Sprawy sercowe...

A w praktyce wielokrotnie częściej chodzi jednak o bardzo wprost rozumiane zagłębianie się...

A ja wątpię, czy to da się w ogóle rozdzielić, gdy chodzi o partnerów także seksualnych.
Trafność tej wypowiedzi polega także na tym: że kobiety często zapominają, że rozdzielenie jest niemożliwe.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 września 2016 13:39
halo wytłumaczysz? Dlaczego nie da się rozdzielić? A jeśli chodzi wyłącznie o kwestie seksualne - z pasją to wiadomo o co chodzi, a bez stresu np że powie żonie?  😁

Mam wrażenie że kobiety uwielbiają nadinterpretować i szukać głębi tam gdzie rozwiązanie jest bardzo proste i wystarczy zapytać 😉
smarcik Sama łapię sie na ciągłym nadinterpretowaniu rzeczywistości, wyszukuje ukrytych sensów tam gdzie niczego nie ma. Zazwyczaj kończy sie to bardzo boleśnie dla mnie  🙁

Chcąc zrozumieć męski punkt widzenia wzięłam sie ostatnio za czytanie męskich blogów ( nie wiem czy źródło odpowiednie), niestety w większości faceci piszą, że głównie chodzi im o to zagłębianie fizyczne. Jeśli kobieta nie pociąga ich seksualnie to nawet gdyby była najmilsza, najmądrzejsza, o niesamowitej osobowości - nie ma po prostu szans.

Chciałabym wierzyć że tak nie jest, że faceci tez maja ten poziom emocjonalny jak my kobiety.
Seks jest ważny ale my nie bierzemy go na pierwszy plan, wolimy romantyczną miłość, całogodzinne rozmowy na tematy duchowe.
Faceci szukają przyrodzeniem, potem dopiero odkrywają charakter kobiety. I wolą seks niż jakies rozmowy o niczym.
Do takich wniosków doszłam (przy okazji krzywdząc siebie po raz kolejny) nie wiem czy sa prawdziwe. Może jakos wy je sprawdzicie z rzeczywistością, z waszymi doświadczeniami.
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
25 września 2016 14:25
Jeśli kobieta nie pociąga ich seksualnie to nawet gdyby była najmilsza, najmądrzejsza, o niesamowitej osobowości - nie ma po prostu szans.

Chciałabym wierzyć że tak nie jest, że faceci tez maja ten poziom emocjonalny jak my kobiety.



Stop, stop, stop! 😉 Poważnie?  Zamiast kobieta możesz wstawić mężczyzna a zamiast 'ich' moje imię. Uważam że niechęć do angażowania się w jakiekolwiek związki z osobami, które nas fizycznie nie pociągają to coś bardzo zdrowego. W sumie to nie wyobrażam sobie żeby mogło być inaczej.
Znaczy dobrze, że każdemu podoba sie coś innego i tak naprawde cos innego pociąga. Inaczej poubijalibyśmy sie nawzajem  🤣

Ale mówienie że nie liczy się wygląd tylko wnętrze to dla mnie bezsensowe słowa.

A w drugą stronę? Jesli facet wprost mówi, że chciałby przelecieć i widac, że fizycznie kobieta mu się podoba ale nie zakochuje sie w niej. To wtedy znaczy że z charakterem kobiety cos jest nie tak czy facet jest tylko chamem ?
efeemeryda   no fate but what we make.
25 września 2016 15:26
Według mnie to znaczy tyle, że kobieta go pociąga fizycznie, tylko i wyłącznie  😉
Myślę, że kobieta może to samo odczuwać do mężczyzny i nie ma w tym nic złego. Nie wszyscy są sapioseksualni.
efeemeryda pierwszy raz spotykam sie z tym słowem, ale chyba taka jestem  🤣

A zmieniając temat. Nie wiem czy dobry wątek, ale spróbuje

Co sądzicie o pole dance ? Trenowała któraś? Jak zareagowali by wasi faceci na taki pomysł ?
Pytam bo spotkałam opinie, że dziewczyna tańczącą pole dance kojarzy sie facetom z klubami go go i nie traktują tego jako dyscypliny sportowej
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
25 września 2016 16:14
Seks jest ważny ale my nie bierzemy go na pierwszy plan, wolimy romantyczną miłość, całogodzinne rozmowy na tematy duchowe.
Faceci szukają przyrodzeniem, potem dopiero odkrywają charakter kobiety. I wolą seks niż jakies rozmowy o niczym.


Ja w sumie też wole seks niż odpierdzielać jakiś szajs. 😉
CzarownicaSa   Prosiak statysta, który właściwie nie jest ważny.
25 września 2016 16:19
Trenuje pole Dance, ale traktowane jest to tutaj jako normalna forma ćwiczeń(jak fitness, silownia itd.) i mój chłop nie ma nic przeciwko, choć nie jest to to, czego się spodziewal 😁
Pytam bo spotkałam opinie, że dziewczyna tańczącą pole dance kojarzy sie facetom z klubami go go i nie traktują tego jako dyscypliny sportowej

Miałam okazje rozmawiać na ten temat z dużą grupą mężczyzn w różnym wieku (mniej wiecej 18-35) i żaden nie powiązałby tego z klubem go go (byli, widzieli, organizowali występy, taka branża albo po prostu znają ludzi trenujących) , co innego twerk  😉
Alabamka twerk im się kojarzył z takimi klubami ?

Chce zacząć coś trenować i właśnie trafiłam na pole dance. Gdy oglądam filmiki to mam ochotę sama kupić rurkę  🤣
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi  🙂
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 września 2016 16:55
Sonika, ja poledance zaczelam i byl zaje*fajna zabawa, swietnym treningiem ogolnorozwojowym i najlepszym 'fitnesem' na jakim kiedykowiek bylam wiec jak tylko bede na stale w krakowie to sie zapisuje na  zajecia 😀
A jakby moj hipotetyczny facet mial z tym problem to... bylby problem, bo to tak jakby sie oburzal na to ze chodze na basen czy joge
Averis   Czarny charakter
25 września 2016 17:23
Ale tak wracając do poprzedniego tematu, to co w tym złego, że na początku znajomości mężczyzna odczuwa głównie pożądanie? U mnie to działa identycznie. Trudno, bym od pierwszego spotkania chodziła zakochana. I obecność tej chemii lub jej brak mówi mi, czy coś z tego będzie. Przecież namiętność to jedna z kluczowych różnic między przyjaźnią a związkiem. Gdy spotykam miłego, mądrego mężczyznę, który mnie nie pociąga, to będzie tylko kolegą. Życie. I szczerze mówiąc, to po calogodzinnych rozmowach na tematy duchowe i trzymaniu się za ręce chyba bym umarła 😉 Więc to nie jest tylko domena mężczyzn.
Seks jest ważny ale my nie bierzemy go na pierwszy plan, wolimy romantyczną miłość, całogodzinne rozmowy na tematy duchowe.
Faceci szukają przyrodzeniem, potem dopiero odkrywają charakter kobiety. I wolą seks niż jakies rozmowy o niczym.


Ja w sumie też wole seks niż odpierdzielać jakiś szajs. 😉

Haha Jara I love you 😀

Swoją drogą mam dość szerokie grono koleżanek, które swoim libido przewyższają "standardowego" mężczyznę. Mówienie o facetach, że im tylko jedno w głowie jest krzywdzące i jest strasznym generalizowaniem.
smartini   fb & insta: dokłaczone
25 września 2016 17:51
A ja Wam powiem tyle: matka natura nas tak stworzyla, zebysmy mysleli o jednym (jak juz jelen upolowany i wilcy nas nie zjedzą) bo naszym jedynym celem jest przedłużanie gatunku 😉)
efeemeryda   no fate but what we make.
25 września 2016 22:21
napomknę tylko, że niedopasowanie pod względem libido to może być dramat i nie zawsze oznacza, że to facetowi "chcę się bardziej", może być też odwrotnie  😀
Mój dobry kolega, z którym śmiało rozmawiam na różne tematy, powiedział kiedyś wprost, że jeżeli z kobietą nie dopasuje się fizycznie to szuka dalej. Dziewczyna może mu się podobać, ale w momencie gdy w łóżku nie idzie jak powinna to cóż, trudno się mówi i idzie się dalej. Ja natomiast wiem po sobie, że prędzej zwrócę uwagę na faceta, na którego widok mnie "trzepnie" niż na takiego, gdzie nie zadzieje się nic. Oczywiście później dochodzi charakter i zdarzyło mi się zmienić upodobania ze względu właśnie na to, ale to też musi być ktoś, kto mi przypasuje.

Z drugiej strony nie ma nic bardziej rozczarowującego niż taki Adonis z pustą głową... 🙁
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 września 2016 06:06
kajpo jest - najsympatyczniejszy, najmilszy i najbardziej rozgarnięty facet, który okazuje się słaby w łóżku 😉
kajpo jest - najsympatyczniejszy, najmilszy i najbardziej rozgarnięty facet, który okazuje się słaby w łóżku 😉


To jeden z głównych powodów dla których nie wyobrażam sobie opcji z czekaniem z seksem do ślubu  😎
To ja wam powiem co jest jeszcze gorsze...
Pierwszy facet, z ktorym jestes dluugie lata i przez dluugie lata wmawia ci, ze w lozku jestes beznadziejna i ze cos z toba nie tak...A ty nie masz porownania zeby to zweryfikowac za bardzo.

A tymczasem, HELL NO! :P 🏇
smarcik   dni są piękne i niczyje, kiedy jesteś włóczykijem.
26 września 2016 08:51
Faith już samo bycie z kimś kto mówi że jesteś beznadziejna jest straszne. Jak tam w ogóle u Ciebie? 🙂
Jakos leci 🙂
Papiery leza w sadzie i nabieraja mocy urzedowej.
Zdecydowanie pomaga ze jeszcze-wciaz-meza widzialam na oczy raz wlasciwie od pol roku. CIezko znioslam 'rocznice' slubu. Poza tym nie boli jakos aktywnie na codzien 🙂

Zakochanie to taki paskudny stan umyslu, ze pewne rzeczy, zwykle te alarmujace, odsuwa w glebokie zakamarki i zaglusza...skutecznie do pewnego momentu 😉
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 września 2016 10:38
Ze facet jest pustakiem to widać po kilku pierwszych zamienionych z nim zdaniach.
Natomiast jesli w lozku kroliczkuje dowiadujemy się juz jak oboje jesteśmy bez ciuchow i w sumie trzeba by bylo sie wyslizgnac rzucajac przez ramię " stary, no fucking way" 😉


Edit

Najgorzej, ze jak zobaczysz kroliczkowanie to sie "nieodzobaczy".
Averis   Czarny charakter
26 września 2016 10:46
Teraz nie zasnę!
Ej, a króliczkowanie to jakiś powszechny synonim ch*jowego seksu czy o co cho? Gugiel wypluł mi tylko jakieś puste lasie z kafeterii co króliczkują żeby się zafasolkować, dafuq?!
A widziałaś kiedyś króliki w trakcie...?  😁
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
26 września 2016 11:34
No bomba! 🤣

Serio, chyba mam więcej szczęścia niż rozumu w życiu i ograniczone pojęcie o tym jak kiepski może być bardzo kiepski seks, a teraz... my whole life was a lie 😁
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się