Dzieci, ciąże & pogaduchy o wszystkim i o niczym

ash   Sukces jest koloru blond....
22 września 2016 09:28
nada, brawo!!! Gratulacje
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 września 2016 09:31
Ile mamy jeszcze ciezarowek? Jakos pusto sie robi, a nowozafasolkowanych brak.


Jeszcze Kasija, Diakonka, KaNie. Kogoś pominęłam?
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
22 września 2016 09:38
nada gratulacje!
Młoda - już Ci odpisałam na pw - podkreślę jeszcze tu - niech robi Nifty / Harmony jeśli ją tylko stać!!!
a amnio nie taka straszna, w razie, gdyby Nifty/Harmony wyszło źle...

a ja sie pochwale brzuszkiem🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 września 2016 09:39
Diakonka, ślicznie wyglądasz!
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 września 2016 09:43
Diakonka, Ty nawet z blizniakami wygladalas super, więc pojedyncza ciąża to w Twoim przypadku pikuś 😉
maleństwo, no właśnie jakoś mało tych ciężarówek.
Mazia   wolność przede wszystkim
22 września 2016 09:46

a ja sie pochwale brzuszkiem🙂


śliczny 😉
Diakonka - ale z Ciebie piękna Ciężarówka!
Diakonka   Jestem matką trójki,jestem cholerną superwoman!
22 września 2016 10:23
dziękuję :kwiatek:
jeszcze kilka🙂
nada, gratulacje!!!  😅

diakonka, super brzuszek, ja to też zawsze po cichu zachwycam się Waszym psem  😍

maleństwo, kurczak, jeszcze ja :P końcówka listopada  😉
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 września 2016 12:49
seven, faktoza. Czyli cztery ciężarówki 😉
Kurczak   Huculskie (nie)szczęście
22 września 2016 13:17
Och, seven, no tak! Ake mi Was intak ciężarówki tu brakuje. Nic nie piszecie. :P
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
22 września 2016 15:18
diakonka super wyglądasz i dzieciaczki przesłodkie masz🙂 jakie juz duże!!

Zdam dokladniejsza relacje z laptopa, a teraz na szybko ze szpitala: synek wazyl 4250, 57 cm. I fazę porodu przespałam, po obudzeniu sie w ciagu kilku minut odszedl czop, trysnely wody, a rozwarcie już mialam. Po godzinie na porodowce urodzil sie Wojciech. 4.15 nad ranem.
nada, o matulu ładny kawałek chłopaka 😀 Gratulacje ogromne! 🙂
maleństwo   I'll love you till the end of time...
22 września 2016 19:17
nada, to szybko mega! I to taki kawał faceta! Brawo matka!
A imię Wojtek uwielbiam <3
nada, ale klocuszeka, a mimo tego szybka akcja 🙂 gratulacje!
ash   Sukces jest koloru blond....
22 września 2016 20:54
nada, widzisz, a tak sie martwiłas ze bedzie powtórka!
Najlepszego dla Was
nada, gratulacje 🙂


Co można wcierać na stłuczenie przy karmieniu piersią? Myślałam, że nie będzie potrzeby ale kiepsko to wygląda i chyba wolałabym się jakoś wspomóc. Altacet? Coś z heparyną?
nada Nosz normalnie maszyna do rodzenia 😉) Hehe, a tak serio, to kawal chlopa, imie przepiekne i ciesze sie niezmiernie! 😅
nada gratuluję!!!  😅
Młoda   Kochać to nie znaczy, zawsze to samo.
23 września 2016 06:47
nada gratulacje!  😅

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi :kwiatek:
Dziekuję dziewczyny za kciuki przed, w trakcie i po 🙂 Jesteśmy już w domu  😍 Na drugą dobę nas wypuścili, Wojciech śpi, a ja rozpakowuję się próbując się zregenerować. Jednak urodzenie takiego klocuszka, ułożonego twarzyczkowo i zapierającego się piętami o żebra do łatwych nie należało. Z sukcesów porodowych: nie zgodziłam się na nacinanie krocza  😎, z porażek: po urodzeniu Wojtka nie mogłam urodzić łożyska. Gdzieś było przyklejone, musieli wydobywać je ręcznie podając mi narkozę. Po 5 minutach było niby po wszystkim, ale czuję się jakby mnie tir kilkukrotnie przejechał. Jednak poród ze Staśkiem mimo wykańczającej pierwszej fazy i gojenia się cięć krocza nie wykończył mnie tak fizycznie.

p.s. Dzionka, wyglądasz odlotowo! Normalnie zazdroszczę.  💃
p.s. mam meeeega zakwasy ramion  😵
Gienia-Pigwa   Vice-Ambasador KAV w Dojczlandii, dawniej pigwa :P
24 września 2016 17:55
Super dzielna jestes! Gabrys tez szedł twarzyczkkwo i próbowali wszystko zeby sie przekręcił ale po 22 godzinach musieli mnie ciąć. U mnie juz była infekcja wewnątrzmacicza i ogolnie byłamasakra. A młody dobrej pory ma na krwiaka na czole od walenie w kość łonowa 🙁
Udało mi się skontaktować z lekarzem - poleciła wcierać maść heparynową. Może komuś przyda się ta informacja.

A teraz pytanie fotograficzne - ostatnio trochę wkręcam się w fotografowanie dzieci i szukam jednej/dwóch rodzin, która chciałaby mi pozować do zdjęć lifestylowych. Zdjęcia free ale warunkiem koniecznym byłaby zgoda na publikację kilku zdjęć na fb itp. Może któraś z Was ma ochotę lub zna kogoś takiego?
abre, ja i Mery jesteśmy chętne, ale niestety mamy beznadziejnych mężów i ojców i kategorycznie odmówili 😀

nada, to Diakonka, a nie ja! Ja tak ładnie się nie prezentuję niestetyż 😉 Jeszcze raz gratki i czekamy na foty. Też chciałam Wojtusia, ale mój okropny (again) mąż się nie zgadza 🙁
Dzionka, może bardziej pomęczycie? 😉 A odmówili w swoim czy też bobasowym imieniu?
abre, a jakie to są zdjęcia lifestylowe? Milan się już chyba wiekowo nie łapie? 😉
kenna, rodzinne, w domowym otoczeniu, pokazujące Wasze życie, takie prawdziwe. Bez sztywnego pozowania. Z racji tego że są bardziej intymne niż klasyczne szukam właśnie odważnej rodziny, która zechce się pokazać światu. http://jaziphoto.com/families/lifestyle-session-b-family/
Nada, gratki,zuch dziewczyna z Ciebie. Buziaki

Quendi,nie widzę na tel twojej fotki wózka buu.Miesiac temu ( tak, tak,moja Mała ma 3 mce)  kupiłam ELODIE Details " Apple of my eye " i przebieram juz nóżkami czekając na WIOSNE  😁 aby użyć,bo chyba zima będzie mi " szkoda " i będziemy śmigać w xlanderze.Na razie cieszy moje oko i  w chwilach słabości daje mi kopa,bo mam swój wymarzony wózek.
U nas trochę " po staremu", trochę po nowemu...Mała dalej dużo na mnie wisi,nie toleruje butelki ani smoka.Ewidentnie jej tej " gumy " brakuje, bo memla mnie i memla i to nie to.Czasami na smoczek od butelki włożę nakładkę silikonowa ( karmimy się już bez,odrzuciła z dnia na dzień jakoś 2-3 tyg temu)i bywa, że te 30!?! ml wypije a przeważnie memle tego smoka.Nadal mało spi ( jak bywa dzień,że je- spi-cieszy się i to to mam obawy czy wszytsko jest na pewno ok.). TAK  " na dłużej" / " noc" rozpoczyna po23-24( dopiero padła)  i wtedy zdarza się, że pospi do 3.
Aby tylko nie narzekać powiem Wam,że dzień wita zawsze uśmiechnięta i nadaje...gada,piszczy,śmieje się do odbicia w lusterka,fotografii.Jest bardziej rozgadana niż Olek.A ile.przy tym wrzaskow i chichotow. Macha przy tym łapkami i nogami,aż podskakuje na łóżku.Jak jest na rękach mam wrażenie,że chce odbić się nogami i wyskoczyć.Oj temperamentna kobita będzie.Ach,no i zalapala, że ma ręce!? O Mamo ileż daje jej to radości, już nie tylko wkłada je i ssie, ale też chwyta ( bardziej nieświadomie)  i macha pieluszka bądź podnosi sobie koszulkę na twarz  lub wymachuje nimi i piszczy.Uwielbia mate i łapie zwierzątka ( Olek się długo bal wiszących maskotek,a jak miał 5 mcy to spakowalam, bo się z niej wyturlywal - jest takie słowo wogole!? Przepraszam,mózg mi po ciąży nie wrócil na miejsce i jakoś się nie zapowiada, że szybko to nastąpi.)
Idę spać,pozdrawiam!
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
25 września 2016 08:17
abre, moze ja pomecze meza? U nas wies, wiejska chatka, obejscie, dwa bobasy i przedszkolak ;-)
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się