Kupno konia

Witam, to ja włożę właśnie kij w mrowisko...
Poszukuję konia do tuptania, typowa rekreacja rodzinnego dla siebie i dzieci do 5 tys. Czy ktoś z was może mi takowego konia polecić najlepiej woj. Łódzkie do 10 lat lub woj.pobliskie. Czytałam wasze wcześniejsze wpisy, dlatego bardzo proszę nie pouczać tylko jeśli ktoś z was takowego konia zna to poprostu proszę polecić. Oczekuję od konia dobrego charakteru i w miarę dobrego zdrowia.
Starty były udokumentowane a koń był z bardzo znanej w Wielkopolsce stadniny. Kupiony jako 9letni dla dziecka. Do nauki skoków. Na szczęście jest już przeznaczony do hodowli. Wg mnie został wycofany ze sportu bo były z nim problemy. Może kiepsko trafiłam ale teraz naprawdę mam opory, żeby kupić konia "zrobionego". Założę się, że na forum jest niejedna osoba, która miała podobną sytuację.
Beatti2 wg mnie za 5 000 zł to naprawdę trudno kupić jakiegokolwiek konia a co dopiero zdrowego i zrównoważonego.
Wiem, że jest ciężko bo już długo szukam... może jednak jakoś się znajdzie ten ogon dla mnie 😉 tym bardziej że chcę typowego tuptusia do kochania... Cena może być trochę wyższa powiedzmy do 6500 jednak nie więcej.
Beatti2, a nie warto jeszcze troche poczekać i założyć ten budżet na jakieś 10 tysięcy? za taką kwotę może Ci się uda kupić coś przyzwoitego i zdrowego. za 5-6 raczej nie. powiedz proszę jeszcze: 5 z badaniami czy 5 + badania?
Konie do rekreacyjnego tuptania i dla dzieci nie są DO 10 lat, tylko OD 10 lat.
Znam wiele koni do rekreacyjnego tuptania i dla dzieci, które mają poniżej 10 lat, więc nie wiem skąd stwierdzenie, że koń do rekre to tylko powyżej 10.
Pialotta zgadzam się z tobą. Sama właśnie wydzierżawiać klaczkę w wieku 8 lat i jak najbardziej nadaje się dla dzieci. Więc nie rozumiem stwierdzeń koń musi mieć więcej niż 10.
Jeśli chodzi o kwotę to 5+ badania. Należę do osób bardziej w gorącej wodzie kompanych 😉 więc nie jestem pewno czy dotrzymam do uzbierania kwoty 10 tys.  😲 Oczywiście jeśli nic nie znajdę to nadal będę odkładać więc kwota się sukcesywnie będzie zwiększać. Choć znając mnie nie wytrzymam długo jeśli coś już postanowię.  :emota2006092:
Wiadomo, że granica się waha i w szkółkach tyrają już nawet 4 latki, ale mimo wszystko koń starszy = więcej umiejący, objeżdżony, ukształtowany charakter itp.
[quote author=budyń link=topic=1647.msg2330884#msg2330884 date=1428317332]
Wiadomo, że granica się waha i w szkółkach tyrają już nawet 4 latki, ale mimo wszystko koń starszy = więcej umiejący, objeżdżony, ukształtowany charakter itp.
[/quote]
lub zmanierowany, zaciągnięty, nie czuły na subtelne pomoce tylko dosłownie zakopany i czesto od ilości pracy niezbyt lubiący ludzi. 😉
Strzyga   Życzliwościowy Przodownik Pracy
06 kwietnia 2015 13:15
Megane, taki kon NIE NADAJE sie do rekreacji.
Wiem i dlatego szkółki sie takich pozbywają
...albo mają gdzieś jak konie chodzą. Ważne, że chodzą 😉.
Dziwne  🤔 9- cio letni koń sportowy z udokumentowanymi startami , wycofany ze sportu za charakter  😲 Długo się utrzymał  😉
Na prawde wg was potrzebne jest 10 tys. żeby kupić konia do rekreacyjnego tuptania ?  🤔 Sorry ale za ta cenę można już kupić jako takiego konia do jakichś tam rekreacyjnych konkursów, chyba trochę przesadzacie  🙄 Za 6 tys. spokojnie można znaleźć fajnego tuptusia.
Na prawde wg was potrzebne jest 10 tys. żeby kupić konia do rekreacyjnego tuptania ?  🤔 Sorry ale za ta cenę można już kupić jako takiego konia do jakichś tam rekreacyjnych konkursów, chyba trochę przesadzacie  🙄 Za 6 tys. spokojnie można znaleźć fajnego tuptusia.


Surowego i nie koniecznie zdrowego , pewno Tak . 😉
" Nie wiem po co kupować konia a) starego..."
Mojego pierwszego konia kupiłam, jak miał 20 lat za niewielkie pieniądze. Pomimo tego, że okazało się, że ma copd, że po naszym wspólnych 4 latach złamał nogę, uważam, że podjęłam najlepszą decyzję na świecie. Bardzo dużo mnie ten koń nauczył: i pod siodłem i w obejściu.


Mojego pierwszego konia kupiłam,jak miał ok.18 lat.Koń po "karierze" w rekreacji. Łykawy.Kosztował 2000 zł.Koń spokojny,zrównoważony,niepłochliwy-tu wiek jest  zaletą,koń widział w życiu tyle,że prawie nic go nie zaskoczy.Nie był to koń całkiem bezproblemowy,ale spokojną perswazją dało się (zaskakująco szybko)wyplenić rekreacyjne nawyki.Myślę ,że jest zadowolony z życia i z współpracy ze mną.Nie żałuję ,że kupiłam starego konia.Jeżdżę rekreacyjnie/terenowo i taki koń jest dla mnie idealny.Rozumiem,że ktoś z ambicjami skokowymi/ujeżdżeniowymi/zawodowymi nie zdecyduje się na zwierzę w tym wieku,ale do jazdy rekreacyjnej i kochania nastolatek jest moim zdaniem idealny.
Aronka, jesli ktos chce tuptusia, to i za dwa tysiace kupi, niekoniecznie zdrowego, tzn do tuptania ok, ale juz do rekreacji moze okazac sie zbyt chorowity. Ja np kupując konia mam na uwadze również to, czy w razie czego będę w stanie go później sprzedać (jakby coś się w mym życiu wydarzyło)
Ostatnio miałam okazję kupić AQH fajnie zrobionego z super charakterem za niewielkie pieniądze, tzn malutkie, ale z nikłym stadium RAO. Do tuptania ok.  Decydując sie jednak na kolejnego konia, wolałabym, aby w końcu któryś był zdrowy. 🙁
Jak najbardziej jestem za zakupem starszego konia do rekreacyjnej jazdy. Moja koleżanka, babeczka po 40,  wykupiła klaczkę ze szkółki - 18 letnią już dość wyeksploatowaną wielkopolankę. Kobyła pod jej opieką odmłodniała o kilka lat, a koleżanka jeżdżąca ale trochę bojąca się koni śmiga sobie po ujeżdżalni i galopuje przez nóżkę na łące co zawsze było jej marzeniem ale wcześniej się bała. Kobyłka ma teraz 21 lat i widać, że regularne lekkie jazdy bardzo jej służą - na emeryturę się nie wybiera 😀 
Na szczęście jest już przeznaczony do hodowli. Wg mnie został wycofany ze sportu bo były z nim problemy.



kiedy wreszcie z Polsce się to zmieni?
kiedy ostatnio mówiłam, że kwpny i holsztyny od dawna są hodowane na charakter to ktoś mnie ... że się mylę, że w Polsce też od zawsze, że ułani, że to, że tamto...
Tak , Ułani , przed wojną i historia , to nasze ulubione slogany ! Tylko że wojna skończyła się 70 lat temu , a my dalej żyjemy historią .Świat jeździecki odleciał nam do inej galaktyki a my dalej będziemy zyli w przeświadczeniu jacy to nie jesteśmy wspaniali i jakie mamy cudowne konie , tylko nikt ich nie docenia . 🤔
Averis   Czarny charakter
06 kwietnia 2015 23:06
Wysyłanie koni problematycznych na przyspieszoną emeryturę po sporcie i wrzucanie ich do hodowli nigdy nie przestaje mnie (laika) zadziwiać 😉 Mało tego, sporo takich ogierów cieszy się bardzo dużą popularnością. Naprawdę nie można mieć 3 dobrych koni z dobra głową, zamiast 30 dobrych, ale gorących, wybuchowych i trudnych? Zauważyłam, że dobry charakter często jest jednym z najmniej popularnych kryteriów wyboru ogiera. Czy się mylę?
Np ; Elf był totalnym porąbem a dał Aramisa którego sprzedano za granicę z kwalifikacjami Olimpijskimi z resztą dał wiele fajnych koni sportowych .
W sporcie charakter jest o tyle ważny że nikt nie lubi się urzerać z 800-set kilogramami mięśni żebów i kopyt ,ale jak ma Fightera który wymiata na parkurze to jest w stanie mu wszystko wybaczyć , nawet to że zje sobie rano na śniadanie stajennego . 😁
Już parę razy słyszałam, że jak koń ma latać do nieba to nie może być do końca zdrowy na umyśle.
Taka rola dobrego jeźdźca, "ujarzmić" (głupie określenie, kojarzy mi się w mustangami na stepie 😁 ) temperament i wykorzystać potencjał 😉
[quote author=aronka link=topic=1647.msg2331078#msg2331078 date=1428342738]
Na prawde wg was potrzebne jest 10 tys. żeby kupić konia do rekreacyjnego tuptania ?  🤔 Sorry ale za ta cenę można już kupić jako takiego konia do jakichś tam rekreacyjnych konkursów, chyba trochę przesadzacie  🙄 Za 6 tys. spokojnie można znaleźć fajnego tuptusia.


Surowego i nie koniecznie zdrowego , pewno Tak . 😉
[/quote]

Swojego kupiłem poniżej 10 tys. miał 6 lat (teraz skończy 7) jest zdrowy, a papier ma taki jaki jest w mojej stopce. Więc da się kupić zdrowego, młodego konia do rekreacyjnego tuptania poniżej 10 tysięcy.
Saladin, nie, dziś(!) się nie da 🙁 Dało się jeszcze 1/2 roku temu. Dziś tylko niemożebnym fartem, gdy komuś zmienia się życie i trzeba konia sprzedać.
aronka, fajnego tuptusia, tak. Ale nie w dodatku w najlepszym wieku i zdrowego. Zdrowego tuptusia - tak. Ale nie fajnego. Zdrowego i młodego - tak, ale jeśli fajny - to nie tuptuś. Zdrowych, poprawnych, w najlepszym wieku, z dobrą głową(!) i z potencjałem optymalnym do potrzeb, dobrze użytkowanych jest dużo mniej na rynku niż chętnych na takiego - stąd ceny rosną.
Ja się rozgląda za czymś fajnym od odsadka do 3 lat.
Kurde, obym tym razem wzięła to co konkretnie chce, a nie na ładne oczy. Dzisiaj byłam dopiero w pierwszej stajni i już chciałam kupić. Chyba wynajmę kogoś do oglądania za mnie koni, bo dzisiaj bym już trzy młodziaki zabrała do siebie ;D
I w jakiej cenie? W pełni zdrowe? W jakim wieku?
Behemotowa - Nie krzycz głośno że masz kasę na konia bo cię zawala ofertami z całej Polski.  🤣 Dostaniesz 10 000 ofert zakupu wszelkich trupów od każdego handlarza w Polsce.  😁
Megane to do mnie? Zmęczona jestem i juz nie ogarniam 😀
Smok10 mam już jednego trupa, wystarczy mi 😀 Tak mam dużo kasy, że się zakochałam w pięknej 2-latce i jak mi hodowca zaśpiewał za nią 40tys. to osobiście jej zamknęłam boks (w sumie nigdy nie wiedziałam, że potrafię tak szybko zamknąć boks z odwróconą głową 😀).
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się