Jeszcze jeden chlup:
Wyratował, pojechał dalej.
I koń, który był bardzo na NIE:
W końcu po dwóch wyłamaniach skoczył, ale coś się stało po wyskoku przez front z wody i nie wyrobili łuku do drugiego członu.
Przepraszam, dopiero teraz zauważyłam, że napisałam post pod postem 😡 Przepraszam najmocniej 😡
Edit: Dorzucam w załącznikach taki mały bryk.
Ale o koniu to jeszcze kiedyś usłyszycie na czworobokach 😀iabeł: