Weterynarze- opinie o wetach, do kogo w potrzebie

Ponia   Szefowa forever.
28 stycznia 2010 20:59
No widzisz, a dr Babiński to jedyny specjalista któremu powierzam swoje konie.
Do zębów przyjeżdza dr Pędziwiatr, ostatnio miałam możliwośc współpracy z dr Złoto i równiez polecam 😉
No widzisz, a dr Babiński to jedyny specjalista któremu powierzam swoje konie.
Do zębów przyjeżdza dr Pędziwiatr, ostatnio miałam możliwośc współpracy z dr Złoto i równiez polecam 😉


Ja po tym co się stało tak średnio miałabym ochotę żeby cokolwiek robił przy moim koniu.
Ponia   Szefowa forever.
28 stycznia 2010 21:12
Nie wiem co się stało i nie wnikam bo to nie moja broszka.
Np. Ludzie wożą do dr Golonki do kliniki, a Ja zawiozłabym do Niemiec do którejś z klinik.

Ale od tego jest wolny wybór, żebyśmy mogli wybrać Kto nam pasuje ;-)
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
28 stycznia 2010 22:55
Tak abstrahując, bo żadnego z wetów o których jest terz dyskusja nie znam, to chyba nie ma na świecie takiego weterynarza, który nikogo nie zawiódł i nigdy nie nawalił...
Ponia   Szefowa forever.
28 stycznia 2010 23:04
Tak abstrahując, bo żadnego z wetów o których jest terz dyskusja nie znam, to chyba nie ma na świecie takiego weterynarza, który nikogo nie zawiódł i nigdy nie nawalił...

Oczywiście, masz 100% racji.
Dlatego tak jak pisałam, od tego  kogo wybierzemy jest wolny wybór ;-)
Ja mam jednak pewne zastrzeżenia do p. Aldony.


..ja tez  🤔

Natomiast w malopolsce polecam dr Rafala Pedziwiatra - potrafi zdzialac cuda, zastanowi sie dwa razy zanim cos powie i ma caly sprzet( w tym usg zawsze przy sobie).  😅
Macie moze informacje, który z vetów z mazowieckiego lub lubelskiego dojedzie ok 100 km?
Moj kon stoi jeszcze w mazowieckim ale tuz pod swietokrzyskim. a jest to rejon gdzie konskiego lekarza jak na lekarstwo szukac  😕
vissenna   Turecki niewolnik
29 stycznia 2010 08:38
Co do dr Babińskiego jakoś też mam mieszane uczucia...

Teraz częścią koni z naszej stajni zajmuje się dr Marta Barzyk. Babeczka o złotym sercu, która przykłada się do diagnostyki a nie "strzela w ciemno na podstawie doświadczenia".

Uważam, że należałoby wreszcie odejść od tych różnych "dinozaurów weterynarii", którzy ceny mają z kosmosu, ciężko ich ściągnąć. Na dodatek najczęściej już w ogóle się nie dokształcają a każą przyjmować swoje opinie jako sądy niepodważalne  🍴
belle doktor Złoto nie zapuszcza się czasem w twoje rejony?? Tak gdzieś kiedyś słyszałam, ale nie jestem pewna. Mogę go polecić z czystym sumieniem 😉


z tego co wiem to standardowo się tu nie zapuszcza, żadna z okolicznych stajni nie korzysta z jego usług
jeśli już to przyjeżdża dr Przewoźny lub któryś z jego współpracowników jednak chodzi mi o znalezienie kogoś kto jest tu na miejscu dostępny a nie kogoś kto dojedzie te 150km bo to już robi dr Przewoźny
chodzi mi o lekarza pierwszego kontaktu, bo poza dr Urygą nikogo takiego tu nie znam, a jak wiadomo każdy lekarz ma prawo do urlopu, wyjazdu itp, więc chciałabym mieć jakąś alternatywę w razie czego
słyszał ktoś o dr Mazurku ze Złotowa? mi tylko nazwisko obiło się o uszy ale nie słyszałam żadnych opinii od korzystających z jego pomocy
Zaglądałam i mam namiary na tych wszystkich wetów, jednak w tym wątku zasadniczo chodzi o opinie dlatego pytam o tych, o których opinii żadnych nie znalazłam. Do tej pory wzywałam dr Urygę i nie mam żadnych zastrzeżeń, potrafił zdiagnozować i podjąć leczenie ciężkiej choroby u jednego z moich koni, ale w razie gdyby był nieosiągalny to miło by było mieć jakąś alternatywę. Przeprowadziłam się w zachodniopomorskie z Poznania i dlatego nie znam tutejszych lekarzy. A na dr Mazurka, który podobno jest dobry nawet nie ma namiarów w bazie 🙁
Thilnen   Dżamal Ad-Din
29 stycznia 2010 10:15
Savannah, jak badałam konia w okolicach Radomia to dr Woźniak bez problemu dojechał.
Tak abstrahując, bo żadnego z wetów o których jest terz dyskusja nie znam, to chyba nie ma na świecie takiego weterynarza, który nikogo nie zawiódł i nigdy nie nawalił...


Tylko co innego jak wet nas zawiedzie bo... nie tak dobierze leki, nie na to będzie leczył. A tu sprawa wydaje się być trochę grubsza 🙂 ale to już ewentualnie na pw jak ktoś będzie zainteresowany.
black_mamba1926, aquarius
Ja przez pare lat mogłam Dr A. obserwowac w pracy na codzien. Na dokładke potem jak juz w stajni zrobiła sie mini klinika... i nigdy nie wezwe jej do swojego konia... nie mam juz do niej zaufania a jej diagnozy i niektóre metody leczenia mnie nie przekonują.
Hypnotize ..metody..jak np. ostrzykiwanie konia bez usg ?  🤔
black_mamba1926
Nie chce sie o Niej wypowiadać publicznie. Forum jest duże , ludzie czytają. Nie chce miec problemów. Tymbardziej ze w mojej stajni obecnej leczy konie... .Niemniej jednak omijam Ja szerokim lukiem i to nie od wczoraj... juz za czasu stania w poprzedniej stajni modlilismy sie zeby nie byłopotrzeby wzywania jej. Jak działo sie cos o małej szkodliwosci dla zdrowia konia to zawsze wzywalismy jej brata. I chociaz bardziej zna sie na psach niz koniach to Jemu ufałam i nie zawiodłam sie ani razu.
Co do dojazdów do konia- trzeba dzwonić i pytać wetów, a nie forumowiczów 😉 Bo to, że do jednego miejsca dany wet dojechał, nie oznacza wcale, że dojedzie raz jeszcze.
Macie moze informacje, który z vetów z mazowieckiego lub lubelskiego dojedzie ok 100 km?
Moj kon stoi jeszcze w mazowieckim ale tuz pod swietokrzyskim. a jest to rejon gdzie konskiego lekarza jak na lekarstwo szukac  😕


Dr. Kaczorowski na pewno dojeżdża w okolice Radomia (dość często). Kiedyś Dr. Gębka również dojeżdżał - nie wiem jak teraz.
Koniczka   Latam, gadam, pełny serwis! :D
29 stycznia 2010 20:08
xxagaxx, ale też pokaż mi weta, który zawsze stawia dobrą diagnozę. Przeważnie mamy awersję do tych, których pomyłek doświadczyliśmy sami. Ale nieomylnego to ja jeszcze nie poznałam. Niestety.
Thilnen, Ewus, Zen dzięki
Moje pytanie było tak na wszelki wypadek
Jak nie mam potrzeby to nie będę dzwonić i pytać,a jak juz będzie potrzeba to przynajmniej jakaś wskazówka jest.
A tak przy okazji przekonalam sie,że od forumowiczów można sie dużo dowiedzieć  😀
Polecam dr Przewoźnego i dr Kalisiak. Dzięki nim koń który kulał przez 2 lata i przez innych lekarzy został skazany na łąki - wraca do pracy 🙂

Dr Kańka z czystym sumieniem(Kraków,Tarnów). :kwiatek:
Dr Bereznowski z sggw również polecam.Jak dla mnie świetny fachowiec.
Natomiast Wojtek Kujawski(z mojego doświadczenia) jedynie do lekkich końskich przypadków nieskomplikowanych.Czasami za dużo kombinowania dawało efekt odwrotny od pozytywnego,na zasadzie "chciałem dobrze,a wyszło jak wyszło..." No i troszkę naciągactwa się pojawiło(ale to znowu wniosek wyciągnięty na podstawie leczenia serca mojej suki).Psa "stajennego" poskładał do kupy za free,a był w bardzo cięzkim stanie(po kontakcie z samochodem)i nawet mu sie to wszystko udało.. 😁
[quote author=monika. link=topic=199.msg281456#msg281456 date=1245670451]
kogo polecacie z okolic wrocławia do zębów? pytałam w wątku o zębach ale nikt nie odpisał....

Doktor Kmiecik ma fajną maszynę do piłowania zębów- cicha, poręczna, bezpieczna, a doktor wie, co robi- polecam 🙂
[/quote]

A jak dla mnie dr Kmiecik ma ceny z kosmosu i spotykałam się z dziwacznymi diagnozami przez niego robionymi i co gorsza - robi zdjęcia, z których żaden inny wet nie umie nic odczytać... Ale zęby rzeczywiscie robi dobrze.

A ktos zna kogoś jeszcze we Wrocławiu kto zrobi zęby? Henklewski ma maszynkę?
ovca   Per aspera donikąd
30 stycznia 2010 10:15
Nam zęby robił Różycki-całej stajni, i jestem bardzo zadowolona, poza jednym dość komicznym potknięciem wszystko jest ok 😉
jeśli chodzi o zęby to też muszę pochwalić Różyckiego - po roku męczenia się znalazł wilczaka, którego nie znalazł żaden z 3 wetów wcześniej. Ząb umiejscowiony baaardzo specyficznie i niewidoczny, robił sporo problemów więc dla niego za to moje uznanie.
ja bardzo polecam Anię Cisło -Pakuluk z Wrocławia

ponieważ zajmuje się moim rudzielcem  jak również psem i kotem 🙂
- zęby,
- leczenie trzeszczkozy,
- i  inne urazy, które przebyliśmy

wiem również że zajmuje się okulistyką
strona www.gabinetkoni.pl

wiem, że gdy cokolwiek by się nie działo to mogę na nią liczyć i dojedzie, nigdy mi nie wciska czegokolwiek, zawsze mogę zadzwonić napisać maila jak mnie coś niepokoi  i ceny normalne
i również wyleczyła mi psa młodego z kulawizny
naprawdę polecam


aaa i do rwania nietypowego mleczaka - dr Rojek 🙂
Kastrację przeprowadzał dr Kmiecik - i również bezproblemowo - koń po tyg zasuszona ładnie ranka - szybko i sprawnie  - rwaliśmy także wilczaki i również  bezproblemowo.
Black-Mamba - podpisuje sie pod opiniami na temat pani A. Niekonkretna,lubi chyba poeksperymentować z koniem .

Wet.Pędziwiatr uwazam,ze jest ok.
Jednak do poważnych przypadków(czy to nogi,czy rozród,czy copd)to całym sercem jestem przy moim guru Dr Kańce.Nigdy nie zawiódł. Jako jedyny z wielu wetów zdiagnozował poprawnie rtg konia(po półrocznym kuleniu i niekuleniu/leczeniu i nieleczeniu przez innych). Jedyna wada-czasem się spóźnia(ale to mu mozna wybaczyć  😉 )
To, że wet się spóźnia to nie wada tylko specyfika ich pracy. Nigdy nie może być pewny ile czasu mu zejdzie przy jakimś koniu. Trzeba też zrozumieć, że w międzyczasie może dostać pilne wezwanie do konia w naprawdę złym stanie i wtedy musi wybrać co jest pilniejsze. W takiej sytuacji ważne jest jak się wobec nas zachowa, czy zadzwoni żeby powiedzieć, że się spóźni czy po prostu nie przyjedzie nic nie mówiąc. Sama niedawno byłam w sytuacji, gdzie to mój koń miał pierwszeństwo przed wszelkimi innymi wezwaniami i wtedy wet był dosłownie w ciągu pół godziny na każdy mój telefon. Wiem, że wtedy też spóźniał się, bądź też w ogóle nie dojeżdżał do innych jednak sama słyszałam jak nie raz dzwonił i przekładał te wizyty. Dlatego też jeśli w mniej pilnych przypadkach będę musiała na niego dłużej poczekać to trudno, może dzięki temu uda mu się uratować życie jakiegoś innego konia, bo mojego mimo jego wielkiego poświęcenia uratować się nie udało. Zastanówcie się nad tym zanim zarzucicie jakiemuś lekarzowi spóźnialstwo.
Dla mnie równie oczywistym jak to, że z wetem umawiam się raczej na zakres godzin, jest to że jeśli wołam go np do tarnikowania zębów, to oczywiste jest, że może nie przyjechać bo pojechał do kolki.
Oczywiście,że macie rację.Dlatego też napisałam,że Doktorowi można wybaczyć spóźnianie.Umawiamy się zawsze na zakres godzin,a tak bardziej żartobliwie "kole godziny 17" (na przykład) 😉
Aby odpisać w tym wątku, Zaloguj się