Kupno konia
A co jest z nim nie teges, poza tym, że już jakiś czas wisi w ogłoszeniach
i nie znalazł amatora, pomimo oryginalności umaszczenia (no bywają takie kryteria zakupowe 🙂 )?
Na filmiku pod siodłem wygląda, że z mózgownicą jest ok, ruchowo też nie przeraża.
6-latek na odwróconym kręgosłupie za 30tys?
no... dla mnie nie teges
Mnóstwo jest koni nieco za długich,które osiągają super wyniki.Chociażby Parzival.
myślę, że to nie długość grzbietu sprawiła, że po 1,5 roku pracy pod siodłem nie można niczego pokazać
Nie jestem fachowcem od ujeżdżenia , ale jak dla mnie ( pewno się nie znam ) jest : Za długi , łękowaty , przód sobie a zad sobie , przodem chodzi jak kłusak a zad ciągnie kilometr za sobą .Ale może Dressagelife widzisz coś innego 🙄, .
Tak,widzę.Widzę że mógłby być krótszy,ale jak już wspomniałam nie jest to czynnik który jest dużym minusem,wręcz z dwóch koni-za krótkiego i za długiego powinno się wybrać tego za długiego.To naprawdę nie jest istotna wada.Podstawową wadą jest to,że odpycha się zadem do tyłu.
A nie jest to wina tego że własnie jest za długi i odgięty jak łuk ? 😎
Tego że jest odgięty i nieprzepuszczalny,tak.Parzival czy Ganda są za długie a wyniki robią i nie odpychają się do tyłu.
Tego że jest odgięty i nieprzepuszczalny,tak.Parzival czy Ganda są za długie a wyniki robią i nie odpychają się do tyłu.
Zgadza się , tyle że wyjątji to nie reguła , regułą jest raczej że tego typu konie do ujeżdżenia się nie nadają , czyż nie tak ??? 😉 Ale już napisałem że , fachowcem nie jestem , więc moge się mylić . 😉 To że mnie się nie podoba nie oznacza że nie skończy na Olimpiadzie 🤣 ( tylko wątpię czy z tą mascią 😁 )
Szczerze mówiąc,to nie jest tak.
Mój koń też mógłby być 10 cm krótszy,ale nadrabia talentem ruchowym i talentem do podstawienia zadu na przykład w piaffie, mimo tej długości.Jest co najmniej 20 cech i budowy,i charakteru które decydują o tym czy koń będzie top czy nie w ujeżdżeniu.To czy koń krótki czy długi raczej nie zajmuje pierwszego miejsca,a na pewno nie u doświadczonego zawodnika 😉 Zdecydowanie ważniejszy jest ruch,obszerność,ugięcie stawów skokowych i jezdność.Co do maści,to ma wszystkie cztery nogi malowane,więc nie jest to duży argument.
6-latek na odwróconym kręgosłupie za 30tys?
no... dla mnie nie teges
Być może przez tę cenę amatora brak.
Że koń wymaga pracy i zbudowania grzbietu to bez wątpienia.
Że nie jest jakoś na swój wiek rozwinięty muskulaturowo, to bez wątpienia.
Ja bym go nie dyskwalifikowała, tylko porządnie przebadała.
Pod siodłem zdecydowanie korzystniejsze wrażenie jest, ten filmik luzem troszkę straszy 🙁.
ms konik,ja mam znacznie lepsze wrażenie z filmu luzem.
też się będę upierała, że filmik luzem straszy, ale nie aż tak bardzo - jak ten pod siodłem
no i cóż, za 30k można już cokolwiek przebierać, nie trzeba brać takiego o...
Śmiem twierdzić że za 30 k , to nie ma w czym przebierać ,zwłaszcza jak ktoś pisze że do ujeżdżenia , to mniemam że do sportu 😉
P.S
więc nie jest to duży argument.
Gdyby to był jeden , to może i nie był by to argument , gdy ich się robi wiele to już się chyba robią argumenty 🙄
W rzeczy samej.
W okolicy 30 tysi, to se można przebierać w koniach o podobnych predyspozycjach ruchowych,
co ofiukiwany powyżej.
Nie no smoku bez przesady,jak się szuka wnikliwie to można trafić coś fajnego w tej cenie-ale trzeba mieć ogromną wiedzę i oko sokoła.Dobry czterolatek to jednak wydatek z rzędu 65 tysięcy złotych,nie ma co się oszukiwać.
śmiem stać w opozycji 🙂
uważam, że za 30k można kupić przyzwoitego konika
a jeśli zamierzacie się na duże sporty, to co robicie w tym wątku? 😉
witam, co myslicie o tym koniu do ujeżdżenia? -
Jeżeli ktoś szuka konia do ujeżdżenia to śmiem twierdzić że to Olimpijska konkurencja sportowej dyscypliny zwanej jeździectwo . 😉 A kupno konia do sportu , to najmniejszy wydatek , na którym nie warto oszczędzać , potem jest już tylko drożej . Ładowanie pieniędzy w trupa , to kiepski pomysł i ( często ) olbrzymie pieniądze wywalone w błoto 😉
śmiem stać w opozycji 🙂
uważam, że za 30k można kupić przyzwoitego konika
a jeśli zamierzacie się na duże sporty, to co robicie w tym wątku? 😉
A wątek kupno konia nie jest dla tych co chcą kupić konia nawet jeżeli mają motywację do sportu ???
Ale ten wątek ma tytuł "kupno konia" a nie "kupno konia do 30 000" 😀,
że niby drogi koń to już nie-koń 😉 ?
[quote author=ms_konik link=topic=1647.msg2282909#msg2282909 date=1422915694]
Ale ten wątek ma tytuł "kupno konia" a nie "kupno konia do 30 000" 😀,
że niby drogi koń to już nie-koń 😉 ?
[/quote]
Drogi koń to koń niepolityczny i snobistyczny . Koń powinien być darmowym dodatkiem do boksu , który też powinien być za darmo a szczęśliwy gospodarz powinien wszystkich witać szerokim uśmiechem oraz chlebem solą i kwiatami , nie wspomnę że trenerzy powinni też pracować za darmo bo to zaszczyt pracować z końmi . 😁
DressageLife, nie ma "czterech nóg malowanych", tylko jest srokaczem.
DressageLife, nie ma "czterech nóg malowanych", tylko jest srokaczem.
Czyli oprócz wielu wad ma zaletę . Idealną maść do ujeżdżenia 😁
DressageLife, nie ma "czterech nóg malowanych", tylko jest srokaczem.
Srokaty? Z pochodzenia wynika, że nie ma żadnych przodków srokatych.
Że niby niepokalane poczęcie srokacza 😀?
Prędzej bym miała zastrzeżenia co do holsztynowatości, bo Druh ani Genius raczej hol nie były.
Ktoś może widział dokumenty tego konia?
Z grzebania mego wynika, że jest sp.
Ten koń jest sp urodzony w Polsce, a że w ogłoszeniu napisali, że holsztyn, no cóż - marketing. Ojciec jest holsztyński, a matka po holsztyńskim Cantanisie. Zarówno matka jak i ojciec dawały mocno malowane konie, z tego co pamiętam matka miała białą plame pod brzuchem, ale była opisana jako gniada. A matka to Grandes po Cantanis, więc można przejrzeć bazę koni.
ms_konik, wg mojej wiedzy nic białego co zachodzi na kłodę konia nie łapie się pod miano "odmian na nogach".
Jeśli Silvana dobrze pamięta, to matka konia TEŻ była srokata. A papier cierpliwy...
halo biała plama pod brzuchem to za mało na srokatość
halo, niestety plama pod brzuchem nie oznacza srokatości. W sumie to bym chciała, zawsze lubiłam srokacze 😉
Pamiętam aferę o pewną klacz. Klaczy nie pamiętam 😁, tylko aferę. Maść skorygowano, nie po myśli hodowcy (bo nie chciał, żeby była srokata). Tam biała "odmiana" zachodziła na łopatkę.
W wątku maściowym nie było już kilka razy tłuczone, że są "ukryte" srokacze, charakteryzujące się wysokimi odmianami na nogach (czasami tak ekstremalnymi jak zachodzenie na kolano/udo), dużą odmianą na pysku i właśnie posiadają pojedyncze ukryte plamki na brzuchu? Na śmierć zapomniałam nazwę wzoru.