Do "ślepych" - okularnicy i soczewkowicze

Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 sierpnia 2009 16:52
Gosia,  😲
Miałam dokładnie to samo, tak samo! Poleciała mi wada pod koniec 2008 i obecnie jak na razie na tym 2,25 / 2,50(0,25 dół) stoi.
Alvika, ale zapewne nie przez szkołę. 😎
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
21 sierpnia 2009 20:33
nie, raczej brak poszanowania dla higieny oczu i zarwane doby przed monitorami.
Ale w szkółce się zaczęło, a ostatnie rzędy audytorium też patrzałkom przychylne nie były  😎
dempsey   fiat voluntas Tua
21 sierpnia 2009 23:19
a wlasnie
jakie stosujecie metody higieny oczu (oj nie po polskiemu, przepraszam)?
chodzi mi o takie codzienne działania w trakcie pracy/nauki
mi przychodzi do glowy tylko odrywanie wzroku od ekranu i ogniskowanie gdzies daleko, w rozluznieniu. (oczywiscie tego nie robie  :icon_redface🙂
dempsey   fiat voluntas Tua
23 września 2009 23:39
pozwalam sobie podbic bo i tak nie bylo odp. na poprzednie pytanie

a podbijam bo znalazlam w sieci artykul  o jaskrze ktory b. mnie zdolowal.
http://wyborcza.pl/1,75476,7043753,Jaskra_atakuje__czyli_jak_ocalic_swoj_wzrok.html
w tescie wyszlo mi wysokie ryzyko.
jakos tak bardziej realnie zobaczylam swoja starosc w ciemnosciach  🤔

a obecnie patrze ze smutkiem na Mame. na razie utrata widzenia w jednym oku  w ok. 50%, w drugim tez, nie wiem ile ale duzo mniej. u niej to akurat pourazowe uszkodzenie siatkowki.
zawsze duzo czytala, zarazila mnie pasja do ksiazek. wymienialysmy sie lekturami, podrzucalysmy sobie ksiazki. teraz zaczynam sie pilnowac, zeby tego nie robic. ksiazki - coz, chyba za niedlugi czas pozostana Jej tylko audiobooki.  nie mowimy o tym wprost, ale wszyscy to czuja.
gdy nie zauwaza ze zalozyla wnuczce ubranko na lewa strone, smiejemy sie. ale w srodku cos sciska.
kiepsko kiepsko

mi osobiscie chyba latwiej byloby mi sie pogodzic z perspektywa utraty sluchu. jestem wzrokowcem.


teraz oftop
na studiach (ASP) mialam zajecia z dosyc trudnym profesorem, realizujacym sie na polu sztuki konceptualnej. zajecia byly fajne, ale jego ksiazki nie rozumialam ni w zab.
podczas przerwy wakacyjnej mial straszny wypadek. doszedl do siebie jako tako, ale kompletnie stracil wzrok. artysta malarz, rzezbiarz, profesor uczelni artystycznej.
zdecydowal sie na jakis czas wrocic do zajec ze studentami. prowadzil je z asystentka. byly to dziwne zajecia. chyba bardziej potrzebne jemu niz nam.
a po studiach trafilam na druga jego ksiazke, napisana po utracie wzroku. byla diametralnie inna. nie ambitny dyskurs postmodernistyczny, tylko.. krotkie scenki z codziennych spotkan przy piwku z niejakim p. Zbyniem, samozwanczym filozofem-obserwatorem-pijaczkiem. zadnych odniesien wprost do slepoty ale jest przewijajace sie motto: ze w pewnym momencie w jego zyciu nastapila zmiana. i to co bardzo wazne, stalo sie nie wazne. a w tym co, co uwazal za glupote, zaczal dostrzegac prawde i madrosc.

koniec oftopa..
Czytałaś "Sztukę widzenia" Huxley'a? A jaskrę (a raczej ciśnienie w oku) można już nieźle kontrolować, gdy się zwróci na to uwagę na czas.
dempsey   fiat voluntas Tua
23 września 2009 23:53
Halo  :kwiatek:
Huxleya mam. kiedys czytalam, musze teraz odswiezyc (poki jeszcze moge  😉 <czarny humorek>😉
tu jeszcze sobie zagladam:
http://www.jogaoczu.com/index.php?wew=faq

no i umawiam sie z okulista w sprawie ew. ryzyka jaskrowego..
ja też "zasilam" grono okularników. na szczęście - okularników czasowych 😉 noszę okulary do czytania, do komputera, do jazdy samochodem itp. od okazji do okazji albo kiedy nie jestem w stanie zobaczyć co jest napisane na tablicy na wykładzie 😉

wadę mam małą (-0,75 na lewym oku, na prawym -0,5), a dzięki temu że nie muszę ich nosić  codziennie udało mi się z nimi zaprzyjaźnić. sprawiłam sobie o takie:


w takim dokładnie kolorze  😀 są śliczne  😀
wasia   Goniąc marzenia!
24 września 2009 15:05
A ja od miesiąca noszę soczewki.
Jestem zachwycona!
Wreszcie pełna swoboda ruchu, zero strachu, że coś/ktoś mi przywali w okulary i znowu będę miała podrapany nos przez noski, że okulary znowu będą krzywe i będę w nich wyglądać jak debil.
Super!
Podrzucam ćwiczenia "na oczy": http://www.flowingbody.com/low40.htm Niestety wersja pisana, nie audio.
Dynamo   Dynamicznie :))
03 listopada 2009 17:53
No to ja dziś dołączyłam do soczewkowiczów. Wada -1,50 lewe i -1 prawe. I mam pytanie odnośnie demakijażu. Bywają jakieś problemy? Czy można spokojnie mimo soczewki w oku przemyć płynem/mleczkiem?
ja przemywam bez problemu😉
nie wiem jak to możliwe,ale przed wczoraj pokonałam samą siebie, założyłam dwie soczewki na jedno oko  😵 😂
nie wiem jak ja to zrobiłam,ale no... 🤔wirek:
Dynamo   Dynamicznie :))
03 listopada 2009 20:54
Malaaa, ale z dlaczego ? ;P

edit. dzięki 😉 a swoją drogą właśnie przekonałam się że na płynie pisze o zmywaniu w soczewkach  😡
sama nie wiem 😁 bo na początku nałożyłam na lewe oko, coś zobaczyłam w tv i siadłam chwile pooglądać,poszłam do lusterka i z pośpiechu zapomniałam,że nakładałam na lewe oko i jeszcze raz nałożyłam, i zabrakło mi soczewek  😂 a wiec zdołowana znowu stwierdziłam,że po raz setny zgubiłam soczewkę,a więc poszłam do pokoju po zapasową,ale jakoś cały czas miałam zamglone lewe oko,podeszłam do lusterka,zdejmuje lewą soczewkę i od razu lepiej widzę 🤔 patrzę,a ja tam jeszcze mam jedną soczewkę  😵 😂
ludki kochane kogo w Wawie polecacie do dobrania kontaktów? tak na cito, bo muszę w ciągu max 10dni sie przerzucić na szkła z okularów żeby pracować przy jakimś tam mikroskopie <załamka>
Dołączam do okularników... 🙁

Niestety jutro odbieram okulary. Martwię się "co ludzie powiedzą..." 🤔
Dołączam do okularników... 🙁

Niestety jutro odbieram okulary. Martwię się "co ludzie powiedzą..." 🤔


Witamy!! 😎
Ja też się martwiłam i wiesz co? Nikt nic nie powiedział. Ewentualnie jak ktoś coś teraz powie, to olewam, bo teraz już nie ma bryli na pół twarzy. Nie dość, że są ładne oprawki, to jest wiele różnych i można przebierać jak w ciuchach. Poza tym, zawsze zdrowie jest ważniejsze niż wygląd, czyż nie?
Odebrałam i przyznam, że jestem w szoku, pozytywnym oczywiście 😲 😎 widzi mi się o niebo lepiej, mimo, że wadę mam malutką. Strasznie mi się podobają, ale jak noszę w domu i nikt nie patrzy. A opraweczki wybrałam chyba fajne, mi się podobają 😜
I noś! bo potem jest tylko gorzej 😁
Notarialna   Wystawowo-koci ciąg. :)
06 listopada 2009 13:14
fin, U mnie w domu były wojny o okulary. A bo szkoła (szkołę miałam okropną w gim), a bo ludzie a bo coś tam. Zaczęłam nosić na stałe dopiero w LO. I powiem ci, że teraz jak pójdę gdzieś bez okularów to czuję sie jak bez ręki. Zresztą moi znajomi mówią, że zdecydowanie lepiej m w okularach niż bez 😁
Ja nosze okulary już hoho  😎 będzie z 7-8 lat  🤔 jak nie więcej. I nigdy, ale to nigdy mnie nie obchodziło co inni powiedzą. W ogóle mnie nie obchodzi 'co ludzie powiedzą' na mój temat, tak mam i się niczym nie przejmuję  😉 Dla mnie ważniejsze jest to, że mam wadę i sama z siebie się nie zmniejszy. A ślepnąć nie chcę tylko dlatego, że innym się nie podobam w okularach  🤔


Za to coraz częściej myślę o soczewkach - szczególnie jak mam wf - na siatkówce czasem cięzko mi trafić w piłkę  😁 bo jak patrzę przez chwile "nad" szkłami, a potem przez szkła to okazuje się ze piłka jest w zupełnym innym miejscu  😁 😵 No i lepiej by mi się pływało, bo w sumie windsurfing + okulary to nie fajne połączenie. Tylko, że ja mam wewnętrzną blokadę - nie wsadzę sobie palca do oka  🤔 A tymbardziej wyjąć soczewkę  🤔 😵
Graba.   je ne sais pas
07 listopada 2009 09:28
karolinag4, też mi się tak wydawało, ale już po niedługim czasie śmigasz raz dwa. 🙂 a to naprawdę ułatwia życie.
dempsey   fiat voluntas Tua
07 listopada 2009 12:00
karolina, żadnego palca
wrażenia takie jakby kropla wody dotknęła powierzchni rogówki. raz czy dwa mrugasz i właściwie koniec wrażen.
Ja w Vision Express dostałam książeczkę o zakładaniu i ogólnie o soczewkach.W przyszłym tygodniu jadę zamówić i będą pewnie za miesiąc.
Wadę mam dużą, bo aż +9 na lewe oko i chyba +4 na prawe.Ale normalnie widzę literki i czytam bez okularów.
Zakłada się bardzo prosto, a jak robię to na "sucho" wg instrukcji to żaden problem.
Również myślałam,że jak to wsadzić sobie palec do oka  🤔 - no przecież nie dam rady, a tu taka mała książeczka wszystko zmieniła  😅
Hmmm... Prędzej czy później będe musiała spróbować  😵

U mnie doszedł kolejny problem... Na uczelni wszędzie są... jarzeniówki  😵 Nie musze pisac jak bardzo bolą mnie oczy i głowa po dniu spędzonym w szkole... W domu "dobijam" jeszcze komputerem  🙄
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
04 grudnia 2009 08:09
Ja soczewki noszę od środy  😁 Jestem bardzo zadowolona, nie było do tej pory żadnych problemów z zakładaniem i zdejmowaniem, chociaż przyznam, że nie robię tego mega szybko  😁 Czasem muszę poświęcić więcej niż 10sekund  😁

Chciałabym Was zapytać jakie firmy polecacie? Ja kupiłam iWear ale z tego co patrzyłam, ciężko je dostać w internecie i do najtańszych nie należą. Płyn również mam firmy iWear. Czy możecie zarekomendować jakąś inną firmę soczewek i płynu? Tańszą, ale bezpieczną  😎?
Alvika   W sercu pingwin, w życiu foka. Ale niebieska!
04 grudnia 2009 10:19
Niespodzianka, dorobiłam się odparzenia jakiegoś od noska moich okularów - ała, boli jak cholera.
Obdzwoniłam 7 optyków, żeby umówić się na szybka kontrolę i szkła kontaktowe od razu kupić  i jak na złość, nigdzie nie ma miejsca. Będę miała krecikowy weekend  🤔
(chyba, że możecie polecić mi jeszcze jakiegoś "dostawcę kompaktów"+ lekarza w Gdańsku lub Sopocie?)
wasia   Goniąc marzenia!
04 grudnia 2009 12:19
okwiat
ja teraz noszę soczewki miesięczne firmy Bescon. Para 33 zł i jestem bardzo zadowolona.
Wcześniej nosiłam Jednodniowe Acuvue i też bardzo fajnie wspominam. 30 sztuk to już niestety wydatek przynajmniej 70 zł (allegro) ok 100 (optyk)  🤔  Tak więc zrezygnowałam z soczewek jednodniowych bo to nieopłacalne totalnie.
Płyn ReNu. Również zadowolona 😉
okwiat, ale pytasz o jednodniowe czy miesięczne?

Ja miałam dość długą przerwę od soczewek (kilka miesięcy), cały czas okulary. Ale teraz jednak choćby częściowo wrócę do soczewek, bo jednak przy koniach dużo wygodniej... I tak sobie myślę, że skoro nie będę ich używać codziennie, to właśnie jednodniowe ostatecznie sensowniejsze (a na pewno też zdrowsze). Kiedyś miałam jednodniowe Acuvue, teraz wypatrzyłam jakieś "Biomedics 1 day"... Za przemawia cena (różnica jednak niewielka) i to, że robi je firma, której najbardziej lubię soczewki miesięczne (firma CooperVision, miesięczne: Frequency 55). Ktoś miał doświadczenia z tymi Biomedicsami?

Płynów używałam różnych, raz się zdarzył (w sytuacji podbramkowej) Tescowy (w UK) i też dało się przeżyć 😉
okwiat   Я знаю точно – невозможноe возможно!
04 grudnia 2009 16:16
miesięczne

a co sądzicie o tym płynie?
http://allegro.pl/item837920895_plyn_horien_500_ml_no_rub_pojemnik_w_24h.html
na allegro można go kupić w cenie od 17 do 25zł.
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się