Odchudzanie - wszystko o ...

Nirv rewelka! jesteś na jakiejś konkretnej diecie, ćwiczeniach? baaardzo nastrajasz mnie do pracy nad sobą. ja dopiero od tygodnia dietuję się i ćwiczę (cardio), ale już powoli widzę efekty. mam nadzieję, że dam radę przejść całkowicie na zdrowy styl życia i diety.
Ituch, właśnie dół - uda i pupa najbardziej mi spadły póki co, ale to też myślę kwestia tego, że dużo rowerem sobie staram się podróżować, choć ostatnio jakoś nam się ścieżki z rowerem rozeszły 🤔 góra troszkę też zleciała, ale z biustu praktycznie nic, mam nadzieję, że poleci niedługo.

kurczak_wtw, na żadnej 😉 Staram się jeść często, a małe porcje, odstawiłam słodycze, piję tylko wodę (ew woda + cytryna + stewia - bardzo Wam dziewczyny polecam). Mój przykładowy dzień wygląda tak:

przed posiłkiem staram się wypić szklankę wody

ok 9/10 rano śniadanie sobie jem jogurt naturalny + otręby + błonnik + owoce (np nektarynka, jabłko, borówki, maliny, czasem zaszaleje i z bananem), albo gotowane płatki owsiane z jogurtem (owocowy light jakiś zazwyczaj)
ok 12 coś sobie przegryzam sobie zazwyczaj 2 kawałki pieczywa vasa/wasa, czy jak to się tam zwie z np serem żółtym/topionym + sporo warzyw
ok 15 obiad - ostatnimi czasy jest to zazwyczaj  zupa (najczęściej pomidorowa :hihi🙂, kurczak (mam przepis na kurczaka duszonego na patelni z papryką i cukinią - jest boski!), kurczak pieczony + świeże warzywa/surówka jakaś
po 15 ruszam z domu na korki i do konia, więc jem coś, gdzieś w między czasie

Staram się dużo pić, co najmniej 1,5 litra dziennie. Mój jadłospis może i jest trochę monotonny, ale staram się jeść różne rzeczy, generalnie nie bardzo jem mięso - oprócz super przyrządzonej piersi z kurczaka, oraz gołąbków mojej babci 😁 ryb też nie jem. Co do ćwiczeń - jeżdżę choć jednego konia dziennie zazwyczaj, czasem więcej, oprócz tego nie robiłam do tej pory nic więcej (no, oprócz roweru!). Od wczoraj robię A6W, bo nie podoba mi się mój brzuch. W roku akademickim chciała bym wygospodarować czas na siłownie/areobik, czy tego typu zajęcia, ale w pierwszym semestrze na pewno krucho będę stała z czasem.
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
06 września 2012 21:37
escada - mogłabyś poda swój jadłospis kopenhaskiej? Bo w internecie się różnią na każdej stronie... Nie wiem który jest prawidłowy.
Wizja idziesz na kopenhaską?
Pamiętam jak byłam na tej diecie, dwa razy prawie zemdlałam, czułam się jakbym była chora, jak wstawałam, to ciemno przed oczami. I moje włosy stały się okropne, zaczęły wypadać garściami  😵 Schudłam dużo, ale mimo diety 1000kcal, wszystko wróciło, i to nawet z nawiązką. Nie wiem o co chodzi :/
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
06 września 2012 21:48
Ehh... no tak sie zastanawiam nad tym. Juz nie moge patrzec na siebie...
Ja po dietowych przejściach powiem Ci, że chyba nie warto. Byłam mega zdesperowana, chciałam schudnąć jak najszybciej, schudłam jakieś 12kg w dwa tygodnie. Ale potem to wróciło  🙄 A przez ten czas nie miałam siły na nic. Jak już się położyłam, to nawet za potrzebą, do wc nie chciało mi się iść. Wolałam przez całą noc trzymać, bo nie miałam kompletnie siły wstać.
Ta dieta wyniszczyła mój organizm. Miałam po tym kłopoty zdrowotne i właśnie z wyglądem też. Mam prawie połowę włosów mniej, niż miałam przed dietą.

Ja muszę chudnąć szybko i widzieć efekty. Wtedy mogę się głodzić i jechać na jednym serku wiejskim i jabłku dziennie (wypróbowane), ale najtrudniejsze dla mnie jest właśnie ograniczanie wszystkich rzeczy, które lubię i nie jedzenie niczego 'fajnego' przez rok, czy ile tam trzeba żeby schudnąć. Brak silnej woli :/
Wizja   Skąd wziąć siłę do dalszej walki...?
06 września 2012 21:56
Najgorsze jest to, ze ja LUBIE jesc, gotowac... Nie moge sie ogarnac i znalesc wystarczajacej motywacji. Masakra z tym odchudzaniem.

Szczerze podziwiam Was dziewczyny, ze udalo Wam sie tak rewelacyjnie schudnac.
Może trzeba się zawziąć i odchudzać razem 😀
Ja mam problem, bo przy trzech dodatkowych osobach w domu jest ciężko. Oni nie chcą jeść jakichś dań stworzonych z marchewki i ugotowanej piersi z kurczaka (ew. mama jest gotowa się poświęcać, bo ona to akurat powinna jeść lekko, wycięli jej woreczek żółciowy). Więc kiedy rodzinka je np pysznego łososia, a ja mam się zadowolić marną sałatką, to mi przykro jest po prostu, bo brat się nade mną znęca jeszcze. Jak tak miałam, że ja jakieś warzywka itp a on łososia, to ja tęsknie spojrzałam a on zaczynał gadkę "mmm jaki pyszny łosoś i jaki różowiutki, mniam mniam, a jaką dobrą skórkę ma!" i tak przez 5 minut gadał o tym, jaki pyszny ma obiad. A ja nie wytrzymałam, poszłam ze swoim pokojem do obiadu i się popłakałam po prostu  😵
Kolejny minus moich najróżniejszych diet, zawsze jestem rozchwiana emocjonalnie i byle co doprowadza mnie do skrajnych emocji :/
Heval, przecież łososia możesz jeść, powiem więcej - powinnaś. Jeśli obcinasz sobie w diecie takie produkty, to ja się wcale nie dziwię, że dieta powoduje u Ciebie takie wyniszczenie organizmu. Poczytaj jakiekolwiek artykuły, nawet w necie, żeby zdobyć elementarną wiedzę o tym, które tłuszcze są dobre, a które złe.
feno w założeniach diety kopenhaskiej nie ma łososia. Może nie wyraziłam się jasno, bo napisałam jakieś tam przykładowe danie, które jadłam, ale chodziło o kopenhaską.
Ja byłam kiedyś na Dukanie, schudłam 5 kg, wypadła mi połowa włosów, miałam brzydką cerę, paznokcie jeszcze długi czas po... :/ Oczywiście to co straciłam to za jakiś czas nadrobiłam, z nawiązką...

Wizja, najważniejsze to jest postawić sobie jakieś cele (ale nie na zasadzie - o, musze schudnąć tyle i tyle w x czasu, bo to bez sensu. Ja sobie odnalazłam parę moich ciuchów w które się nie mieściłam/nie mieszczę i celem jest w nie wejść 😉 Zacznij zdrowo jeść, w małych porcjach, a często, dużo wody z cytryną pij. 😉 Zacznie lecieć waga, w dodatku zdrowo, co najważniejsze. 😉
Wizja, bierz ktorąkolwiek, rozbieżnosci są niewielkie 🙂

heval, wchodząc od razu na 1000 to wiadomo ze sie przytyje, ja na kopenhaskiej zgubilam 8kg, a potem jeszcze 6kg, wrocil mi jeden kg ostatnio jak  dwa tyg jadlam co chcialam 😉
subaru2009   Specjalizacja: Od lady do szuflady.
07 września 2012 08:11
Wizja a dieta Diamondów - nie łączenia ?  Jesz praktycznie wszystko, tylko odpowiednio musisz łączyć. Ja przerwałam to na 4 tyg (sytuacje losowe na mnie to wymogły) i przytyłam 1 kg tylko. Teraz wróciłam od poniedziałku i na razie schodzą ze mnie wszystkie syfy, wzdęcia itp.

Ja chciałam zacząć ćwiczyć, a dzisiaj rano dowiaduje się, że grozi mi wizja szpitala  😤 w przyszłym tygodniu i aż mną trzęsie, bo kiedy ja będę mogła ćwiczyć ?! Brakuje mi tego strasznie ...  🙇
A ja sie pochwale
na wadze -22 kg 😀

i chudne dalej. w planach jeszcze 10 kg.
po tym jak sie wbilam w sukienke i po pierwsze primo wygladalam jak bialy czlowiek, a po drugie primo - byl to rozmiar 42 to banan mi z twarzy przez pol dnia nie zszedl.

Na diecie jestem od Listopada 2011. A wlasciwie to nie jest dieta, zmienilam po prostu podejscie do jedzenia radylnie, mocno ograniczylam fastfoody, slodycze
jem regularnie i zdrowiej, ostatnio mialam 2 miesiace zastoju - to byl dramat, ale teraz waga leci jak szalona, nie mam obwislej skóry i mieszcze się w ciuchy sprzed 6-7 lat 😀

I jestem chodzacym przykladem ze jak sie chce to sie da, i to nie dietami cud tylko dlugotrwalym zmienianem nawykow zywieniowych.
I kazdemu polecam.
szafirowa   inaczej- może być równie dobrze
07 września 2012 16:19
Marzena, wrzuc fotki pogladowe! brawo dziewczyno, to jest kurcze wynik! 🙂
Przed

Po:



Nie mam niestety innych zeby dobrze bylo widac roznice.
a ja ostatnio znalazlam taki program



kiedys ogladalam tez Shedding for the wedding i inne tego typu programy i mozna sie mocno zainspirowac 🙂

Marzena, brawo!
Ja bym powiedziala ze wyniki mozna miec niesamowite, ale do oczywistej zmiany diety trzeba dolaczyc cwiczenia i moim zdaniem to jest obowiazkowy zestaw dla wszystkich majacych problemy z waga... 
Zu   You`ll ride my rainbow in the sky
07 września 2012 17:08
nerechta, Ten sam program jest tez na tvnplayerze. Jillian jest przerażająca 😁
chodzi ktoś na zumbe ? daje coś ? 👀
nerechta ty kosciotrupie a kyyyszzzz stad :PPP  :kwiatek:  Osoby wazace ponizej 50kg powinny dostawac obligatoryjny zakaz wstepu do tego watku!
Jak to jest z tymi Diamondami? Rano owoce, po południu węglowodany, wieczorem białka? To takie proste? 😉 Jakieś zalecenia jeśli chodzi o wodę, coś oprócz tego?
Moje kontrolne portki biją na alarm, jest źle 🙁.
chodzi ktoś na zumbe ? daje coś ? 👀


też jestem ciekawa! Bo wydaje się dobrym sportem 😀
No to teraz rozważam czy ta dieta łączona, czy po prostu zdrowo? Ciężko będzie oj ciężko.

escada z tym, że ja byłam teoretycznie na 1000. a nie mogłam ich dopełnić. Zwykle plasowałam się koło 850 😉 A jak wyglądała strona zdrowotna kopenhaskiej u Ciebie?
Do znających dietę dr Dąbrowskiej. Jeśli przyjmuję hormony(anty i na tarczycę) to dyskwalifikuje mnie to do diety? Bo z tego co wyczytałam na stronach to hormony zaburzają dobroczynne działanie diety. W jakim stopniu to prawda?
chodzi ktoś na zumbe ? daje coś ? 👀

Ja chodzę 😉 Powiem tak: dużo zabawy połączone z hektolitrami wylanego potu. Idzie się nieźle zmęczyć, poprawić kondycję, a przy tym spalić dużo kalorii. Oczywiście wszystko zależy od prowadzącego. Ciężko mi powiedzieć o zmianach w sylwetce czy wadze, bo ja łączę zumbę z siłownią i innymi zajęciami fitness. Z czystym sumieniem mogę jednak polecić 🙂 Chociażby ze względu na niesamowite pokłady energii, które towarzyszą przez calutką godzinę 🙂
Ja byłam raz na Zumbie, na obozie i się nieźle wybawiłam, no świetnie było, cały czas z uśmiechem na twarzy i czuć, że się coś robi. 😀

Weszłam dzisiaj na wagę. Nigdy w życiu tyle nie ważyłam. 😲 Jest jedna wielka masakra. Ale nie idę na żadną specjalną dietę. Będę jeść tylko śniadania i obiady, nic pomiędzy, ewentualnie jabłka. Do tego ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.
Ja byłam raz na Zumbie, na obozie i się nieźle wybawiłam, no świetnie było, cały czas z uśmiechem na twarzy i czuć, że się coś robi. 😀

Weszłam dzisiaj na wagę. Nigdy w życiu tyle nie ważyłam. 😲 Jest jedna wielka masakra. Ale nie idę na żadną specjalną dietę. Będę jeść tylko śniadania i obiady, nic pomiędzy, ewentualnie jabłka. Do tego ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć.


Bez sensu. Powinnas jesc 5 posilków, co 2-3h.
Jak bedziesz jadla tylko sniadania i obiady to na pewno chudnac nie bedziesz, a juz na pewno nie zdrowo.
W sumie racja. Ale to jest bardzo ciężkie do realizacji niestety. No i jak kiedyś przez jakiś czas tak próbowałam to nic a nic nie schudłam, a wręcz tyłam. Mam wrażenie, że w moim przypadku daje efekty tylko coś restrykcyjnego. 🤔wirek:
to badz restrykcjyna w tym CO jesz - bo Twoj plan jest jak juz Marzena powiedziala bezsensowny. Organizm nie majac dostarczanego jedzenia w normalnym zakresie bedzie magazynowal zamiast "puszczac w obieg". Zadaj sobie pytanie co wtedy jadlas, jak wygladal Twoj dzien i czy cwiczylas?
Poczytaj sobie jakies madre strony czy ksiazki o odchudzaniu, bo nie majac wiedzy zrobisz sobie wiecej krzywdy niz pozytku..
Jak to mówią na vitali- zeby chudnac trzeba jesc.
Ja tez chudne tylko jak jem minimalna ilosc cukrów dziennie i nie jem po 18.00

tak ma mój ogranizm.
Podam Ci moj przykładowy jadłospis, moze znajdziesz błedy w swoim:
sniadanie (7.00) 2 kromki razowca z chuda wedlina/serem/twarozkiem z pomidorem/ogorkiem
II sniadanie (10.00) jogurt naturalny z 3 łyżkami musli bez cukru
lunch (12.00) kanapka podobna jak na sniadanie
podwieczorek (14.00) jabłko
obiadokolacja (17.00) pierś z kurczaka smazony na suchej patelni albo z grilla, fasolka szparagowa albo mieszanka chinska z piersia z kurczaka i makaronem chinskim z woka, albo ryba duszona i sałatka.

generalnie na obiad z reguly jem kawalek mieska i warzywa, rzadko makaron/ryz/ziemniaki.
Poczatki sa trudne bo masz rozepchany zolądek i ciagle jestes głodna - przynajmniej ja tak mialam. Dopiero po czasie to sie reguluje.
Odchudzanie to nie tylko chudniecie niestey
Do znających dietę dr Dąbrowskiej. Jeśli przyjmuję hormony(anty i na tarczycę) to dyskwalifikuje mnie to do diety? Bo z tego co wyczytałam na stronach to hormony zaburzają dobroczynne działanie diety. W jakim stopniu to prawda?


Prawda. W informacjach o diecie podają, że trzeba stopniowo zmniejszać dawki leków (na tarczycę np.), co do antykoncepcji to nie mam pojęcia, sama jestem ciekawa, ale wydaje mi się, że stosowanie antykoncepcji przy te diecie mija się z celem, bo już sama antykoncepcja powoduje zatrzymywanie wody, gromadzenie toksyn (nadmiar estrogenu) i tym podobne rzeczy. Najlepiej jakbyś zapytała kogoś na forach dotyczących diety, na pewno znajdą się jakieś kobietki, które miały podobny dylemat 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się