fundacje ratujace konie...

no to raczej z tfundacją ,,końską,, masz mało wspólnego, tzn nie znasz mechanizmów napędzania kasy na,, biedne,, konisie
blucha, no one skomplikowane raczej nie są😉
Evka, W takiej fundacji to i ja się udzielam, bo trafiłam do stajni gdzie hipoterapia jest robiona przez fundację stajenną 😉 No ale te wielkie fundacje to dla mnie jedynie pralnia kasy
Ja nie wierzę w opcję za darmo. Jeśli np w statucie mają zapis o działalności szerzącej "swoją prawdę" to zdobywają na to środki. Może być, że od samych mediów, które tak zadysponują funduszami na ten cel, żeby hajsik oczywiście się zgadzał dla obu stron.
Evka, np. kupują 100 000 odsłon, a dostają miliony i więcej formatów/miejsc reklamowych. realnie nie do udowodnienia w prokuraturze.
Wiem troszkę o przekrętach domów mediowych bo jestem osobą, która bardzo dużemu domowi mediowemu udowodniła, że oszukuje spółkę skarbu państwa na wyniki ( czyli kasę) przy kampaniach. ... nie stało się nic🙂. Nie zostały wyciągnięte żadne konsekwencje, nikomu nie pogrożono nawet paluszkiem. Znaczy się ten pieniążek miał być tak "zarobiony".

Słuchajcie mnie zastanawia ta fundacja https://www.konikimoniki.org.pl
Jest zbiórka na konia - Basię
Widać że to tinker cob więc waży niewiele zapewne. Najpierw chcieli 1250zł, potem 2900zł potem 4100zł czyli wychodzi 8250zł za małego konia. Coś sporo.
Potem spójrzcie na zdjęcie z boku i por z tym z ich strony - wyglądają jak identyczne konie. Czyli… zbierają na konia Basię który podobno kilka tygodni temu trafił do prywatnej adopcji jako Romuś czy Lucjan czy Oskar. Zdjecia z różnych boków koni ale tyłek identyczny i odmiana na nosie i nogach
FA193C9F-616C-4BD2-943D-AD75B0B64364.jpeg FA193C9F-616C-4BD2-943D-AD75B0B64364.jpeg
715EB9A1-094F-4A4A-9CB9-ED11E90948B2.png 715EB9A1-094F-4A4A-9CB9-ED11E90948B2.png
Neon-Knight, Też to widziałam, i przede wszystkim, ten tiker nie wygląda jakoś tragicznie. Nie widzę żeber, dupka zaokrąglona, może plecy lekko wklęsłe, ale to nie jest powód do "ratowania". Nawet kantar jest normalny, a sznurek na szyi jakby tylko do zdjęcia, bo przecież wygodnie by było do kantara przypiąć czy przywiązać. Długa grzywa na oczy i filtr na zdjęciu (na każdym ich zdjęciu jest ten filtr). Wygląda na grubą ustawkę.
Wiem, że dyskusja dotyczącą konia Ognika toczyła się pierwotnie w innym wątku, ale chciałam zapytać w właściwym- czy ktoś niezablokowany na fb ma jakieś nowe wieści?

Na stronie można przeczytać, że "W użycie wszedł natychmiast nasz Bemer, czyli terapia polem magnetycznym w formie derki, którą nakładamy na Ognika 2 x dziennie – to usprawnia mikrokrążenie."

Derkę. Nakładamy. Na poparzenia.
Nie mam cenzuralnych słów.

Jak czytam o homeopatii i osteopatii w przypadku tego biednego zwierzęcia to się cieszę, że mnie na fejsie zablokowali, przynajmniej im nic nie napiszę. Ozonoterapia to jedyny pomysł o jakim czytałam na stronie, który jeszcze mógłby mieć sens, gdyby nie to, że takich ran nie przeżyje nikt poza sterylnym środowiskiem...
Mi się wyświetlił post ze zdjęciem konia w jakiejś komorze chyba tlenowej i informacja że został przewieziony bo jakaś grupa weterynarzy spisała petycje aby konia uśpić więc państwo centaurus zbiera teraz na ochronę dla konia
Naturalsi, mam nadzieję, że screeny będą w odpowiedniej kolejności.

W komentarzach są wręcz groźby karalne w stronę wetów, którzy chcą go uśpić…
IMG_5905.jpeg IMG_5905.jpeg
IMG_5906.jpeg IMG_5906.jpeg
IMG_5907.jpeg IMG_5907.jpeg
IMG_5908.jpeg IMG_5908.jpeg
IMG_5909.jpeg IMG_5909.jpeg
IMG_5910.png IMG_5910.png
Moon   #kulistyzajebisty
13 czerwca 2024 14:02
Że tak napiszę: JPRDL.
Włos mi dęba stanął na totalne bezmóżdże i jawne znęcanie się nad żywą istotą.

Kurwwwww... Ja myślę, że Ognik nie chce żyć. Myślę, że on po prostu chciałby żeby PRZESTAŁO GO BOLEĆ WSZYSTKO. 😡
Zrzut ekranu 2024-06-13 o 14.00.27.png Zrzut ekranu 2024-06-13 o 14.00.27.png
i dlaczego to nie jest karalne?
Pytanie czy ktoś rzeczywiście to gdzieś zgłosił
Dzięki za update dziewczyny, teraz żałuję że zapytałam 🤢.

Ciekawe czy weterynarz który się na to godzi umie sobie spojrzeć w oczy.
Naturalsi, o ile to w ogóle weterynarz z kwalifikacjami jest…
Jeśli by nie miał, czyli leczenie nie byłoby zapewnione, chyba przynajmniej byłaby podstawa do interwencyjnego odbioru... przez weterynarzy z kwalifikacjami. Tylko kto by się chciał procesować potem kolejne 10 lat w tym durnym kraju z 'fundacją'.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 czerwca 2024 20:49
W komentarzach są wręcz groźby karalne w stronę wetów, którzy chcą go uśpić…
Fokusowa, znalazłam jedną (a nie w liczbie mnogiej), żeby "potraktować bejsbolem" - w komentarzu pod spodem piszący został "spacyfikowany" i na tym koniec.
A jeśli ktoś wie gdzie jest ten koń to w które drzwi zapukać by ruszyć machinę pomocową (realnie pomocową!)? Tzn do kogo zgłosić miejsce znajdowania się konia, chociaż biorąc pod uwagę co sie dzieje, to się nie zdziwie jak on co któryś dzień zmienia stajnie
Muchozol2, jak czytałam to było kilkanaście podobnych komentarzy. Że sami powinni zostać uśmierceni, że trzeba im pokazać gdzie ich miejsce, żeby podać ich nazwiska to się z nimi rozprawią itp. Nie bardzo w zasadzie rozumiem Twój komentarz, bo weci, którzy chcą tego konia uśpić mają rację i nie zasłużyli na takie groźby, nie ważne ile komentarzy znalazłaś.
Nevermind   Tertium non datur
13 czerwca 2024 23:33
Kilkunastu weterynarzy jest na tyle pewnych, że koniowi należy się eutanazja, że aż zrzeszyli się i go szukają żeby móc go uśpić.
Nie no jasne, Ognik chce żyć i cierpieć...
Nevermind, w jednym komentarzu było, że on nie cierpi, bo je i pije. A jakby cierpiał to by nie jadł i nie pił. Generalnie jestem zszokowana poziomem zaciekłości tego kółka wzajemnej adoracji.
Konia szkoda.
Muchozol2   Nie rzuca się pereł przed wieprze ;)
13 czerwca 2024 23:54
Fokusowa, jestem "przewrażliwiona" na punkcie stwierdzenia "groźby karalne".
Zgadzam się z wetami, ale nawet gdyby nie to nikomu nie można tak pisać.
Ale fakt, że pokasowali te komentarze stawia Centaurusa w nieco lepszym świetle - albo tego nie popierają albo mają dobrego PRowca, który to każe kasować.
MASAKRA. To jest znęcanie się i pisanie kocopołów. Autentycznie się śmiałam jak czytałam te screeny, nanotechnologia ? Bemer ? Oni serio polali tego konia środkiem na bazie alkoholu i zakładają ciężką derkę na poparzoną skórę ? 100% więcej komórek macierzystych ? WTF ?
Tak totalnie na marginesie, jak można było ofiarę pożaru nazwać Ognik ? A ofiarę powodzi nazwali by Topielec ? Okrutny żart, którego na szczęście koń-ofiara nie rozumie. W ogóle nie posługiwanie się imionami z paszportów tych koni jest dla mnie red flagiem, to tak żeby przypadkiem nie móc dojść do tych koni, ich prawdziwych losów i tak dalej ? Takie mam wrażenie.
PannaDziewanna, i homeopatia... Gdzie ja naprawdę rozumiem, że placebo ma udowodnione działanie, ale nie na konia, który nie rozumie, że dostaje leki. �‍♀️
Sivrite, No właśnie.. 🤦 Może niech mu narzucą skórę z futrem zdjętą z innego konia, to pomyśli że to jego i magicznie przestanie go boleć, niech koń afirmuje że skóra odrośnie to na pewno też pomoże. Wszyscy afirmujmy, że "Ognikowi" nic nie jest 👌
Nevermind   Tertium non datur
15 czerwca 2024 00:19
PannaDziewanna, ja podejrzewam, że ten koń mógł wcześniej nie mieć paszportu
Nevermind, Ale to u nich ( i chyba wielu innych fundacji) norma, że nie używają imion, które konie już mają tylko nadają swoje.
Nevermind   Tertium non datur
15 czerwca 2024 00:24
PannaDziewanna, ciekawe… pewnie faktycznie system na zatajanie prawdziwych informacji
Neon-Knight, Też to widziałam, i przede wszystkim, ten tiker nie wygląda jakoś tragicznie. Nie widzę żeber, dupka zaokrąglona, może plecy lekko wklęsłe, ale to nie jest powód do "ratowania". Nawet kantar jest normalny, a sznurek na szyi jakby tylko do zdjęcia, bo przecież wygodnie by było do kantara przypiąć czy przywiązać. Długa grzywa na oczy i filtr na zdjęciu (na każdym ich zdjęciu jest ten filtr). Wygląda na grubą ustawkę.
PannaDziewanna,
Akurat znam Oskara osobiście i to nie jest ten sam koń co Basia. Wystarczy przeczytać jego historię z uważnością a nie szukać sensacji https://www.konikimoniki.org.pl/konie/oskar/
Zdjęcie na łące to zdjęcie z domu adopcyjnego gdzie trafil po zmianie sierści i odkarmieniu.
zoyabea, Ja nie szukam sensacji i nie twierdzę, że to na pewno ten sam koń. Za to twierdzę, że Basia nie wygląda jakoś tragicznie, nie tak tragicznie jak to opisują- przynajmniej na wstawionych zdjęciach.
Kilkunastu weterynarzy jest na tyle pewnych, że koniowi należy się eutanazja, że aż zrzeszyli się i go szukają żeby móc go uśpić.
Nie no jasne, Ognik chce żyć i cierpieć...

Nevermind, o wow! Jeśli masz do nich kontakt to poproś żeby założyli zbiórkę- chętnie wpłacę, żeby ich wspomóc!!!
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się