budyń, kopytko w spoczynku wymiata :P No prawie mu siię wizja pokryła z Twoją, hahaha 😁
lusia722, w koooońcu skończyliście wieczny rozruch! Teraz nie ma że boli, rzeźba! ;-) Kucko wygląda jak ciasteczko zamoczone w kawie z mlekiem, no do zjedzenia! :P
anai, Najlepszego dla Szarego, się robi już dorosły pan koń 😎
U nas, poza moim chronicznym brakiem czasu i zrypaną od 2 dni pogodą... Kulisty zarządził trochę grozy. W czwartek okazał się być kulawy w pień, w piątek sprawdziłam na twardym - czysty, na lonży na kole - czysty, wsiadłam - kulawy :/ Zero opuchlizny, grzania nóg, kopyt, boleści pleców, no nic! Tym bardziej że ostatnio uczciwie pracował i coś wyżej skakaliśmy przed majówką a po się deko opitalaliśmy, więc na pewno nie było jakiś przeciążeń etc. -.- Więc cały weekend do de, nie spania po nocach, czarnych myśli i rozmyślania kiedy ew. wywozić go na rehabilitację do Ponii 😵 (Wiem, że tak bez diagnozy, no ale wiadomo że człowiek zakłada różne scenariusze, w moim przypadku - te najczarniejsze ofc -.-) Wczoraj była vetka, sprawdziła każdy centymetr kulistego ciała, właścicielka wsiadła przy niej, sprawdzić pod siodłem i... czysty! 😂
Stwierdziły że po prostu w zeszłotygodniowe upały nie chciało mu się pracować :P A na serio podejrzewam że musiał gdzieś na padoku się potknąć, krzywo stanąć albo tupnąć ze złości że mu trawka krzywo rośnie 🤔wirek:
W każdym razie pierwsze siwe włosy będę mieć na pewno przez niego!
Wbijam się z jedną fotą pomajówkową i już mnie nie ma 😉