka była w praniu, a przy mrozie -28 jak tutaj, nie miała prawa przemoknąć 😉


Tu widać przedłużaną szyję derki pod spodem, i o co mi chodziło, że zdjęciem części ciężaru z kłębu i łopatek, zwłaszcza przy padokowych szaleństwach 🙂
Misia, ja tak derkowałam i bdb mi się sprawdzało. Na noc miał zdejmowaną tą plandekę i stał w samej kołderce. Nic się nie przesuwało i ogólnie było git. Derka pod spodem miała wszystkie pasy, w tym pod zadnimi nogami, a plandeka tylko pasy pod brzuchem i sznurek pod ogonem - wystarczyło u mnie.
Misia, ja też tak derkowałam i chwalę sobie 🙂 tylko plandeka musi być fajnie dopasowana żeby nie zjeżdżała 🙂 wrzucałam np stajennego Eskadrona plus plandeka Eskadron

equi.dream, o dzięki 🙂 ja już muszę się spieszyć, bo Aqi już zmienia sierść..
co innego miałam w głowie, co innego napisałam
kurde tak czytam, że Wasze futrzaki a mój sierść letnia krótka jak ogolony wygląda, żadnego futerka, a na zimę baaardzo zarasta 😲 hmmm 🙂
Misia

Sprawdza sie i oszczedza stajennym pracy przy codziennym padokowaniu,  😉
Tylko koniecznie kolderka jak napisala Sierra musi byc dobrze dopasowana, musza byc wszystkie pasy, rozciecia nad lopatkami.


maxowa widać okaz zdrowia 😉 Mój zdecydowanie zaczyna się przepoczwarczać  😁
Przyszłam z iście laickim pytaniem  🙂 na zimne jazdy, półderka? czy bez?
Wie ktoś może czy polarówki ES mają taką samą rozmiarówkę jak eskadronowe?
tak , moja kobyła nosi normalnie 145 cm (L) i polarówka M jest za mała z ES
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się