Re-voltowe zbiórki na wykup potrzebujących koni

[quote author=horse_art link=topic=73901.msg1257025#msg1257025 date=1326362849]
tania - no kurcze, i ty kolejna? - co to ma być "obojętnie" - nie ma tak - trzeba sie opowiedzieć tak albo nie - jakbyś sama miała go kupić ...w życiu nie ma "obojętnie" i zwalania na innych. glosuje się albo na a albo b
przenoszenie odpowiedzialności kończy się tym że najgłośniejszy krzykacz wygrywa a nie racja....
[/quote]
Jakbym miała kupić to w życiu bym nie kupiła nie widząc. Czy kupiłabym znacznie drożej?
Nie wiem. Szczerze nie wiem. Targowałam się o własnego konia do krwi i kupiłam tanio, ale gdyby sprzedający był twardszy to bym dała ile chciał.Bo decydowałam sercem. Jeśli ponowane głosowanie byłoby w trybie :TAK-NIE zagłosuję na NIE.
Jeśli będzie opcja NIE WIEM to ją wybiorę.
Też brak mi głosu Kopyciak czy Nestora bierze - ale byc może ten głos był a ja go nie dostrzegłam wśród licznych postów.
Ponowne głosowanie miałoby sens gdyby dwie osoby nie deklarowały wpłaty 2/3 ceny. I były tylko dwie opcje wyboru. Lub pokemon wniosłaby ważne informacje.
Co do krzykaczy i samozwańczych "koordynatorów" - wstrzymam się od głosu dla dobra sprawy.
Każdy w sercu powinien pomyśleć czy jego udział wspomaga akcję czy odstręcza inne osoby.
To kwestia taktu i wyczucia.
Kopyciak pisała ostatnio, że nie ma zmartwienia - przyjmie oba konie do siebie
Nestor jeszcze nie kupiony bo rozważamy za i przeciw.  I dobrze moim zdaniem. Jeśli chodzi o pieniądze to re-voltowiczów zakup Nestora wyniesie 2220 zł resztę dokładam bez potrzeby spłacania, oddawania, itd.
Kopyciak pisała ostatnio, że nie ma zmartwienia - przyjmie oba konie do siebie

No. To jedną pewną rzecz już mamy.
I drugą, że jest wystarczająca ilość pieniędzy na Nestora.
W ogóle forumowy Nestor powinien przetrzepać kieszenie i dorzucić 1/3 na imiennika. 😉
A za kasę zbiórkową kupimy kuca. I tym razem mój jednorożec poleci po tęczy.  😉
To większość wpłacających zadecydowała o wykupie Nestora.
Tylko wpłacający mają prawo do decydowania o swoich pieniądzach, właśnie poprzez głosowanie, a nie każdy komu coś przyjdzie do głowy.


guli, a tak gwoli scislosci, czy Ty cokolwiek na konto zbiorkowe wplacilas? Mam przed soba screeny i jedyna wplata od Ciebie, ktora udalo mi sie zidentyfikowac to 70zl za derke od kopyciak, czyli de facto to kopyciak je wplacila a nie Ty. Ty sobie tylko kupilas derke warta 220zl za 7 dych... w zwiazku z tym glos oddany przez Ciebie powinien byc niewazny. Nie widze niestety dokladnych danych sprzedajacych, bo sa zamazane, wiec nie wykluczam, ze dokonalas innej wplaty bez podania nicku w tytule przelewu, bylo tak? Jesli tak to przepraszam.

Glos rico takze w glosowaniu powinien byc chyba niewazny poniewaz wplata byla za rzeczy kupione na bazarku od fazy.
m.indira   508... kucyków
12 stycznia 2012 10:29
a ja was tak czytam i skóra cierpnie, jakież to POLSKIE
od wiek wieków zawsze tak było i będzie a historia tylko to potwierdza
kto nie jest z nami ten przeciwko nam
kurcze, ludzie, dajcie sobie na wstrzymanie
met - moż emi uciekło  :kwiatek: tylko jeszcze kwestia czy tego za 3tys tez bedzie musiala splacac?
daleko mi do zarzadzania cudza kasa - niestety to wlasnie robicie - pomimo sprzeciwów ;/
faza ma decydowac  -ok, faza - mialam nie pisac twojego nicka - to nie pisalam ;] jak jednak nie wplata w ogole tylko kwota(pomijajac zwolenników) si eliczy - spoko. szkoda ze uwzględniacie i mojej. no ale trudno. ja nie będę wyliczac. szkoda że zostaly takie info upublicznione - skonczylo sie "razem" i demokratycznie w tym momencie.
wasz cyrk, wasze malpy...nie bede bojowac za wszystkie pokrzywdzone konie i ludzi przeciez ;/

mam "coś" robić -przemawiam do rozsadku - zle, proponuje co i jak robić - zle (albo olewanie) czego oczekujecie? bo narazie jest oddanie kasy 1 os co ma decydowac o wszystkim, decyzja 2 wsparta 2(?) - ich kasa plus zbiórkowa. i taka to "wspolna" akcja.

dobra ,ide sobie...widze że nic to nie daje - kto trzyma kase ten decyduje nie licząc się z resztą. nie ma sensu się faktycznie odzywać- i tak zrobicie co chcecie.
ms_konik   Две вечности сошлись в один короткий день...
12 stycznia 2012 10:34
Proponuję trzymać się ustaleń,
głosowanie jest ważne i sprawiedliwe!
Każda wpłata miała 1 głos niezależnie od kwoty wpłaconej.
Kto chciał zagłosował, kto nie to nie.
Każdy podjął autonomiczną decyzję!
Opowiadanie, że stado leci za przewodnikiem jest nieco hmm, uwłaczające
rozumowi osób wpłacających przede wszystkim.

Wynik- należy podjąć próbę wykupu.

Jutro Pokemon obejrzy zwierzaka (świetnie, że zadeklarowała swoją pomoc, przede wszystkim
ze względu na Kopyciakową).
Sprawa będzie jasna.

Taniu-dziś czwartek.




Aleks   Never underestimate the possibility for things to improve in ways you cannot yet imagine - Karen Rohlf
12 stycznia 2012 10:36
Wiecie co, takie odliczanie kto ile dał ... i co kupił i ile to było warte, a za ile kupione ... i, że kupione a nie podarowane ... i sprawdzanie screenów ... to już dla mnie GRUBA PRZESADA  😵 .
Jeśli tak sobie pogrywacie i będziecie w ten sposób pogrywać to wątpię by ktoś przy zdrowych zmysłach był w stanie się do tej akcji podłączyć.



guli, a tak gwoli scislosci, czy Ty cokolwiek na konto zbiorkowe wplacilas? Mam przed soba screeny i jedyna wplata od Ciebie, ktora udalo mi sie zidentyfikowac to 70zl za derke od kopyciak, czyli de facto to kopyciak je wplacila a nie Ty
 

Jakim cudem masz dostęp do konta Kopyciak , bo przecież od niej kupowałam derkę 🤣
Tak notabene, derka kosztowała 75 zł.

Proponuję poczytać znowu wątek, to dowiesz się, czy wpłaciłam czy nie- albo być lepszym detektywem 😎


Popieram głos ms-konik 🙂
No. To jedną pewną rzecz już mamy.
I drugą, że jest wystarczająca ilość pieniędzy na Nestora.

[s]A trzecia bedzie relacja pokemon po piatkowej wizycie.
BTW jestem dzisiaj jakas skolowana, jaki jest dzisiaj dzien tygodnia? Zdawalo mi sie ze sroda, tak samo napisala dzisiaj Tania, komputer mowi ze czwartek, googli nie wiem jak zapytac, zadna gazeta na stronie nie pisze a papierowej nie mam. MATRIX! Sorry za offtop[/s]

edit: no i musze dzisiaj czytac bardzo dokladnie wczesniejsze posty... ide po kawe
horse_art nigdzie nie idź. Ja też szłam, ale wróciłam.
Twoja praca jest w bazarku i ja miałam nadzieję na inne.
Karawana idzie dalej. Bazarek trzeba otworzyć. Koni w potrzebie cała masa.
Proponuję po raz kolejny zrezygnować ze skarbnika.
Bo same z tym kłopoty.
Racja, dziś czwartek. CZWARTEK??? O rety!!
Czyli czas do środy. Na wyjazd pokemon etc.
Może do niedzieli odłożymy Nestora na bok?
Otwieramy bazarek?
Rozważamy sprawę kuca?
Nazbieramy na niego .
I tak sprawa wielu darczyńców i wielu zbiórek przed nami.
Zostawiam post "ku przemyśleniu".  👀
Towarzyszyłam temu wątkowi przez kilkadziesiąt stron.
Przygotowałam pewną sumę żeby poratować wybranego konia.
Po kilkudziesięciu stronach w dalszym ciągu nic nie postanowiono tak naprawdę. 🤔  😵
Więc postanowiłam założyć Fundację żeby przeznaczyć tą kwotę którą przeznaczyłam na wsparcie tego wątku na założenie fundacji. BO TUTAJ SIĘ NIE DAŁO!  😵 I myślę że nie ja jedna wstrzymuje się z wpłatą bo czeka "co zostanie postanowione" - 🤔
Szkoda, bo to fajna idea a spełza na niczym...
Wiecie co, takie odliczanie kto ile dał ... i co kupił i ile to było warte, a za ile kupione ... i, że kupione a nie podarowane ... i sprawdzanie screenów ... to już dla mnie GRUBA PRZESADA  😵 .
Jeśli tak sobie pogrywacie i będziecie w ten sposób pogrywać to wątpię by ktoś przy zdrowych zmysłach był w stanie się do tej akcji podłączyć.


Aleks, ale to guli tak lubi wyliczac i rozliczac innych z tego czy wplacili czy nie, czy maja prawo sie odzywac w tej dyskusji czy nie.
Przed chwila wytknela horse_art, ze nie dorzucila sie do zbiorki, a przeciez horse_art wystawila na sprzedaz obraz wart tysiac zlotych... tylko ktos ja zrobil w balona i nie placil kwoty na konto zbiorkowe.
Ja wlaczylam sie do dyskusji w momencie kiedy konto do wplat nie bylo dostepne, wiec tez mnie guli uswiadomila, ze nie mam tu prawa glosu.
Teraz co najwyzej moge wplacic 10zl coby wytracic guli z reki mieczyk, ktorym wojuje. Wiekszej ilosci gotowki sorry, ale mi szkoda na oddawanie handlarzom czy kupowanie zdrowych, zadbanych koni z allegro tylko dlatego, ze sa tanie...
Lee Roy. Ma oczka i w ogóle. Oślą buzię.
I własny kantar ma.
[img]http://img12.allegroimg.pl/photos/oryginal/20/48/03/83/2048038365_2[/img]

Może ktoś da mu dom? Dobrze mu patrzy z oczu.
http://allegro.pl/kuc-maly-kon-ogierek-pilne-w-dobre-rece-i2048038365.html
Będzie ktoś odważny i zadzwoni spytać gdzie on stoi?
Ja się nie wycofuję- deklarowałam dom dla dwóch- to mogą być dwa (Niko już kupiony, a drugi- obojętnie jaki). Bardzo by się cieszyła gdyby nasza forumowa wetka rzuciła na niego okiem, ale "konia w worku" też mogę przyjąć- i wiem czym to grozi.

Odzywam się mało, bo szczerze powiem, że to jak ten wątek się toczy- wcale mi się nie podoba  :/  A wygadywanie guli, że kupiła derkę i za ile - to dla mnie zupełnie nie fair  😵 ( jeśli już to "głupkiem" jestem ja- to ja ustaliłam cenę na 75 zł  😎 )

Tania w ogłoszeniu chyba było, że okolice Kwidzynia?  👀
Im dluzej na to patrze tym bardziej jestem za tym, zeby rozdzielic sie na 2 watki, rozwazania wszelakie i proby pogodzenia wszystkich do tego na offtopy, ktory zalozyla trusia, a tutaj bardziej oficjalnie (glosowania, stan kont, zasady, biezace sprawy zwiazane z wykupem, propozycje pomocy). Poniewaz osob jest sporo roznice zdan beda zawsze i po prostu trzeba je wszystkie przepracowac, czasami na bardzo wielu stronach, a tymczasem rzeczy ustalone gdzies sie gubia w nieustalonych. Ci ktorzy uczestnicza na codzien sie w tym gubia a co dopiero ci dochodzacy.
Hihihi! Muszę wyguglować gdzie jest Kwidzyń.
Tata hucuł a w ujeżdżeniu się pokazywał. No proszę.
Zdolny gość. I Promyk mu jest.
Damy promyk małemu?
Już dajcie spokój z tą kasą co zebrano, i tak by się ją wydało.
A tu tylko 500 zł. Nazbieramy szybko.
Mieszka ktoś blisko Kwidzynia? I pragnie mieć konika misiaczka?
noen   A story of a fighter of our human race
12 stycznia 2012 10:55
Tania, Forumowa domiwa oferowala pomoc, a ma nie daleko do Kwidzynia 😉
Pieniądze są, czekają na koncie, transport ma być, dom już jest. Teraz czekam, aż się cała sytuacja wyjaśni. Ja mogę po konia jechać, kupić a potem będę zbierać baty i na odwrót nie kupię to też parę osób będzie niezadowolonych. Znalazłam się w trudnym położeniu.

Absolutnie nie jest to trudne położenie, bo problemy są przez to, że chcesz kupić akurat tego konia od handlarza za wygórowaną cenę. To jest problem dla wielu, a nie, że w ogóle chcesz jakiegokolwiek konia kupić/uratować.
założyłam osobny wątek dla Lee Royka.
http://re-volta.pl/forum/index.php/topic,81077.0.html
Wiecie co jest dla mnie szokujące? Że wykupując zdrowego (raczej- ale na to gwarancji nigdy nie ma), młode konia- brak na niego chętnych  😲  Rozumiem, gdyby koń wymagał od razu mega nakładów na leczenie, stałych leków, nie wiem - protezy za 30.000 zł (-żart), ale o młode konie jakoś nikt się nie bije- była jedna chętna, ale szybko uciekła  🤔
wiem o tym Kopyciak aż do bólu. Dlatego nie raz pisąłm ,ze łatwiej czasem jest dac nawet wiekszy pieniadz niż znalesc koniom dobry dom. Cos na ten temat to Met może powiedziec.
Dlatego uważam ,ze Ty dajesz najwiekszy wkład w ratowanie tych koni.
A ja się ze swojej strony zastanawiam czemu trendy zmierzają w zakup młodych, zdrowych koni. Dlaczego nikogo nie ineteresują stare konie?  👀
Mnie interesował stary koń - Babcia, ale trafiła do Met i tylko dla tego (że mi Met Babcię podebrała  :hihi🙂 stwierdziłam, że z braku laku (Babci) i dżem dobry (młodziaki)  😁
Po prostu przed młodym wszystko jeszcze, to prawda, że trzeba włożyć w wychowanie, zajeżdżanie, żywienie i w ogóle utrzymanie, ale potem można korzystać przez wiele lat. a stary ma już z górki...
m.indira   508... kucyków
12 stycznia 2012 11:34
bo stary koń to wydatek na ew leczenie, i może nie zarabiać
młody ma przyszłość, jak za parę lat zmieni się punkt widzenia, znowu pójdzie w ogłoszenia itd
tania - bo mam dość..tyle os pisze ze chcialo wpalcić ale sie wstrzymuje...., ż enei chce tego konia - nie chce przeplacac -dac zarobic tyle handlarzowi, ze chca ratowac konie ale to co sie dzieje to paraoj i co? i są olewani ciepłym moczem.
tyle sugestii jak sprawy do normy doprpwadzić, wyjasnić wsztsko, zamknąc etap i działac sprawnie - i znów jak na urologii ;/

na bazarku sa moje przykladowe prace, sprzedałam inne (i ten nieszczesny obraz i drobniejsze)... czy kasa wpłynela czy nie - niewiem. nie prosiłam o pisanie, że to za te rzeczy odemnie. wierzyłam w uczciwość i nie potrzebuje dla niewiem czego(satysfakcji?) swojego nicka na wyciągu.
szczegolnie, że za zakupy i sprzedaż przez swoje konto powinnam płacić podatek bo w koncu firme mam z takimi uslugami również ujętymi - datego nie brałam na własne konto.
ciagle poddtrzymuje że innego konia chętnie - moge jechac obejrzeć, moge przyjąć, dać na niego kase czy sprezdać coś za bezcen nawet. ale to poprostu mi się nie podoba - wybór dla tych co zapłacili więcej - też nie. szczególnie że np faza nie chciala zeby ujawniać ile dała, dała, pozyczyła - dobre serce...a teraz cały syf sie robi przez to że ludzie wiedzą i mają skrupuły. a tego nie chciała.

co do założenia, że nie ładnie oceniam ludzi - ze obawiają się miec inne zdanie - no trudno - tak jest i tego się nie zmieni. taka natura ludzka - nic im ne zarzucam - tak jest i już ...nei ich wina. a teoria potwierdzona(poza badaniami na ten temat) także przez wpisy tych co się odważyli ...

wiecie...może wyjdize że ja serca nie mam...mam - i zawsze za...biście cięzko mi decydować którego konia mam wziąć, którego nie, któremu pomóc, jakiego i komu oddać , czy leczyć czy nie...
może mnie projekty, firma a przedewszystkim medycyna nauczyła podejmować trudne decyzje? bo tak już jest....to też ekonomia ...i to naprawde trudne decydować o życiu i śmierci czy innych poważnych rzeczach. no ale trzeba się nauczyć i głową nie sercem decydować.

pierwszego konia wykupiłam sercem...ale nei do końce - najpierw sprawdziłam wszelkie możliwości jego utrzymania, zabezpieczenia, ustaliłam cene nieprzewyższającą mojego pojęcia rynkowości. kupiłam poniżej jej. niezależnie co by mi serce biło nie wziełabym za 2x tyle co wart. to byłoby nie fair w stosunku do innych
to tak dla wyjasnienia dlaczego tajne glosowania moga miec inne wyniki niz jawne:
konformizm normatywny
Po prostu przed młodym wszystko jeszcze, to prawda, że trzeba włożyć w wychowanie, zajeżdżanie, żywienie i w ogóle utrzymanie, ale potem można korzystać przez wiele lat. a stary ma już z górki...


😲
Do tej chwili wydawało mi sie że RATOWANIE polega na RATOWANIU właśnie a nie na tym że stary ma już z górki.  😵
Ale nawyraźniej poszukiwane są tanie konie do rekreacji a nie konie potrzebujące pomocy.
BLE.

P.S. Ogłoszenie: Przyjmę młodego, zdrowego konia. Chętnie dobrego ruchowo, preferowany wałach. Oferuję mu dom i poniosę wszystkie niezbędne koszta, także te weterynajryjne i ewentualnego startu na Mistrzostwach Polski Młodych Koni też.
😀iabeł:

Kopyciak To sory, zwracam honor.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się