żel, żele, podkładka, podkładki, futerko pod siodło

kotbury to to ? faktycznie tak odparowywuje ? tak obsusza ?

[[a]]https://www.tradeinn.com/horse-riding/pl/gatusos-drain-podk%C5%82adka/139820665/p?queryID=4d0c6369839a2fc48c50e7190e3db200&buscador_search[[a]]

BUCK, nie działa mi twój link.
Podkladka gatusos. Ona jest z pianki Eva - nie jest gumowa- nie odparza. Mega lekka, nie pije potu więc nie nasiąknie i nie obetrze. Przez to higieniczna, spłukujesz, strzepujesz wodę i jest ready na kolejnego konia.

Czy "osusza" to nie do końca, ale daje dopływ powietrza i pozwala na odprowadzanie potu w dól (grawitacja) tymi roweczkami jakby.

kotbury, to jest jakaś guma typowo do oddychania czy to jakoś amortyzuje?

karolina_, to jest pianka EVO-nie guma.
Z takiego samego typu pianki są zrobione oryginalne crocsy, tylko inna sprężystość i trwałosć materiału.
Amortyzacja tej podkładki jest niewielka bo to ma jakieś 0,5 cm grubości.
To jest dedykowane dla koni z bolącym grzbietem i którym się potrafią zrobić guzki kolagenowe na plecach. Okazuje się (bo producent to korpo medyczne i robili badani i nawet mają na to patent), że kolagen w grzbiecie tak samo jak ten w ścięgnach nie lubi przegrzania. I to jest żeby obniżyć temperaturę pod siodłem.

kotbury, to będzie coś takiego jak Piuma?
https://sklep.bergo.pl/acavallo-piuma-air-release-featherlight-pad-podkladka-pod-siodlo
Przestałam jej używać, bo robiła mi ślady na plecach konia po jeździe.

tereska, nie.
To jest inny materiał.
Ta acavallo jest taka twarda i jednak gumowata.

kotbury, mam tą acavallo - ostatnie co o niej można powiedzieć to to, że jest twarda. Jest to najmiększy żel z acavallo.

To właśnie EVO w porównaniu z gumą acavallo jest twarde, mniej plastyczne.

kotbury, ja mam właśnie konia wysypanego guzkami kolagenowymi, a siodło ma dopasowane i chodzi w winderenie slim, ale niestety amortyzacji też potrzebujemy

-Alvika-, zależy jakie EVO - przecież to producent nadaje stopień sprężenia i elastyczności materiału.
To jak powiedzieć, że poliester jest "elastyczny/ nieelastyczny"- to zależy od splotu.


epk- bo acavallo to jest nadal żel/guma a nie EVO.
I żeby nie było, sama mam żele acavallo i do korekty siodła mi się sprawdzają- tylko tu było pytanie o niegrzanie/ przepływ powietrza/dłuższa pracę z siodłem na grzbiecie.

Ja nie umiem opisać tej podkładki bo nawet jak ją oglądałam w pudełku to zanim nie wzięłam do ręki to myślałam, że to będzie coś kompletnie innego.

kotbury, ale mówimy o EVO na grzbiet konia, pod sprzęt i tyłek jeźdźca. Tu fizyka nie kłamie: jeżeli wypustki mają umożliwiać realny przepływ powietrza i nie-grzanie, to pianka musi być sztywna i mocno sprezysta. Inaczej w użytku będzie zdrowo przyklapnięta jak naleśnik leżącymi na niej kilogramami i wypustki miękkiej EVO nie spowodują realnie możliwości omawianego przepływu powietrza i braku grzania.

Albo inaczej: taki sam ruch powietrza (=niewielki) umożliwia struktura runa merynosa - czytaj: szału nie ma, no jakieś powietrze jest przecież w futrze zachowane, a przynajmniej amortyzacja futra jest sporo lepsza. Tylko, że grzeje.
Żele z dziurami dają lepszą amortyzację, jakąś tam wentylację - za mało, żeby nie grzać.

Nam zależy na Graalu: lekkie, cienkie, wentylujące , nie grzejące. I jeszcze żeby amortyzowało 😁

-Alvika-, nie zgodzę się z twoim poziomem znajomości fizyki. Ważna jest konstrukcja struktury samej podkładki. Ta ma inną niż pokazane acavallo plus ma kanały, którymi następuje wymiana powietrza.
To jest tak samo blisko efektu runa jak trabant (auto z plastyku) blisko auta z karoserią metalową. Oba jeżdżą i na głowę nie pada. i na tym koniec podobieństw.

Zadaniem tej podkładki jest wentylować grzbiet. I jej projekt cały jest opatentowany - badania naukowe, zgłoszenie do urzędu patentowego, otrzymanie patentu. Możesz do nich napisać i poprosić o badania- wyjaśnienie jak to działa.

Czy rozwiąże ona problemy każdego grzbietu? Pewnie nie, bo nie ma cudów, ale zapewniam cię, że jest tak zaprojektowana i wykonana, że wypustki konia nie uwierają ale równocześnie nie spłaszcza się pod siodłem i robi swoją robotę.

kotbury, oczywiście, że nie musisz się zgadzać z moim poziomem znajomości fizyki. To już kiedyś zweryfikował prof. Kalinowski, i - nic osobistego - zostanę raczej przy jego opinii.

Marketing dźwignią handlu. Badania naukowe, patent na system wentylacji (nie na cały projekt podkładki, jak wyżej sugerujesz wprost, ani nie na jej materiał).
Kierunek dyskusji wygląda bardzo znajomo, wypada przestać drążyć 😅

Jak dla mnie to wciąż wynalazek z gatunku łazienkowego chodniczka pod siodłem. Też pianka, też ma kanaliki i też wilgoć odprowadza.

-Alvika-, na materiał ktoś inny ma patent jakby nie było.
Patent na podkładkę (system wentylacji) jest na jej projekt - całą podkładkę bo to jak jest zbudowana tworzy to rozwiązanie.

Łazienkowy dywanik jest z innej pianki. Serio jest różnica. Być może z tej różnicy nie wynika aż tyle ile by chciał producent. Wiadomo. Ale jednak to nie to samo. I tylko tyle ja zauważam w tej dyskusji.

To czy to komuś pasuje, czy nie, czy gniecie konia czy nie - zweryfikuje najlepiej użycie po prostu. Bo można mieć piękne założenia na papierze, ale konie to bardziej skomplikowane organizmy.
Ja mam o tym produkcie opinie z drugiej ręki. Sama nie używałam więc też kopi o to kruszyć nie będę.

Hejka
Zastanawiam się nad zakupem nowej podkładki pod siodło. Przeszukując jnternet wpadły mi w oko dwie:
-jedna z winderen
- druga to: Podkładka Invictus "Necesse Equality Pad Extra Large"
Czy ma ktoś jakąś opinie/zdanie lub doświadczenie z tą drugą ? Nie mogę znaleźć praktycznie żadnej informacji o jej działaniu itd

Słuchajcie, potrzebuję żelu bez korekty, ale nie może być zbyt gruby. Znacie jakiś maksymalnie cienki?

Dobra, przyszła mi ta memory foam z Acavallo i ona może wygląda na grubą, ale ściśnięta to jest cieńsza od Mattesa... Trochę mnie dziwią opinie w tym wątku, jaka to ona gruba, to jest naprawdę cienizna pod naciskiem nawet mojej ręki, a co dopiero mojego tyłka.

Czy zna ktoś jakąś fajną, grubą podkładkę? Jak nie, to chyba zamówię Mattesa z wkładkami and I'll call it a day...

Sivrite, Torpol jest gruby. Chciałam Ci tylko jeszcze napisać, że przerobiłam pierdyliard podkładek i zawsze pokornie wracam do mojego Mattesa i naprawdę czuję różnicę na plus.

Patrycjasz, no właśnie chyba się poddam i po prostu wezmę Mattesa korekcyjnego, upchnę wszystkie wkładki, nie robiąc żadnej korekcji i tyle... Ja Mattesa kładę prosto na plecy, więc wykorzystuję wszystkie plusy naturalnego futra (acz utrzymanie go we względnej czystości, szczególnie w lecie, zajmuje mi trochę czasu 😅😉, których nie będę mieć z podkładką. Już myślałam nawet dać to memory i dorzucić żel na dół, ale jak można mieć jedną, a nie dwie...
PS. Jedyne co, to oczywiście empatia mnie powstrzymuje przed następnym naturalnym futrem... Z drugiej strony owce mają najlepsze żyćka ze zwierząt hodowlanych, więc wyrzuty nie takie koszmarne.

Sivrite, - z jednej strony empatia, z drugiej syntetyczne skóry czy futra to często zajebiste zanieczyszczenie planety przy produkcji i niestety latami rozkładający się odpad 😉 Owieczki są w sumie głównie golone i mają całkiem nieźle życie, nie giną przy produkcji futra. Golić je wręcz trzeba, bo do tego doprowadziły lata hodowli w kierunku uzyskiwania runi.
Dla mnie z wszystkich grubych i futrzanych podkładek mattes wygrywa, jedynie nie do końca lubię to uczucie jeżdżenia na poduszce 😅 ale no, jako gruba podkładka do korekcji/jak siodło chwilowo za szerokie jest super.

Sivrite, proponuję przymknąć oko na owieczki i zaopatrzyć się raz a porządnie:P Jeżdżę od jakiegoś czasu w korekcyjnej (potrzebowałam dopchania na tył) i nigdy więcej żadnej innej.
Swoją kupowałam z bardzo dużym rabatem w ubiegłym roku w HappyHorses więc cenowo aż tak nie bolało.

Keirashara, Mattesy są ze skórą, nie z golenia. :P Golenie to jedno, ale te Mattesowe to niestety giną na śmierć. Wiem, że mają wcześniej klawe żyćko, bo nie da się hodować owiec jak krów czy świń, ale jednak zawsze pewien minus. Wiem, że golić trzeba, ale właśnie nie rozważam golenia, bo Mattes nie jest z golonego futra.

Taaa, wiem, że plastik zanieczyszcza, ale jednak same wiecie, że jakby przyszło do zabicia tej owcy własną ręką, to waga tych wyborów mogłaby się trochę zmienić.

Patrycjasz, HappyHorses to ostatnio akurat święcą tryumfy jako najbardziej znienawidzony sklep na forum chyba, ale coś się na pewno znajdzie w dobrej cenie. 😅

Sivrite, tak, czytałam. U mnie też sobie w końcu przerąbali :P

Sivrite, napisz do forumowej dorcysi w sprawie mattesa, jeśli się zdecydujesz.

Może korekcyjna Kenrucky ? Tez ma wkładki więc będzie grubo

Sivrite, jak coś to mam korekcyjnego kentucky tego grubego w kartonie jeszcze, bo u mnie wystarczył ten cienki to mogę go otworzyć i zrobić jakieś zdjęcia.

Wrzucam porównanie grubej i cienkiej podkładki kentucky tej z trzema wkladami korekcyjnymi. Przy tej grubej jest ewidentna różnica. W sumie pierwszy raz ją wyciągnęłam z kartonu🤦 i od razu wrażenie, że poducha. Tą cienką łatwo jest zgnieść między palcami, tej grubej zostaje dużo. Dodatkowo dorzucam do porównania winderena grubego/zwykłego

Help!
Piszę w tym wątku, bo nie mam pomysłu na inny…
Jestem po operacji usunięcia guzka w „miejscu intymnym”
Żeby sobie ułatwić powrót do jeździectwa myślę o jakiejś nakładce na siodło/żeby było miękko i chroniło przed urazami
Może Acavallo (widziałam nawet taką specjalną, odciążającą kość łonową-Ortho pubis)
Albo futro Mattesa
Ktoś ma/używa/podzieli się doświadczeniem🙏
A może macie inne pomysły/patenty?
Wierzę że jak zawsze pomożecie🌷

Dziewierz, miałam futro mattesa na siodło, ale źle mi się jeździło - w sensie: za dużo poduszek między mną a koniem, za daleko dziwnie było, prowadzenie konia biodrem jakoś tak niedokładnie szło... To było moje subiektywne odczucie, bo koń był mój, wiedział dokładnie o co kaman i w jakości ruchu jakoś tego "niedokładnie" nie było raczej widać.
Niemniej, futro poszło w inne ręce, nie pokochaliśmy się.

-Alvika-, dziękuję🌷