KĄCIK PUCHNĄCYCH Z DUMY

vissenna   Turecki niewolnik
25 marca 2014 17:57
A ja puchne z dumy bo dzis udalo mi sie dozylnie podac sedalin (dozylne robilam tylko kilka razy, kilka lat temu).
A tu za trzecia proba poszlo  🙂
Swoja droga dzis ponad godzine meczylismy sie z kobyla w zaladunku do koniowozu... W koncu po sedalinie sie poddala i kometarz kolegi: "Nie ma co sie dziwic, to kon z Polski, a tam same hardokorowe laski" 😀
vissenna, coś w tym jest 😀
Właśnie pękam z dumy bi usłyszałam że moja praca jest widoczna i baardzo doceniana. Udało mi się zmienić zwierzątko w pół roku ze strachajła co zrzuca jeźdźca w konia odważnego i miłego do pracy. Bardzo dziękuję za docenieni 🙂😉)
puchnę, bo udało Nam się pojechać pierwsze C  🏇
Katharina   "Be patient and trust in the process"
30 marca 2014 10:55
panijantarowa GRATULACJE !
omnia   żeby zobaczyć świat, trzeba przejść przez próg
30 marca 2014 13:39
panijantarowa  😍. Piękne  😍
Gdzie nam zastodołowo się pokazywać 😉. Ale ja tez sobie popuchnę - w stępie miałam tylko jednego stopa (na zasadzie stoję i nie pójdę dalej, bo nie), przez rzeczy leżące na ziemi przechodzimy nawet nawet (koń terenowy ma być, więc dlatego rzucam jej kłody pod nogi), zatrzymania spoko, przy wsiadaniu Szarotka stoi ładnie, przy zsiadaniu można jej prawie po zadku zjechać - całkiem nie próbowałam, ale tak po połowie.  Na razie mamy problem ze zrozumieniem - jedziemy kłusem 👀. No nic, może w końcu się dogadamy 😉).  😅
trzynastka   In love with the ordinary
30 marca 2014 16:25
puchnę, bo udało Nam się pojechać pierwsze C  🏇


Ja tu chciałam wpaść z tym newsem, bo mam wrażenie, ze jestem bardziej z was dumna niż wy z siebie !  😍
Ale niech Ci będzie, to Twój sukces :P
Naprawdę pełne gratulacje dla Twojej ciężkiej i samodzielnej pracy, za pogodę ducha, za uśmiech na czworoboku, za uczynienie z Jota konia C klasy.
Cieszę się, gratuluje i puchnę z dumy  :kwiatek:



Najgorsza jest teraz jedna rzecz, że z Jocika już nie do końca wypada mi się śmiać ! :P
Puchnę, puchnę i puchnę! 😉
Mam nowego, innego konia! Nie wiem czy coś widać, ale przez okres październik 2013-marzec 2014 zyskałam nowego konia, chętnego do pracy, luźnego, miłego i wgl najwspanialszego na świecie. 😉 Myślę, że te 2 lata przerwy które miałyśmy były dla nas deską ratunku, bo ja mogłam poogarniać siebie na innych koniach, a Siwej chyba taka przerwa była potrzebna. 😉
30/11/2012

6/10/2013

30/03/2014
nine dziękujemy, za wszystko :kwiatek: a śmiać się możesz dalej, w Jotku się nic nie zmieniło z okazji przejechania czworoboku  😂

Katharina ,omnia dziękuję  :kwiatek:
to teraz ja sie pochwalę ;]

mój koń-nielot w środę pierwszy raz skoczył 'normalna' przeszkode


Dziś puchnę bo dawny "nielot" na jeździe bez większego wrażenia przeleciał przeszkodę 130.   🏇
Popuchnę i ja - moje nakrapiane szczęście dzisiaj w terenie zachowywało się WZOROWO 😍
W dodatku był prowadzącym (jechałam z koleżanką na klaczy), i dzielnie przechodził przez kałuże i przeciskał się między drzewami.
Wreszcie nie zachowuje się jak małe, wystraszone dziecko 😍
Wysyp samych puchnących! Gratuluje wam!  😍

Dołączam i ja do was. Mój Rudy był dziś znerwicowany na lonży przez wszechobecne muchy. Dosłownie 2 sekund nie był w stanie ustać spokojnie. Nie mówiąc już o wymachiwaniu nogami podczas chodzenia itd. Zaryzykowałam, wsiadłam i....
Koń marzenie! Luźny, spokojny, do przodu (w ten dobry sposób 🙂 ). Był taki dzielny!  🏇
a ja też puchnę z dumy bo wyzbyłam się oporów z głowy.  🙂 jak spadam to wsiadam i robię to co robiłam i przy czym spotkałam się z glebą. ale to chyba zasługa mojego Rudego.  💘 jest najbezpieczniejszym, najspokojniejszym i najcudowniejszym koniem na jakiego mogłam trafić.
a ja też puchnę z dumy bo wyzbyłam się oporów z głowy.  🙂 jak spadam to wsiadam i robię to co robiłam i przy czym spotkałam się z glebą. ale to chyba zasługa mojego Rudego.  💘 jest najbezpieczniejszym, najspokojniejszym i najcudowniejszym koniem na jakiego mogłam trafić.


Jak ja to dobrze znam! To wyzbywanie się problemu, który tak naprawdę jest tylko w Twojej głowie a koń czyta z ciebie jak z otwartej książki...
Ubrałam inne siodło i sidepulla i nie chciałam wczoraj z konia zejść! Dawno, baardzo dawno nie było tak dobrze!  😍
Może się tu nie nadaje, ale... puchnę z dumy, bo wczoraj jak przyjechałam do stajni, konie na padoku, podeszłam do bramki tylko, zawołałam koninę i porzuciła stadko i od razu się rzuciła w galop żeby do mnie przybiec  💘 jestem taka dumna, że udało nam się nawiązać taką relację  🙂
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
02 kwietnia 2014 20:21
A ja puchnę z mojego team'u, bo w końcu zaliczyliśmy w miarę udany sezon halowy zwieńczony V-ce Mistrzostwem Polski  😅
Chłopaki razem

i osobno
Karaluch


i Ciasteczko
panijantarowa widziałam, gratulacje !  😉
Ja puchnę z dumy bo mój chłop po 3 tygodniach pracy pod siodłem zaczął fajnie chodzić, nie idealnie ale i tak jestem dumna!  💘 Dodam, że siwek ma 7 lat w tym roku i dopiero zaczął chodzić pod siodłem 😉

Jedna z pierwszych jazd, zadarta głowa była codziennością.


Kadr z filmiku z dziś, zdjęcie z końca jazdy (nie jest to kwestia uchwycenia najlepszej "fazy"😉  :kwiatek:
dairoxroxi, pięknie 😍
Super to wygląda - oby cały czas to szło w takim tempie 😉
Puchnę, bo moje konisko wygląda jak Pudzian ! Spakował się przokrutnie.
Zdjęcie pierwsze - końcówka sierpnia, zaś drugie z ostatnich kilku dni.
Dodam, iż zimą nie jeździliśmy regularnie bo nie było warunków.

PS tyłek wydaje się mocniej przebudowany, bo stał na nierównej powierzchni  :kwiatek:
[img]/forum/Themes/multi_theme/images/warnwarn.gif[/img] Wielkość zdjęć
dairoxroxi fajny ten siwek 🙂 i szybko widac łapie o co chodzi!
Puchnę, bo wczoraj udało mi się przyczynić do uratowania życia pewnemu koniowi. Strasznie się bałam, że coś pójdzie nie tak, wszystko przeciągało się, działy się akcje, które się dziać nie powinny. Ale udało się... I gdy myślę, że to ja to zaczęłam, zadzwoniłam do odpowiednich ludzi, po prostu nie wierzę...  😡 Puchnę, bo nie przeszłam obojętnie. I teraz jestem z tego dumna...
lusia722   poskramiacz dzikich mustangów i jednorożców
06 kwietnia 2014 09:25
dairoxroxi mądry zwierzak 😀
xxmalinaxx Powód do dumy jak najbardziej słuszny, gratuluję odwagi i rozsądku 👍


edit. literówka
xxmalinaxx, gratulacje! Super sprawa i super reakcja, puchnij ile wlezie 😅
Dziękuję, dziewczyny. Mam nadzieję, że teraz ten biedny koń dojdzie do siebie u ludzi, którzy już go kochają.
xxmalinaxx, super, to jest powód do dumy!

Ja puchnę, bo na kilometr widać, że się kobyła stara i czeka na pochwałę. W piątek spontanicznie wsiadłam na oklep na halterku i cordeo, a koń w jednym palcu. Wielka, fruwająca folia bąbelkowa? Fajna sprawa. Drągi, które na co dzień są naszą zmorą? Świetnie. Cofanie, zwroty. Wszystko robiła z takim zapałem i jakby pytała "to co teraz mam zrobić?". A jednocześnie nie zapierniczała jak na wyścigach i nie kombinowała. Nie wiem kto mi ukradł konia, na którym nie było mowy o jeździe samym dosiadem, ale właściwie to ten może zostać 😁
Puchnę, bo wczoraj udało mi się przyczynić do uratowania życia pewnemu koniowi. Strasznie się bałam, że coś pójdzie nie tak, wszystko przeciągało się, działy się akcje, które się dziać nie powinny. Ale udało się... I gdy myślę, że to ja to zaczęłam, zadzwoniłam do odpowiednich ludzi, po prostu nie wierzę...  😡 Puchnę, bo nie przeszłam obojętnie. I teraz jestem z tego dumna...

Czy mowa o akcji na Woli?
lussi dzięki 😉
Być. poszło PW.
Ja również popuchnę gdyż z mojej kobyłki zrobił się Kobył, Bardzo dużo pracy wiele nerwów ale nareszcie po 2 latach mogę stwierdzić że się w miarę dogadujemy oraz bardzo się stara, nowe rzeczy dużo szybciej łapie, przykład wyciągnięcia, kilka jazd i kobyłka już wie o co kaman😉 . Tak więc jestem mega szczęśliwa że to właśnie ona stała się częścią mojego życia😉
.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się