Uuuu...popłynęłam. Nie wiem o czym myślałam kupując kafelki do łazienki, ale coś mi nie poszło chyba.
Na podłodze mamy płytki Malawi, o takie, tylko w kwadracie 33,3x33,3):
a na ścianie kremową Biharę (22,3x44,8)
(fakturę widać tutaj:
link).
Wyobraźnia spłatała mi figla i efekt, przynajmniej po obłożeniu ścian do połowy, mi się nie podoba za bardzo. Skuwać nie będziemy. Macie jakiś pomysł na dekor, który by pasował na tej ścianie? Coś, co nada jej lekkości? Cała ściana od dołu do góry będzie wyłożona tylko przy wannie, reszta do wysokości ok. 1,30m.
Jedne i drugie kafelki podobają mi się z osobna, ale razem nie zagrały :P