Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

Trista, mój miał za krótkie wędzidełko i jadł dokładnie jak piszesz. Z obu piersi i często. Na każdej po maks 7min. Jadł pierwsze mleko, które samo leciało a potem nie dawał rady ssać, bo nie mógł języka wystawić. Po podcięciu jak ręką odjął.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
02 marca 2014 22:12
_kate, pytalas, czy Jasiek sie odstawil definitywnie- tak, podziekowal cyckom za wspolprace. cycki widac byly na to przygotowane, bo przyjely to na klate i nie dawaly zadnych objawow- czyli nie musialam zrobic nic w kierunku 'zasuszenia'. Widac Jasiek jadl juz ostatnio tak malo, ze produkcja byla szczatkowa. Wyglada na to, ze nie ma zadnych niemowlecych nalogow- nie zna smoka ani butli, cyckowi podziekowal. Przynajmniej nie bedzie czego oduczac.

Wrocilismy wczoraj z gor, nadrobilam zaleglosci, uff. Moje dziecko zaczelo raczkowac, a nie tylko sie czolgac. Poza tym staje przy wszystkim i robi rozpier... wszedzie 😉 Jest przy tym mega ostrozny i nie upada absolutnie bezwladnie, tylko sobie na pupe klapie. Z kwestii dla mnie niespecjalnie fajnych zaczyna miec objawy leku separacyjnego i 'mama mama' mu sie zalacza czesto jak tylko znikam na sekunde z oczu (mimo obecnosci innych znanych i kochanych ludzi). Poza tym jest strasznym rozrabiaka i uwielbia wrecz jak go upominam ' Ja-sie-ku! no,no,no!' - zawsze wtedy mamy wybuch radosci 😉
Mazia gratulacje!!!
Blue_angel tobie też już niewiele zostało  😎
A ja już mam termin cc na 4.04 mam nadzieje, że bobo nie postanowi wyleźć wcześniej🙂
Homeopatia to kompletna bzdura. Działa jak placebo, zwłaszcza jeśli się w to wierzy.

Julie ja jestem przykładem na to, że działa i polecam bardzo granulki.
W dniu gorszej laktacji bralam po 3 granulki pod jezyk co godzine.
OczywiScie wiadomi, że stres też należy zmniejszyc do.minimum.
Powodzenia !!!
Ok. Potrzebuję głosu rozsądku/za i przeciw/itp.
Otóż, jak powszechnie wiadomo się rozwodzę (od lat trzech, ale teraz już w trybie wykonawczym).
Mój chłop zanabył jakiś ochłap, z którym się prowadza. Ochłap nazwany "ciocia Monika" i ochłap, który uświadomił moje dziecko, że matka jest głupia.
Tak.
I teraz - Łukasz chce zabrać na weekend czwartek-niedziela Agę i owy ochłap do Wrocławia.
Generalnie nie zabraniam kontaktów ojca z dzieckiem, ale kontakty z odmóżdżającym mi dziecko ochłapem mi się nie podobają.
Próbowałam rozmawiać z nim na ten temat, on problemu nie widzi.
Moje pytanie - czy pozwolić, żeby zabrał dziecko, czy absolutnie nie.
Jakoś tak nie widzi mi się udawanie świętej rodziny przez mojego byłego, starą starą pannę i moją trzylatkę.
Co Wy na to?
pokemon, jestem w podobnej sytuacji. Ja zagryzam zeby i puszczam. To sa sytuacje nie do unikniecia, predzej czy pozniej i tak bedziesz musiala przystac na kontakty swojego dziecka z partnerka ex. Tyle, ze moje dzieci troche starsze, ale u mnie to trwa juz od kilku lat. Moje dzieci dodatkowo juz przezyly zmiane na nowa ciocie 🙄
pony   inspired by pony
03 marca 2014 08:06
Dziekuje Wam wszystkim za rady w sprawie prezentu :kwiatek: w koncu idac za wlasnym gustem kupilismy zabawki bardziej na przyszlosc- drewniana kaczkę na patyku, taką do pchania i piekne, absolutnie piekne i kolorowe drewniane ogromne liczydło. To taki troche symboliczny prezent, bo moj chlopak jest matematykiem. Rodzicie ucieszyli sie bardzo! I powiedzieli tez, ze plastikow dostali juz tyle, ze maja dosc. Takze udalo sie. Dziekuje raz jeszcze🙂
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
03 marca 2014 08:08
Pony a nie byliście czasem w Smyku na Sadybie? 👀
Pokemon moja koleżanka nie była w związku małżeńskim, ale sprawa o alimenty i opiekę nad dzieckiem była jak miał roczek. I tam jasno powiedział sąd, że ojciec może odwiedzać dziecko tylko pod nadzorem matki lub kogoś z jej rodziny i zabierać gdziekolwiek tylko jeżeli matka wyrazi na to zgodę. Zaznaczam, że nie było tam żadnej patologii, tyle, że ona mieszka w Łodzi on w Warszawie z nową laską i chciał roczne dziecko zabierać na weekendy mimo, że przez pierwszy rok pojawił się 3 razy, żeby dziecko zobaczyć. Mały ma teraz skończone 5 lat i nadal nie jeździ do taty do Warszawy właśnie ze względu na nową ciocię, która jest źle nastawiona do matki dziecka. Ojciec się denerwuje, ale sąd postanowił i tyle. Poza tym ona wie, że mały by nie zasnął w obcym domu, wiedząc, że matki nie ma w pokoju obok. Póki nie założy sprawy, i póki sąd nie nakaże inaczej póty ona dziecka nie da do momentu, aż dziecko świadomie nie stwierdzi, że chce jechać. Póki co mały nie chce, niby cieszy się na widok taty, ale... super więzi między nimi nie ma.
Ja bym nie dała. Skoro ciocia jest na tyle mało-inteligentna, że ma czelność wypowiadać się na twój temat do nie swojego dziecka! Powinny być jakieś granice postawione. Sama jestem dzieckiem rozwodników i nigdy ani mój ojczym o moim tacie, ani nowa żona mojego taty o mojej mamie nie powiedzieli do mnie nic złego.
w życiu bym nie puściła. po co jakaś tępa dzida ma robić wodę z mózgu dziecku?
Tym bardziej, że ciocia może się jeszcze 10 razy zmienić.
Mazia gratulacje!!! 🙂

Poki moim skromnym zdaniem i patrząc li tylko na "interes" i dobro Agi to zdecydowanie jest jeszcze za wcześnie na takie wyprawy..
Też bym nie puściła, chociaż sytuacja trudna, bo dziecko może w Tobie szukać winy za brak kontaktów z ojcem. A on jak chce widywać dziecko ok, ale bez "ochłapu", który do dziecka nie ma żadnych praw.
Ale ja nie mówię, że ma nie widywać. Ok widywać jak najbardziej, place zabaw, zoo ok, ale wyjazd na kilka dni z nową ciocią, która mąci w głowie dziecku... O nie!
pony   inspired by pony
03 marca 2014 09:04
Czarownica- bylismy w smyku , ale w promenadzie🙂
MAzia zapomniałam!
Gratulacje!
Julie, Kate_- Kurcze, może faktycznie. W czwartek wspomnę o tym pediatrze. A jak wygląda zabieg podcięcia wędzidełka i jak długo się goi? Jest pewnie trochę płaczu, co? Kto to wykonuje- w przychodni w zabiegowym pielęgniarka czy w szpitalu?  👀
Mazia- Gratulacje!  😅
pokemon - a ile lat ma Twoja córa? bo chyba przeoczyłam... nie to, żebym kogoś broniła, ale pewna jesteś że to "ciocia Monika" mąci w głowie, a nie tatuś z którym sie tak długo rozwodzisz...? ja obserwuję z bliska obie strony takich układów - i matki nie chcące dawać dzieci facetom na dłuzej i mężczyżni, którzy walczą z byłymi kobietami o jakiekolwiek kontakty z dziećmi... z jednej strony powinnaś wiedzieć, co dokładnie i gdzie będzie Twoja dziecko robiło, gdzie spało, co jadło etc.. a z drugiej strony takie kontakty z byłym i jego obecnymi trzeba będzie prędzej czy później jakoś ułożyć dla dobra psychicznego wszystkich...
pokemon, kieruj się dobrem dziecka. Moim zdaniem, jeśli ta kobieta jest na tyle emocjonalnie niedojrzała, że dorosła osoba (Ty) nie możesz z nią normalnie porozmawiać, to nie ma co oczekiwać, że zrozumie sytuację Twojej córki. I dlatego ja bym na taki wyjazd we trójkę się nie zgodziła. Co innego fajny wyjazd z ojcem, co innego wyjazd z osobą, która jest źle nastawiona do Twojego dziecka. Bez sensu moim zdaniem. Bo szkoda dziecka, które niestety, ale nie zrozumie do końca czemu tak się dzieje, chce jechać z córką, proszę bardzo. Ale to ma być czas ojca z dzieckiem, a nie czas ojca z dzieckiem i z obcą babką. Jak chce sobie stukać panienkę na wyjeździe, to dziecko nie musi na to patrzeć.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 marca 2014 09:14
trochę taka patowa sytuacja .. sama coś takiego przerabiałam ale na siostrzenicy  🙄 i wiem jak to potrafi odbić się na dzieciaku - niestety. Pannica jest już duża ale rodzice rozstali się jak mała miała jakieś 3 latka i wtedy się zaczęło. Nie wiem czemu ale rodzice mają tendencję do robienia złej polityki w głowie dziecka  🙄 ojciec i jego nowa "ciocia" gadali na moją siostrę i robili dzieciakowi wodę z mózgu .. no ale moja siostra też nie była święta  - myślę, że robiła to na zasadzie obrony swojej osoby bo faktycznie tatuś z "ciocią" mieli wyobraźnię ... 🤔wirek:

ale u Nas sprawa szybko się sama rozwiązała - bo tatuś dość szybko się znudził , sądownie zostały uznane alimenty i ojciec tylko przez krótką chwilę chciał się zajmować córką ... ale stopniowo mu ta chęć odchodziła  😉 mimo uznanych sądownie alimentów nie płaci ich od x lat .. a aktualnie dzieciaka bierze sporadycznie do siebie  🙄 i to raczej My wymuszamy na nim zabranie dziecka na weekend czy gdziekolwiek ( o alimentach nawet już nie przypominamy, bo szkoda gadać )

ale trzymam kciuki Pokemon aby Tobie szybko się wszystko ułożyło. Możesz zawsze umówić się z Nimi na spotkanie i ustalić swoje warunki. Może to coś pomoże ?

Tristia ja mogę Ci opisać jak taki zabieg wygląda u nastolatka  😉 bo ja to przeszłam ... i pewnie dlatego w okresie niemowlęcym nie chciałam ciągnąć cycka  🤣

jeju a ja jutro mam USG  😀 ciekawe czy uda się płeć określić !

Equi Ty jesteś już po tym połówkowym USG - powiedz mi na co trzeba zwrócić uwagę ?? Bo podobno jest to dość b. ważne badanie.
[quote author=zduśka link=topic=74.msg2028416#msg2028416 date=1393838060]
Equi Ty jesteś już po tym połówkowym USG - powiedz mi na co trzeba zwrócić uwagę ?? Bo podobno jest to dość b. ważne badanie.
[/quote]

zduśka - ale lekarz doskonale wie co ma badać, wszystko ci opowie ze szczegółami co widać, jakie ma wymiary, czy poprawnie się rozwija etc... ty masz tylko leżec wygodnie i oglądać film  😎
pani myk, zazdroszczę znajomości daty 😉 ja wyczekuję
pokemon, a jak Twoja córka reaguje na całą sytuację?
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 marca 2014 09:24
carmina dzięki  :kwiatek: ja to wiesz, wolę wiedzieć też co i jak aby później nie było żadnych niepotrzebnych sytuacji ... trochę jestem spaczona i ostrożna po przejściach mojej przyjaciółki. 
Tak czytam o waszych rozsterkach odnosnie wyboru wozka, ze tyyyle bedziecie nimi jezdzic(pisze  bez zloscliwosci)  😉 i tego Wam kochane zycze :kwiatek:
My w gondoli pojezdzilismy ok 5 mcy( Olek ur sie 31.12) stad tyle czasu 😉 choc juz od kwietnia protestowal bo nic nie widzial ale dla mnie bylo jeszcze "za zimno"aby przerzucic sie na spacerowke".  Dokupilismy druga  mniejsza spacerowke o taka

klik,
ale odkad Olcio poznal, ze swiat mozna przemierzac na nozkach, zastrajkowal i mamy problem😉 2 prawie nowe spacerowki stoja w kacie( moze sie jeszcez przydadza heh). Jedynie na dluzsze spacery daje sie jeszcze zapakowac, no ewentulanie jak po przejsicu 1,5 km!( tyle mam do najblizszego marketu..) zabola nozki ...😉,dlatego planuje zakup 3 spacerowki 🙇 a co?! tym razem parasolki, bo takis spacer wymaga nie lada gimanstyki- pogon za Olciem, przytulanie kazdego drzewa po drodze, zbieranie kamyczkow( no wiecie takie tam..) i taszczenie wozka.

Prosze o pomoc w wyborze Parasolkowca😉  , niestety ze wzgledow finansowych parasolki powyzej 400-500 zl odpadaja..Pomoze ktos? :kwiatek:
aszhar?
Zaluje,ze od razu nie postawilismy na parasolke, ale chcialam aby mial tak wygdnie, bo tyle bedziemy sobie jezdzic 😁
zduśka tak jak mówi carmina lekarz wie, co badać 😉 Na pewno dużo uwagi poświęca serduchu, prawidłowości jego budowy i pracy. Badanie dużo dłuższe niż pierwsze (12 tydzień), zdjęć z niego wydrukowanych chyba z 20. Idziesz normalnie do lekarza prowadzącego czy do specjalisty od diagnostyki i terapii płodu ? Co do płci to raczej bym się nie martwiła, czy się pokaże. U nas to była pierwsza rzecz zobaczona na monitorze  😁 O której masz badanie ? Czekamy na wieści !
edit:
tu masz opis tego, co badają na połówkowym:
http://www.usgecho4d.pl/usg-rozwoju-ciazy-polowkowe.html
Dzięki za odpowiedzi/podpowiedzi, ale namieszałyście mi w głowie  😁
Dalej nie wiem.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 marca 2014 09:34
equi.dream badanie mam o 12  😉 pierwszy raz zabieram męża ze sobą aby w końcu zobaczył na ekranie swoje dzieło  😎 dam znać jak tylko wrócę do domu. A powiedzcie mi, co sądzicie o zrobieniu jeszcze jednego USG u jakiegoś znanego i cenionego lekarza ? Tak wiecie na zasadzie konsultacji i potwierdzeniu , że wszystko jest ok ?  🙄
oczywiście moje jutrzejsze badanie będzie przeprowadzać specjalista i wierzę w 100 % co mi powie ale mam zawsze takie coś .. że może warto pójść jeszcze gdzieś indziej  🤔wirek:

pokemon zrób tak jak Ci serce mówi. A córka ile ma lat ??
Trzy. Jest za mała, żeby zrozumieć, że cudzymi uczuciami da się manipulować.
zduśka   Zbrodnia, kara, grzech. .. litr wina
03 marca 2014 09:43
Trzy. Jest za mała, żeby zrozumieć, że cudzymi uczuciami da się manipulować.


no to tyle co miała moja siostrzenica .. i faktycznie dzieciak jeszcze mały aby zrozumieć co tak naprawdę się dzieje..
My puszczaliśmy wszędzie małą - tylko dobrze znaliśmy podły charakter ojca, który wszystko co było nie po jego myśli odbierał jako atak na jego osobę - i później jeszcze bardziej mieszał w głowie dziecka  🤔wirek: .. no ale tak jak napisałam powyżej - u nas tatuś szybko się znudził dzieckiem..
pok, dla mnie na ten moment w ogole nie byloby dyskusji, skoro babka zachowuje sia jak opisalas. Da sie zapewnic widzenia ojcu bez jej udzialu bo mieszka w tym samym miescie(?) Z jakiej paki jakas obca stuknieta pani ma w tym uczestniczyc?

Mazia, gratulacje 🙂
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się