dea myślałam że chodzi ci już o taki normalny ochwat ;/ no ja nie mówie że to popieram i nie ma problemu, ale konia mam (znów) od niedawna, i to co się porobiło z nim przez czas naszej rozłąki to nie miałam na to wpływu, niestety są ludzie i parapety, ale naprawde znam wieele koni które mają takie coś, no i w sumie nie mają jakiś szczególnych problemów z kopytami, ale oczywiście nie popieram tego, po prostu nie musi to być od razu ochwat, może jakiś "stan przedochwatowy " ??
ale napisałam że kopyta w miare w porządku, bo dawno nie widziałam tak "ładnych " kopyt u kucyka, ja swojego jak kupiłam to miał kopyta pozawijane do góry ;/
taki mały 🚫
ale to nie tu o kopytach :P
edit:
http://ogloszenia.re-volta.pl/konie/szczegoly/18427