Problemy z kopytami- choroby, pekniecia, ropnie

kotbury, jakie suple na kopyta polecasz? I jakie źródło białka?
Badania z krwi w kierunku niedoborów są faktycznie miarodajne? Bo od dwóch wetów słyszałam, że nie.

kotbury, suple są, padok na różnorodnym podłożu jest, cały dzień. W morfo niedoborów nie ma, sprawdzam co pół roku, nie tylko ze względu na kopyta, które w podkowach praktycznie nie rosły 🤣 Spacery zaczęłam uskuteczniać, aczkolwiek serce boli jak patrzę 🙈 Może trochę białka dołożę do diety rzeczywiście.

asiula, ja polecam oprócz wyżej wymienionych 😉 mieszankę od podkowy biotyna z miedzią i cynkiem, albo ta bogatsza mieszanka jesienno zimowa
A jak potrzeba wsparcia to zakupić buty dla konia 😉

Pati2012, buty mamy, na padok chodzi boso, na spacery w butach i bez - różnie. Z supli na kopyta do niedawna stosowałam Formula 4 feet, i po tym było widać efekty. niestety zniknęła z rynku, choć cena masakryczna. Teraz szukam czegoś innego. Aktualnie FORAN, wcześniej Eqbiotin. trudno porównać efekty, bo wcześniej był kuty, a teraz bosonogi. Ale kowal przy 2 werkowaniu stwierdził poprawę.

asiula, aa u nas jeszcze keralit działał dobrze 🙂

kotbury, jakie suple na kopyta polecasz? I jakie źródło białka?
Badania z krwi w kierunku niedoborów są faktycznie miarodajne? Bo od dwóch wetów słyszałam, że nie.
tarisa, konie dobrze wykorzystują np. soję (mikronizowana albo śruta- śruta dużo tańsza), otręby ryżowe czy makuch lniany.
Mi się sprawdziło mieszanie tych trzech i po kubku do paszy.
Jeśli ktoś ma konia, któremu taka energia odwali po głowie to wtedy suple z aminokwasami. One najczęściej mają w nazwach "na rozbudowę mięśni", ale to właśnie też te aminokwasy są potrzebne.

Wyniki krwi są niemiarodajne dla żelaza, trzeba ciut więcej zbadać i wnioskować z obrazu całości. Reszta rzeczy raczej miarodajna.

Z preparatów na kopyta :
4 feet formula- dużo ludzi chwali, carr&day&martin ma witaminy w dużych wiadrach i one bardzo podobny skłąd i działanie do 4feet, a w ogóle nie są znane.

Z preparatów z aminokwasami:
- podkowa chyba ma mieszanki aminokwasów też
- foran- Muscle prep.

Z preparatów przy niedoborach pierwiastków mających wpływ na kopyta (głównie miedź i cynk), te które ja znam składy i działanie to z forana coppervit albo copper max . To drugie to są turbo dawki mega przyswajalne do stosowania właśnie przy dużych niedoborach - podajemy strzykawkę do pyska co kilka tygodni- dwa/trzy razy. efekt wow.
Sporo osób chwali hestę.

formula 4feet - nie jest produkowana, wydaje się, że niezłym zamiennikiem może być to: Life Data Labs Farriers Formula DC

asiula, aa u nas jeszcze keralit działał dobrze 🙂
Pati2012, keralit mam, wcześniej stosowałam tylko na krawędzie zgodnie z instrukcją :P teraz smaruję po całej podeszwie. dołożyłam CDM na koronki ...
Life Data Labs Farriers Formula rozważałam

asiula, ale o co pytasz? Bo wymieniłam kilka różnych preparatów w poście.
A Keralit zgodnie z instrukcją to właśnie podeszwę też się smaruje.

Pytalam po jakim czasie efekty widać. ) chwaliłas keralit i cdm, wiec tego... i zdaje sobie sprawę że to proces długi i złożony

asiula, no efekty „drastyczne” były po 2-3 miesiącach. Do tego stopnia widoczne, że po kolejnym miesiącu przyrost był większy niż w ciągu 10 poprzednich miesięcy. Ale to była duża zasługa suplementacji, Keralit i CDM to myśle, ze drugorzędna kwestia.

Możesz sobie suplementować i smarować do woli, ale dopóki nie poznasz przyczyny cienkiej podeszwy to nie wiele to da. U Was to może być kwestia kucia, ale warto sprawdzić właśnie rozszerzony profil z krwi - magnez, cynk, miedź, selen.
I dopiero wtedy suplementować zgodnie z wynikami, bo na ślepo to szkoda kasy moim zdaniem.
Ruch jak najbardziej, ale ja jednak jestem zdania, żeby tego konia na sile na kamienie nie pchać. Niech chodzi dużo po twardym, ale jak pokazuje Ci wyraźnie, że boli, bo są np kamienie to idź dalej po bardziej miękkim podłożu.
No i odpowiednie werkowanie, żeby Ci kowal co miesiąc nie wyciął podeszwy do żywego, bo nigdy się nie pozbieracie.

Kurcze. Wszystko wiem, nic na siłe. Na kamienie idziemy w butach. Spacery na piach. Padok ma zróznicowany więc sam musi uwazac. Jedyna rzecz, ktorej we krwi nie sprawdzilam to poziom biotyny 🤔 tak to wszystko w normie. Sprawdzane co pól roku🙈 Wg mnie cienka podeszwa wynika z calego życia w podkowach. No i to jest folblut... kowal bdb, nie wybiera podeszwy. Zastanawiałam się ile czasu czeka mnie przestój...

asiula, czasami cienka podeszwa może być w genach i to już jest prawie nie do przeskoczenia.
Mój koń całe życie miał super podeszwę, aż do drobnego incydentu ochwatowego. I minął rok, a my dalej się z tym bujamy. Jest dużo lepiej niż było, ale do celu jeszcze daleko.
A kiedy rozkułaś?

Fokusowa, na początku lipca. Mialam to zrobic jesienią, ale zdjął sobie podkowę, nie było do czego przybijać, wiec sie przesunęło.... moze to i lepiej, bo jakby zimą łaził z takimi podeszwami na zamarznięty padok, jesli byłby mróz.. po zdjęciu podków nie był werkowany, dopiero po 2 tyg. Do tego czasu przez te 2 tyg dobrze sobie radził. Potem dopiero się zaczęło.. ropa, syf, zgnilizna. Wygląda ze jest już ok, ale ten cały syf w połączeniu z cienka podeszwą nie mógł przejsc bez echa... ja jednak mam nadzieje ze będzie się dało zyć bez podków.... acz mam z tyłu głowy ze to trudne sprawy są 🙃

asiula, jak był kuty większość życia to pewnie potrzebuje trochę więcej czasu. Nie poddawajcie się póki co.

Nie poddajemy. Była chwila zwątpienia i rozpaczy, ale sie pozbieralam 🤣

asiula, Ja bym Ci poleciła każdy wymuszony ruch w butach jednak, nawet na piach. Chodzi o to żeby osłonić tą podeszwę też od wycierania się nadmiernego, jak jest cienka, wrażliwa, to na pewno róg nie jest jakiś super twardy i będzie się ścierał, w brew pozorom na piachu potrafi się mocno wytrzeć. Także czy to spacer, czy lonża, to buty zakładaj. Od początku lipca to wcale nie minęło dużo czasu. Myślę, że minimum te 3 miesiące musicie sobie dać, a przypuszczam ze prędzej to będzie pół roku.

Tak, w butach wyraźnie chodzi lepiej. Właśnie poszukuję większych, bo te są na tzw. "styk" i podejrzewam, że zaraz z nich wyrośnie

kotbury, śruta sojowa, makuch lniany i otręby ryżowe mają skład aminokwasowy, że jakoś się uzupełniają nawzajem? Dajesz kubek każdego do każdego karmienia czy raz dziennie? I jak duży to kubek?
Jak mam konie głównie na objętościowej paszy to suplementować cały czas ogólne witaminy czy robić badanie krwi i uzupełniać tylko niedobory? (chociaż i tak nie zbadam wszystkiego przecież).
Na pewno mam dużo żelaza i manganu w wodzie. Kiedyś robiłam badanie krwi jednemu z moich koni i miedź wyszła w nadmiarze. Wet nie wiedział co z tym zrobić. Jak dobrze pamiętam to dostawały wtedy biotyne z miedzią i cynkiem.

Z kopytami mamy ciągle problem- strzałki trochę gniją (pomimo dbania o nie). Jeden koń ma tendencje do flar, problemów z linią białą i ogólnie słabych kopyt.

Jutro dzwonię po kowala. Jedno kopyto pęknięte, drugie też jakieś podejrzane.. będzie ciężko ? Mam się martwić ? Pierwszy raz mam taki przypadek. Jest tego jakaś przyczyna konkretna czy się zdarza i tyle ? Klacz 5 lat, zimnokrwista, z nadgwagą ale idziemy w dobrą stronę, nie chodzi praktycznie pod siodłem.

PannaDziewanna sprawdzić krew pod niedobory. suplementować pod tym kątem i dorzucić cynk, miedź, krzem i jednak ruch by się przydał

BUCK, Ruch jest, ale nie pod siodłem. Lonże i w ręku. Okej, krew, suple, dzięki.

PannaDziewanna, pisz już w jednym wątku 🙂 Jak chcesz to wrzuć zdjęcia kopyt porządne, może coś tam się dzieje, że tak pękają.
Jeśli to nie jest tylko jedno kopyto to tez bym powiedziała - krew, sprawdzenie werkowania.

tarisa, daję w takim składzie bo u mnie sprawdziło się najbardziej.
Makuch poza białkiem da troszkę kwasów omega 3, otręby ryżowe dają "siłę", której moja kobyła potrzebuje.
Daję kubek do każdego karmienia. Taki standardowy 250ml. Ja to sobie przeliczyłam i zmieszałam z paszą więc już mam wliczone w miarkę paszy to.
Jak są okresy, że potrzeba więcej to dowalam kolejny kubek, już ekstra.

Co do witamin to wszystko zależy od konia (warunków, paszy wody itd.). I może być tak,że będziesz suplementować okresowo, a tak,że pewne rzeczy będziesz musiała mieć na stałę. Nie da się tak przez neta, bez badań i oglądania konia podać gotowego przepisu na zdrowie.

Imho przede wszystkim badania. Na ich podstawie suplementacja.

zembria, Scieralność podeszwy jakaś masakryczna się okazała. Sprawdziłam grubość podeszwy po prawie 2 miesiącach z nadzieją o choćby mm przyrostu (RTG). Jakże naiwna byłam... Nie dość, że podeszwa cienka jak papier, to po tych prawie 2 miesiącach wytarła się o prawie połowę. Szok i niedowierzanie. NA szczęście buty już dotarły, nawet udało się dopasować i teraz wychodzi wyłącznie w butach.

Pisałaś, że kowal nie wybiera podeszwy - a czy nie zapuszcza ścian uciekających na zewnątrz? To też może spowodować cienką podeszwę. Jeśli ściany naciągają podeszwę, nie dają podwieszenia kości, to ta podeszwa będzie "znikać".
Pytanie z serii "wtyczka w gniazdku", ale zawsze warto sprawdzić. Tym bardziej, że folblucie kopytko powinno być naprawdę nieduże, bo to konie o drobnej kości i kość kopytowa też jest malutka, a kowale często chcą im zrobić "solidną podstawę"... Urwanie podkowy też jest bardziej prawdopodobne przy rozciągniętej ścianie.

dea, sprawdzimy wszystko. Rzeczywiście folbluty mają małe kopyta i zazwyczaj marnie rosną ... zobaczymy jak sobie będzie radził w tych butach i mam nadzieje, ze jednak cokolwiek w nich urośnie, a nie wytrze się do reszty 🙁

Moja kobyla wczoraj kulała po przeglądzie znalazłam taka dziurę w koronce z której wypłynęła śmierdząca ropa, zrobiłam jej opatrunek z rivanolu, dzisiaj kulawizny brak ale ma tą ranę. Teraz zastanawiam się czy to było podbicie czy kulawizna od rany 🤔 jakieś rady co to robić? Użytkować nadal, dać odpocząć?

zembria, Scieralność podeszwy jakaś masakryczna się okazała. Sprawdziłam grubość podeszwy po prawie 2 miesiącach z nadzieją o choćby mm przyrostu (RTG). Jakże naiwna byłam... Nie dość, że podeszwa cienka jak papier, to po tych prawie 2 miesiącach wytarła się o prawie połowę. Szok i niedowierzanie. NA szczęście buty już dotarły, nawet udało się dopasować i teraz wychodzi wyłącznie w butach.
asiula, grubość podeszwy nie zawsze świadczy o jej jakości.
Podeszwa ma okresy, że się upakowuje (gęstnieje). na grubość będzie tyle samo, albo i mniej ale róg będzie twardszy, gęstszy, ubity - tak jak kon do wagi i warunków potrzebuje.

Z butami trzeba rozsądnie. Bo jeśli za mocno ochronisz kopyta, to ci się ta podeszwa nigdy nie wyprowadzi i takie zamknięte koło się robi.
Jeśli oczywiście masz stan zagrażający zdrowiu to buty wiadomo... ale wtedy to jest stan, gdzie trzeba by uczciwie odpuścić jazdy, co najwyżej stępem w teren, żeby koń sobie wybierał po czym mu wygodnie iść.

Warto na kilka tygodni nakarmić konia "ponadnormatywnie" - cynkiem i miedzią i dać mu przerwę od roboty, tylko właśnie spacery stępem "do wyrzygania" żeby ta podeszwa mogła się i upakować i narosnąć

Siwa239, to jest dziura po ujściu ropy. Fakt, że nagle kulawizna zniknęła to efekt tego, że ropa znalazła sobie ujście przebijając się przez koronkę i tworząc dziurę. Moim zdaniem miałaś podbicie, a potem dziurę w koronce przez którą ropa wyszła. Ja bym pilnowała by ta dziura się nie zatkała, żeby ewentualnie jeśli ropa nie wyszła cała to miała możliwość jeszcze wyjść. Możesz przemywać rivanolem i dezynfekować.