ms_konik, que sera, sera 😉 Na razie mamy projekt Q 😁 W ogóle to siodło będzie działać w ten sposób, że tybinkę masz nie według modelu, tylko full custom, jaki chcesz bloczek, gdzie ma się kończyć. Ja sprawdzam monoflapa z krótkim bananem 🙂 No i pewnie każde siodło będzie inne, bo bloczek robi się na żywo - do tybinki jest doczepiony piankowy model, który się struga i profiluje na żywo, dopasowując go do kształtu, grubości uda, długości kości udowej, indywidualnego dosiadu, preferowanej długości strzemion... Jak ktoś nie wie, czego chce i nie ma na siebie pomysłu to będzie miał sporą zagwozdkę.
Przygotowania do produkcji trwały naprawdę długo, to jest X miesięcy przewisianych na telefonie, spędzonych na oglądaniu siodeł (Bogdan oglądał je też od środka). Z Anglii zostały sprowadzone ujeżdżeniowe terlice wiodącej na europejskim rynku firmy Lariot (mają 10letnie gwarancje). Ale żeby nie było - ja doprawdy nie czuję potrzeby lobbowania na rzecz jakiekolwiek marki. Jeżdżę i jeździłam w siodłach firm z naprawdę górnej półki, wymagania co do siodła mam niemałe i dość krytycznie na to wszystko staram się patrzyć. Nawet z Henngiem się rozstałam 😀iabeł: Jeśli finalny produkt będzie takiej klasy, jak zapowiadający się prototyp - no to wróżę bestseller. 😎
A w ogóle to było wesoło 😉
Tu sobie rozmawiamy o terlicach, siedziskach, poduszkach:
Tu Quantowa głupawka:
A tu robimy burzę mózgów nad filmami z jazdy - mojej, plus kilku wybranych zawodników, których pasjami uwielbiam i którzy mają dość charakterystyczne siodła: