No właśnie. Za rewolucji to przynajmniej jakieś dekrety wydawano. Ja tego nie pojmuję. Bo to sprzeczność sama w sobie.
Pisałem już kiedyś, że Anglicy to synowie Szatana - to właściwie wszystko wyjaśnia.
http://biznes.onet.pl/londyn-ma-dosc-oligarchow-janukowycza,18491,5605512,1,prasa-detalWspomniałem o tym panu (Rinat Achmetow) - że poparł Majdan. To gangster, jak to na Ukrainie - ale czym on się różni od rodów np. w USA?
Tymczasem, w Londynie, gdzie mieszka zorganizowano mu wrogów, że on niby nie demokrata. Popiera Majdan, a jest niedobry? Dlaczego?
Odpowiedź już padła kilka dni temu - a artykuł z Onetu (link wyżej) wyjaśnia dokładnie, o co konkretnie chodzi.
Więc cofamy się o te kilka dni.
O Leszku Balcerowiczu w kontekście Ukrainy jeszcze nie pisałem - więc tylko wspomnę - że parę dni temu stwierdził, że trzeba położyć łapę na majątki oligarchów - szczególnie za granicą.
Jak widać Balcerowicz robi za proroka - wie, co Londyn powie za kilka dni i co się w tym Londynie wydarzy.
Złośliwi powiedzieliby, że to małpa nakręcana kluczykiem, jak Marcinkiewicz i szczeka, za co mu płacą. Szczeka, żeby jego pan zobaczył, kto psa kopnie, albo kto się go boi - czyli jaka jest reakcja na zamierzone w przyszłości działanie. Przykre, że niedoszły noblista robi za kondom dla finansowych przewalaczy - na stare lata mógłby mieć jakieś bardziej godne zajęcie.
Teraz się okazuje, kto to jest ten zły oligarcha z pomysłu Balcerowicza i co on ma za majątek. Puzzle zaczynają się układać.
Mowa jest nie o majątkach w sensie luksusowych samochodów, zegarków czy willi - a o całym przemyśle Ukrainy. Pod podanym linkiem jest napisane, jaki to majątek - te małpy z Citi i NY chcą po prostu całą pulę.
Donald Tusk martwi się właśnie na Onecie, że polska waluta się zepsuje, bo my mamy pożyczyć Ukrainie i to pożyczanie jej zaszkodzi - znaczy się naszej walucie. A czy ktoś Donaldowi Peruwiańskiemu każe pożyczać? A może tak pożyczyć, by to była mądra inwestycja, to waluta się poprawi? Donald mógłby poprosić Bartoszewskiego, żeby mu załatwił jakieś konsultacje w Izraelu, jak się prowadzi biznes - bo coś cienko - wiadomo - historyk - do pięciu zliczyć nie potrafi - ale telefon chyba umie obsługiwać?
Czyli jest jak zwykle - protestanci kradną, durne katoliki z Polski dają na to pieniądze (chyba tylko na łapówki), a Żyd zza oceanu liczy ile ma od tego procent.
Oni się nawet z tym nie kryją.
Dlatego trzeba pokazywać w TV, że Janukowycz żył ponad stan, by ludzie poparli zabranie mu tych luksusów. Przy okazji zabierania luksusów zabierze się coś jeszcze, ale czego nie będzie widać.
W rzeczywistości chodzi o to, by zabrać na Ukrainie co się da - i to jest dopiero chucpa na skalę międzynarodową.
Ciekawe jak to nazwą - pewnie tak jak u nas - prywatyzacja.
p.s.
Ledwie skończyłem pisać, a tu widzę, że kolejny delegat kółka satanistycznego z Londona, pan od pieniędzy dał głos (hau-hau, miau-miau):
http://wiadomosci.onet.pl/kraj/jacek-rostowski-powinnismy-byc-dumni-z-sikorskiego/80q91I teraz zadanie dla studentów politologii - dlaczego "pan od pieniędzy" wypowiada się w sprawach politycznych? Co on ma do Ukrainy?
(podpowiedź dla mniej zdolnych: a może to właśnie chodzi o pieniądze i pan jest ten, co trzeba?)
Zadanie dla studentów innych kierunków (dla chętnych na "6"😉: jak to jest, że nikomu nieznany przeciętniak z obcego kraju, nawet nie mówiący poprawie w języku przodków zostaje ministrem finansów w dużym państwie europejskim - a ministrem spraw zagranicznych inny obywatel tego państwa, z kilkuletnimi dziurami w życiorysie i kontrowersyjnym przebiegu kariery - i obaj są z tego samego kraju i jaki to kraj.
Podpowiedź: zaczyna się na "a" i kończy na "a", ale nie Angola i nie Australia. Stolicą jest Lądek... znaczy się Londyn.