Siodła z niższej półki, co polecacie?

Aktualnie szukam siodła na szybko i nie mogę kupić nic lepszego.
Znalazłam sporo niezłych ofert, może wiecie, czy któreś z nich jest warte kupienia ?

Siodło I
Siodło II
Siodło III
Siodło IV
Siodło V
Siodło VI


jeździłam w siodle numer 5. jest bardzo wygodne i dobrze się w nim siedzi ale jedyne co mi w nim nie pasuje to to, że strasznie w nim łydka lata. ogółem dobrze trzymam łydke a w tym nie panuje nad nią w ogóle - bardzo śliskie.
O siodle nr 1 zapomnij..🙂 te inne to pfiffy w różnych ujęciach ,no właśnie- a łydka to ważna ,,rzecz". Siodełko może być -w teren, na ujeżdżalni- pojeździć sobie🙂 koni nie obciera- już widziałam takie na wielu koniach, co nie znaczy,że się nie zdarzy. Tyle o tych siodełkach.
deborah   koń by się uśmiał...
06 kwietnia 2009 14:30
munky.,
zdecydowanie odradzam te wszystkie jak to ktoś kiedyś nazwał na allegro "wyuzdane zestawy"
lepiej kup tanio jakieś używane markowe siodło. Jaka kwotę chcesz przeznaczyć?
trzynastka   In love with the ordinary
06 kwietnia 2009 21:13
http://www.rymarstwo.ig.pl/index.php?id=siodla
o tej firmie coś wiadomo ? dobre złe?
Ninevet na 7 czy 8 stronie ADSD wspominała o ogłowiu ich firmy
trzynastka   In love with the ordinary
06 kwietnia 2009 21:50
dziękuje, przepraszam - mój błąd  :kwiatek:
zauważyłam, że stronę wcześniej pytano. 
możecie coś więcej o Daw Magu Oskarze? chętnie jakieś fotki 😉
nie moge sie zdecydować między Oskarem a Hubertem, to pierwsze to chyba bardziej typowa skokówka prawda? bo w Hubercie siedziałam i jestem bardzo 'za' i pomimo niskiego wzrostu (158) nie czułam jakiejś specjalnej blokady łydek.
a w Oskarze nie siedziałam stąd moje pytanie. najchętniej 'wszystko o' 😁
dziekuje z góry :kwiatek:
Pilnie potrzebuję rady  🙇. Mam zakupić siodło do rekreacji dla dzieci  (8 - 11 lat). Mogę kupić tylko jedno. Jakie? I jakiej wielkości?
Siodło ma być na hucuły (w miarę typową 17,5 da się spokojnie na nie założyć) i na jednego "dużego" i dość okrągłego rzędu 164 (spokojniutki i przez dzieci uwielbiany). Zależy mi na tym, żeby dzieciakowi "nogi za tybinki wystawały" i żeby hucuły uczył się samodzielnie siodłać. Względna trwałość siodła też by się przydała. I żeby "dziwne" pod względem dosiadu nie było.
Jakieś pomysły?
Wintec 500 starczy jesli chodzi o srednia polke.
tylko nei wiem jak to by wygladalo z dlugoscia tybinek.
Też o tym myślałam i też mam wątpliwości co do tybinki, no i cena w tej chwili nie jest powalająco niska  🙁
Mamy w stajni syntetycznego Nortona. Jest dużo lżejszy niż Wintec. Ma klocki na rzepy, co byłoby na pewno pomocne przy usadzaniu dzieci i mniejszych i większych. Mam wrażenie, że tybinki są krótsze niż w Wintecu.
Nie ma wymiennych łęków, ale przedni łęk jest mocno wycięty, tak by siodło pasowało na wykłębione konie.
I cena była dużo niższa niż Wintec. ( nie piszę o jakimś wypasionym Nortonie, ale o modelu podstawowym, tanim)

Dosiad.....super hiper to nie będzie, ale jakoś źle usadzające też nie jest.

Myślę, że by się sprawdziło dla dzieci.


Specjalnie cyknęłam dziś fotkę. Na focie- po prawej Wintec 2000, po lewej Norton. Oba mają rozmiar 17,5. Nie sugeruj się stanem zużycia. Wintec jest nowy a Norton ma swoje lata.


jest jeszcze Sigma syntetyczna,do kupienia razem z pusliskami i strzemionami.
tunrida, Chyba na odwrót 😉 Po lewej Wintec, po prawej Norton.
Mia- no jasne, że tak  :kwiatek: Lewo mi się z prawo pomyliło. Jak w przedszkolu.  😉

A co syntetycznej Sigmy- siedziałam i uważam, że lepiej usadza niż ten Norton ze zdjęcia. (była kiedyś dostępna w Decathlonie)
i dalej dostępna jest, ale nie chcialam robic wprost reklamy
Dziękuję Wam bardzo  :kwiatek: Sama tez mam pewne pomysły, ciekawe co "szefostwo" na to. Dam znać, jaka decyzja zapadła i jak się sprawdza. Ale jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły, to proszę bardzo, bo chyba to nie tylko mój problem.
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
20 kwietnia 2009 18:04
asds   Life goes on...
20 kwietnia 2009 18:17
To siodło syntetyczne daslo ma moja znajoma na swoja kobyłke xx. I powiem tak....siodło rzekomo wygodne dla jeźdzca, ale dla konia raczej średnio, przynajmniej w tym wypadku. Tylnie ławki znacznie odstaja od grzbietu konia i np w kłusie widac ewidentnie jak przy soiadaniu w siodle jeźdzca ławki wala konia po plecach.


a co do Rymarstwa IG. Polecma ta firmę. Sidoła w głównej mierze są wzorowane Na  siodłach Kieffera. Sama jakis czas temu zastanawiałąm sie nad zakupem skokówki od nich, ale trafił mi sie mój Prestige wiec wziełąm Prestiga. Skóa jakiej p. Andersz używa jest naprawdę wysokiej jakości, sam właściciel firmy jeździł sportowo (skoki), a więc raczej ma pojęcie i wiedze co do siodeł i ich budowy 🙂
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
20 kwietnia 2009 19:05
asds dzieki za odpwiedź  :kwiatek:
a z podkładką byłoby dobre? Hmmm już sama nie wiem  🙄
Chyba jednak zacznę zbierac na Winteca tego:
http://www.decathlon.com.pl/PL/wintec-500-47723145/
asds   Life goes on...
20 kwietnia 2009 19:25
Nasturcja a jakie masz finanse? Sądze że mogłbysmy cos fajnego razem znaleśc  🙂
Nasturcja-Renata, za 1500zł możesz znaleźć coś lepszego, używanego...
Mam pytanie dot koni slabo wyklebionych- huculow, konikow polskich. Daje sie ponoc pod siodlo jakies podkladki, czy ktos wie, jak takowa  wyglada?  🤔
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
21 kwietnia 2009 19:12
asds dzięki  :kwiatek: pomyslę a finanse, no właśnie już sama nie wiem... (tak tak głupio to brzmi, wiem  😡 )
No ale jak już bym miała się określić, to myslę że tak do 1500 zł

m0niSka pewnie masz rację, ale myślałam, że Wintec jest całkiem niezły
asds   Life goes on...
21 kwietnia 2009 19:16
Nasturcja to ja polecam zakupic siodło u Pana Andersza z www.rymarstwo.ig.pl . Będziesz na pewno zadowolona 🙂 plus zawsze cos doradzą przy zamawianiu siodła
zależy kto czego szuka tak na prawde. dla jednych lepsze sa syntetyki dla innych skorka.
np. jesli ktos chce cos lekkiego to na pewno lepszy bylby syntetyk.
no i warto rozpatrywac tez "systemy" jakie siodełko posiada
Nasturcja-Renata   Moi trzej mężczyźni :)
21 kwietnia 2009 19:29
asds dzięki, zobaczę co to  🙂

thaya no właśnie dlatego myslałam o syntetyku, bo jest lekki i dość łatwy do utzymania w czystości  😉

Jeszcze mam jedną opcję, ale to czas pokaże co z tego wyszło  😉
ja też szukam nieustannie siodla i wczoraj kupiłam Winteca 2000 z cair z szerokim łękiem  😉 jak nie będize pasowało to dostanę jeszcze łęk o rozmiar węższy. Jutro siodło dojdzie, pojutrze wypróbuję i zdam relację  😉
Przeczytałam większość stron wątku i jedno mnie dzwi. Większość zgodnie pluje na tańsze siodła, a zalecają drogie używane. Przeanalizujcie co to jest siodło i jakie są wady a jakie zalety złego dopasowania.
Siodło jest dla konia jak buty. Niewygodne i źle dobrane robi większą szkodę niż pożytek. Siodło (nowe) układa się zarówno do kształtu końskiego grzbietu jak i dosiadu jeźdźca. Dlatego jeśli mamy młodego konia, który rośnie siodło tak jak buty u dziecka- trzeba sprawdzać i w razie potrzeby kupić odpowiedni rozmiar.
Jeśli mamy szkółkę i siodło jest intensywnie używane przez rzeszę ludzi to po sezonie, dwóch również należałoby je wymienić. Dlatego albo poszukujemy siodła używanego, ale trzeba naprawdę fachowca, by sprawdził czy napewno nie będzie konia uwierać, albo kupujemy siodło na krótki czas. Taki Pfiff spokojnie posłuzy rok czy dwa. Nie jest to skóra pełnowartościowa, ale wystarczy ją trochę natłuścić i sprawia się dobrze. Model Lord faktycznie nie był zbyt pasowny do dosiadu, ale już w New Lordzie widać poprawę. Jeśli dziś miałabym kupić siodło do rekreacji to pewnie wybrałabym Pfiff. Z założeniem, że po 2 sezonach wywalam bez żalu, a gwarancję na te 2 lata mam.
Jak pisało kilka osób  Pfiff ma wiele siodeł z różnych półek. ok 10 modeli tanich, które masowo sprzedają się u nas w kraju i ok 20 modeli siodeł dobrej jakości, które są okazjonalnie sprowadzane (przez opinię wydaną na podstawie tych tanich modeli). Generalnie Pfiff ma w swoim katalogu ofertę na skóry Kentaura (siodła, popręgi ect) 😉
Jeśli ktoś ma dla siebie konia, który jest już ukształtowany to warto zainwestować w markowe nowe siodło. Taki zakup jest na lata.

Tak samo jest w siodłach westernowych. Zawodnik kupuje siodło markowe do konkretnej dyscypliny. Do agroturystyki, spacerów po lesie i oprowadzanek dzieci Nakoma jest zupełnie wystarczająca.
poradzcie mi dziewczyny co na bardzo wyklebionego konia, aletakiego prawdziwego wielblada( odbilam juz klab;/) ,  ztym ze siodlo musi byc bardzo wygodne na rajdy i dlugie wypady w teren, cena tez rozsadna.pomozecie? :kwiatek:
Donia może spróbuj bezterlicowe?
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się