Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

echeveria boziu, jakie oczyska!!! 😍

falletta, http://www.empik.com/ciezarowka-przez-9-miesiecy-przewodnik-po-ciazy-i-okolicach-cooke-kaz,prod1500341,ksiazka-p   kup koniecznie! 🙂 dobitnie, konkretnie, z wielkim humorem i przymruzeniem oka 😉

falletta ja polecam portal parenting 😉
dla nowych mamus- jest w gdansku apteka internetowa gemini- oplaca sie tam zaopatrywac w rzeczy (np pregna plus po 27zl, gdzie u mnie placilam 45😉 ) witaminy, wyprawka do szpitala, termometry , butelki, kosmetyki- maja duzo rzeczy w dobrych cenach😉

ciesze sie,ze sie Julka podoba.. fotki z sesji jak miala 5tyg 😉 ale ona urodzona w 35tyg ciazy 😉 (2500g, 49cm)

szafirowa jeżeli ta książka jest tak genialna jak okładka to zaopatrzę się w nią na pewno! 😁

echeveria prześliczną masz córcie! I duże brawa dla fotografa, obłędne zdjęcia

echeveria, śliczna!
falletta, ja zdecydowanie polecam Położną. Nie jest to typowy poradnik, ale fajnie nastraja jeśli chcesz rodzić sn i ogólnie świetnie się ją czyta.

falletta, widze, ze czujesz klimat, wiec na bank to ksiazka dla Ciebie 😉 Jak bylam w ciazy nie moglam sie doczekac kolejnego tygodnia, zeby o nim poczytac 😉

falletta, zaczynam jutro 7 miesiąc i przytyłam równo 4 kg od początku. Ja z kolei polecam te książki:





Moje dwie biblie 🙂 Są tam odpowiedzi na chyba wszystkie możliwe pytania 🙂

falletta jesli znasz angielski to wysle Ci swietnego ebooka 🙂

A w wersji ksiazkowej mam taka fajna "kombo" - z jednej strony przebieg ciazy itd,  z miejscem na notatki przy kazdym miesiacu a z drugiej pierwszy rok zycia. Autor Anette Nolden wyd swiad ksiazki. A druga mam "Wielka siega dziecka" niemieckich autorow i jest swietna.

Dzionka, ale zazdroszczę! Ja zaczynam ósmy i przytułam prawie 10 kg :-( I nawet nie wydaje mi się, że więcej jem, chociaż na pewno mniej się ruszam 🙁

echeveria, prześliczna córeczka i zdjęcia!

falletta, http://www.empik.com/ciezarowka-przez-9-miesiecy-przewodnik-po-ciazy-i-okolicach-cooke-kaz,prod1500341,ksiazka-p   kup koniecznie! 🙂 dobitnie, konkretnie, z wielkim humorem i przymruzeniem oka 😉

TAK!!! Moja jedyna książka. Wystarczyła 😉

Lotnaa, to chyba bardzo indywidualne jest, różnie kobitki tyją i wcale nie przekłada się to na to, jak szybko potem wracają do swojej (albo i niższej) wagi 🙂 Wg wszelkich kalkulatorów to ja tyję za wolno a nie Ty za szybko, więc nie przejmuj się 🙂

Gratuluję nowym zafasolkowanym!!  🙂
Zdjęcia z sesji cudowne!

Dzionka, w sumie wiem, wg kalkulatorów, biorąc pod uwagę moją wagę wyjściową, przytyłam idealnie. Ale co z tego, jeśli czuję się jak słonik i ogólnie widzę, że to nie tylko brzuch mi urosnął :-/  Pociesza mnie moja siostra, której waga w tydzień po porodzie było już o 9 kg niższa, niż na dzień sprzed.

Lotnaa, pociesze Cie- wiesz ile ja przytylam? 22 kg! A wyjsciowo bylam szczuplutka laska. wiesz ile wazylam 3 miesiace po porodzie? -25 😉

szafirowa, wow :O Pisałaś, że Twoje ciało dostało mocno w kość przez ciążę - pewnie te mega wahania wagi nie były bez znaczenia :/

Dzionka, hehehe, to mi przypomina spotkanie wakacyjne z jedna z re-voltowiczek, z ktora sie nigdy wczesniej na zywo nie widzialam i 'eeee, pokaz ten brzuch, co?' 😉 Mega sympatyzne bylo to spotkanie skadinad.
Na pewno wahania wagi nie byly bez znaczenia, ale nie mialam na nie wplywu- potwornie zatrzymywalam wode, puchlam jak glupia (nawet PO porodzie), a potem moj uroczy niemowlaczek dal mi tak w kosc, ze ludzie mysleli, ze jestem terminalnie chora 😉

szafirowa, wow! Ładna huśtawka! Mam już twarde postanowienie, że po ciąży biorę się za siebie, chociaż podejrzewam, że dzidziuś może mocno moje plany zweryfikować 😉

szafirowa, no ja Ciebie pamiętam sprzed roku jakoś? I rzuciło mi się w oczy, że bardzo szczupła byłaś, bardziej niż przed ciążą 🙂 A brzuch się chowa czy to sprawa dla dr Szczyta będzie 😉? Ja chyba już zacznę odkładać kasę na jakieś "przeróbki" 😁 Rozumiem, że nie miałaś wpływu, ale teraz lepiej rozumiem skąd takie spustoszenie, o którym pisałaś.

Dzionka, to juz prawie 2 lata 😉 bo tyle od slubu zaraz bedzie. Sprawa jest zdecydowanie dla dr Szczyta niestety, im jestem szczuplejsza (a w wakazje przy pracy schudlam konkretnie)  tym bardziej sie to rzuca w oczy- w ubraniu sie nie domyslisz, ale bez- no masakra, wisi takie cos pomarszczone. Problem w tym, ze raz, ze kasa, dwa, ze to nie takie 'hop-siup' brzuch sobie zrobic.

Lotnaa Nie przejmuj sie waga! To pisze ja, ktora obsesyjnie myslala o swojej wadze. Nie ze sie glodzilam, ale zyczylam sobie tyc mniej. Odklada sie woda, dziec wazy, troche tluszczu na kp tez robi swoje, ale easy! Z bardzo ostrym braniem sie za siebie po ciazy to tez kiepski pomysl, ale juz nierobienie nic, to tez kiepsko. Cialo w ciazy musi tyle zniesc, ze chociaz ten polog trzeba naprawde spasowac. A potem stopniowo wszystko wraca i tak naprawde na pierwszym planie jest bobas  :kwiatek:

kot, No to gratulacje oficjalne i czekamy na wieści o etapach rozwoju kociątka! 😅


echeveria, Zdjęcia przecudne. 😍
W końcu kolejna osoba (oprócz mnie) która całe życie mogłaby być w ciąży. Ja nigdy wcześniej, ani nigdy później, nie czułam się lepiej niż w ciąży. Mega power, fizyczny i emocjonalny.
Ja w prawdzie kolejnego dziecka nie planuję, ale za tym stanem wręcz tęsknię. 😉

Co do tych książek:
Miałam "Pierwszy rok życia dziecka", w życiu jej nie przeczytałam, tylko zaglądałam sobie co dziecko powinno umieć w danym miesiącu rozwoju.

No, juz Cie Lotnaa chcialam opieprzac ale Pandurska napisala co mysle 🙂 Daj spokoj, w ciazy sie przybiera i juz. 10 kg to jest nic, naprawde. Gubi sie bardzo szybko, szczegolnie osobom ogolnie aktywnym. Nie mysl o tym w ogole bo nie ma powodu do zmartwiem 🙂

Gratuluję zafasolkowanym 🙂 Zazdroszczę, bo gdybym przeprowadziła się do nowego domu to pewnie zmajstrowałabym kolejnego brzdąca 🙂 Nie mam traumy ciążowej, porodowej jedynie skóra mi cierpnie na myśl o przedwczesnym porodzie i kp 😉

p.s. Staśkowi nadal zęby się nie pokazały 😉 dziąsła jak były tak są opuchnięte.

Lotnaa, 10 kilo to dobry wynik, zupełnie normalny. Ja gdzieś do 6-7 miesiąca tyłam kilo na miesiąc, a potem więcej i finalnie byłam chyba 14 na plusie. A każdy mówił, że nic nie widać, tylko brzuch. Nie mamy na to wpływu. Tak jak na skórę. Jestem 15 miesięcy po i powoli rozstępy zaczynają być mniej widoczne. Ale nadal płakać mi się chce za tym, co było. Choć może znając historię szafirowej nie powinnam bluźnić 😉

Dworcika, a Ty kiedy? 😉


Obstawiamy przyszły rok. Mnie fazami "bierze" na zbieranie informacji, a ten wątek czytam od lat. Tylko raczej się nie odzywam, bo i o czym? 😉

maleństwo, a kiedy Ci wylazły rozstępy? U mnie nie ma jeszcze i smaruję się gorliwie balsamami, ale też wiem, że w zasadzie nie ma na to rady. I też mi teraz waga przyspieszyła, aż jestem ciekawa do ilu dobiję za miesiąc-dwa.

Dworcika, przyszły rok już za dwa miesiące, możecie zacząć się przymierzać 😉 Polecam, ciąża jest super 😀

Przecież się przymierzam. Zaczęłam od przymiarek wózkowych, bo to taki fajny temat 😁

Ech, ja wózek po prostu dostałam w spadku - czyli coś fajnego mnie ominęło 🙁? 😉

Dzionka - ja nie maleństwo, ale mi np rozstępy wyszły TYDZIEŃ przed porodem. I to była dla mnie mega masakra. Bo baaardzo zbałam o skórę zawsze... Ale cóż... Nie nie mogłam zrobić.

A tego to nie wiem. Ja lubię planować, szukać, wybierać 😁
Ależ będzie szaleństwo jak przyjdzie czas na takie zakupy... 🙂