Pensjonaty we Wrocławiu

Myślę, że by nie pozwolili siatki dosłać, bo jeszcze by się jakiś więzień na niej powiesił. Ale namalowałabym siatkę na kopercie...


patrzcie, katija jeszcze nie przyszła nakrzyczeć, że offtop  😀iabeł:
mowisz i masz  😀iabeł:
konczcie offa  :nunchaku:
gdzie są jeszcze pensjonaty na trasie strzelińskiej lub w bliskiej okolicy strzelina?
(możecie pominąć szafira  :lol🙂
darolga   L'amore è cieco
31 stycznia 2013 22:41
Szukalice i Magnice najbliżej chyba.
bardziej mi chodziło o trasę przez borek sirzeliński nie krajówką.
szukam znacznie tańszej stajni niż magnice.
darolga   L'amore è cieco
31 stycznia 2013 23:01
To w Ludowie Polskim są dwie stajnie, jedna zaraz po lewej stronie jak lecisz na Strzelin, za przystankiem, dawno tam nie byłam, ale to była naprawdę fajna stajnia i nawet z "halą"  (zaadaptowana stodoła po drugiej stronie ulicy, pojeździć się dało, poskakać nawet - nie wiem czy jeszcze to funkcjonuje, ale stodoła stoi nadal :-) ). Konie super zadbane, padokowane. Jeśli osoba prowadząca się nie zmieniła, jest to zapewne w dalszym ciągu fajne miejsce. Druga gdzieś podobno jest, ale nie wiem dokładnie. I jeszcze za Wiązowem jest chyba przydomowa stajnia, ale nie wiem co to i kto to, widziałam po prostu konie. Hmmm, więcej to chyba nie kojarzę, ale pracuję w tamtych rejonach, mogę popytać. Na pewno ktoś trzyma konie koło domu i może zaoferować dobrą opiekę.
ooo to i ja sie podlaczam do pytania o stajnie przy borku 😀
Darolga, bylabym bardzo wdzieczna za konkretne namiary (tel i/lub adres)
docelowo moje konie beda przy borku u mnie pod domem, ale poki co trzeba skonczyc dom, pozniej dopiero stajnie, chetnie bym konie nawet na rok dala gdzies obok.

w ludowie kojarze dragona - to ta z niby hala czy bez?
nawet bylam kiedys zobaczyc co i jak, ale nie bylo nikogo. stajnia byla otwarta, zerknelam tylko, nie chcialam sie krecic. boksy male ale czyste, konie na padoku zadbane.
odebralam wrazenie ze mila mala stajenka, ale jak liczylam konie, to wszystkie boksy zajete i nie drazylam tematu.
darolga   L'amore è cieco
31 stycznia 2013 23:31
Ok, to rzucę temat, ktoś coś będzie wiedział na pewno.
Tak, ta, o której pisałam, z "halą" - to Dragon. To była super stajnia ze świetną atmosferą, myślę, że nic się in minus nie zmieniło w tej kwestii - warto tam zajrzeć! :-)
JARA   Dumny posiadacz Nietzschego
04 lutego 2013 14:17
Kopiuję z wątku o reproduktorach. Kto trzyma na Stabłowickiej takie oto cudo
http://www.bazakoni.pl/anonse,a-13971.html
Ogier Mors na większości klaczy daje niezwykle pożądane i bardzo rzadko spotykane zjawisko heterozji genowej!
😁
Zjawisko jest tak rzadko spotykane,  że hodowcy o tym nie słyszeli  😁
Tatuś mojej koninki :P  swoją drogą jak ją kupowałam to kosztowała mniej, niż obecna cena stanówki tym ogierem 😀
JARA, to ogier Jarząbka. Od wielu lat już stanowi w jego stajni.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
04 lutego 2013 15:05
Kopiuję z wątku o reproduktorach. Kto trzyma na Stabłowickiej takie oto cudo
http://www.bazakoni.pl/anonse,a-13971.html
Ogier Mors na większości klaczy daje niezwykle pożądane i bardzo rzadko spotykane zjawisko heterozji genowej!
😁
Zjawisko jest tak rzadko spotykane,  że hodowcy o tym nie słyszeli  😁

Matko co za jazda, przeglądnełam sobie właśnie  potomstwo mające wyniki w sporcie....
Atena C klasa ujeżdzenie i C klasa skoki  😁 😵

edit:
i jeszcze Bachus  ma foto nad niebieskim okserem szkoda ze to nie on (kon skaczacy skarpetka na lewnym tyle, Bachus ma na prawym)
http://www.bazakoni.pl/anonse,a-7941.html
http://www.bazakoni.pl/horse_50924.html

i ares majacy zrebaki ze swoja matką 😵
http://www.bazakoni.pl/database,op-show_offspring,horse-86141.html
jeździłam kiedyś na nim 🙂 specyficzny dość, ale fajny koń do jazdy był mimo że ślepy na 1 oko
W sumie tak obiektywnie patrząc to moja kobyła po Morsie jest dość przeciętna, choć zbonitowana niby na 78 pkt. Przeciętny ruch, krzywe zadnie nogi, krótka szyja... jej matka była dużo lepiej zbudowana. jeśli chodzi o skoczność to jak na jej wzrost nieźle, ale bez szału. Za to jest bardzo silna, zdrowa (tfu,tfu, tfu), na parkurze zawsze była waleczna, ogólnie bardzo fajny koń dla ambitnego rekreanta 🙂  no i w porównaniu do matki ma lepszy charakter.
Tak naprawdę ta zdrowotność jest dla mnie najważniejsza, bo co widzę drogie konie z super papierem u znajomych lub klientów, to wszystkie co chwila wymagają wizyt weterynarza... prawie same skarbonki bez dna...

PS Do tego jest ładna i lubi galopować  😀iabeł:  🏇  (przepraszam nie mogłam się powstrzymać od zareklamowania mojego szlachetnego rumaka  😁 )
2 tys za morsika to dosc duzo jednak 😁
mi sie ubzduralo, ze branka jest folblutem.
Jej matka była xx, ona sama jest SP. Ja czasem określam ją jako durnego folbluta, bo mentalność ma typowo folblucią  😎  wg bazy koni ma 80% xx 😉 : http://www.bazakoni.pl/database,forcesitelang-pl_PL,op-details,horse-66653.html
Morsik, Morsik... pamiętam jak przyszedł na Wysoką do Szmyrki, wieki temu. Jak już namówiło się go do współpracy to całkiem nieźle się na nim jeździło.
Witam was 🙂
Ogólnie przyglądam się od jakiegoś czasu temu tematowi i staram się znaleźć informacje, które zapewne nieraz były już gromadzone gdzieś tutaj, ale jakoś nie potrafię ich wygrzebać z całego waszego  🚫'u, oprócz tego biorę poprawkę na to, że przez kilka lat mogło się coś zmienić, dlatego wolę osobiście was spytać jako setna osoba o to samo ^_^
Mianowicie - chciałabym się od was dowiedzieć, które stajnie z halami prowadzą pensjonaty i jakie są wasze opinie o nich.
Jako, że nie jestem (jeszcze) z Wrocławia, prosiłabym o dołączenie informacji typu czy jest możliwy dojazd do stajni (czy też w jej okolice) komunikacją miejską/pociągiem/itp.
Szukam stajni tak naprawdę dopiero od czerwca, ale chciałabym już teraz wiedzieć więcej niż powiedzą mi Google.

Najbardziej mnie interesują stajnie z karuzelą.
Dokładnego terenu Wrocławia nie określam, ponieważ dokładne miejsce zamieszkania to dla mnie jeszcze nie zbyt jasna kwestia.
Zależy mi głównie na atmosferze i dobrych warunkach dla konia, ale też na tym by dojazd - w miarę możliwości - był szybki i prosty 😉

Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi  😀
Mhork, u góry forum, między galerią a rewią mody jest "katalog stajni". Wyszukiwarka.
Określ sobie warunki, znajdź kilka stajni. Wrzuć nazwy w wyszukiwarkę w tym wątku. Poczytaj.
Potem zapytaj o konkrety/szczegóły, atmosferę - gdy już coś określisz będzie łatwiej ci odpowiedzieć. I będziesz miała własną orientację.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
12 lutego 2013 20:00
Stajnia z hala i karuzela:
1. Partynice, w samym Wrocławiu (brak padokowania, atmosfera typowo sportowa 😉)
2. Lizawice -dojazd 20minut pkp z dworca głównego, mozna tez pks i zrobić spacer,
3. Ozorowice- dojazd chyba tylko autem ale moze niech wypowie sie ktos bardziej obeznany
4. Magnice- dojazd tylko autem, albo solidny 30 minutowy spacer
5. Nowe Wojnarowice (maja karuzele prawda?)- dojazd pks
6. Krzyżanowice- dojazd MPK
cos pominełam 👀
pod tym katem mozesz szukac info :kwiatek:
w nowych wojnarowicach nie ma karuzeli
Halo,
Robiłam to już nie raz, ale to dla mnie jest za dużo, interesowały mnie takie stajnie jak Batanka, Wojnarowice, Lizawice, Krzyżanowice, Victor, Ozorowice, Bachmat.... ale nazwy stajni czy też ich opisy mało mi mówią z prostego powodu - nie znam Wrocławia, może przy 2 stajniach znalazłam konkrety dotyczące dojazdu komunikacją miejską, za to przy innych są np. nieaktualne adresy do stron, czy też brak wyczerpujących dla mnie informacji takich jak wymiary boksów itd.

To co jestem sama zaobserwować, znalazłam już w Googlach, bo katalog stajni też wyszukują 😉
Dlatego zwracam się tutaj o opinie, głównie "polecające", bo to że wytypowałam ileś tam stajni z opisów i informacji podawanych przez właścicieli, nie znaczy, że lepszą alternatywą nie będzie stajnia która umknęła mojej uwadze. 🙂

Zairka  :kwiatek:

Partynice dla mnie odpadają, ale o opinie dotyczące Lizawic, Wojnarowic, Krzyżanowic i Magnic bym prosiła. (Jak ktoś się nie chce uzewnętrzniać na forum to bardzo chętnie przeczytam je na PW 🙂 )
Batanka, Wojnarowice, Lizawice, [s]Krzyżanowice, Victor[/s], Ozorowice, Bachmat....

zawezilam ci poszukiwania wlasnie 😉
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
13 lutego 2013 00:45
[quote author=Mhork link=topic=170.msg1686292#msg1686292 date=1360699822]
Batanka, [s]Wojnarowice,[/s] Lizawice, [s]Krzyżanowice, Victor[/s], Ozorowice, Bachmat....

zawezilam ci poszukiwania wlasnie 😉
[/quote]
skresliłam wojnarowice skoro nie maja karuzeli
dobrze, ze dodalas, ze tylko dlatego 😉
a moze tak spac idz? :P
darolga   L'amore è cieco
13 lutego 2013 01:26
Katija, ale przecież Krzyżanowice mają karuzelę, halę. A do tego dojazd MPK chyba najdogodniejszy ze wszystkich Wrocławskich stajni.

Zairka - pominęłaś jeszcze Hannę, Dziuplinę, Wisznię Małą, Platana - wszystkie te stajnie również mają karuzelę i halę i prowadzą pensjonaty.
Zairka   "Jeżeli jest Ci pisany to będzie Twój..."
13 lutego 2013 01:33
Katija, ale przecież Krzyżanowice mają karuzelę, halę. A do tego dojazd MPK chyba najdogodniejszy ze wszystkich Wrocławskich stajni.

Zairka - pominęłaś jeszcze Hannę, Dziuplinę, Wisznię Małą, Platana - wszystkie te stajnie również mają karuzelę i halę i prowadzą pensjonaty.


o Hannie zapomniałam a o reszcie nie wiedziałam 😡
Krzyżanowice skreślone z tych samych powodów co Victor 😉 oprócz karuzeli i hali ma byc atmosfera i dobra opieka, mysle ze to miala na mysli katija skreslajac obie stajnie
darolga   L'amore è cieco
13 lutego 2013 01:49
No ale z jakich tych samych powodów? W Krzyżankach nie ma żadnego fanatycznego właściciela-"trenera", który nie uznaje nad sobą żadnej wyższości, można trenować z kim się chce i mieć swojego weta, można normalnie korzystać z infrastruktury ośrodka, nikt koni prywatnych do rekreacji nie bierze, konie nie stoją na tym, co sobie same wyprodukowały, źle żywione nie są, zamknięte w czterech ścianach też nie i tak dalej...
W Krzyżanowicach może i różnie nieraz bywało, ale obecnie (i w zasadzie od dłuższego już czasu) jest tam bardzo si, czyściutko, konie okrąglutkie, siana i owsa mają od serca, marcheweczkę i inne pyszności też, na dworze siedzą ile trzeba i naprawdę mają gdzie pobiegać, jest dwóch fajnych stajennych z indywidualnym podejściem do każdego konia... Minusy są - jak wszędzie, luksusów może też nie ma - ale bez przesady. A że opieka jest tam na pewno dobra - przekonałam się osobiście na przykładzie bliskiego mi konia, o którym właściciel zapomniał, a stajnia zatroszczyła się jak o swojego. A atmosferę ciężko ocenić, jeśli się fizycznie gdzieś nie bywa i bazuje się na opiniach zasłyszanych lub też patrzy się przez pryzmat przeszłości. Jestem tam dość często i może nie zaobserwowałam jakiejś tendencji do rodzinnej zażyłości, ale jest miło, nikt sobie nie przeszkadza, każdy nawzajem się szanuje. Z pewnością bywają sytuacje  mniej lub bardziej przyjemne między współpensjonariuszami - ale to rzecz normalna dla każdej, mniejszej czy większej, społeczności. Natomiast zdecydowanie nie jest odczuwalna żadna nieprzyjemna, tendencyjna czy hermetyczna atmosfera. Ot, po prostu ludzie, których połączyła wspólna pasja.
naprawdę mają gdzie pobiegać,

uhm, teraz to nawet po obwodnicy  😁
darolga, akurat co do żywienia to hm... może mój koń nie jest genialnie łatwy w tuczeniu ale do Krzyżanowic wstawiałam w miarę dobrze wyglądającego konia a odbierałam po 3 miesiącach konia chudszego o 100kg mniej więcej. Przy czym  treściwych dostawał porządne ilości a problemem było siano - dawane w mikro ilościach i jak ktoś się czepiał to owszem, wieczorem koń dostawał trochę więcej ale potem rano śladowe ilości. I jakoś nie chce mi się wierzyć, że coś się w tej mierze zmieniło, bo to jest kwestia przekonań właścicieli. Trzymałam tam dwa konie w odstępie 2 lat i zawsze było tak samo.
Jedynym pozytywem, który tam nastąpił jest ogrodzenie padoków metalowymi rurami - wreszcie konie nie biegają po Krzyżanowicach...
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się