Łooo, ale macie cierpliwe konie 🙂 Mój puszczony luzem wprawdzie nie wpada na dziwne pomysły, ale przykleja się do mnie i
Taa... a za nami druga jazda pod siodłem od pół roku. Głównym powodem było sprawdzenie sprawdzenie siodła.
Siodło jeszcze nie wiem czy u nas zostaje, na koniu leży dobrze, ale muszę pojeździć jeszcze ze dwa razy, żeby dobrze zdecydować. Poza tym - czy to siodło nie jest na mnie za duże? Czy tylko mi się coś wydaje?
Się załamałam. Po zimie nie mam w ogóle kondycji, siedzę jak ostatnia pokraka i odprawiłam dzisiaj istną pornografię jeździecką. Poza tym - mam na 95% przebiałkowanego konia 😵
Dzisiaj poszły w kąt wszelkie witaminy i musli, owsa dostanie garść + witaminę C dla ludzi.... no i będzie przez najbliższy okres czasu duuuuużo stępa.....
Jak się stan będzie utrzymywał- zapraszam weta, nie ma co.
wrzucam dwa zdjęcia [swoją drogą, to z kłusa może być przykładem pt "koń chodzący na przodzie" oraz "koń szukający równowagi na nieco krzywej ujeżdżalni". Nie wiem czy pasuje tu hasło "nieregularny w kłusie", ale chyba pasuje "koń z niezadowolonym wyrazem pyska". Ogółem - tragedia.]
Pocieszam się tylko faktem, że w sumie on i tak mnie zaskoczył. Myślałam, że ta jazda będzie jeszcze gorsza.
Alice jemu ta wersja jump bardzo pasuję. Zmieniam zdanie o nieskoczności arabów :P
Averis On sobie chyba dziennie śpiewa "relaaaax..... take it eeeaaasyyy....."😁