Dzią, Ty wiesz czego u Ciebie nie zabraknie na panieńskim. Ciotka dopilnuje, oj dopilnuje 😎
Breva bardzo ładna suknia, moja siostra miała też koronkową rybkę i żywą czerwoną różę we włosach 🙂
Breva, piękna! Na Wasz ślub, to będę czekać niecierpliwie. Nie dość, że ładnie tak po prostu się rysuje, to jeszcze oprawa moto! 🙂
dzięki dziewczyny😀
Dworcika, na pewno będzie tutaj duuużo zdjęć!😀
Idrilla dokładnie Wang! w tym roku pojechali tam z okazji 10lecia ślubu, więc chyba dobrą nazwę ma 😉
Rany, moja koleżanka z pracy, która miała taką samą datę ślubu jak ja i z którą wszystko konsultowałam, powiedziała mi dzisiaj, że odwołali ślub i ona się wyprowadziła 🙁 Okropne... Nic takiego porządnego, typu zdrada, po prostu im się nie układa od jakiegoś czasu i postanowili się wstrzymać. A goście zaproszeni, zaliczki popłacone... Szkoda mi jej strasznie, źle wyglądała...
może się poukłada, ja robiłam odwrót pod kościołem po dzikiej awanturze.... 😂
a czasem lepiej tak niż po fakcie się gryźć, że ślub i jak to tak.
Kiedy trzeba się wziąć za kwestie formalne z usc i kościołem? Chcemy brać ślub konkordatowy. Mamy już wybraną kaplicę w Zakopanem i pytanie co dalej? Czytałam w tym wątku kiedyś, że wszystkie papiery związane z licencją na ślub w parafii "obcej" załatwia się dopiero na 3 miesiące przed ślubem a wcześniej nic?
Idrilla, dokumenty są ważne 3 miesiące. Wczesniej nie ma co załatwiać bo stracą ważność.
No tak a co do rezerwacji terminu w kaplicy to po prostu dzwonie i rezerwuje? a dopiero za 5 miesięcy zaczynam wszystko załatwiać?
Idrilla, zaklep termin w kościele i wszystkie inne (fotograf, sala itp.) Na 3 miesiące przed ślubem ogarnij temat dokumentów w USC i później zanieś wszystko Księdzu.
Ok dziękuje 🙂 to pytanie jeszcze do dziewczyn z Warszawy, czy któraś z Was była na weekendowych naukach przedmałżeńskich u Dominikanów na Freta? Warto wybrać to miejsce?
Idrilla, już zrób nauki przedmałżeńskie! one są ważne całe życie i sie nie przedawniają, nawet malżonkowie mogą je robić osobno, każde gdzie indziej a i tak sa ważne! Natomiast 3 miesiące przed ślubem jak idziesz do kościola musisz mieć przy sobie dowody osobiste, akty chrztu i urodzenia, u mnie w kościele też świadectwa szkolne z oceną z religii (phi!) i wlaśnie zaświadczenie o odbyciu nauk. a później robsz poradnię i dni skupienia.
dni skupienia???? a cóż to
poradnię polecam zamienić na warsztaty jakieś weekendowe, bo poradnia , to przeżycie z gatunku 😵
nika77, u mnie jest tak, że warsztaty weekendowe zaliczają dni skupienia i nauki przemałżeńskie, natomiast nie zaliczają poradni. Tą trzeba albo robić na piechotkę (3 spotkania, co miesiąc), albo załatwić po znajomości... natomiast dni skupienia nie wiem jak wyglądają normalnie (nie weekendowo) - chyba się przychodzi na kilka godzin do kościoła w celu "modlenia się w skupieniu". ale nie jestem pewna - my to załatwimy własnie przez weekendowy wyjazd.
ale jak to skupienie się "zalicza"? kto to weryfikuje? to jakieś terminy są?
hmm pierwsze słyszę.
U mnie (Kraków) nie ma problemu z zaliczeniem warsztatami , po jednej wizycie powiedziałam NIGDY nie wezmę ślubu jeśli ktoś mi każe jeszcze dwa razy przyjść. I nie było łatwo się dostać, obeszliśmy kilka. Tam są jakieś terminy, których trzeba dochować, bo jak nie, to coś tam...no i sama rozmowa 😵 i kolejka 😵
http://wdr.diecezjakrakow.pl/narzeczeni/warsztaty-komunikacji-malzenskiej-l2/250-zamiast-dwoch-rozmow-w-poradni i znalazłam
pytajcie się księdza, który będzie Wam udzielał ślubu. Ja o dniach skupienia pierwsze słysze.
U nas w przypadku ślubu w kościele katolickim trzeba zaliczyć nauki przedmałżeńskie u księdza i poradnię. Finito.
no niestety - im bardziej na południe tym bardziej katolickie miasta;P a u nas w Sączu wszystko jest do kwadratu... co niedzielę tłumy przed wszystkimi kościołami, wszystkie święta, procesje - wszystko się odbywa i na wszystkim jest full ludzi. no i jak się okazuje podobnie jest przed ślubem - jeśli można coś jeszcze nakazać do zrobienia przed, to why not - niech młodzi chodzą i się skupiają..
Albo ksiądz obyślił sobie dobrze na czym tu jeszcze można kasę zarobić.
dni skupienia???? a cóż to
poradnię polecam zamienić na warsztaty jakieś weekendowe, bo poradnia , to przeżycie z gatunku 😵
Slyszalam rozne kwiatki o paniach z poradni i ich roznych smiesznych radach mijajacych sie z rzeczywistoscia. Ale idea jest wazna, bo wkraczajac w katolicki zwiazek malzenski, nalezy byc swiadomym tego, ze kosciol zabrania uzywania jakichkolwiek srodkow antykoncepcyjnych. Zezwala jedynie na naturalne planowanie rodziny i to w czasie tylko, kiedy sa wazne powody do odkladania potomstwa.
A dni skupienia, sa najczesciej wieczorami z msza, rozmysleniami, poglebieniem duchowym swej wiary. Mysmy nic takiego nie mieli, ale slyszalam od znajomych.
ja idę bardzo dobrze rozumiem, natomiast to co zastałam w poradniach przerosło moje możliwości.
Nie tylko moje.
Ale na bank we wszystkich tak nie jest ;-)
no wybacz🙂 wszystkich nie obeszłam. Ale z wywiadu ze znajomymi wiedziałam , do ktorych też nie iść 😀
No wlasnie, dlatego moze nire zniechecajmy. Zreszta pare godzin mozna przezyc i a noz sie cos wyciagnie i nauczy i przekona do metody.
Dziewczyny ja właśnie jutro ruszam do USC i wszystkich parafii pozałatwiać co się da, w sob będę u księdza, który będzie udzielała nam ślubu. Więc jak coś to będę mocno na bieżąco 😉
O rzesz... jaka znowu poradnia? Co to jest? Po co to? Jak wezme ze soba niemowlaka, to tez mnie beda uswiadamiac o antykoncepcji? 😉