Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Magdalena, ja mówiłam wprost.  Normalni się nie obrażają tylko przyjmują z ulgą taką podpowiedź, bo zdają sobie sprawę w jak głupiej sytuacji by się znaleźli, jeśli by o tym sami nie pomyśleli przed wizytą. Mówiłam, że mogą być najtańsze flamastry, kolorowanka z kiosku czy cokolwiek.
A nienormalni niech spadają na drzewo.  😉

Ja to samo + jakiś zapas w szafie gdyby ktoś zapomniał i uprzedzałam,że jak będą piać nad Iwkiem, a olewać Tymka to wynocha. Raz prawie tak zrobiłam z moją ciotką  😉
dempsey   fiat voluntas Tua
21 marca 2012 01:13
Magdalena moje spóźnione ale gorące gratulacje!  :kwiatek: :kwiatek:
Dzięki dziewczyny za rady odnośnie bucików.
ana czyli teraz na wiosnę kupic coś za kostkę a potem na lato? Mogą byc już krótsze? No i jakieś sandałki też będę potrzebować chyba...
w podobnym wieku dla Adasia miałam chyba jedne przed kostkę - wysokościowo podobne do tych, które wkleiła Pokemon. Szukałam takich nie grubych, żeby w razie chłodniejszego lata również wykorzystać. Drugie kupiłam powycinane i zastąpiły sandałki - czyli jak był upał to bosa stópka, a jak chłodniej to ze skarpetką, coś w tym stylu
Możesz też pomyśleć o dziurkowanych guciach - same buty genialne, a z dziurkami fajne na lato.

No niestety - ja mam ten sam problem - muszę kupić sandały dla igora, jakieś letnie dla leosia (pewnie z dwie pary, bo się zupełnie nie wpasował z numeracją), dla adasia sandały i kalosze 😵 masakra z tymi butami...
ale polecam na maxa crocsy (tylko pewnie dla ciut starszego Filipka) u nas to są buty number 1 - od wiosny do jesieni na dwór, pozostała część roku w domu. Absolutnie wynoszone, chyba jako jedyne obuwie. Adaś właśnie wyrósł ze swoich zeszłorocznych więc jeszcze takie muszę mu kupić - i po pensji 😵
Muffinka kup półbutki a potem od razu sandały, mi to wystarczało.
Ew. jakieś tanie zapasowe w razie awarii. Te z CCC mieliśmy sandałki jako zapasowe, i jako zapasowe nie wytrzymały nawet sezonu.. Bartki nie do zdarcia, Primigi minimalnie słabsze ale za to lekkie i giętkie. Antylopy są fajne i mięciutkie ale u nas zaraz się rozklepały, rzepy się postrzępiły i ogólnie wyglądały jak szmaty pod koniec lata.
Ecco nie polecam, najdroższe buty jakie miał młody (chyba z 250 zł za stylizowane na adidaski półbutki) a podeszwy zdarły się w jedną wiosnę :/ Baty też marne były.


My chyba nie będziemy robić akcji z prezentem od dzidzi, Kazio na to za duży, ale o drobiazgi dla niego poproszę. On teraz wszedł w fazę młodego naukowca, codziennie pyta jaka jest dzidzia, kiedy będzie, którędy wyjdzie 😀, jak je i czy robi kupę itp itd.. Chociaż jak mu "machała" dzidzia z monitora usg to łyknął i też zaczął machać 😀
A tak ogólnie to strasznie mądre mam to dziecko i poważnie zastanawiam się co on będzie w szkole robić.
Mogliby zrobić tą montessoriańską szkołę u nas, bo jak słucham co znajomi opowiadają o teraźniejszych nauczycielach to coraz mniej mam ochotę oddać dziecko pod opiekę takiego urzędasa co to patrzy tylko żeby program odbębnić :/
Ja jestem naprawdę zadowolona z naszej szkoły. Tymek trochę jest oporny do nauki, a mimo wszystko potrafią go zainteresować do tego stopnia,ze sam sie pozapisywał na rożne zajęcia dodatkowe( np. kółko matematyczne  :ke🙂. No i języki  😜 idzie jak burza, ale to dzięki fajnemu podejściu nauczycieli. Doszło do tego,że poprawia mój akcent w angielskim no i niestety ma racje  👿.
my_karen   Connemara SeaHorse
21 marca 2012 08:40
Gratulacje dla wszystkich rozpakowanych - zdjęcia śliczne, aż mi się zachciało braciszka albo siostrzyczki dla Darka 😉

Pegasuska, ale Ci synek urósł! Łobuziak mały chyba jest 😉
ana, Twoja gromadka jest po prostu genialna. Uwielbiam 💘
galop, my na Wielkanoc bedziemy w Irlandii a tam sie prezenty daje. Darek pewnie dostanie coś od cioć, od nas może tylko czekaoladowe jajko i tyle. A Ty co planujesz?

Przypomne Wam Darka, może ktoś tu pamięta mojego małego gadułę 😉




Jaki dresiarz  😁 kastetu mu tylko brakuje, bo minę ma odpowiednią.
A szkoła rodzenia bardzo potrzebna jest? Jakiś czas temu pytałam tutaj i wiele dziewczyn pisało, że szło do porodu zupełnie z marszu, bez przygotowania. Dlatego nie miałam zamiaru korzystać z żadnych kursów przygotowujących. Radzicie inaczej przy pierwszym maleństwie?...


Ja chciałam iść do szkoły rodzenia, ale jakoś tak nie wyszło. Sam poród to jedna sprawa, ja bardzo chciałam poukładać sobie wszelkie informacje ciążowo-nowo matkowe 😉 Czytałam prawie 7 miesięcy ciąży różne źródła, ale to nie to samo co "żywe opinie".
Gdyby nie to, że w ostatnich miesiącach ciąży dwa razy leżałam na ginekologi z doświadczonymi dziewczynami i mogłam pytać, dyskutować do woli- to na pewno bym większy nacisk kładła na pójście do tej szkoły rodzenia.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
21 marca 2012 09:30
Magdalena, tak jak pisze ana, nic się nie stanie. A swoją drogą jeszcze się zdziwisz przewijając Maksia, szczególnie rano 😉

ana, a ten katar u Igora to był taki lejący czy raczej zalegał? Adaś ma taki zalegający, ale wydzielina jest biała.

My też mieliśmy prezent dla Adasia od Jasia - wielką ciężarówkę i ulubione jajko z niespodzianką. Bardzo się z tego ucieszył i moim zdaniem jest to dobry pomysł. No i zgadzam się z dziewczynami, żeby uprzedzić odwiedzających, żeby kupili jakiś drobiazg dla starszego dziecka lub samemu być w nie zaopatrzonym.

Odnośnie butów to my mieliśmy różne i z Bartka i z CCC i jakieś trampki za 15zł, a w zeszłym roku kupiłam sandałki w Lidlu i powiem Wam, że super wytrzymały całe lato. Adaś ma wysokie podbicie i bardzo cięzko mi kupić dla niego buty, szczególnie kozaki - najlepiej jak są zapinane i na zamek i na rzepy.

Jaki dresiarz  😁 kastetu mu tylko brakuje, bo minę ma odpowiednią.
to samo pomyślałam 🙂

Jeszcze kilka fot moich chłopaków:
-co się dzieje jak trzylatek dostanie galaretkę 🙂


-sezon rowerowy rozpoczęty




-"pryszczaty" Jasiek


A swoją drogą wiecie czy oprócz przemywania czystą wodą można jeszcze coś zastosować na trądzik noworodkowy? Teraz z krostek zrobiły mu się suche placki 🙁 i skóra jest bardzo szorstka w dotyku i trochę się łuszczy.
Emolium? Są różne warianty tego.
Jak Frankowi łuszczyła się skóra po porodzie to smarowałam go oliwką i po chwili ścierałam z niego delikatnie pieluchą tetrową. Fajny masażyk, a skóra schodzi. Aczkolwiek mu tylko schodziła skóra, nie miał trądziku.
My_karen - no cudowny Twój Daruś!! 😍 I jak pięknie stoi 🏇

Horciakowa - Jasiu chyba kropka w krope Adaś - bardzo podobni 😜 Na trądzik (miał Adam i Leon) miałam robioną maść - ale jak zmiany były mocne. Na takie delikatniejsze balsam cetaphil (fajnie radzil sobie z przesuszoną skórką, Leoś miał mase suchych liszai i pięknie mu wszystko schodziło). Można też pokąpać w krochmalu - to taka stara metoda, ale ponoć skuteczna - u synka mojej koleżanki zmiany trądzikowe zeszły po kilku dniach.

Co do kataru - jeśli mętny, białawy i gęsty to typowo alergiczny - taki najczęściej miał Igor. 
Horciakowa a to na pewno trądzik niemowlęcy? Bo nie wygląda mi - Kazio miał i były to po prostu - no pryszcze, które goiły się jak pryszcze, nie było nic suchego i łuszczącego się, ani pokrzywki czy innych wykwitów. Samo mu przeszło po 2 czy 3 miesiącu.
Horciakowa   "Jesteś lekiem na całe zło..."
21 marca 2012 10:28
Stuprocentowej pewności, że to trądzik nie mam, ale tak mi powiedziała pediatra jak byliśmy na kontroli. No i tak wynika z porównania do netowych opisów - "znikają" jak dziecko śpi, jest spokojne i nie jest zgrzane, "pojawiają się" jak płacze albo się wysila.  Najpierw wyszły mu na bokach i uszkach takie malutkie krosteczki w kolorze skóry. Potem pojawiło się ich więcej, przeszły na policzki, czoło. Teraz są już na całej główce, również we włosach. Wychodzą też takie czerwone krosteczki z białym czymś w środku.
Na uszach i na policzkach przeszły w takie liszajowate placki.
Pojedyncze wyszły też na szyi i karku.
Kąpię go w Oilatum, a buzię przemywam przegotowaną wodą, czystą lub też z Oilatum. Kilka razy posmarowałam mu ją kremem Oilatum soft, ale nie zauważyłam żadnej różnicy.
Nie wiem czy dobrze, ale wyłączyłam ze swojej diety produkty mleczne (mleko, sery itp.).
Chyba wybiorę się jednak do dermatologa 👀
Poglądowe foty:






ana, podobni są, podobni. Nawet bardzo, ciekawe jak będzie później.
A katar - gęsty, ale przeźroczysty.
Na tych faktycznie bardziej wygląda na trądzik 😉
Kurczę usiłuję znaleźć zdjęcia pryszczatego Kazia i nie mogę..
Dzięki jeszcze raz za rady w sprawie butów. Koleżanka mi dziś jeszcze polecała fajne buciki, kupiła dla synka, podobno polecane przez ortopedów - tylko za nic nie mogę przypomnieć sobie nazwy (a nie mam do niej tel)...Endo? Eldo? Nie wiem 😉
Chyba faktycznie kupie teraz jakieś do kostki a potem sandałki i tyle. Jakoś przetrwamy. Najwyżej dokupię jeszcze jakieś tanie w razie awarii. A czy kalosze dla takiego malucha zdają egzamin? Muszę popatrzeć w sklepach czy w ogóle są w takich małych rozmiarach 😉

my karen fajny Darek 😉

Horciakowa super masz chłopaków 😉

edit: już wiem jakie to buty, znalazłam - Emel, zna ktoś? http://emel.nazwa.pl/index.php
ash   Sukces jest koloru blond....
21 marca 2012 11:33
Mój brat kupuje buty Leonowi najczęściej tu http://www.mivokids.pl/
Muffinka mój synek cały zeszły rok przechodził w butach tej firmy i jestem bardzo zadowolona. Dla mnie plusem jst to ze są bardzo plastyczne- maja miękka podeszwę i są uszyte z cienkiej skóry.
Horciakowa - no trądzik jak się patrzy. Adam i Leon wyglądali identycznie + suche placki i wg naszej dobrej neonatolog to skóra łojotokowa z AZS wczesnodziecięcym, czyli potrzebne i wysuszanie i natłuszczanie. U nas Oilatum powodowało pogorszenie - u obu. Kąpałam Leosia w samej wodzie (twarda, więc przesusza), gdybym wiedziała wcześniej dodałabym trochę krochmalu (to na trądzik). Suche miejsca smarowałam cetaphilem lub emolium - jak były w gorszym stanie to recepturową maścią (genialna-może mam gdzieś skład, jak chcesz to poszukam). Całość schodziła po kilku dniach.
Ponieważ AZS ma podłoże alergiczne obowiązkowo byłam na diecie beznabiałowej (dobrze, że wyłączyłaś z diety te produkty)

Muffinka - bucie cudne!!! Zwariowałam 😜 😜
Schagya dzięki za opinię. Koleżanka właśnie mówiła że buciki są super mięciutkie.
ana też mi się podobają bardzo 😍 Nie wiem tylko czy nie byłoby ciężko zakładać Filipowi bo on mało współpracuje przy zakładaniu butów jeszcze 😉 Ale chyba pojadę do tego sklepu i popatrzę, jest niedaleko nas.
Mają zamek z boku 😎
A no widzisz 😉 Nie doczytałam 😉

te mi się jeszcze podobają http://emel.nazwa.pl/prod.php?idg=31&id=4823&idp=4823&s=&type=&kword=
Ana te buty to Emel? Gdzie one są, bo ja je chcę  😜 a nie mogę znaleźć.
http://emel.nazwa.pl/index.php poszukaj gdzie masz najbliższy sklep
Muffinka -  😜
A kalosze obowiązkowo i pewnie, że są takie małe 😉

Pokemon - wstawiła Muffinka wcześniej http://emel.nazwa.pl/index.php normalnie szał - już chcę, żeby Leoś chodził!!!!
No to kalosze wędrują na listę zakupów. Jako kolejne 😵
Wiem, że to Emel, ale ja nie mogę ich na stronie znaleźć! Gdzie one są? Proooooooszę 🙂
AA! Znalazłam.
Czemu oni nie maja prawie nic w rozmiarze 29??
Trochę dziwna ta strona, ciężko coś wyszukać.
Dziewczyny, po ilu dniach od potencjalnego zapłodnienia wychodzi test ciążowy?  bo jak czytam po necie to są bardzo różne opinie, gdzieniegdzie piszą że po 6 dniach już, gdzie indziej że dużo później?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się