kasska - zabić nas chciałaś? Kolega się teraz do kolokwium nie nauczy, bo kwiczy ze śmiechu za ścianą 😀
Dobreee!!
<kraft>a mnie ostatnio babka w mac'u pojechala 😀
<Shamp>hehe...ze co?
<kraft>jak wracalismy z impry to nas knur zlapal wiec zahaczylismy o maca
<kraft>ja podpity mowie: jednego Mc Guyvera poprosze
<Shamp>looool
<kraft>no...a babka po chwili przychodzi i mi kladzie na tacke wykalaczki, slomke, ketchup, sos od kurczakow i bulke - prosze, jeden Mc Guyver
<Shamp> ROTFLL
<kraft>normalnie taki napad smiechu dostalismy ze na ziemi lezelismy 😀D
to lepsze ;p
<Rut>Skoro prędkość światła wynosi prawie 300 milionów metrów na sekundę, to jaka jest prędkość mroku?
<łysy>mrok jest wieczny i otacza caly swiat.On nie jest tak popi..dolony jak swiatlo aby zapi..dalac w kolko jak jakis po.eb. Mrok poprostu jest zewnetrzna i podziemna blona swiata \../
<Rut>...
hahaha jakbym moje zwierzaki widziala 😂 te z tym psiakiem niezle 🤣
Aaaa ten kot na kanapie jak gość ogląda tv to jak moja kocica hahaha!
Uwielbiam to 😁
W ogóle Jeff Dunham jest geniuszem 😀
Znowu bash 😍
<Nati> kochanie, czemu facetom tylko seks w głowie ?
<Mario> dobra, to ubierz się ciepło zagramy w kosza na boisku
<Nati> yyy nie chce mi się zimno jest
<Mario> no to zagramy w BF2142
<Nati> nie umiem, poza tym mam za słabego kompa
<Mario> w Tekkena ?
<Nati> zawsze przegrywam z tobą, co to za gra
<Mario> to pójdziemy na koncert kto tam gra teraz .... Frontside
<Nati> ej nie lubię tego
<Mario> no dobra to wolisz do filharmonii J.S. Bach – Weihnachts–Oratorium BWV 248 ?
<Nati> chyba żartujesz sobie, nie che mi się iśc nigdzie
<Mario> nie lubisz ? to obejrzyj ze mną 3ci sezon SG: Atlantis
<Nati> nie lubię seriali si-fi
<Mario> W takim razie pozostaje jedno, umyj się będe po 19.00
<NAti> ....
<ann> kochanie przynieś mi ciasteczko
<dzikus> a co z nim zrobisz?
<ann> zjem
<dzikus> a co potem?
<ann> przetrawię
<dzikus> a potem?
<ann> wysram
<dzikus> to może od razu do kibla wrzucę?
<mangel> ja pierdole, stary! już nie mam dziewczyny!
<chomonto> co ty gadasz?! opowiadaj!
<mangel> dziś mieliśmy się troche zabawić...
<mangel> wiesz w czym rzecz
<chomonto> no...
<mangel> no to wyobraź sobie
<mangel> leżymy obok siebie, przytuleni
<mangel> wkładam jej rękę w spodnie
<mangel> potem w majteczki...
<chomonto> co mnie wasze zabawy obchodzą, mów w czym rzecz
<mangel> no to mówie
<mangel> wkłądam jej rękę w majtki
<mangel> a ona nagle "widziałam dziś martwego szczura, flaki mu wyszły z dupy!"
<chomonto> o ja pierdole...
<Nat> w ogole sluchaj to
<S> nooo?
<Nat>stoje sobie dzisiaj z kolega na przystanku i nagle podchodzi do nas dwoch niewidomych kolesi i nas prosza o sprawdzenie kiedy odjezdza najblizszy autobus
<Nat>no to my tam im ladnie mowimy itp i oni nagle sie nas pytaja czy tutaj w Bydgoszczy mozna palic na przystankach
<Nat>no to my do nich no ze raczej nie a na to jeden z nich do drugiego
<Nat>"a czy Ty widzisz w ogole jakis przystanek?"
<Nat>i obaj w smiech
<gorzki> czy możesz mi k*wa powiedzieć co się wczoraj działo?
<kaloria> a co nie pamiętasz? ;>
<gorzki> jakbym pamiętał to bym nie pytał... a Bartek się ze mnie śmieje i każe mi pytać ciebie.
<kaloria> Pomiędzy jednym pawiem, a drugim oświadczyłeś mi się, a ja w tych szalenie romantycznych okolicznościach nie śmiałam ci odmówić, to mi obiecałeś, że jak tylko zakończy się twoje miotanie wiktem pojedziemy do Las Vegas a potem mi zrobisz piątkę dzieci. Najlepiej wszystkie pięć na raz. Ja na to, że oczywiście, tylko czym masz zamiar wykarmić tak liczną rodzinę. Usłyszałam, że masz worek karmy dla Normana, której ten "kudłaty skurwysyn" nie chce wpierdalać. A jak nie starczy to zjemy i Normana. zwierzyłeś mi się, że marzysz o tym od dawna. Potem dostałam kapsel od piwa zamiast pierścionka i kazałeś mi podpisać intercyzę moim tuszem do rzęs na paragonie z McDonald'sa.
<kaloria> Wiesz, jeszcze nikt nie wyrażał mi tak wdzięczności za to, że litościwie mu związałam włosy, żeby się nie obrzygał xD
<gorzki> jeszcze słowo, a będe cię zmuszony zabić..
<Alex>Ej słuchajcie, mam problem. No bo podoba mi się pewna laska, ale nie wiem jak do niej zagadać... ;/ Może jakaś pomoc?
<ite> Po prostu podchodzisz, muskasz ją delikatnie w czoło...
<Wieniek> Zjebało cie? Podchodzisz do dziewczyny, obejmujesz ją ramieniem i mówisz seksownym głosem "Co tak stoisz jak widły w gównie?"
bush poległam 😁 😂
co prawda reklamówka w nie smiesznej sprawie ale pomysł ekstra 😉
http://www.joemonster.org/konkurs/23/pokaz/strona/1przy niektórych zdjęciach leżę poprostu 😂
Polecam obejrzeć wszystkie strony 😁
a ja za kazdym razem leże jak ich oglądam:
( mój ulubiony 😁 )
(najlepsze jest po 1:21)
http://patrz.pl/mp3/zupka-na-gazie hahahahahaha 😀
poooległam 😁 😁
Przychodzi elegancka dama do salonu Mercedesa. Podchodzi do najnowszego sportowego kabrioleta i pochyla się, aby dotknąć skórzanej tapicerki. Jednak przy schylaniu się puściła niechcący głośnego bąka... Od razu się wyprostowała i rozgląda się w koło czy nikt tego nie słyszał. Patrzy, a tuż za nią stoi sprzedawca. Pyta się go więc lekko zawstydzona:
- Przepraszam, ile kosztuje ten samochód?
- Proszę pani - odpowiada z lekkim uśmiechem sprzedawca - ledwo pani dotknęła to auto, a już się pani spierdziała. Jak pani podam cenę, to się pani tu jeszcze zesra...
Lekarz mówi do bacy:
- Przykro mi, baco, ale macie raka.
Baca zasępił się, pomyślał, podrapał po głowie i pyta:
- Doktorze, a nie możecie mi napisać, ze mam łejds?
- AIDS..? No, ale dlaczego baco? - pyta zdziwiony doktor
- Ano, po pirse, to bede pirsy we wsi co ma łejds, po wtóre, to
bede miał pewność, ze po mojej śmirci mojej baby żaden nie rusy, a
po czecie, to chciałbyk zobacyć mordy tych, co juz jom rusali...
_________________
Nasza klasa🙂😉
> > Zawsze może być gorzej.
> > Zdarzyło Wam się popatrzeć na innych ludzi w Waszym wieku z
> > tym dziwnym uczuciem: Ja chyba nie wyglądam tak staro?
> > Jeżeli tak, to ten dowcip Wam się spodoba:
> >
> > Siedziałam w poczekalni u swojego nowego dentysty i
> > rozglądałam się.
> > Zauważyłam na ścianie dyplom ukończenia studiów, na którym
> > figurowało jego pełne imię i nazwisko.
> > Znienacka mi się przypomniał wysoki, przystojny, ciemnowłosy
> > chłopak o tym samym nazwisku który chodził ze mną do liceum jakieś
> 30 lat temu.
> > Czyżby mój nowy dentysta był tym chłopakiem, w którym się
> > nawet trochę podkochiwałam?
> > Jak go jednak zobaczyłam, szybko porzuciłam te myśli.
> > Ten prawie łysy facet z siwiejącymi włosami, brzuszkiem i
> > twarzą pełną zmarszczek był zbyt stary, by mógł być moim kolegą
> ze szkoły.
> > A może jednak? Po tym, jak mi przejrzał zęby, zapytałam go,
> > czy nie chodził przypadkiem do XXVI LO.?
> > Tak. Owszem, chodziłem i byłem nawet jednym z najlepszych
> > uczniów, zarumienił się.
> > A w którym roku Pan zdawał maturę? zapytałam.
> > On odpowiedział: W siedemdziesiątym szóstym. Dlaczego Pani
> > pyta?
> > To Pan był w mojej klasie! powiedziałam zachwycona.
> > Zaczął mi się uważnie przyglądać.
> > I następnie ten wstrętny, pomarszczony staruch zapytał:
> > A czego Pani uczyła?...
> >
i cos obrzydliwego
Â
W synagodze kontrola z urzędu skarbowego.
kontroler bardzo chce zagiąć rabina i pyta
-a co robicie z niedopalonymi resztkami świec?
-wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do producenta i raz w roku
przysyłają nam świece za darmo.
-aha..
po chwili namysłu
- a co robicie z okruszkami chleba po jedzeniu?
-wszystko skrzętnie zbieramy i wysyłamy do piekarza, w zamian raz w
roku dostajemy bochenek chleba za darmo
-aa..
myśli myśli i w końcu
- a co robicie z tymi wszystkimi napletkami po obrzezaniu?
-wszystko skrzętnie zbieramy, wysyłamy do Urzędu Skarbowego i raz w
roku przysyłają nam ch*** na kontrole.
kasska, to nie jest nic śmiesznego, on ma najprawdopodobniej obustronnie zwichnięte rzepki
dlatego tez zrobilam taka "mine". sama nie wiem co o tym zdjeciu myslec
edit:
"mere 17 inches and weighing only 60 pounds"
“Because her legs are proportionally smaller than her body and her head, she has to wear orthopaedic fittings to straighten them out a lot of the time."
Z głosem, obowiązkowo z głosem! 😁