"Debil" ;)
...ha Tomku 😁
otworzyło się 'puszkę z Pandorą" co? 😉
Dunia z Pandorą- duża była ta puszka?
Puszka Pandory.
nooo coś tyyyyyy
poważnie....????
...a nie widzisz tego: " "?
to żarcik był... taki joke...co jest? nie kąsasz bryłki? nie kumasz bazy? nie czaisz?
[quote author=szalonakobyła link=topic=43949.msg871110#msg871110 date=1296045292]
Dunia z Pandorą- duża była ta puszka?
Puszka Pandory.
[/quote]
"Puszka z Pandorą" to twór słowny gen. Jaruzelskiego z jednego z jego przemówień ze stanu wojennego - wszedł do użycia jako symbol językowej nieudolności. Gen Jaruzelski jest na tyle inteligentny, że wie, o co z tą Pandorą chodziło - ale być może on sam lub piszący mu przemówienia uznali, że tak będzie lepiej, że to takie bardziej "wojskowe".
W obawie o naruszenie jakichs procedur regulaminowych dot. wielopostowości czy podpostowości napiszę tutaj, a nie w nowym poście:
Tomek_J:
Meine liebe Nestor, nie odnosiłem się do żadnej konkretnej wypowiedzi - od tego jest inny, bardziej stosowny wątek.
nie chodzi o to, by piętnować czyjeś pojedyncze lapsusy, lecz wypowiedzi szkodliwe, powtarzane z uporem maniaka.
Z tego wynika (i reszty, którą napisałeś), że jednorazowe napisanie o nadmanganianie w rzeczonym i znanym kontekście to nie jest debilizm i nie jest to niebezpieczne, a jeżeli jest (debilizmem i niebezpieczne), to nie wymaga piętnowania.
Wpadłeś we własną pułapkę, bo logiczne rozumowanie prowadzi do wniosku, że debilizmy mogą spokojnie funkcjonować na forum, o ile nie naruszają procedury, np. nie ulega przepełnieniu licznik debilizmów.
p.s. jak tam z przejeżdżaniem na "późnym żółtym" 🙂 ? Przeprowadziłem eksperyment wedle Twoich zaleceń i wyszło, że to "późne żółte" to najzwyczajniej - czerwone. Chcesz jakiś filmik, wzory, DTR od sygnalizacji świetlnej, wzór na "drogę"? 🙂
nie chodzi o to, by piętnować czyjeś pojedyncze lapsusy, lecz wypowiedzi szkodliwe, powtarzane z uporem maniaka.
byc może Tomek zapomiał dodać : "w dodatku" przed "powtarzane"
byc może Tomek zapomiał dodać : "w dodatku" przed "powtarzane"
Elu, masz 31 "ignorów". Jeżeli to kwestia techniczna, że ktoś Ciebie nie lubi, albo nie interesuje go, co piszesz - to OK, ale mam wrażenie, że małpie dano brzytwę.
Pomysł Tomka jest całkiem OK - tyle, że nierealizowalny, ponieważ kwestia debilizmu nie jest kwestią vox populi.
Elu, masz 31 "ignorów".
no bo to tak jest że ktoś daje mi "za karę" ignora ale cholercia nie może sie powstrzymać bo go korci i ciekawi co znów wysmażyłam więc na jakiś czas mnie "odignorowuje" by sprawdzić co i jak - po czym znów wraca do "kary".
Z tym że ta "kara" to jest tylko i wyłącznie dla niej samej bo ileż dodatkowych klików trza wykonywać by jakąś głupią wypowiedź móc przeczytać, a przeczytać się chce, a potem znów zaignorować w ramach jakiejś wyimaginowanej "kary".
Bo mnie te "kary" w sumie ani ziębia ani grzeją - bardziej mi ułatwiają żyie bo nie trzeba się szarpać z jakąś rozwrzeszczaną bazarówą spod budki z piwem która i tak nic normalnego nie jest w stanie napisać.
Pomysł Tomka jest całkiem OK - tyle, że nierealizowalny, ponieważ kwestia debilizmu nie jest kwestią vox populi.
oczywiście że tak. Każdy ma inne odczucie co juz jest a co jeszcze nie jest debilizmem. I tu też widziałabym olbrzymie zarzewie to potencjalnych awantur, niesnasek, kłótni, obrażania się itp zupelnie chyba niepotrzebnych TU akurat rzeczy.
Bo mnie te "kary" w sumie ani ziębia ani grzeją
Trzy debile i wylotka.
Jedynie Mod może Ciebie uratować 🙂
Zakładam, że jak ktoś tu jest, to być chce - więc nawet jeżeli zadeklaruje pełną obojętność na ewentualne wyautowanie z forum, to tak nie jest.
Spoko.
"Użytkowników w sumie: 5834"
To prawie 3000 osób musiałoby oddać głos na NIE.
😁
Trzy debile i wylotka.
Jedynie Mod może Ciebie uratować
no więc taka idea debila jest zupełnie poroniona.
Ale jak się później okazało nie o to się rozchodzi. Nie o wylotkę debila po 3 przyznanych mu debilach ale o piętnowanie debilami samych wpisów - w sumie bez żadnych tego typu konsekwencji.
Powiem szczerze. Nie raz mnie elape wkurzyła swoim pisaniem, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy jej ignorować. Uważam że tacy ludzie jak ona przynajmniej nakręcają pożyteczne rozmowy na tym forum. Zresztą mam wrażenie że ludzie którzy kogoś ignorują nie robią tego z jakiegoś konkretnego powodu, tylko no niestety nie umieją podjąć trudów dyskusji. Przykre aczkolwiek prawdziwe. Pomysł z debilami jak by go nie chcieć ugryźć będzie wyglądał tak samo. Będzie się kogoś debilować nie dlatego że faktycznie wypisuje debilizmy, tylko dlatego że jego mózg to "cienki bolek" żeby to pojąć. Chyba że ktoś rzuci konkretnym rozwiązaniem technicznym tego pomysłu, to może faktycznie będzie można napisać na TAK.
Powiem szczerze
doceniam twoją szczerość 😉
Chyba że ktoś rzuci konkretnym rozwiązaniem technicznym tego pomysłu, to może faktycznie będzie można napisać na TAK.
ten pomysł techniczny niestety ale spadł by na barki Quanty. I to do niej nalezy ostateczna decyzja - choc ja już widzę że jest to problem zbyt złożony, niejednoznaczny i zbyt potencjalnie konfliktowy by móc to bezboleśnie załatwić jakimś przyciskiem.
ja nikogo nie ignoruje, nikogo nie odważyłabym się nazwac debilem, czasem niektóre posty nazwę głupotami i wtedy nie wchodzę w dyskusję.Może i źle ,może i powinnam powiedzieć to i owo ale nie mam chęci, ostatnio wystarcza mi stresów tych w pracy, pozniej już nie mam siły na sprzeczki,zwady i następne stresy.A myslę ,że Presja ma racje i popieram w calosci jej (i innych przeciwników pomyslu) post
ostatnio wystarcza mi stresów tych w pracy, pozniej już nie mam siły na sprzeczki,zwady i następne stresy
Dokładnie. Się tu wchodzi po to by jakoś sie odstresować, czegoś dowiedzieć - a nie po to by być obiektem, świadkiem czy o zgrozo uczestnikiem linczów - a to mi też tak właśnie zalatuje niestety
Poza tym wiadomo kazdy z nas wielokrotnie mial słowo "debil" na ustach czytając jakies tam wpisy - ale skoro jest Regulamin który zabrania obrażania innych to chociażby z tego powodu pomysł z w pelni usnakcjonowanym debilem nie ma racji bytu bo własnie kłóci się z prawem jakie tu obowiązuje nas wszystkich, czyli Regulaminem.
Powiem szczerze. Nie raz mnie elape wkurzyła swoim pisaniem, ale nigdy by mi nie przyszło do głowy jej ignorować. Uważam że tacy ludzie jak ona przynajmniej nakręcają pożyteczne rozmowy na tym forum.
ja tez
nie ignoruje nikogo
ewidentne debilizmy na forum gaszone sa szybko
a w koncu mamy demokracje i kazdy ma prawo wyrazic swoje zdanie
Elu, na litośc boską, jesteś zdaje się prawnikiem
Nie jestem prawnikiem - ale to chyba niespecjalnie ma cokolwiek do rzeczy - czy jestem czy też nie.
ewidentne debilizmy na forum gaszone sa szybko
otóż to. A że jakiś potencjalny debil bierze debilizm za dobra monetę mimo wpisów wyłuszczających konkretnie dlaczego dany wpis jest debilizmem - to sorki ale choćby nie wiem co ale z debila i to zatwardziałego mądrej osoby nie zrobimy - nawet jak ten wpis zlinczujemy, napiętnujemy czy przegłosujemy za debilizm.
Ja chciałam zwrócić uwage na inną rzecz. Na debilizmy którymi ustawicznie i bezkarnie nas karmią wszechobecne reklamy np. w TV. I które, gdyby się ich posłuchać, są naprawdę i dosłownie szkodliwe.
Że jak boli to sobie tabletkę łyknę (a przecież długotrwały ból jest sygnałem że toczy nas choroba która trzeba zdiagnozować i leczyć a nie zacierać jej oznaki), że jak gorączka to leki na jej spadek (przecież gorączka po to się robi by wybić szkodliwe bakterie), że jak woskowina w uchu to koniecznie trza ją usunąć (przeż woskowina po COŚ jest, np. żeby zatrzymywać jakieś coś co mogłoby dotrzeć do głębi ucha i go uszkodzić), nie wspominając o kremach i innych remediach na wieczną młodość itd itp. I to są dopiero naprawdę szkodliwe debilizmy - bo siłą rzeczy pozostawione bez komentarza, robione profesjonalnie i przekonywująco. Przecież ludzie naprawdę w to wierzą.
I co, jak z tym walczyć - a to jest coś z czym faktycznie należałoby powalczyć. A nie z jakimiś forumowymi debilami którzy są przecież bezustannie nękami kontrwpisami wytykającymi debilizm.
Polecam film Interstate 60, w którym koleś z branży reklamowej, sfrustrowany obecnym tam zakłamaniem, wszczyna osobistą wojnę o prawdę w ciekawy sposób 😉
w sumie chyba nawet nie trzeba pracować w branży reklamowej by się dośc szybko zorientować że reklamy opierają się w głównej mierze na zakłamaniu.
No nie trzeba, ale ten koleś miał tego NAPRAWDĘ dość - my możemy TV wyłączyć, albo nawet nie posiadać - ja np. nie posiadam, a na internetowe wykształcił mi się szczelny filtr gdzieś między oczami a postrzeganiem 😉
Myslalam, ze to jakis niesmaczny zart z tym "debilem", ale wyglada na to, ze nie :-( Forum na ktorym cos takiego zaistnieje to bedzie chyba tylko forum dla grupki debili rozkoszujacych sie wlasnym towarzystwem, bo nie przypuszczam, zeby myslacy, powazni ludzie miali ochote na takie "mile" okreslanie siebie nawzajem :-(
Generalnie problem z debilnymi wpisami to jest pikuś w porównaniu z tym co zupełnie bezkarnie wyprawiają nieczuciwi forumowicze - ewidentne złodziejstwo i seryjne oszustwo - naciąganie innych forumowiczów na kasę patrz tu
http://voltopiry.pl/forum/index.php/topic,5367.1380.htmlI TO jakos wrażenia chyba na modach nie robi - w sensie konkretnej reakcji w postacji wywalenia z forum. Albo chociażby oaptrzenia takiego kogoś dopiskiem "Uwaga! Nieuczciwy forumowicz"
A nie jakieś rozpatrywanie i bawienie się w ankiety co jest a co jeszcze nie jest debilizmem.
Ela, a modzi to policja czy inny organ scigania...? Oraz co i na jakiej podstawie maja zrobic? ...ze nie wspomne o braku zgloszen...
Ela, a modzi to policja czy inny organ scigania...? Oraz co i na jakiej podstawie maja zrobic? ...ze nie wspomne o braku zgloszen...
niby nie organy ścigania ale zawsze organy porządkowe 😉
no faktycznie jak zgloszeń nie bylo to jasne, jasnowidzami nie jesteście
A co można zrobić?
- Opatrzyć takiego kogoś dopiskiem "Uwaga! Nieuczciwy forumowicz"
- wziąc go na moderowany i nie puszczać żadnych jej ogloszeń
Tomku, masz racje, nie przeczytalam uwaznie calego watku, bylo to ponad moje sily :-) przeczytalam Twoj pierwszy post gdzie "calkiem serio" proponujesz "zabawe w debila" i wybiorczo kilka innych postow ale kilka stron dyskusji o tym pomysle rozwalilo mnie.. Ja nie wdaje sie w dyskusje - przynajmniej zbyt dlugie - z osobami niekompatybilnymi, omijam je duzym lukiem i pomysl aby wzajemnie wyzwywac sie od debili, jest dla mnie conajmniej niesmaczny. Chyba, ze nie zalapalam idei i jest to po prostu jakis bardzo specyficzny zart :-)